Tikal
- olocop
- Posty: 325
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 13:43
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 140 times
Re: Tikal - problem z rogrywką
W pierwszym przypadku gracz z wulkanem nie ciągnie kafelka po punktowaniu wszystkich graczy, tylko dokłada kafelek wulkanu, który posiada w ręce.Grzech pisze:Nastepuje zwykła runda podliczania - podobnie jak po wylosowaniu wulkanu.Lucf pisze: I jeszce : GRACZ KTÓRY PODNIESIE OSTATNI KAFelek dokłada go do planszy, wykonuje ruch , podlicza punkty, i następnie drugi gracz wykonuje ruch i podlicza punkty?
Czy ruch wykonuje TYLKO gracz który podniósł i dołożył [od razu] ostatni kafelek ?
gracz który wylosował wulkan/położył ostatni kafelek wykonuje ruch i punktuje, następnie kolejny gracz wykonuje ruch - nie wykłada kafelka aż dojdzie do gracza który wylosował wulkan/ wyciągną ostatni kafelek. W pierwszym wypadku wyciąga kafelek w przypadku drugim następuje koniec gry - kto ma więcej pkt ten wygrał.
Z przypadkiem drugim mam wątpliwości. Załóżmy, że jest 10 kafelków. Każdy z graczy ciągnie kafelki i wykonuje swoje ruchy, do momentu, kiedy ostatni kafelek zostaje podniesiony i ułożony na planszy.
Gracz 1 wykonał już 5 tur ruchów, gracz dokładający ostatni kafelek wykonuje 5-tą turę ruchów i punktuje.
Gracz drugi ma jeszcze 6 turę ruchów bez dokładania kafelka i punktuje.
To powoduje, że gracz dokładający ostatni kafelek ma mniej ruchów.
Powinno być tak, że gracz ciągnący ostatni kafelek wykonuje 10 pkt ruchu, a następnie dopiero zaczynają się ruchy kończące się punktowaniem (każdy z graczy wykonuje 10 pkt ruchu i punktuje, łącznie z dokładającym ostatni kafelek). Zaczyna punktować gracz z najmniejszą ilością punktów.
Tylko tu też problem się nam pojawił, bo przed ostatecznym liczeniem na torze punktów mieliśmy z żoną po tyle samo I jak tu wyłonić pierwszego do punktowania?
"Wojna? Kataklizm? Po co? Diabły te przysłały Europie coś, co się nazywa: Mah-jong. Mah-jong jest to taka chińska gra, w którą umiał grać dobrze jeden stuletni mandaryn, ale się wreszcie powiesił" Kornel Makuszyński, "Wycinanki",1925
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: Tikal
Gra kończy się w następujący sposób, kładziesz ostatni kafel na planszy po czym masz 10pkt ruchu do wykorzystania i podliczasz swoje punkty, potem drugi gracz wykonuje 10pkt ruchu i punktuje.
Koniec gry
Koniec gry
Re: Tikal
W momencie wyciągnięcia wulkanu jako ostatniej płytki:
1. gracz pierwszy (aktywny) odkłada tę płytkę na bok
2. gracz pierwszy wykonuje ruch, mając do dyspozycji 10 PA
3. pierwszy gracz punktuje
4. drugi gracz wykorzystuje swoje 10 PA
5. drugi gracz podlicza swoje punkty
6. pierwszy gracz wykłada płytkę wulkanu na planszę, następuje koniec gry, a więc:
7. pierwszy gracz wykorzystuje swoje 10 PA
8. pierwszy gracz punktuje
9. drugi gracz wykorzystuje swoje 10 PA
10. drugi gracz podlicza swoje punkty
1. gracz pierwszy (aktywny) odkłada tę płytkę na bok
2. gracz pierwszy wykonuje ruch, mając do dyspozycji 10 PA
3. pierwszy gracz punktuje
4. drugi gracz wykorzystuje swoje 10 PA
5. drugi gracz podlicza swoje punkty
6. pierwszy gracz wykłada płytkę wulkanu na planszę, następuje koniec gry, a więc:
7. pierwszy gracz wykorzystuje swoje 10 PA
8. pierwszy gracz punktuje
9. drugi gracz wykorzystuje swoje 10 PA
10. drugi gracz podlicza swoje punkty
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Tikal - problem z rogrywką
Tak masz rację. Przepis o końcowym rozliczaniu jest krzywdzący dla ostatniego gracza i pozbawia go jednej kolejki. Było już o tym na tym forum. Oczywiście trzeba to poprawić i sposoby są na to dwa, dokładnie takie jakie proponujesz:olocop pisze: Z przypadkiem drugim mam wątpliwości. Załóżmy, że jest 10 kafelków. Każdy z graczy ciągnie kafelki i wykonuje swoje ruchy, do momentu, kiedy ostatni kafelek zostaje podniesiony i ułożony na planszy.
