Talisman.

[Sylka]

Wiem, że przeciwników tej gry jest tyle samo co zwolenników, ale chciałabym kupić Talisman mojemu 9-cio letniemu synowi. Sama mam do tej gry sentyment i pamiętam, że będąc w jego wieku graliśmy w Magię i Miecz z wypiekami na twarzy. Syn grałby w Talismana z rówieśnikami, jednakże zastanawiam się czy w zamian nie znalazłoby się coś ciekawszego o podobnym klimacie?

[Gromb]

Runebound 3rd Edition. A jak nie to kupuj Talizmana, póki jest to możliwe. Z autopsji powiem Ci, że sentymentalna wycieczka może nie spełnić twoich oczekiwań, chociaż sam mam podstawkę i kilka dodatków

[loreciak]

To zależy. Mój powrót do talismana po latach nie był zbyt udany. Grałem w gronie dorosłych i strasznie się wynudziłem. Ale jak zagrałem z moim 8 letnim synem, to magia tytułu powróciła. Do tego stopnia, że teraz kompletuję dodatki. Ale Runebound 3 ed też jest świetnym wyborem. Moim zdaniem warto mieć obie dla dzieci w tym wieku

[Sylka]

Do tego tytułu przekonuje mnie właśnie to, że dzieciaki bardzo emocjonują się przy takich grach. Nie ma znaczenia dla nich losowość, a wręcz jest to zaletą, bo nie wiedzą co ich spotka. Kiedy patrzę jak grają w Potwory w Tokio i i ile jet przy tym wrażeń to aż sama mam ochotę z nimi zagrać .

[Gromb]

Moj młody czytał na głos wszystkie karty podczas gry, a diobel to do tej pory go lekko przeraża sugestywną grafiką.

[Wincenty Jan]

Ja byłbym przeszczęśliwy gdybym dostał Talismana w takim wieku! Pewnie miałbym teraz setki rozegranych tytułów! Osobiście Talismana nie trawie ale mając te dwadzieścia lat mniej byłbym zachwycony!

[krzyss]

Właśnie będę wprowadzał w świat tej gry mojego synka. Sam już kilka razy chciał z nami zagrać, ale przerażały go czaszki i zamykał oczy jak je widział. Teraz jest już lepiej i chce się nauczyć.

Do tego mam zamiar kupić Runebonud 2 lub 3 edycję.

EDIT: W dziale sprzedam jest za 130zł w folii Talisman.

[Sylka]

Dzięki. W Znaku jest na 123,42

[krzyss]

Do tego darmowa wysyłka. Nic tylko brać.

[Miszon]

Moj młody czytał na głos wszystkie karty podczas gry...

a to nie tak właśnie się powinno w to grać bo inaczej ta gra nie ma sensu?

[krzyss]

Moj młody czytał na głos wszystkie karty podczas gry...

a to nie tak właśnie się powinno w to grać bo inaczej ta gra nie ma sensu?

No tak, trzeba na głos czytać przygody, zadania, zdarzenia itp...

[Gromb]

Zgoda, zgoda. Miałem na myśli, że teksty były średniej trudności, ale młody sam chciał wszystko czytać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[krzyss]

Dziś wytłumaczyłem zasady z grubsza, a resztę na bieżąco tłumaczyłem w trakcie rozgrywki. Kumaty jest bo już nie jedną grę ma za sobą w różne różniste tytuły. Tak nawiasem mówiąc próbował rozgryźć Ora et Labora ze mną i nawet dość dobrze wiedział na czym gra polega o co trzeba zrobić. Strategii raczej swej by nie obmyślał, bo jeszcze za mały jest (7 lat).
Mały fuksem zdobył Talisman i w mgnieniu oka się dokoksił. Mnie to szło trochę wolniej ale nie pozostałem daleko w tyle za nim.
Mały wykonał bezbłędnie rajd na Koronę Władzy a po chwili pozbawił mnie wszystkich żyć jakie miałem.
Mogłem ruszyć trochę wcześniej w stronę wygranej ale chciałem aby poznał o co chodzi w całej rozgrywce.

Radość dzieciaka bezcenna.

Także, Talisman u mnie się sprawdził. Mały chce grać znów.

[rastula]

i to jest właśnie magia tej gry

[sewhoe]

Dokładnie - magia jak grasz z dziećmi i miecz - gdy grasz z dorosłymi i chcesz się na niego nabić aby skrócić swe męki.

