Forbidden Stars czy Fief?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
primula
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2014, 17:52
Has thanked: 1 time

Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: primula »

Od dłuższego czasu chciałabym nową grę i im dłużej myślę, tym bardziej nie mogę się zdecydować. Chyba potrzebuję rady :)
Z góry też uprzedzam, że cztery miesiące się już nie zdecydowałam, więc i ten temat może się nie zakończyć decyzją. Ale liczę, że coś mi w głowie poukłada.

Najpierw tło. Najczęściej gramy w cztery osoby. Gier mamy sporo, ale najbardziej regrywalne są dla nas Eclipse i GOT.

Ja wiem, że internety mówią, że GOT to tylko szóstka i że min 5 godzin. Rozumiem, że tak działa o większości. U nas nie. Ja jestem ten człowiek co samotnie stoi na placu boju i krzyczy: krzywdzicie niesłusznie porządną grę! Zablokowaliśmy część prowincji i GOT nam śmiga na 4 osoby cudnie i w czasie "standardowym" czyli 2 - 2,5h dając masę frajdy.

Chciałabym grę która dołączy do wymienianej dwójk i będzie się równie często pojawiać na stole. Wyszło mi że powinna być konfrontacyjna (graliśmy w Brassa, Caylusa, Agricolę, Tzolkina, Rialto, Pupile Podziemi, Mage Knighta i wszystkie one są świetne i bardzo nam się podobają, jednak żadna z nich nie gramy równie często jak w Eclipse i GOTa), z ograniczoną losowością (w GOTa gramy bez losów bitew, bo tak nam pasuje bardziej) i posiadać to co przyzwoita gra planszowa mieć powinna czyli planszę plus trochę pudłowypełniaczy (znaczniki/figurki/kostki/karty - nie musi być wszystko na raz). Nie powinna za to być czysto wojenna - Dominant Species to już zbyt dużo (nie wiem czego... negatywnej interakcji?).

I wreszcie do meritum: Fief czy Forbidden Stars?

Czy Fief nie jest zbyt losowy i jednak bardziej przegadany niż przegrany? Nie to żeby gra poza grą nam przeszkadzała, ale żeby nie ograniczała się tylko do tego: Agentów Molocha już mamy :) Czy FS nie są zbyt daleko od GOTa i Eclipsa a zbyt blisko DS?

Jakieś rady, opinie, przemyślenia?
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: wis »

Z tego, co mówisz, to FS nie pasuje do Twoich wymagań - tam produkujesz jednostki, rozwijasz i wysyłasz je na wojnę. Waaaagh w czystej postaci :)
Fiefa nie grałem.
Znacie Pana Lodowego Ogrodu? Jeśli nie znacie, to spróbujcie. Jest konfrontacja, nie ma losowości, jest walka, ale nie tylko.
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
primula
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2014, 17:52
Has thanked: 1 time

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: primula »

Produkcja jednostek, ulepszanie i walką brzmiała mi całkiem podobnie do Eclipsa (i GOTa w sumie też jeśli pominąć aspekt rozwoju). Ale może coś znaczącego mi ucieka?

Jeśli chodzi o Pana Lodowego Ogrodu to z tych szczątkowych informacji jakie mam o tej grze wychodzi mi bardziej coś pomiędzy Mage Knightem a Descentem. Chociaż mogłam się zasugerować po prostu tym ze mamy bohaterów zamiast wojsk.
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 968
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: krecilapka »

Pan lodowego ogrodu jest w ogóle niepodobny do descenta czy też mage knighta.
Najbliżej mu do chaosu w Starym świecie pozbawionym losowości kostek. Bitwy to czysta matematyka każdy wskazuje cel w jaki trafia i tyle.
Gra na pewno warto tego by ja poznać. Nawet jeśli się nie doceni rozgrywki jaką oferuje. Ma parę bardzo sprytnych mechanizmów jak sobie nawzajem ku ku zrobić. Dużo negatywnej interakcji. Więc dla miłośników takich atrakcji to łakomy kąsek

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Patyk
Posty: 324
Rejestracja: 15 mar 2015, 10:43
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: Patyk »

Fief to taki trochę GoT lite z pewną dozą losowości i oficjalna dyplomacją (np. tokeny, które pozwalają zainicjować rozmowę na osobności z pewnymi osobami czy możliwość wygrania jako sojusz). Ja preferuję Fiefa nad GoTem właśnie ze względu na losowość, która daje trochę nieprzewidywalności i wyrównuje szanse gdy gra się z mniej doświadczonymi graczami. Jednak jeśli nie chcesz losowości to zdecydowanie nie tędy droga.

