Terra Mystica czy KeyFlower
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 01 maja 2014, 11:02
- Has thanked: 1 time
Terra Mystica czy KeyFlower
W sumie Terrę mam, niemniej koleżanka określiła Keyflower jako prostszą Terrę.
Jak jest wg Was. Czy warto mieć obydwie?
Z czym się ten Keyfower je?
Czy Keyflower będzię zabawą dla graczy Terrańskich
Jak jest wg Was. Czy warto mieć obydwie?
Z czym się ten Keyfower je?
Czy Keyflower będzię zabawą dla graczy Terrańskich
Gry, które mogę wziąć ze sobą:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Gram regularnie w oba tytuły i one się mają zupełnie nijak do siebie. Nie wiem jak można je tak zestawić ze sobą
Zupełnie inna mechanika, inny klimat, nie wiem co mają ze sobą wspólnego właściwie, oprócz mocnej interakcji.
Keyflower to przede wszystkim gra licytacyjna. Nie ma tu waluty, a licytuje się pracownikami, których możesz też wykorzystywać do akcji.
Każdy buduje też własną wioskę z zakupionych elementów. Wprawdzie można "odwiedzać" wioski innych graczy, ale to zupełnie co innego niż same budynki na wspólnej mapie.
Zupełnie inny jest też system punktowania, gdzie punkty zależą od zmiennych warunków zwycięstwa (także licytowanych) i m.in. posiadanych budynków i zasobów.
Kompletnie nie zgadzam się z określeniem gry KeyFlower jako prostszej. Poziom interakcji wymusza naprawdę wiele kombinowania i świetną regrywalność. Na pewno będzie to "dobra zabawa dla graczy Terrańskich" co mogę powiedzieć z własnego doświadczenia. Na plus należy też zaliczyć zupełnie płynne skalowanie. O ile "Terra" jest ciut uboższa dla 2 graczy, to Keyflower działa równie sprawnie w każdym gronie od 2 do aż 6 graczy. Myślę, że nie zawiedziesz się na tym tytule.
PS. Czekam aż do wątku dołączy misiooo ze swoimi pochwałami
Zupełnie inna mechanika, inny klimat, nie wiem co mają ze sobą wspólnego właściwie, oprócz mocnej interakcji.
Keyflower to przede wszystkim gra licytacyjna. Nie ma tu waluty, a licytuje się pracownikami, których możesz też wykorzystywać do akcji.
Każdy buduje też własną wioskę z zakupionych elementów. Wprawdzie można "odwiedzać" wioski innych graczy, ale to zupełnie co innego niż same budynki na wspólnej mapie.
Zupełnie inny jest też system punktowania, gdzie punkty zależą od zmiennych warunków zwycięstwa (także licytowanych) i m.in. posiadanych budynków i zasobów.
Kompletnie nie zgadzam się z określeniem gry KeyFlower jako prostszej. Poziom interakcji wymusza naprawdę wiele kombinowania i świetną regrywalność. Na pewno będzie to "dobra zabawa dla graczy Terrańskich" co mogę powiedzieć z własnego doświadczenia. Na plus należy też zaliczyć zupełnie płynne skalowanie. O ile "Terra" jest ciut uboższa dla 2 graczy, to Keyflower działa równie sprawnie w każdym gronie od 2 do aż 6 graczy. Myślę, że nie zawiedziesz się na tym tytule.
PS. Czekam aż do wątku dołączy misiooo ze swoimi pochwałami
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
To tylko tak dla przeciwwagi: Terrę uwielbiam, Keyflowera nie lubię i to nawet bardzo (zagrałem 3 razy zęby być pewnym)
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Bardzo chętnie dowiem się, co konkretnie Ci nie podeszło. Ostatnio pokazałem Keyflower nowej grupie graczy i wróciłem do domu bez Keyflowera, bo od razu chcieli pożyczyć do kolejnych rewanżówMajek10 pisze:To tylko tak dla przeciwwagi: Terrę uwielbiam, Keyflowera nie lubię i to nawet bardzo (zagrałem 3 razy zęby być pewnym)
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Właściwie to sam nie wiem. Może licytacja chociaż ją lubię. Po prostu gra mi wybitnie nie podeszła.bukimi pisze:Bardzo chętnie dowiem się, co konkretnie Ci nie podeszło. Ostatnio pokazałem Keyflower nowej grupie graczy i wróciłem do domu bez Keyflowera, bo od razu chcieli pożyczyć do kolejnych rewanżówMajek10 pisze:To tylko tak dla przeciwwagi: Terrę uwielbiam, Keyflowera nie lubię i to nawet bardzo (zagrałem 3 razy zęby być pewnym)
- gafik
- Posty: 3644
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 118 times
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Grałem sporo w obie.
