Gra da rodziców na prezent
Gra da rodziców na prezent
Hej, tym razem stoję przed wyzwaniem kupienia gry dla rodziców. A więc tak:
- bardzo chętnie grają amatorsko w brydża, a więc potrafią myśleć strategicznie
- grali już w jakieś proste gry typu osadnicy
Co do gry:
- pewnie fajnie, aby była prosta, ale nie prostacka, a więc aby łatwo było wytłumaczyć o co chodzi, ale zarazem, aby można było coś pokombinować
- zdecydowanie polska
- pewnie coś w miarę łatwo dostępnego
Myślałem nad splendorem, czy spełniałby kryteria? Sugestii potrzebowałbym do jutra, bo jutro do końca dnia będę miał czas, aby coś kupić
Z góry dzięki wielkie za pomoc!
- bardzo chętnie grają amatorsko w brydża, a więc potrafią myśleć strategicznie
- grali już w jakieś proste gry typu osadnicy
Co do gry:
- pewnie fajnie, aby była prosta, ale nie prostacka, a więc aby łatwo było wytłumaczyć o co chodzi, ale zarazem, aby można było coś pokombinować
- zdecydowanie polska
- pewnie coś w miarę łatwo dostępnego
Myślałem nad splendorem, czy spełniałby kryteria? Sugestii potrzebowałbym do jutra, bo jutro do końca dnia będę miał czas, aby coś kupić
Z góry dzięki wielkie za pomoc!
- sztefyn
- Posty: 687
- Rejestracja: 17 wrz 2014, 18:00
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra da rodziców na prezent
Kakao od G3 jest dobre na początek i można pokombinować kafelkami dżungli [emoji3]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- warlock
- Posty: 4633
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1025 times
- Been thanked: 1943 times
Re: Gra da rodziców na prezent
YINSH (abstrakcyjna gra, mojemu ojcu spodobała się niesamowicie - świetny pojedynek umysłów, zdecydowanie polecam dorosłym)
Splendor
Patchwork
Jaipur
Niezwykle proste gry, ale bardzo grywalne. Wiem, że w co drugim temacie padają takie same propozycje, ale to po prostu sprawdzone tytuły.
Splendor
Patchwork
Jaipur
Niezwykle proste gry, ale bardzo grywalne. Wiem, że w co drugim temacie padają takie same propozycje, ale to po prostu sprawdzone tytuły.
Re: Gra da rodziców na prezent
Ano, Patchwork.
Oraz, żeby być obiektywnym (choć mnie te gry nie zachwyciły) - Jaipur lub Splendor lub Carcassonne. Ludzie piszą, że lubią te gry . Subiektywnie zaś, moim zdaniem, Patchwork ciekawszy.
Wszytkie prościutkie, nie prostackie.
Natomiast piętro wyżej, jeśli chodzi o złożoność zasad (ich poziom z grubsza jak w Osadnikach z Catanu) - 7 Cudów Pojedynek.
Jeśli zaś kilka pieter wyżej, jeśli chodzi o poziom móżdżenia (przy złożoności zasad na poziomie Carcassonne) - Mr Jack.
Oraz, żeby być obiektywnym (choć mnie te gry nie zachwyciły) - Jaipur lub Splendor lub Carcassonne. Ludzie piszą, że lubią te gry . Subiektywnie zaś, moim zdaniem, Patchwork ciekawszy.
Wszytkie prościutkie, nie prostackie.
Natomiast piętro wyżej, jeśli chodzi o złożoność zasad (ich poziom z grubsza jak w Osadnikach z Catanu) - 7 Cudów Pojedynek.
Jeśli zaś kilka pieter wyżej, jeśli chodzi o poziom móżdżenia (przy złożoności zasad na poziomie Carcassonne) - Mr Jack.
Re: Gra da rodziców na prezent
W ile osób będą grać? Raczej tylko ze sobą w 2 osoby czy w swojej grupie w większym gronie (skoro grywają w brydża)?
Pomyśl o grze "Kolejka", celowanej w grę międzypokoleniową. Moim rodzicom się spodobała bardzo kiedyś.
Moim zdaniem "Splendor" będzie zbyt suchy i analityczny. Z imprezówek "Tajniacy" będą OK, a "Sabotażysta" jeśli zdarzają się spotkania w grupie 5+ graczy.
