Z racji iz spedzimy kilka dni razem z teciami na wakacjach ( :8) to szukam czegos, w co mozna przymieszac w 3-4 osoby.
Lekkie, ale jednoczesnie ambitniejsze, przyjemne, do zagrania przy stoliku w knajpce przy winku
Stosunkowo male do rozlozenia jak I do spakowania do torby.
PROBLEM --> tak, tak tesciowa ! Nie jest taka zla, ale srednio kuma (lub raczej nie chce kumac) ambitniejsze tytuly.
Probowalismy Avalon (dla mnie kapitalna gra jak czujesz klimat) na szesc osob I totalnie zniszczyla rozgrywke swoim 'a rzuce to bo tak'...
Gralismy w Tajniakow I poki co sprawdzilo sie najlepiej, wiec gra jedzie z nami.
Mamy rowniez Krwawa O. i List milosny (pierwsze w gronie 2-osobowym sie sprawdza, ja lubie grac i zonka, ale watpie zeby tesciowa podchwycila zasady/klimat zakopywania sztywniakow irp; List na dwoch srednio u nas sie sprawdzil - zona twierdz, ze jak ona srednio lubi to jej mamusia tym bardziej bedzie na nie.)
Mamy rowniez Multiuniversum - fajnie, bardzo fanie sie gralo na dwoch (zonka grala pierwszy raz, ale ona lubi takie planowanie/obliczanie) - jednak zasady sa chyba bardziej skomplikowane niz w KO i....kolko sie zamyka.
Myslalem o Dixit, ale watpie, zeby 'mamusia' miala taka wyobraznie....
Co polecacie ?
Dzieks,
K.
PS>
Fajnie, jak by ta gra rowniez smigala na dwoch (z racji iz wiekszosc czasu gramy w duecie, ale nie jest to wymogiem)
