Przymierzam się do jakieś około cywilizacyjnej karcianki. Obie wydają się ciekawe.
Jak wypada porównanie, czasu gry, skomplikowania i regrywalności przy 3 graczach ?
Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
1. Mathematics is the language of nature.
2. Everything around us can be represented and understood through numbers.
3. If you graph these numbers, patterns emerge. Therefore: There are patterns everywhere in nature.
2. Everything around us can be represented and understood through numbers.
3. If you graph these numbers, patterns emerge. Therefore: There are patterns everywhere in nature.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
No i faktycznie obie są bardzo ciekawe. Mam obie i obie sobie tak samo cenię, chociaż są to gry różnego kalibru i sięgam po nie w różnych momentach.Bogus_law pisze:Przymierzam się do jakieś około cywilizacyjnej karcianki. Obie wydają się ciekawe.
Jak wypada porównanie, czasu gry, skomplikowania i regrywalności przy 3 graczach ?
WN zdecydowanie cięższe, ma więcej zasad, jest bardziej mózgożerna i wymagająca, dłuższa i generuje niesamowite emocje, bo interakcja potrafi być bolesna. według mnie gra jest świetna.
Osadnicy NI to bardzo sprytna gierka średniego kalibru, z dużą regrywalnością i niesamowitą mechaniką. Mnie wciągnęła i uzależniła, sięgam po nią bardzo często, częściej niż po WN, bo jest krótsza i lżejsza. Ma tę zaletę, że w przeciwieństwie do WN super chodzi na 2 osoby. WN według mnie najlepiej się sprawuje przy czterech osobach, ale we trzy też jest fajnie.
- Wothan
- Posty: 525
- Rejestracja: 02 lis 2009, 10:11
- Lokalizacja: Mazury
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 16 times
Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
Wojna Narodów nie jest mocno skomplikowana, za to jest czasochłonna, bo te 8 rund trwa na 4-5 osób około 4 godzin. Ale upływ czasu nie jest odczuwalny. Moim zdaniem interakcja nie jest aż tak mocno bolesna. Przegrana w wojnie nie powoduje poważnych konsekwencji, można sie odbić w innych dziedzinach.
Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
Wojny Narodow to kaliber wyzej pod wzgledem ciezkosci i dlugosci rozgrywki. Osadnicy sa znacznie krotsi, ale nie znaczy to, ze gorsi. No i chodza fajnie takze na dwie osoby (a Wojny nienajlepiej). Obie daja sporo satysfakcji i sa po prostu bardzo dobrymi grami.
Jesli nie jest dla ciebie i wspolgraczy problemem 3 godzinna rozgrywka to wez WN, jesli wolisz grac okolo 60 minut to Osadnikow.
Jesli nie jest dla ciebie i wspolgraczy problemem 3 godzinna rozgrywka to wez WN, jesli wolisz grac okolo 60 minut to Osadnikow.
- Zet
- Posty: 1352
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 158 times
Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
Nie mam siły przeglądać całego wątku Osadników, więc pozwolę sobie wykorzystać ten wątek, żeby dopytać:
Wg BGG w Osadników najlepiej gra się w 2 osoby, Wy też to ciągle powtarzacie, a jak wygląda kwestia większej ilości graczy? Nie tworzy się np chaos lub inne problemy? I może to pytanie też się przyda w tym miejscu
Wg BGG w Osadników najlepiej gra się w 2 osoby, Wy też to ciągle powtarzacie, a jak wygląda kwestia większej ilości graczy? Nie tworzy się np chaos lub inne problemy? I może to pytanie też się przyda w tym miejscu
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
Chaos nie, downtime tak. Na 3 osoby jest moim zdaniem świetnie, na 4 warto siadać tylko z ogranymi graczami. Na pewno nie należy zaczynać od tego wariantu. Dwie partie dwuosobowe trwają krócej niż jedna czteroosobowa.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- mat_eyo
- Posty: 5597
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 779 times
- Been thanked: 1217 times
- Kontakt:
Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
Osadnicy to dla mnie gra dla 1-3 osób, we czwórkę downtime jest duży, poza tym ciężko ogarniać co buduje każdy gracz. Osadnicy to dla mnie głównie pozycja dwuosobowa, nie wyobrażam sobie gry w piątkę, a taką możliwość wprowadzi planowany dodatek.
Co do głównego pytania w wątku to z tych dwóch gier wybrałbym Osadników. Jeśli jednak ciągnie Cię do dłuższej, bardziej złożonej rozgrywki to zamiast WN wziąłbym Cywilizację Poprzez Wieki - nastawiając się na długą grę cywilizacyjną nie ma co sięgać po półśrodki
Co do głównego pytania w wątku to z tych dwóch gier wybrałbym Osadników. Jeśli jednak ciągnie Cię do dłuższej, bardziej złożonej rozgrywki to zamiast WN wziąłbym Cywilizację Poprzez Wieki - nastawiając się na długą grę cywilizacyjną nie ma co sięgać po półśrodki
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Wojna narodów czy Osadnicy NI ?
Plusem rozgrywki dwuosobowej jest to, że krócej czekamy na swoja kolejkę. Natomiast grając w więcej osób mamy większy wybór przy niszczeniu lokacji przeciwników. Ja często gram w 4 osoby i sobie nie krzywduję. Po prostu cała gra trwa dłużej, ale jest równie fajna. Nie ma mowy o żadnym chaosie, bo gra się świetnie skaluje.Zet pisze:Nie mam siły przeglądać całego wątku Osadników, więc pozwolę sobie wykorzystać ten wątek, żeby dopytać:
Wg BGG w Osadników najlepiej gra się w 2 osoby, Wy też to ciągle powtarzacie, a jak wygląda kwestia większej ilości graczy? Nie tworzy się np chaos lub inne problemy? I może to pytanie też się przyda w tym miejscu
Interakcja to nie tylko wojna, dużo bardziej boli podebranie karty i prześcignięcie kogoś na którymś z torów, co się odbija na nas na przykład negatywnymi skutkami wydarzenia.Wothan pisze:Moim zdaniem interakcja nie jest aż tak mocno bolesna. Przegrana w wojnie nie powoduje poważnych konsekwencji, można sie odbić w innych dziedzinach.
My mamy taki zwyczaj, że budując coś mówimy na głos co nazwę karty i jej działanie. Przy okazji trochę fabularyzujemy . Nie musimy pamiętać wszystkich kart przeciwników, ale te najgroźniejsze na pewno zapamiętamy.mat_eyo pisze:Osadnicy to dla mnie gra dla 1-3 osób, we czwórkę downtime jest duży, poza tym ciężko ogarniać co buduje każdy gracz.