Oderwanie od Monopoly

[Zefireq]

Drodzy mili, mam zamiar poruszyć dość delikatny w tym światku temat - mam małą grupę planszówkową, zagrywamy się w różne gry, przeważnie imprezówki, takie im chyba najbardziej podchodzą (ja to bym jakieś sensowne euro stuknął, ale to ja). Problem jest taki, że mimo tego najłatwiej jest zachęcić ich do grania w Monopol (ew. Scrabble), na to zgadzają się zawsze i nie ma problemów z ustawieniem spotkania do rzucania kośćmi i bankrutowania. Tu dopiero moje pytanie - jaka gra może dać im równie dużo funu, ale będzie też trwała podobną ilość czasu (tj. 2 do nawet 3, 4h - żeby grać jedną partię, a nie kilka pod rząd) i jednak jakichśtam emocji dostarczała. Losowość, z wiadomych przyczyn, przeszkodą nie będzie.
Proszę, poratujcie

Edit: najlepiej, jakby śmigała do 5 graczy.

[Gizmoo]

Najlepszym tytułem, aby przejść z poziomu "monopoly" na wyższy level są "Potwory w Tokio". Masa zabawy, emocji i można grać nawet w 7 osób. Jeden z najlepszych imprezowych tytułów ever i jeden z lepszych tytułów do wciągnięcia w świat planszówek. Drugim - Survive: Escape From Atlantis. Na 6 osób, mnóstwo negatywnej interakcji i fajna mechanika. Ręczę, że obydwa tytuły, wciągną wszystkich. Nawet tych, którzy myślą, że nie ma innych gier planszowych poza "Chińczykiem" i Monopoly.

[Zefireq]

O, o, a tak mi się przypomniało. A Wojownicy Podziemi? Ktoś coś może się wypowiedzieć (poza tym, co mogę znaleźć bez problemu w google)?

[Nadis]

O, o, a tak mi się przypomniało. A Wojownicy Podziemi? Ktoś coś może się wypowiedzieć (poza tym, co mogę znaleźć bez problemu w google)?

Dla mnie to była jedna z najbardziej irytujących gier w ogóle. Zupełnie do mnie nie trafiła, choć imprezowki same w sobie lubię. Może spróbuj gry Talisman?

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[krzyss]

Może napisz w jakie gry grywacie - będzie łatwiej.

[Antioch Seleucyda]

Może Wiochmen Rejser ? Świetna gra.

[Zefireq]

Nie, Talisman w tej grupie niespecjalnie podszedł.
No to gry, które się przyjmowały w grupie to Tajniacy, Przebiegłe Wielbłądy, TTR, Kolejka, cośtam na pewno jeszcze, ale nic nie działa tak, jak Monopoly - te gry ogrywamy po prostu jak jesteśmy w klubokawiarni, a na Monopoly/Scrabble umawiamy się po prostu z góry wcześniej.
A, no i zależy mi na grach jednak długich, coś w rodzaju lekkich gier które mogą być 'daniem wieczoru'.

Edit: kurde, dziwne, ale Wiochmen Rejser rzeczywiście wygląda, jakby mógł podejść, ale z tego co widzę, to raczej niełatwo dostać.

[Antioch Seleucyda]

Może jeszcze Cytadela wyd.Galakta.

[Planszman]

7 Cudów świata

[elayeth]

A co ich tak kręci w tym monopoly? Czy to grupa dorosłych czy może młodzież?
Z mojego doświadczenia (a w gry wciągnąłem już ze 30 osób) nie jest ciężko udowodnić jak "starożytną" grą jest monopoly w praktyce.

Piszesz, że kręcą ich imprezówki i monopoly. Ja między tym widzę tylko jedno połączenie - lekkość... brak konieczności wytężania głowy.

Jeśli tak to szukaj wśród najprostszych gier dających emocje. Wśród euro jest tego trochę, choć euro cieszy tych co lubią coś policzyć, coś przemyśleć.
Propozycje na szybko:
Catan (ok 1h)
Stone Age (ok 1,5h)
Wsiąść do Pociągu (ok. 1,5h)

Może warto rozważyć jakieś łatwe z elementem aukcji (to to zawsze emocje) np: Zamki Szalonego Króla Ludwika?

... albo jakąś kooperację (te tez o dziwo się sprawdzają)... np: Eldritch Horror... w moim gronie całkiem fajnie się to sprawdzało jako gateway... wbrew pozorom.... bo jak delikwentom nie chce się myśleć, to można im podpowiadać... a emocji jest sporo... i kulania kostkami też.

