Dolina Kupców - zasady, pytania, wątpliwości

[rattkin]

Nie musi wspominac. Gry planszowa projektuje sie na zasadzie piramidy. To ze zasad wszystkich nie ma na karcie, nie oznacza ze ogólne zasady (w tym wypadku: budowy) nie obowiązują. Mogli napisać lepiej, ba, polskie wydanie mogło ten błąd poprawić. To jednak detal, wystarczy pamietać interpretację.

[Danielf]

Nie musi wspominac. Gry planszowa projektuje sie na zasadzie piramidy. To ze zasad wszystkich nie ma na karcie, nie oznacza ze ogólne zasady (w tym wypadku: budowy) nie obowiązują. Mogli napisać lepiej, ba, polskie wydanie mogło ten błąd poprawić. To jednak detal, wystarczy pamietać interpretację.

Właśnie chce wytłumaczyć, że ogólne zasady obowiązują. Ty mówisz, że jedna ogólna zasada obowiązuje, a druga nie. Tego nie potrafię zrozumieć.

[rattkin]

Pretensje do designera, nie do mnie. Oficjalny FAQ jest, interpretacja jest, to jest wiążące. Reszta to dywagacje na temat designu i szablonów kart.

[Danielf]

Pretensje do designera, nie do mnie. Oficjalny FAQ jest, interpretacja jest, to jest wiążące. Reszta to dywagacje na temat designu i szablonów kart.

Nie jest wiążące. Ja mogę grać po swojemu. Nie wiem jeszcze, czy zastosuję się do tego, co napisali, czy do tego, co chcieli napisać.

[rattkin]

Jaki foch, tej, skądeś Ty się urwał?

Przeczytaj sobie tekst jeszcze raz. Tam jest take card to build a nie build using any card. Designer normalnie i sensownie odpowiedział.

[Danielf]

Jaki foch, tej, skądeś Ty się urwał?

Przeczytaj sobie tekst jeszcze raz. Tam jest take card to build a nie build using any card. Designer normalnie i sensownie odpowiedział.

Dalej mi nie wytłumaczyłeś, czemu wzięta karta musi spełniać jedną regułę, a drugą nie.

[rattkin]

Na szczęście nie muszę.

[evenstar]

Przy zagrywaniu karty w celu zakupu karty to ja decyduję w jakiej kolejności lądują w moim stosie kart odrzuconych?

[Gambit]

Przy zagrywaniu karty w celu zakupu karty to ja decyduję w jakiej kolejności lądują w moim stosie kart odrzuconych?

Tak. A jak inaczej można to zrobić?

[ko2a]

kolejne pytanie dot. umiejetnosci czerwonych kotów i dodatnich punktów po rzucie kostką.

Jezeli am na rece dwa czerwone koty i rzucam koscia to dany wynik jest dla dwoch kart czy nalezy rzucic koscia dwa razy?

mowie o sytuacji w ktorej zabiore przeciwnikowi kota np. pomaranczami szopów.

[rattkin]

Ciekawe pytanie. Zapytałem na BGG, bo sam chciałbym wiedzieć. Jak dla mnie, rzucasz za każdą kartę osobno i dodajesz wartość z danego rzutu. W FAQ jest zapis, że efekty pasywne MOŻNA łączyć, o ile zachodzą w tym samym momencie. Więc równie dobrze może być tak, że wybór należy do Ciebie (ale zapewne przed rzutem).

[ko2a]

Ciekawe pytanie. Zapytałem na BGG, bo sam chciałbym wiedzieć. Jak dla mnie, rzucasz za każdą kartę osobno i dodajesz wartość z danego rzutu. W FAQ jest zapis, że efekty pasywne MOŻNA łączyć, o ile zachodzą w tym samym momencie. Więc równie dobrze może być tak, że wybór należy do Ciebie (ale zapewne przed rzutem).

My własnie gralismy w postaci dwukrotnego rzutu - ale czekam na oficjalne info

[rattkin]

Sami:

Each card is played 1 by 1 and resolved before the next one starts. I copied the card text below from the published version.