Początkowo KeyFlowera znielubiłem bo mi się wydał głupi ze względu na licytację i wydawało mi się, że mam mały wpływ na to co robię ja i inni.
Terrę ceniłem wyżej i grałem tylko w nią bo podobało mi się zróżnicowanie ras, przepływ many i wszystko na jednej planszy więc widziałem co i jak u wszystkich.
Ale teraz Terra mi sie znudziła, bo teraz wydaje mi się że robiłem ciągle to samo i wróciłem do KeyFlower, który mnie zajarał bo za każdym razem wioski są inne i trzeba mocno optymalizować.
Teraz wolę KeyFlower ale za jakiś czas pewnie znowu się odwróci
Wniosek: obie gry sa fajne, obie trzeba mieć, obie są całkowicie inne i obie dają frajdę.
Wniosek: granie w jedną grę powoduje, że się szybko nudzi! (odkrywcze)
Początkowo KeyFlowera znielubiłem bo mi się wydał głupi ze względu na licytację i wydawało mi się, że mam mały wpływ na to co robię ja i inni.
Terrę ceniłem wyżej i grałem tylko w nią bo podobało mi się zróżnicowanie ras, przepływ many i wszystko na jednej planszy więc widziałem co i jak u wszystkich.
Ale teraz Terra mi sie znudziła, bo teraz wydaje mi się że robiłem ciągle to samo i wróciłem do KeyFlower, który mnie zajarał bo za każdym razem wioski są inne i trzeba mocno optymalizować.
Teraz wolę KeyFlower ale za jakiś czas pewnie znowu się odwróci
Wniosek: obie gry sa fajne, obie trzeba mieć, obie są całkowicie inne i obie dają frajdę.
Wniosek: granie w jedną grę powoduje, że się szybko nudzi! (odkrywcze)
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 01 maja 2014, 11:02
- Has thanked: 1 time
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Ja Wam dziękuję. Mój portfel niekoniecznie.
Możecie coś powiedzieć o dodatkach do Keyflowera? Must have, najpierw znudzić się samą podstawką?
Możecie coś powiedzieć o dodatkach do Keyflowera? Must have, najpierw znudzić się samą podstawką?
Gry, które mogę wziąć ze sobą:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Miałem okazję zagrać w oba "pełne" dodatki, czyli Farmers oraz Merchants. Ten drugi posiadam w kolekcji.
A więc tak: moim zdaniem lepiej najpierw znudzić się podstawką. To nie jest "must have" jak w przypadku np. dodatku do Tzolkina, który warto mieć od początku.
Przede wszystkim, ilość kafli na stole jest stała, więc po dodaniu kafli z dodatków masz wrażenie, że te na które czekasz nie pojawiają się w grze. Instrukcja do dodatków sugeruje, by najpierw grać w taki sposób, by wyłożyć wszystkie kafle dodatku i resztę uzupełnić podstawką. W ten sposób chyba gra się nawet lepiej.
Niemniej jednak, dodatki dają tylko kilka dodatkowych źródeł punktowania i nie wywracają gry do góry nogami, szczególnie "Merchants". "Merchants" powoduje jednak poważną zmianę w tym, które akcje są opłacalne, a które nie. "Farmers" jest nawet ciekawe, jest powiew Agricoli
Nie grałem też ani razu w oba dodatki jednocześnie. Taka rozgrywka mogłaby mieć niewiele sensu, bo przy grze w 2-3 osoby kafle z dodatku mogłyby się prawie w ogóle nie pojawiać w grze...
Podsumowując, w dodatki celowałbym dopiero jeśli podstawka trafi w Twój gust. Dają dodatkowe opcje tu i tam, ale są raczej tylko miłym urozmaiceniem podstawowej mechaniki.
A więc tak: moim zdaniem lepiej najpierw znudzić się podstawką. To nie jest "must have" jak w przypadku np. dodatku do Tzolkina, który warto mieć od początku.
Przede wszystkim, ilość kafli na stole jest stała, więc po dodaniu kafli z dodatków masz wrażenie, że te na które czekasz nie pojawiają się w grze. Instrukcja do dodatków sugeruje, by najpierw grać w taki sposób, by wyłożyć wszystkie kafle dodatku i resztę uzupełnić podstawką. W ten sposób chyba gra się nawet lepiej.
Niemniej jednak, dodatki dają tylko kilka dodatkowych źródeł punktowania i nie wywracają gry do góry nogami, szczególnie "Merchants". "Merchants" powoduje jednak poważną zmianę w tym, które akcje są opłacalne, a które nie. "Farmers" jest nawet ciekawe, jest powiew Agricoli
Nie grałem też ani razu w oba dodatki jednocześnie. Taka rozgrywka mogłaby mieć niewiele sensu, bo przy grze w 2-3 osoby kafle z dodatku mogłyby się prawie w ogóle nie pojawiać w grze...
