Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Bogus_law
Posty: 106
Rejestracja: 24 mar 2005, 15:37
Lokalizacja: Poznań

Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: Bogus_law »

Przymierzam się do jakieś około cywilizacyjnej karcianki. Obie wydają się ciekawe.
Jak wypada porównanie, czasu gry, skomplikowania i regrywalności przy 3 graczach ?
1. Mathematics is the language of nature.
2. Everything around us can be represented and understood through numbers.
3. If you graph these numbers, patterns emerge. Therefore: There are patterns everywhere in nature.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: Bea »

Bogus_law pisze:Przymierzam się do jakieś około cywilizacyjnej karcianki. Obie wydają się ciekawe.
Jak wypada porównanie, czasu gry, skomplikowania i regrywalności przy 3 graczach ?
No i faktycznie obie są bardzo ciekawe. Mam obie i obie sobie tak samo cenię, chociaż są to gry różnego kalibru i sięgam po nie w różnych momentach.
WN zdecydowanie cięższe, ma więcej zasad, jest bardziej mózgożerna i wymagająca, dłuższa i generuje niesamowite emocje, bo interakcja potrafi być bolesna. według mnie gra jest świetna.
Osadnicy NI to bardzo sprytna gierka średniego kalibru, z dużą regrywalnością i niesamowitą mechaniką. Mnie wciągnęła i uzależniła, sięgam po nią bardzo często, częściej niż po WN, bo jest krótsza i lżejsza. Ma tę zaletę, że w przeciwieństwie do WN super chodzi na 2 osoby. WN według mnie najlepiej się sprawuje przy czterech osobach, ale we trzy też jest fajnie.
Awatar użytkownika
Wothan
Posty: 525
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:11
Lokalizacja: Mazury
Has thanked: 5 times
Been thanked: 16 times

Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: Wothan »

Wojna Narodów nie jest mocno skomplikowana, za to jest czasochłonna, bo te 8 rund trwa na 4-5 osób około 4 godzin. Ale upływ czasu nie jest odczuwalny. Moim zdaniem interakcja nie jest aż tak mocno bolesna. Przegrana w wojnie nie powoduje poważnych konsekwencji, można sie odbić w innych dziedzinach.
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: Pixa »

Wojny Narodow to kaliber wyzej pod wzgledem ciezkosci i dlugosci rozgrywki. Osadnicy sa znacznie krotsi, ale nie znaczy to, ze gorsi. No i chodza fajnie takze na dwie osoby (a Wojny nienajlepiej). Obie daja sporo satysfakcji i sa po prostu bardzo dobrymi grami.

Jesli nie jest dla ciebie i wspolgraczy problemem 3 godzinna rozgrywka to wez WN, jesli wolisz grac okolo 60 minut to Osadnikow.
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 158 times

Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: Zet »

Nie mam siły przeglądać całego wątku Osadników, więc pozwolę sobie wykorzystać ten wątek, żeby dopytać:
Wg BGG w Osadników najlepiej gra się w 2 osoby, Wy też to ciągle powtarzacie, a jak wygląda kwestia większej ilości graczy? Nie tworzy się np chaos lub inne problemy? I może to pytanie też się przyda w tym miejscu :)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: kwiatosz »

Chaos nie, downtime tak. Na 3 osoby jest moim zdaniem świetnie, na 4 warto siadać tylko z ogranymi graczami. Na pewno nie należy zaczynać od tego wariantu. Dwie partie dwuosobowe trwają krócej niż jedna czteroosobowa.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: mat_eyo »

Osadnicy to dla mnie gra dla 1-3 osób, we czwórkę downtime jest duży, poza tym ciężko ogarniać co buduje każdy gracz. Osadnicy to dla mnie głównie pozycja dwuosobowa, nie wyobrażam sobie gry w piątkę, a taką możliwość wprowadzi planowany dodatek.

Co do głównego pytania w wątku to z tych dwóch gier wybrałbym Osadników. Jeśli jednak ciągnie Cię do dłuższej, bardziej złożonej rozgrywki to zamiast WN wziąłbym Cywilizację Poprzez Wieki - nastawiając się na długą grę cywilizacyjną nie ma co sięgać po półśrodki ;)
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?

Post autor: Bea »

Zet pisze:Nie mam siły przeglądać całego wątku Osadników, więc pozwolę sobie wykorzystać ten wątek, żeby dopytać:
Wg BGG w Osadników najlepiej gra się w 2 osoby, Wy też to ciągle powtarzacie, a jak wygląda kwestia większej ilości graczy? Nie tworzy się np chaos lub inne problemy? I może to pytanie też się przyda w tym miejscu :)
Plusem rozgrywki dwuosobowej jest to, że krócej czekamy na swoja kolejkę. Natomiast grając w więcej osób mamy większy wybór przy niszczeniu lokacji przeciwników. Ja często gram w 4 osoby i sobie nie krzywduję. Po prostu cała gra trwa dłużej, ale jest równie fajna. Nie ma mowy o żadnym chaosie, bo gra się świetnie skaluje.

Wothan pisze:Moim zdaniem interakcja nie jest aż tak mocno bolesna. Przegrana w wojnie nie powoduje poważnych konsekwencji, można sie odbić w innych dziedzinach.
Interakcja to nie tylko wojna, dużo bardziej boli podebranie karty i prześcignięcie kogoś na którymś z torów, co się odbija na nas na przykład negatywnymi skutkami wydarzenia.
mat_eyo pisze:Osadnicy to dla mnie gra dla 1-3 osób, we czwórkę downtime jest duży, poza tym ciężko ogarniać co buduje każdy gracz.
My mamy taki zwyczaj, że budując coś mówimy na głos co nazwę karty i jej działanie. Przy okazji trochę fabularyzujemy ;). Nie musimy pamiętać wszystkich kart przeciwników, ale te najgroźniejsze na pewno zapamiętamy.
ODPOWIEDZ