"You may roll [ocelot die] once in your turn and add the rolled value to this card's value for this turn."

Start by showing the first card, roll the die and add its value to the card's value. Then you can repeat the same for the other card individually. You don't need to use either card during that turn, if you don't want to.

Czyli tak jak grałeś.

[ko2a]

przy okazji wiadomo coś nt. wersji polskiej Doliny kupców 2?

[rattkin]

Rozmawiałem z ludźmi z Fullcap Games w trakcie Pyrkonu, ale było to bardzo rozczarowujące doświadczenie. Dowiedziałem się, że chcą coś w okolicach ("przed nawet") wakacji chyba drukować. Kickstarter na druga edycję leci przez cały maj, więc nie sądzę by mogli coś zacząć, póki KS się nie skończy (bo w jego ramach coś tam będzie jeszcze odblokowywane). No, chyba że tam w Snowdale już mają rzeczywiście wszystko gotowe (a w sumie wiele wskazuje, że mają), i do druku mogą oddać bokiem wcześniej. Więc w te "przed wakacjami" to chyba nie wierzę. Pewnie jak wszystko - na Essen.

Dlaczego rozczarowujące? Ludzie na których trafiłem, wyglądali jakby było im wszystko jedno co pokazują, sami nie byli przekonani do swoich gier, a na moją uwagę, jak fajna jest Dolina Kupców i gratuluję licencji, to dostałem odpowiedź "eee, Krwawa Oberża lepsza". Tu już mi się odechciało rozmawiać. Może to nie były osoby "decyzyjne"

[Danielf]

kolejne pytanie dot. umiejetnosci czerwonych kotów i dodatnich punktów po rzucie kostką.

Jezeli am na rece dwa czerwone koty i rzucam koscia to dany wynik jest dla dwoch kart czy nalezy rzucic koscia dwa razy?

mowie o sytuacji w ktorej zabiore przeciwnikowi kota np. pomaranczami szopów.

Ja nie mam wam wątpliwości, że osobno. To, że masz na ręce dwie karty o tych samych zdolnościach nie oznacza, że musisz skorzystać z obu, albo z żadnej.

[JAskier]

Rozmawiałem z ludźmi z Fullcap Games w trakcie Pyrkonu, ale było to bardzo rozczarowujące doświadczenie. Dowiedziałem się, że chcą coś w okolicach ("przed nawet") wakacji chyba drukować. Kickstarter na druga edycję leci przez cały maj, więc nie sądzę by mogli coś zacząć, póki KS się nie skończy (bo w jego ramach coś tam będzie jeszcze odblokowywane). No, chyba że tam w Snowdale już mają rzeczywiście wszystko gotowe (a w sumie wiele wskazuje, że mają), i do druku mogą oddać bokiem wcześniej. Więc w te "przed wakacjami" to chyba nie wierzę. Pewnie jak wszystko - na Essen.

Dlaczego rozczarowujące? Ludzie na których trafiłem, wyglądali jakby było im wszystko jedno co pokazują, sami nie byli przekonani do swoich gier, a na moją uwagę, jak fajna jest Dolina Kupców i gratuluję licencji, to dostałem odpowiedź "eee, Krwawa Oberża lepsza". Tu już mi się odechciało rozmawiać. Może to nie były osoby "decyzyjne"

Zazwyczaj staram się nie komentować krytyki, naszych działań bo to nie przystoi wydawcy, ale tym razem nie wytrzymałem . Sprostuję tylko kilka rzeczy i więcej się nie udzielam.

Dolina Kupców 2 będzie drukowana jednocześnie z wersją angielską (o ile pozwolicie i obdarzycie nas swoim zaufaniem jako społeczność), zaś zbiórka odbędzie się przed wakacjami, w ciągu kilku dni powinienem znać szczegółowy termin. Nawet słowem nie wspomnieliśmy, że gra ukaże się przed wakacjami, więc proszę nie czyń nam zarzutów o coś co nie miało miejsca.
Przykro mi, że odniosłeś wrażenie, że "nie byliśmy przekonani do swoich gier". Uważam, że jesteśmy ultra-przekonani do naszych gier, ba inwestuję w te właśnie konkretne gry masę pieniędzy i jestem do nich bardzo przekonany. Jak cholera.