Gracz 1 wykonał już 5 tur ruchów, gracz dokładający ostatni kafelek wykonuje 5-tą turę ruchów i punktuje.
Gracz drugi ma jeszcze 6 turę ruchów bez dokładania kafelka i punktuje.
To powoduje, że gracz dokładający ostatni kafelek ma mniej ruchów.
Powinno być tak, że gracz ciągnący ostatni kafelek wykonuje 10 pkt ruchu, a następnie dopiero zaczynają się ruchy kończące się punktowaniem (każdy z graczy wykonuje 10 pkt ruchu i punktuje, łącznie z dokładającym ostatni kafelek). Zaczyna punktować gracz z najmniejszą ilością punktów.
- dodać mu tę brakującą kolejkę (w normalnej kolejności, kto odkrył ostatni wulkan wykonuje normalny ruch 10PA a dopiero potem jako ostatni po innych graczach ma ruch 10PA punktujący)
- zastosować zakończenie z wariantu zaawansowanego (po odkryciu ostatniej płytki ostatni gracz wykonuje normalne ruchy 10PA, a potem po kolei - zaczynając od gracza z najmniejsza liczbą punktów - wszyscy maja jeszcze po 10PA i punktowanie).
Ciekawe, ze można jednocześnie stworzyć tak świetną grę i popełnić taki głupi błąd w jej zasadach.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- olocop
- Posty: 325
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 13:43
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 140 times
Re: Tikal
Z tego co pamiętam, nie ma możliwości wyciągnięcia wulkanu jako ostatniego kafelka, gdyż ostatni wulkan jest pod literą F, a jeszcze są kafelki G. No chyba, że gra się bez patrzenia na litery, w totalnym wymieszaniu.wuszu pisze:W momencie wyciągnięcia wulkanu jako ostatniej płytki:
Jak na razie gram wg wariantu z wersji zaawansowanej.
"Wojna? Kataklizm? Po co? Diabły te przysłały Europie coś, co się nazywa: Mah-jong. Mah-jong jest to taka chińska gra, w którą umiał grać dobrze jeden stuletni mandaryn, ale się wreszcie powiesił" Kornel Makuszyński, "Wycinanki",1925
Re: Tikal
Hej,
mam jedną wątpliwość dotyczącą ruchu, powiedzmy mamy graczy A i B, tury wyglądają tak:
1) gracz A bierze płytkę i kładzie ją na planszy
2) gracz A wykonuje 10 PA
3) gracz B bierze płytkę i kładzie ją na planszy
4) gracz B wykonuje 10 PA
czy poprawna jest tak:
1) gracz A bierze płytkę i kładzie ja na planszy
2) gracz A wykonuje 10 PA
3) gracz B wykonuje 10 PA
4) gracz B bierze płytkę i kładzie ją na planszy
5) gracz B wykonuje 10 PA
6) gracz A wykonuje 10 PA?
pozdro!
mam jedną wątpliwość dotyczącą ruchu, powiedzmy mamy graczy A i B, tury wyglądają tak:
1) gracz A bierze płytkę i kładzie ją na planszy
2) gracz A wykonuje 10 PA
3) gracz B bierze płytkę i kładzie ją na planszy
4) gracz B wykonuje 10 PA
czy poprawna jest tak:
1) gracz A bierze płytkę i kładzie ja na planszy
2) gracz A wykonuje 10 PA
3) gracz B wykonuje 10 PA
4) gracz B bierze płytkę i kładzie ją na planszy
5) gracz B wykonuje 10 PA
6) gracz A wykonuje 10 PA?
pozdro!
Re: Tikal - problem z rogrywką
Wczoraj rozegrałem swoją pierwszą partię w Tikal i pojawiły się pewne wątpliwości podczas gry. Największe oczywiście z ostatnią rundą gry
Znalazłem na BGG taką informację i ona chyba rozwiewa wątpliwościFortArt pisze: Tak masz rację. Przepis o końcowym rozliczaniu jest krzywdzący dla ostatniego gracza i pozbawia go jednej kolejki. Było już o tym na tym forum. Oczywiście trzeba to poprawić i sposoby są na to dwa, dokładnie takie jakie proponujesz:
- dodać mu tę brakującą kolejkę (w normalnej kolejności, kto odkrył ostatni wulkan wykonuje normalny ruch 10PA a dopiero potem jako ostatni po innych graczach ma ruch 10PA punktujący)
- zastosować zakończenie z wariantu zaawansowanego (po odkryciu ostatniej płytki ostatni gracz wykonuje normalne ruchy 10PA, a potem po kolei - zaczynając od gracza z najmniejsza liczbą punktów - wszyscy maja jeszcze po 10PA i punktowanie).