[krzyss]

Wsiąść do Pociągu (ok. 1,5h)

TTR to chyba to samo, także już jest ogrywane.

Od mnie niezniszczalne Carcassonne. Może to być dobra pozycja. Ewentualnie jak coś ekonomicznego to może Wysokie Napięcie?

[Gizmoo]

Ewentualnie jak coś ekonomicznego to może Wysokie Napięcie?

Najlepszy sposób, by kogoś zniechęcić do planszówek - to po monopolu zaproponować WN. No chyba, że to ma być "Terapia Szokowa Wysokim Napięciem".

Serio nie wpadajcie nawet na takie pomysły. Trzeba stopniowo, od najprostszych, emocjonujących tytułów. Potwory w Tokio, Bang Kościany. W następnej kolejności Tokaido i Takenoko, a dopiero później Stone Age. O pomysłach na Power Grida nawet nie wspominam.

[romeck]

Cytadela, Colt Express, Pokój-25.

[krzyss]

Może faktycznie pojechałem z tym Wysokiem Napięciem :]

[Cezary1916]

Ticket ,Catan ewentualnie Carcassonne któryś z tytułów powinien się sprawdzić

[GaGacek]

Big deal od G3

[espresso]

A ja bym zaproponowała Szeryfa. Z jednej strony lekka i imprezowa, a z drugiej można zarobić na przeciwniku, co być może podoba się Twojej grupie w Monopoly (tam płacisz po wejściu na pole przeciwnika, a tutaj jak przeciwnik Cię złapie na przemycie).
Ewentualnie może Small World? Też lekkie, sporo interakcji, a rozgrywka potrafi chwilę trwać. Z takich "dań wieczoru" o prostych zasadach, ale sporych możliwościach kombinowania, to u mnie sprawdzał się Szogun, Suburbia i Ankh-Morpork (ta ostatnia już prawie nie do kupienia niestety).

[żagiel]

Catan to jest świetny pomysł. Podobne do monopolu też dużo turlania, łatwe decyzje do podjęcia ale już trzeba coś więcej pomyśleć czy idziesz tam czy tam. Myślę, że mogłoby zaskoczyć.

[Wontzki]

Catan to jest świetny pomysł. Podobne do monopolu też dużo turlania, łatwe decyzje do podjęcia ale już trzeba coś więcej pomyśleć czy idziesz tam czy tam. Myślę, że mogłoby zaskoczyć.

W czasach prehistorycznych, także rozpoczynałem zabawę z grami planszowymi od Osadników z Catanu. Myślę że Żagiel ma rację i będzie to najlepsza opcja.

[Zefireq]

Właśnie, zapomniałem o Colt Expressie, też się nieźle przyjął, za to Szeryf tak pół na pół. Wiecie, problem jest tylko taki, że ich nie trzeba 'przekabacać' na planszówkową stronę, bo lubią inne planszówki też. Po prostu trzeba czegoś, co będzie równie 'uzależniające', myślę że chodzi tu w sumie o aspekt towarzyski i przy okazji Monopoly. O Catanie też myślałem, chyba rzeczywiście będę to musiał wypróbować.

[romeck]

Właśnie, zapomniałem o Colt Expressie, też się nieźle przyjął

No to rozważ Pokój-25. Są kinomani w tym gronie?

[misioooo]

Catan panowie i panie, Catan!
Krok w XXI wiek planszówkowy z Monopolu
Polecam też K2 - to był tytuł, który pokazał mi "nowe" (bez kostek!) planszówki wiele lat temu. Mam go do dziś i nadal czasami grywam! Do monopolu nie siądę...

[poooq]

Polecam Tokaido: jest ekonomia, jest ruch, jest zajmowanie pól, do tego kolekcjonowanie i trochę blefu. 5 graczy też jest.

[FortArt]

Marrakech - jest los i płacenie innym graczom, a wygląda rewelacyjnie.
Ale tylko 2-4 osoby.

Manila by się nadała, znów los i pieniądze. 3-5 osób.

Santiago - (3-5) z korupcją powinno podejść.

Small World (2-5, ale i na 6 da radę) - reguły proste, jest wyżynanie innych graczy, będzie dobrze.

[Nesmeer]

Wysokie napiecie

Wyslane dzieki HuaweiP9