[rastula]

Każda potwora znajdzie swego amatora .

[Elemenek]

Największą magią jest fanatyczne kolekcjonowanie dodatków (tak jest w moim przypadku). Pomijając wszystkie zarzuty, to jeśli zastosujemy home rules i gramy z dodatkami, to gra nie jest taka "sucha".

[krzyss]

No coś w tym kolekcjonowaniu jest.
Nie mam wszystkich rozszerzeń ale zamierzam wszystkie skolekcjonować. Granie ze wszystkimi trochę mija się z celem i może ale nie musi dość mocno wydłużyć grę. Nie musi jej wydłużać ale wszystko zależy od graczy i czym się kierują podczas gry.
A skolekcjonować chce dlatego, że jak już wiemy nie będzie kolejnych dodruków 4 edycji Talismana a może za kilkanaście lat gra będzie warta tyle co teraz albo i więcej. Dodatkowo zawsze można będzie zagrać ze starymi znajomymi, z rodziną, dzieciakami, albo wciągnąć nowicjuszy w świat planszówkowy na grze z którą nie jeden zaczynał to wspaniałe hobby

[Bludgeon]

Największą magią jest fanatyczne kolekcjonowanie dodatków (tak jest w moim przypadku). Pomijając wszystkie zarzuty, to jeśli zastosujemy home rules i gramy z dodatkami, to gra nie jest taka "sucha".

W pełni się z tym zgadzam. Talisman jest dość unikalny dla mnie jako że w oryginalną grę bez dodatków i zasad domowych nie zagrałbym raczej, ale w grę z wszystkimi/większością dodatków i kilkoma prostymi zasadami domowymi gra nabiera skrzydeł i staje się jedną z moich ulubionych (top5).

No coś w tym kolekcjonowaniu jest.
Nie mam wszystkich rozszerzeń ale zamierzam wszystkie skolekcjonować.

Mi od wczoraj brakuje tylko Puszki Pandory

A skolekcjonować chce dlatego, że jak już wiemy nie będzie kolejnych dodruków 4 edycji Talismana a może za kilkanaście lat gra będzie warta tyle co teraz albo i więcej.

Myślę że już w dniu w którym wyprzedadzą się ostatnie zapasy cena gry na allegro itp wzrośnie minimum o 20-25%.

[krzyss]

@Bludgeon, możesz coś o tych domowych zasadach napisać?

[Bludgeon]

Przede wszystkim dużo nowych kart
zasada pozwalająca wiedzieć wcześniej jaki będzie wynik za wydanie losu
łatwiejszy ruch w dzień
publiczne questy od czarownika
plansze dodatkowe (oprócz miasta) nie są dostępne tak po prostu tylko trzeba trafić na odpowiednią kartę
żeby grać ze smokami, żniwiarzem, wilkołakiem, krainą ognia lub zwiastunem trzeba wybrać odpowiednie alt zakończenie, wszystkie te dodatki mają pozmieniane zasady (na kartach)
łagodniejsza przemiana w żabę
talia relikwii ma z 40 kart, i można je zdobywać nie tylko w Górach
talie listów gończych i nagród za zadania są kompletnie przerobione

[krzyss]

A jeśli by brać tylko takie karty jakie mamy z oficjalnych dodatków i nic przy nich nie majstrować, to co byś polecił aby zmienić w zasadach?

[Elemenek]

Polecam zastosować:

-zaczynasz z 6 zadaniami czarownika, musisz je wykonać aby wejść na koronę władzy
-aby wejść na koronę władzy potrzeba zdobyć relikt z gór/lasu/podziemi (ewentualnie 1-2-3 aby dodatkowe krainy nie były dodatkiem wizualnym)
-ruszasz się maksymalnie o tyle ile wyrzuciłeś oczek na kostce (rzuciłeś 3 możesz iść o 1,2 lub 3)
-system dnia/nocy (z dodatku Wilkołak)
-awansujesz na wyższy poziom wydając nie 7 punktów trofeów tylko 10 (wariant trudniejszy) lub tyle ile masz punktów danej cechy + 1 (wariant łatwiejszy)

pozdrawiam!

[krzyss]

Dzięki, wypróbujemy.

[Bludgeon]

A jeśli by brać tylko takie karty jakie mamy z oficjalnych dodatków i nic przy nich nie majstrować, to co byś polecił aby zmienić w zasadach?

Zależy czego oczekujesz od gry.