Q: Who starts the final scoring round in the basic game?
A: After a player placed the last tile on the board and spent his 10 action points the
final scoring round starts. It begins with the player left of this player. He spends 10
AP and counts his score, then the next player to his left does the same and so on.
The final scoring round ends with the actions and scoring of the player who placed
the last tile. (not explicitly mentioned in the English rules by Rio Grande Games, but
clear in the German rules by Rio Grande Games, page 10, “Das Spielende”)
-
- Posty: 3544
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 24 times
Re: Tikal
To ja mam też pytanie, a raczej skargę na wariant podstawowy
Dzięki niemieckiej instrukcji wiem,że ostatni gracz ma teoretycznie tyle samo ruchów, więc może i dobrze, ale za to pierwszy gracz ma kiepsko, bo tak jakby wyciągał na pewno jeden wulkan.
Z drugiej strony gracz, który wyciąga wulkan zawsze traci ruch(nie wykłada kafelka i nie dysponuje punktami ruchu) , wobec tego wyciągając 3 wulkany, ma 3 ruchy mniej.Możliwe,że źle gram i gracz po wyciągnięciu wulkanu w następnej kolejce zaczyna.
Dzięki niemieckiej instrukcji wiem,że ostatni gracz ma teoretycznie tyle samo ruchów, więc może i dobrze, ale za to pierwszy gracz ma kiepsko, bo tak jakby wyciągał na pewno jeden wulkan.
Z drugiej strony gracz, który wyciąga wulkan zawsze traci ruch(nie wykłada kafelka i nie dysponuje punktami ruchu) , wobec tego wyciągając 3 wulkany, ma 3 ruchy mniej.Możliwe,że źle gram i gracz po wyciągnięciu wulkanu w następnej kolejce zaczyna.
- MichalStajszczak
- Posty: 9429
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1442 times
- Kontakt:
Re: Tikal
Chyba źle zrozumiałeś instrukcję. Zacytuję tu odpowiedni fragment z polskiej instrukcji:staszek pisze:Z drugiej strony gracz, który wyciąga wulkan zawsze traci ruch(nie wykłada kafelka i nie dysponuje punktami ruchu)
Jak z tego widać, gracz, który odkrył płytkę z wulkanem nie traci punktów ruchu, bo wykorzystuje dwukrotnie po 10 PA.Kiedy zostanie odkryta płytka z wulkanem, następuje rozliczenie, które przebiega w następujący sposób:
* Gracz, który wylosował płytkę z wulkanem, kładzie ją na razie przed sobą na stole i wykonuje ruch, wykorzystując maksymalnie 10 PA.
* Następnie oblicza swoje punkty. (....)
Teraz do rundy rozliczeniowej przystępuje następny gracz. Wykorzystuje maksymalnie 10 PA, podlicza swoje punkty i przesuwa swoją kostkę punktacji. Podobnie robią pozostali gracze. Gdy kolejka dojdzie do gracza, który odkrył płytkę z wulkanem, kładzie on ją na planszy i wykorzystuje maksymalnie 10 PA.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2014, 21:43 przez MichalStajszczak, łącznie zmieniany 1 raz.
- MichalStajszczak
- Posty: 9429
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1442 times
- Kontakt:
Re: Tikal
Polska instrukcja jest do ściągnięcia ze strony Rebelastaszek pisze:Nie miałem polskiej Michale, chociaż pewnie powinienem się do Ciebie zgłosić w tej sprawie, bo chyba tłumaczyłeś ją z niemieckiego
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Tikal
W wersji podstawowej jeden z graczy traci. Dokładnie traci gracz, który wyciągnął ostatnią płytkę. BoMichalStajszczak pisze: Jak z tego widać, gracz, który odkrył płytkę z wulkanem nie traci punktów ruchu, bo wykorzystuje dwukrotnie po 10 PA.
"Kiedy zostanie wyłożona ostatnia płytka, następuje ostatnia runda rozliczeniowa. Tak jak wcześniej, gracze kolejno wykorzystują do 10 PA, obliczają punkty i przesuwają kostki punktacji. Kiedy ostatni gracz zakończy rozliczenie, gra kończy się."