Z tego typu gier warto jeszcze popatrzeć na Rexa, też oficjalne sojusze i świetny system rozwiązywania walk, w którym trzeba przechytrzyć przeciwnika. Ciężarem będzie gdzieś pomiędzy Fiefem, a GoTem. No i jest jeszcze Warrior Knights, podobnie jak w Fiefie czysto średniowieczny klimat, ale cięższa i znacznie mniej losowa rozgrywka. Poza tym całkiem nieźle się skaluje na 4 osoby. Niestety obie gry są niedostępne w sklepach, a używki pojawiają się rzadko.

Jeśli nie będziecie grać w więcej niż 4 osoby to PLO też może się okazać niezłym wyborem.
primula
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2014, 17:52
Has thanked: 1 time

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: primula »

Czyli wychodzi, że Fief faktycznie może okazać się zbyt losowy jak dla nas.

Nadrobiłam braki jeśli chodzi o Pana Lodowego Ogrodu. To może być to :) Da się jeszcze gdzieś kupić nowy egzemplarz? Bo uświadomiliście mi, że mam jeszcze jedno wymaganie: chcę nowiutką grę. Może po prostu powinnam kupić Chaos w Starym Świecie?

I za jeszcze jakieś opinie o Zakazanych Gwiazdach byłabym wdzięczna. A za takie w kontekście GoT, Eclipse czy Dominant Species to już w ogóle.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: misioooo »

Zainteresuj się jeszcze może Hegemonic - zero losowości (np, może 3% - karty technologii). Typowe area influence/control. Da się też atakować, można się dogadywać i walutą przekupywać innych graczy. Sporo plastiku, są karty, jest plansza budowana z hexów... Takie 4X 100% euro :)

Pana Lodowego być może ja wykupiłem jeden z ostatnich egzemplarzy jakieś półtora miesiąca temu ;P Świetna gra i bardzo ładnie wydana, mnóstwo kombinowania i różne (mocno różne) drogi do zwycięstwa. Nie ma to jak na koniec powiedzieć przegranym "i jak wam teraz smakuje Żółty Śnieg?" ;P
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Elros
Posty: 12
Rejestracja: 25 gru 2015, 16:05

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: Elros »

GoT była moją pierwszą dużą planszówką i rozegrałem w nią naprawdę sporo partii. Jakiś miesiąc temu zdobyłem Zakazane Gwiazdy i stwierdzam, że są lepsze od GoT. System walki jest świetny, niby są kostki, ale zawsze można wyniki modyfikować. Dobieranie kart walki i ulepszeń rozkazów pozwala opracować indywidualną strategię. Dodatkowo w grze jest zawarta lekka ekonomia, czego bardzo mi brakowało w GoT. Niewątpliwie jest więcej móżdżenia, a mapa jest dynamiczna + prawie zawsze inna, co również bardziej mi odpowiada. Każda frakcja jest zupełnie odmienna i wymaga innych strategii.
Zakazane Gwiazdy są dla mnie idealnym następcą GoT, chociaż jako jedyną "wadę" można wymienić dużo mniejszą dozę dyplomacji, niż w GoT (przy czym dla mnie nie jest to żaden problem).
primula
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2014, 17:52
Has thanked: 1 time

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: primula »

Hegemonic też zdaje się już ze sklepów wykupiony. Chwilę się człowiek nie zainteresuje i już nic nie ma :P

Elros, dzięki! Kuszą mnie te Zakazane Gwiazdy. Zwłaszcza, że mąż chciałby Starcrafta a ZG podobno są godnym następcą. Żebym tak tylko jeszcze miała pewność, że pozostałym współgraczom podejdzie...
Libero03
Posty: 1
Rejestracja: 09 cze 2015, 09:20

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: Libero03 »

Znam obie gry i z tego co czytam tutaj to bardziej podejdzie Wam Forbidden Stars. Fief też jest świetny, ale to faktycznie GoT lite + losowość. FS to rewelacyjna gra i jeśli lubicie grać w to samo wiele razy, to będziecie mieć co odkrywać przez długi czas. Polecam
Elros
Posty: 12
Rejestracja: 25 gru 2015, 16:05

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: Elros »

Grałem w Zakazane Gwiazdy z osobami zupełnie nieznającymi uniwersum i średnio lubiącymi sf, a jednak wszystkim mechanika przypadła do gustu na tyle, że nawet trochę poczytali o świecie młotka.

Zakazane Gwiazdy są następcą Starcrafta, ale wydaje mi się, że duuuużo lepszym. Dodatkowo wprowadzają wiele ulepszonych i nowych mechanizmów. Sam system bitew jest świetny i w sumie chyba najlepszy z jakim się spotkałem w planszówkach (w GoT bitwy raczej nikogo nie zaskoczą, tym bardziej, że już pewnie znacie karty rodów na pamięć :D)
StanleyStone
Posty: 244
Rejestracja: 17 lis 2015, 17:07
Has thanked: 61 times
Been thanked: 24 times

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: StanleyStone »

A może Cywilizacja Sida Meiera od FFG? Idealna na 4 osoby, klasyka 4x, jest ekonomia, jest dyplomacja, jest też dużo negatywnej interakcji, jeśli gracze są nastawieni agresywnie. No i jest bardzo regrywalna. Mam za sobą chyba 30 partii i dalej mam ochotę w nią grać. Bardzo dużo wnosi dodatek: Sława i Bogactwo, ale dodatek: Wiedza i Wojna można sobie darować.
primula
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2014, 17:52
Has thanked: 1 time

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: primula »

Elros, to można grać w GoT nie znając kart rodów? ;)
U nas bitwy sprowadzają się do tego, żeby dobrze oszacować co rzuci przeciwnik i dopasować swoją kartę, tak aby wygrać (najlepiej nie przerzucając za wysoko), czyli: jeśli on rzuci Balona (dwójkę, która zeruje moją kartę), a ja rzucę ser Kevana (jedynkę, która podnosi wartość piechurów) to wygram, ale jeśli on nie rzuci Balona tylko wyższą kartę to z Kevanem mi się nie uda... Mogę też rzucić wyższą, ale cóż jeśli jednak będzie to Balon...

Odnotowałam kolejne punkty dla Zakazanych Gwiazd.
O, Cywilizację rozważę, dzięki! Pewnie nawet obie z rozpędu.

I muszę jeszcze czasy gry przeanalizować. Notoryczne przekraczanie 2,5h może nie być akceptowalne.
pszopinski89
Posty: 4
Rejestracja: 17 kwie 2015, 16:30

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: pszopinski89 »

Tak z okazji zbliżającej się premiery, zastanawialiście się nad Star Wars Rebelion? Z tego co czytam i oglądam w sieci, ludzie bardzo chwalą. Wbrew moim pierwotnym obawom, podobno równie dobrze śmiga na 4, jak i na 2. Szczerze sam się zastanawiam, czy nie zakupić, jeszcze z 2 dni temu byłem przekonany do Forbidden Stars.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Col. Frost
Posty: 256
Rejestracja: 15 lis 2015, 17:40
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 50 times

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: Col. Frost »

Jeśli równie dobrze śmiga na czterech jak Wojna o pierścień - a na podstawie tego co dane mi było zobaczyć, tak właśnie jest - to nie ma co porównywać z trybem gry we dwójkę.
primula
Posty: 11
Rejestracja: 25 sie 2014, 17:52
Has thanked: 1 time

Re: Forbidden Stars czy Fief?

Post autor: primula »

Nabyłam w końcu Zakazane Gwiazdy. Nawet zagrać się udało :)
Całej grupie się podobało i wszyscy deklarowali chęć zagrania jeszcze raz. Tylko czas rozgrywki pominę wymownym milczeniem :P

W każdym razie jeszcze nie żałuję wyboru. Dzięki za wszystkie rady!
ODPOWIEDZ