Byłem przy rozmowie odnośnie Krwawej Oberży, dokładnie się przysłuchiwałem i dałbym sobie rękę uciąć, że nie padło stwierdzenie, że Dolina Kupców jest grą gorszą od Krwawej Oberży. Padło natomiast stwierdzenie, że Krwawa Oberża to świetna gra. Podpisuję się pod tym całkowicie. Uważam, że warto chwalić gry konkurencji, jeśli te na to zasługują. Nie dzierżę, krytykowania wszystkiego co nie swoje, bo nie swoje. Choć to złe marketingowo, jestem w stanie polecić grę konkurencji, tylko dlatego, że warto. Tak, pomimo że jestem wydawcą gier, nadal jestem fanem. Klientów też traktuję jak fanów. Zarówno moich gier, jak i w ogóle gier.
No i na koniec - tak jestem osobą decyzyjną i jestem dumny z chłopaków, którzy z sercem tłumaczyli nasze gry podczas Pyrkonu.

[rattkin]

O, bardzo się cieszę, że odpisałeś. Mnie się wydaje, że w interakcję właśnie wchodzić trzeba, chociażby, żeby prostować takie, mylne najwyraźniej wrażenia. Nie będę dochodził kto powiedział dokładnie co, ja zapamiętałem tak i osoba stojąca obok także. Ale to konwent i takie rzeczy szybko ulatują. Oczywiście, że lepiej mieć dokładną datę bezpośrednio od Was - ja tę grę kupuję na pewno i cieszę się, że ją wydajecie

[JAskier]

Bardzo mi miło, że gra się podoba . Działamy wspólnie na Dwójką . Czekam tak samo mocno jak Ty.

[rattkin]

Świetnie. Mnie natomiast wypada jednak przeprosić za być może nieco pochopne spisanie "pierwszych wrażeń". Miałem jakie miałem, wydawało mi się, że tam będzie ktoś, kto będzie mocno podjarany tym, że złapał licencję na taką świetną grę jak Dale of Merchants, że jak Pana Boga za nogi chwycić, szczególnie na start. A trafiłem chyba na moment zmęczenia konwentem i parę niefortunnych sformułowań, które nie musiały przeważać. Grę kupiłem bardzo przypadkiem, w Toruniu zresztą, u Michała z Grajfera i było to jedno z moich najfajniejszych odkryć ostatnich miesięcy, a mówi to ktoś, kto po zagraniu setek gier, jest z natury zrzędliwy i zmęczony grami wydawanymi na to samo kopyto i bez polotu - dość powiedzieć, że zachwycić mnie trudno, a Dolinie Kupców (którą notorycznie mylę z Doliną Królów, dlatego wolę uzywać angielskiej nazwy ) się to udało niemal z miejsca. Mam wrażenie, że gra zasługuje na więcej reklamy (wiem, łatwo powiedzieć), bo zostaje gdzieś w cieniu cały czas - sam o niej, przed wizytą w Toruniu, słyszałem zaledwie raz, przelotnie.

Ciekaw jestem, jak sobie poradzicie w tłumaczeniu z "Przyjacielskimi liskami"

[ko2a]

Świetnie. Mnie natomiast wypada jednak przeprosić za być może nieco pochopne spisanie "pierwszych wrażeń". Miałem jakie miałem, wydawało mi się, że tam będzie ktoś, kto będzie mocno podjarany tym, że złapał licencję na taką świetną grę jak Dale of Merchants, że jak Pana Boga za nogi chwycić, szczególnie na start. A trafiłem chyba na moment zmęczenia konwentem i parę niefortunnych sformułowań, które nie musiały przeważać. Grę kupiłem bardzo przypadkiem, w Toruniu zresztą, u Michała z Grajfera i było to jedno z moich najfajniejszych odkryć ostatnich miesięcy, a mówi to ktoś, kto po zagraniu setek gier, jest z natury zrzędliwy i zmęczony grami wydawanymi na to samo kopyto i bez polotu - dość powiedzieć, że zachwycić mnie trudno, a Dolinie Kupców (którą notorycznie mylę z Doliną Królów, dlatego wolę uzywać angielskiej nazwy ) się to udało niemal z miejsca. Mam wrażenie, że gra zasługuje na więcej reklamy (wiem, łatwo powiedzieć), bo zostaje gdzieś w cieniu cały czas - sam o niej, przed wizytą w Toruniu, słyszałem zaledwie raz, przelotnie.