Podsumowując, w dodatki celowałbym dopiero jeśli podstawka trafi w Twój gust. Dają dodatkowe opcje tu i tam, ale są raczej tylko miłym urozmaiceniem podstawowej mechaniki.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Keyflower a potem Keyflower...
Obie gry są napakowane mechnizmami jak ruski zegarek kwarcowy, ale w keyflower zostały one połączone w logiczną całość ( masz zegarek, który pokazuje godziny) o tyle w TM dostajesz zestaw kółek zębatych i sprężynek.
Poza tym KF działa dobrze w każdej konfiguracji graczy...TM w dwóch nadaje się tylko do nauki zasad.
Na dodatek do TM już się nie skusiłem, do KF mam wszystkie, ale podstawka jest świetna, bo faktycznie nieumiejętnie dodane dodatki ( wrzucamy wszystko i huzia) wprowadzają u graczy konsternację - no i trudniej jest planować - ale wszystko da się ogarnąć. Osobiście wyżej cenię sobie Farmersów.
Obie gry są napakowane mechnizmami jak ruski zegarek kwarcowy, ale w keyflower zostały one połączone w logiczną całość ( masz zegarek, który pokazuje godziny) o tyle w TM dostajesz zestaw kółek zębatych i sprężynek.
Poza tym KF działa dobrze w każdej konfiguracji graczy...TM w dwóch nadaje się tylko do nauki zasad.
Na dodatek do TM już się nie skusiłem, do KF mam wszystkie, ale podstawka jest świetna, bo faktycznie nieumiejętnie dodane dodatki ( wrzucamy wszystko i huzia) wprowadzają u graczy konsternację - no i trudniej jest planować - ale wszystko da się ogarnąć. Osobiście wyżej cenię sobie Farmersów.
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Dla mnie Terra lepsza od Keyflower.
W TM grałem kilkanaście razy i z chęcią bym zagrał po raz kolejny. Najczęściej graliśmy chyba w 4 osoby. Rewelacyjna gra. Dodatek jest całkiem fajny.
W KF na stole zagrałem tylko raz , chyba w 5 osób. Nie powaliła mnie na kolana, pomimo że uwielbiam gry z licytacją, i ogólnie lubię tego typu gry.
Z ciekawości zagrałem online kilka partii, i nie mam ochoty na więcej.... Nie wiem co jest nie tak. Może grając w dużą ilość osób w pewnym momencie pojawia się dużo kafli na stole i za dużo możliwości... Online już w nią nie będę grał, ale dam jej szansę na stole.
Egzemplarz w który graliśmy nie jest mój, i nie pamiętam czy był z dodatkami.
W TM grałem kilkanaście razy i z chęcią bym zagrał po raz kolejny. Najczęściej graliśmy chyba w 4 osoby. Rewelacyjna gra. Dodatek jest całkiem fajny.
W KF na stole zagrałem tylko raz , chyba w 5 osób. Nie powaliła mnie na kolana, pomimo że uwielbiam gry z licytacją, i ogólnie lubię tego typu gry.
Z ciekawości zagrałem online kilka partii, i nie mam ochoty na więcej.... Nie wiem co jest nie tak. Może grając w dużą ilość osób w pewnym momencie pojawia się dużo kafli na stole i za dużo możliwości... Online już w nią nie będę grał, ale dam jej szansę na stole.
Egzemplarz w który graliśmy nie jest mój, i nie pamiętam czy był z dodatkami.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3237
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 60 times
- Kontakt:
Re: Terra Mystica czy KeyFlower
Obie gry świetne. I totalnie różne.
Keyflower z dodatkami daje ogromną regrywalność, bo wybór kafli do rozgrywki się zwiększa. Rewelacyjny mechanizm zgodności kolorów i robienia wszystkiego ludkami, które mogą być albo walutą, albo pracownikami, ale mogą też zmieniać swą "profesję".
Terra to klasa sama w sobie, czysta cywilizacyjna strategia obszarowa - a to mówi wszystko ;P
Mieć trzeba obie! Choć Terra nieporównywalnie ładniejsza hehe.
Keyflower z dodatkami daje ogromną regrywalność, bo wybór kafli do rozgrywki się zwiększa. Rewelacyjny mechanizm zgodności kolorów i robienia wszystkiego ludkami, które mogą być albo walutą, albo pracownikami, ale mogą też zmieniać swą "profesję".
Terra to klasa sama w sobie, czysta cywilizacyjna strategia obszarowa - a to mówi wszystko ;P
Mieć trzeba obie! Choć Terra nieporównywalnie ładniejsza hehe.