Pomyśl o grze "Kolejka", celowanej w grę międzypokoleniową. Moim rodzicom się spodobała bardzo kiedyś.
Moim zdaniem "Splendor" będzie zbyt suchy i analityczny. Z imprezówek "Tajniacy" będą OK, a "Sabotażysta" jeśli zdarzają się spotkania w grupie 5+ graczy.
Re: Gra da rodziców na prezent
Kolejka nie jest raczej grą dla brydżystów.bukimi pisze:W ile osób będą grać? Raczej tylko ze sobą w 2 osoby czy w swojej grupie w większym gronie (skoro grywają w brydża)?
Pomyśl o grze "Kolejka", celowanej w grę międzypokoleniową. Moim rodzicom się spodobała bardzo kiedyś.
Re: Gra da rodziców na prezent
Myślę, że brydżystom niekoniecznie trzeba sprawiać grę, która będzie im przypominała brydża, nad którym już tyle siedząLeszy2 pisze:Kolejka nie jest raczej grą dla brydżystów.bukimi pisze:W ile osób będą grać? Raczej tylko ze sobą w 2 osoby czy w swojej grupie w większym gronie (skoro grywają w brydża)?
Pomyśl o grze "Kolejka", celowanej w grę międzypokoleniową. Moim rodzicom się spodobała bardzo kiedyś.
Gra ma być "prosta" i podejrzewam, że przede wszystkim taka, gdzie wytłumaczysz zasady i zostawisz grających bez konieczności dalszego rozjaśniania zasad.
Z rodzicami często grałem w Speicherstadt (Miasto Spichrzów), ostatnio wydane w reedycji jako Jorvik:
ma proste zasady, fajną interakcję przez licytację i leci dość szybko, przy czym do wygranej trzeba jednak przemyślanej strategii.
Re: Gra da rodziców na prezent
zdecydowanie YINSH. gra typowo na myślenie idealna dla starszych osób.
Re: Gra da rodziców na prezent
Ja myślę, że brydżysta w nic innego niż brydż nie zagra. A jeśli kogoś nudzi gra w brydża, to nie jest to brydżysta tylko osoba, która gra w brydża z nudów, z musu, z przyzwyczajenia - być może o takie osoby właśnie chodzi. Ale najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na to pytanie.bukimi pisze:Myślę, że brydżystom niekoniecznie trzeba sprawiać grę, która będzie im przypominała brydża, nad którym już tyle siedząLeszy2 pisze:Kolejka nie jest raczej grą dla brydżystów.bukimi pisze:W ile osób będą grać? Raczej tylko ze sobą w 2 osoby czy w swojej grupie w większym gronie (skoro grywają w brydża)?
Pomyśl o grze "Kolejka", celowanej w grę międzypokoleniową. Moim rodzicom się spodobała bardzo kiedyś.
Re: Gra da rodziców na prezent
Moi rodzice grają z ciotkami i wujkami w karty przy każdej okazji: w 3 osoby grają w 3-5-8, a w 4 osoby w "kierki". Zawsze, i potrafią tak grać dzień po dniu godzinami, bez znudzenia.Leszy2 pisze: Ja myślę, że brydżysta w nic innego niż brydż nie zagra. A jeśli kogoś nudzi gra w brydża, to nie jest to brydżysta tylko osoba, która gra w brydża z nudów, z musu, z przyzwyczajenia - być może o takie osoby właśnie chodzi. Ale najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na to pytanie.
Mimo to bawili się dobrze grając w planszówki, m.in. w Sabotażystę, Tajniaków, Szeryfa z Nottingham, Wysokie napięcie, Miasto spichrzów oraz Kolejkę.
Jeśli chcesz założyć, że "brydżyści" nie będą chcieć grać w planszówki (nie wiem skąd takie założenie) to cały ten wątek jest właściwie daremny. Zauważ jednak, że grali już w Osadników, więc chyba od Brydża jednak potrafią się oderwać...
Re: Gra da rodziców na prezent
Rummikub może zadziałać na "brydżystów". Ja często grywałem w remika karcianego, ale ostatnio przerzut na Rummikuba ;P
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne