Ooo, to mnie zaskoczyłeś. Myślałem, że raczej Podbój pretenduje do tego miana (jedynie zasłyszana opinia, więc proszę nie chłostać).rattkin pisze: Inwazji nie polecam, to dla mnie zdecydowanie najsłabsza karcianka FFG.
. Inwazji nie znam na tyle dobrze, żeby móc się wypowiedzieć, ale ona i tak chyba już jest od dawna zakończona?
Tego się obawiam właśnie. No chyba, że próg startowy na chwilę obecną nie jest bardzo wysoki.rattkin pisze:Nie ma czegoś takiego. Nawet jeśli nie będize kosztować aż tak dużo na chwilę obecną, to sam format LCG sprawi, że za rok już i tak dobije do dużych sum
Summoner Wars nie do końca mi podpasował. Ale ten drugi tytuł właśnie zakupiłem, zresztą m.in. po lekturze Waszej dyskusji na temat estetyki grafik na kartach. Lubię bardzo MtG, więc się skusiłem.rattkin pisze:Zobacz raczej na Summoner Wars / Ashes.
Hej, dzięki. Zerknę na Netrunnera, bo mechaniki nie znam zupełnie. Tematycznie i graficznie wygląda solidnie. Generalnie rzeczywiście chodzi mi o granie w domu np. z zaproszonym gościem. Od biedy może znajdę jakiegoś sparing partneramat_eyo pisze:Jeśli do grania "domowego" i na początek na samej podstawce to zdecydowanie Android: Netrunner.
Asymetryczność dająca praktycznie dwie gry, z jednej strony barykady 4, a z drugiej 3 frakcje do wypróbowania. Wystarczy kupić jedną podstawkę z powiedzmy kompletem tzw. dwójek (~30 zł) i można grać do upadłego
Kilka razy grałem i bardzo przyjemnie wspominam te partyjki. Wooki też bardzo zachwalał regrywalność podstawki w recenzji i chyba swojego czasu wybrał ja jako najlepszą opcje wśród gier na 2 osoby. Fakt, jest zakończona, ale w przypadku domowego grania to chyba nawet na plus wychodzi w ostatecznym rozrachunku- wiesz, że wydatki w kooooońcu będą miały swój kres.Bary pisze:Inwazji nie znam na tyle dobrze, żeby móc się wypowiedzieć, ale ona i tak chyba już jest od dawna zakończona?
Jedyny konkretny minus w przypadku polskiej wersji, to brak pierwszego (kluczowego) dodatku na rynku.Ej, to nie ja napisałem.Marx pisze:Tego się obawiam właśnie. No chyba, że próg startowy na chwilę obecną nie jest bardzo wysoki.Bary pisze:ie ma czegoś takiego. Nawet jeśli nie będize kosztować aż tak dużo na chwilę obecną, to sam format LCG sprawi, że za rok już i tak dobije do dużych sum
Z 2 core setów, według poradnika umieszczonego na forum BGG można zrobić 8 grywalnych talii (może nie do końca są zbalansowane wobec siebie, ale to problem większości LCG). Bary pisze:Kilka razy grałem i bardzo przyjemnie wspominam te partyjki.Bary pisze:Inwazji nie znam na tyle dobrze, żeby móc się wypowiedzieć, ale ona i tak chyba już jest od dawna zakończona?
To u góry też nie TyBary pisze: Ej, to nie ja napisałem.
Bary pisze:Tani LCG to faktycznie oksymoron.
Skoro karcianka i pojedynki, to chyba tylko 2 graczy? Teaming up jakoś gryzie się z moją percepcją takich gier (vel. MtG). Cena "na dzień dobry" jest kluczowym kryterium.I tutaj pojawia się szczerze mówiąc problem, bo wg mnie, z założenia karcianki a'la lcg nie są grami "z doskoku". Raczej wymagają jakiegoś stałego sparingpartnera żeby cieszyć się nią w zupełności. No i jak dla mnie jest to np problem Netrunnera, którego uwielbiam ale granie z przeciwnikiem z doskoku, gdzie Ty musisz mu złożyć deck, obniża sporo miodność gry. Mówię z doświadczenia.Marx pisze:Generalnie rzeczywiście chodzi mi o granie w domu np. z zaproszonym gościem. Od biedy może znajdę jakiegoś sparing partnera
I 1v1 i w multi. 
Aczkolwiek dziękuję wam za wszystkie cenne rady. Kooperacje nie są dla mnie, natomiast grając solo myślę, że miałbym średnią frajdę z przechodzenia tego samego scenariusza kilka razy dlatego wstrzymam się z LOTR LCG. Sprzedałem swój egzemplarz Netrunnera, ale może łatwiej będzie porozmawiać szczerze z dziewczyną i dać Netrunnerowi jeszcze jedną szansę. W przeciwnym razie czekam na L5R LCG. W każdego lcga można grać bez tego całego mega kminienia Zależy z kim grasz. Jeżeli zależy wam na zabawie, poznawaniu gry w trakcie rozgrywki, to grajcie na luzaka, powoli budujcie talie, niech wam to sprawia przyjemność 
Nie musicie też kupować od razu wszystkich dodatków. Grajcie w swoim tempie i na swoim poziomie +1Zaan84 pisze:Godną zastanowienia się pozycją jest Mage Wars Academy, które w przyszłym tygodniu będzie na wspieram.to. nie jest to może rasowy lcg ale jeżeli chodzi o domowe pojedynki to powinna zaspokoić potrzeby.
Mi się Epic podoba. Fajny, szybki i sporo kombinowania.rattkin pisze:Niestety, bodaj tylko pod tym.Rafal_Kruczek pisze:pod wzgledem ceny Epic jest nie do pobicia.
Niestety tytuł coraz trudniej dostępny. Nie wiem czy znajdziesz jeszcze core w sklepie.Leif Erikson pisze:Call of Cthulhu.
Myślałem, że po kilkunastu latach grania w Magic: The Gathering nie znajdę lepszej karcianki, ale CoC ma doskonałą mechanikę, dużo klimatu i z miejsca stał się ulubioną grą mnie i (o dziwo) mojej dziewczyny (a z samego uniwersum Lovecrafta mamy ich kilka-kilkanaście).