Ciekaw jestem, jak sobie poradzicie w tłumaczeniu z "Przyjacielskimi liskami"

podbijam info dot. tłumaczenia kart bo mam nadzieje że nie trafią się żadne byki przy premierze - którą kupuje w ciemno

[rattkin]

W Dolinie Kupców nie było żadnego byka, zarówno w instrukcji jak i na kartach - z tego co mi wiadomo. Podjęto decyzję na przemianowanie zwierzątek na nieco uproszczone nazwy (w oryginale były trójczłonowe). Ponieważ przymiotniki w oryginale były dość specyficzne, zastąpiono je bardziej popularnymi nazwami - i w sumie dobrze. Tylko, że jedno z tych, to Przyjacielskie Pandy (w oryginale Dealing, trudno przetłumaczalne), podczas gdy w drugiej części mamy już bez pardonu Friendly Fennec Foxes - więc fenki trzeba będzie przebranżowić

[ko2a]

W Dolinie Kupców nie było żadnego byka, zarówno w instrukcji jak i na kartach - z tego co mi wiadomo. Podjęto decyzję na przemianowanie zwierzątek na nieco uproszczone nazwy (w oryginale były trójczłonowe). Ponieważ przymiotniki w oryginale były dość specyficzne, zastąpiono je bardziej popularnymi nazwami - i w sumie dobrze. Tylko, że jedno z tych, to Przyjacielskie Pandy (w oryginale Dealing, trudno przetłumaczalne), podczas gdy w drugiej części mamy już bez pardonu Friendly Fennec Foxes - więc fenki trzeba będzie przebranżowić

na Liski Chytruski

[petina]

Hej.

Pytanko. Karta beztroskie oceloty o nazwie ryzyko.
"Wybierz gracza a następnie rzuć kostka. Wymiencie między sobą losowo wybrane karty w liczbie wskazanej przez kostkę. "

Teraz tak. W normalnej sytuacji to nie problem ale mieliśmy raz sytuację taka ze kolega miał wszystkie 5 kart z plusami więc mógł zagrywac karty jedna za drugą. Ryzyko zostawił na koniec, na kości wypadły 2 oczka, wybrał osobę do wymiany ale problem w tej sytuacji taki on miał kart 0, wybrana osoba 5. Czy w tej sytuacji on dostaje 2 losowo wybrane karty od tej osoby a jej nie daje w zamian nic? Czy wogole nie chodzi do wymiany w tym przypadku?

Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdr
Petina

[Danielf]

Pytanko. Karta beztroskie oceloty o nazwie ryzyko.
"Wybierz gracza a następnie rzuć kostka. Wymiencie między sobą losowo wybrane karty w liczbie wskazanej przez kostkę. "

Teraz tak. W normalnej sytuacji to nie problem ale mieliśmy raz sytuację taka ze kolega miał wszystkie 5 kart z plusami więc mógł zagrywac karty jedna za drugą. Ryzyko zostawił na koniec, na kości wypadły 2 oczka, wybrał osobę do wymiany ale problem w tej sytuacji taki on miał kart 0, wybrana osoba 5. Czy w tej sytuacji on dostaje 2 losowo wybrane karty od tej osoby a jej nie daje w zamian nic? Czy wogole nie chodzi do wymiany w tym przypadku?

W instrukcji jest napisane tak:

Jeżeli nie możesz dobrać, zabrać lub wymienić właściwej liczby kart wynikającej z opisu, wykonaj tę akcję z maksymalną dostępną liczbą kart.

Skoro nie można wymienić 2 ani 1 karty, to wymienia się 0 kart.