W zaawansowanej jest to poprawione i po odkryciu ostatniej ma się jeszcze normalny ruch przed rudną rozliczeniową.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Re: Tikal
Mam jedno proste pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi w instrukcji.
Czy wystawiony do świątyni strażnik brany jest pod uwagę podczas sprawdzania przewagi? Przykład: na danym kafelku mam tylko strażnika, a przeciwnik tylko jednego poszukiwacza - co wtedy? Jest remis czy przeciwnik ma przewagę i zgarnia punkty?
Czy wystawiony do świątyni strażnik brany jest pod uwagę podczas sprawdzania przewagi? Przykład: na danym kafelku mam tylko strażnika, a przeciwnik tylko jednego poszukiwacza - co wtedy? Jest remis czy przeciwnik ma przewagę i zgarnia punkty?
- MichalStajszczak
- Posty: 9429
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1442 times
- Kontakt:
Re: Tikal
Jeżeli w świątyni jest strażnik, to gracz, który wstawił strażnika, jest właścicielem tej świątyni do końca gry. Nie ma więc powodu, by liczyć przewagi.Rockas pisze:Czy wystawiony do świątyni strażnik brany jest pod uwagę podczas sprawdzania przewagi?
Re: Tikal
Aha. Czyli rozumiem, że inni gracze nie mogą już punktować z przejętej świątyni?MichalStajszczak pisze:Jeżeli w świątyni jest strażnik, to gracz, który wstawił strażnika, jest właścicielem tej świątyni do końca gry. Nie ma więc powodu, by liczyć przewagi.Rockas pisze:Czy wystawiony do świątyni strażnik brany jest pod uwagę podczas sprawdzania przewagi?
- MichalStajszczak
- Posty: 9429
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1442 times
- Kontakt:
Re: Tikal
Tak. Właśnie po to gracz ustawia strażnika, by do końca gry tylko on punktował na tej świątyniRockas pisze:Czyli rozumiem, że inni gracze nie mogą już punktować z przejętej świątyni?
Re: Tikal
Dzisiaj pierwszy raz graliśmy w 4 osoby. I była taka sytuacja: na kaflu ze świątynią stoi 1 pion gracza A, 1 pion gracza B i jeden pion gracza C, gracz D chce wejść na ten kafel i rozbudować go . Ile pionków musi przesunąć na ten kafel, żeby móc rozbudować światynię. My graliśmy, że 4 bo wtedy ma absolutna przewagę : 4 tego gracza i łącznie 3 wszystkich pozostałych.
Czy tak jest prawidłowo? Jeżeli nie to proszę o właściwą zasadę.
Czy tak jest prawidłowo? Jeżeli nie to proszę o właściwą zasadę.
Re: Tikal
Żeby rozbudować świątynię i dołożyć płytkę świątyni o wyższym numerze nie trzeba mieć przewagi w liczbie pionów - wystarczy, że na danym kafelku stoi nasz poszukiwacz. Przewagę trzeba mieć jeśli chcemy postawić strażnika.xawerka pisze:Dzisiaj pierwszy raz graliśmy w 4 osoby. I była taka sytuacja: na kaflu ze świątynią stoi 1 pion gracza A, 1 pion gracza B i jeden pion gracza C, gracz D chce wejść na ten kafel i rozbudować go . Ile pionków musi przesunąć na ten kafel, żeby móc rozbudować światynię. My graliśmy, że 4 bo wtedy ma absolutna przewagę : 4 tego gracza i łącznie 3 wszystkich pozostałych.
Czy tak jest prawidłowo? Jeżeli nie to proszę o właściwą zasadę.
W opisanej przez Ciebie sytuacji gracz D mógłby postawić strażnika jeśli miałby na tym kafelku co najmniej 2 piony (wtedy bowiem ma przewagę liczebną nad każdym z rywali)
- MichalStajszczak
- Posty: 9429
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1442 times
- Kontakt:
Re: Tikal
Przewagę ma gracz, który ma najwięcej poszukiwaczy, nawet wtedy, gdy jest to np. układ 2:1:1:1. Oczywiście przy liczeniu należy uwzględnić większą wartość kierownika wyprawy.xawerka pisze:A jak jest w podsumowaniu świątyni przy wulkanie
-
- Posty: 828
- Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 87 times
Re: Tikal
Na kaflu ze świątynią mam dowódcę i nic więcej. Chcę ustanowić na niej strażnika. Co się dzieje?