Gra z bardzo dobrym i regrywalnym wariantem solo

[Quba40]

Z innych gier które posiadam i potwierdzam, że również dobrze działają solo to Warhammer Quest Przygodowa Gra Karciana (dość szybki setup, gra się około 45 minut jedną przygodę) oraz Pandemia Czas Cthulhu (szybki setup, rozgrywka trwa około 40 minut).

[Breżniew]

Z innych gier które posiadam i potwierdzam, że również dobrze działają solo to Warhammer Quest Przygodowa Gra Karciana (dość szybki setup, gra się około 45 minut jedną przygodę) oraz Pandemia Czas Cthulhu (szybki setup, rozgrywka trwa około 40 minut).

W40K w Death Angel przeżyłbym, ale klasycznego Warhammera już bym nie zdzierżył (chyba, że byłaby to gra ekstremalnie dobra, ekstremalnie regrywalna i w ogóle urywająca d..pę przy samej szyi ).

Jeszcze mam pytanie odnośnie Aliena - gra składa się z 600 kart podzielonych na kilkanaście talii. Do każdej partii trzeba w nieco inny sposób złożyć talie. Czy w związku z tym przygotowanie do gry nie trwa zbyt długo? Z natury uwielbiam porządek w pudłach z grami, więc na pewno miałbym wszystko podzielone, posegregowane i opisane, ale pewnych przygotowań nie da się uniknąć.
I Nie, to pytanie nie oznacza, że już podjąłem decyzję

[kendzikk]

Czytając ten wątek nasuwa mi się jednak jedno spostrzeżenie. Sam dokonałeś już dobrego wyboru, tylko musisz się co do niego upewnić. Dozbieraj budżet i kupuj LE: Alien. To dość specyficzna gra, ja określiłbym ją takim deckbuildingowym ameritrashem, bo choć masz tam element optymalizacji talii to klimat w tej grze dominuje. Święta idą, może Mikołaj będzie łaskawy

Racja, kupuj Aliena, bo to świetna gra. Ja kupiłem ją właśnie z myślą o graniu solo i jestem bardzo zadowolony, duża regrywalność, możliwość zwiększenia poziomu trudności, jak dla mnie mocno wyczuwalny klimat z filmów (ja sobie dodatkowo zapuszczam ost z alienów). Imo gra warta wydania na nią pieniędzy.

Breżniew, jak będziesz miał ładnie wszystko posegregowane, to setup nie trwa długo.

[TV3]

Ja się podepnę przy okazji - te Alieny to jak rozumiem występują tylko w wersji językowej zza kanału lamansz?

[kendzikk]

Tak, ale tekst na kartach jest bardzo prosty, a przetłumaczoną instrukcję można znaleźć na bgg.

[TV3]

dzięki

[kendzikk]

Ja właśnie czekam na zielone światło od żony i biegne po Predatora.

[Breżniew]

Ja właśnie czekam na zielone światło od żony i biegne po Predatora.

Kompletnie nie znam Predatora ale zastanawiam się, czy UDE nie zechciałoby kiedyś wydać LE:Terminator.

[kendzikk]

Ja właśnie czekam na zielone światło od żony i biegne po Predatora.

Kompletnie nie znam Predatora ale zastanawiam się, czy UDE nie zechciałoby kiedyś wydać LE:Terminator.

Lepiej nie, bo musiałbym kupić.

[Rafalm]

Jeszcze mam pytanie odnośnie Aliena - gra składa się z 600 kart podzielonych na kilkanaście talii. Do każdej partii trzeba w nieco inny sposób złożyć talie. Czy w związku z tym przygotowanie do gry nie trwa zbyt długo?

Jak masz wszystko posegregowane, to setup jest szybki. Jedyne talie, które mieszasz przed rozgrywką to do talii przygody dorzucasz karty z tzw Drone Deck, czyli takimi dodatkowymi wydarzeniami niezależnymi od scenariusza. Ich ilość jest zależna od ilości graczy, jak grasz sam do dorzucasz tylko 3 karty.

Większym wyzwaniem jest złożenie wszystkiego po rozgrywce. Wtedy karty są bardziej przemieszane a oznaczenie przynależności kart do poszczególnych decków jest słabo widoczne (tylko tekstowe i małą czcionką).

[Breżniew]

Większym wyzwaniem jest złożenie wszystkiego po rozgrywce. Wtedy karty są bardziej przemieszane a oznaczenie przynależności kart do poszczególnych decków jest słabo widoczne (tylko tekstowe i małą czcionką).

Nawet 30 minut poświęcone na sprzątanie i segregowanie elementów po rozgrywce nie irytuje mnie tak, jak 15-20 minut przygotowań przed rozgrywką, kiedy jestem nakręcony i chcę jak najszybciej zagrać.

[c08mk]

Rozważam: LE - Alien (trochę za droga, ale klimat BARDZO OK), Kawerna, K2, Zamki Szalonego Króla Ludwika,

Z gier które wymieniasz:
- K2 bardzo lekka gra, solo jest szybka, żeby uzyskać dobrą regrywalność trzeba kupić minidodatek lawina (7-9zł),
- Kawerna - mam wcześniejszą wersję gry czyli Agricola. Gra i setup będzie podobny jak w Robinsonie,
- Zamki Ludwika - mam wcześniejszą wersję czyli Suburbia. Gra przyjemna, dobra regrywalność,
- Legendary - mam Marvela i na samym core wiem, że długo bym nie pojechał. To niestety jest karcianka i pomimo, że się wydaje, że 600 kart to dużo to jednak po kilku- klikunastu grach zaczyna się znać na pamięć wszystkie elementy. Dodatek do Aliena albo mix z Predatorem mogą już znacząco zwiększyć regrywalność.

[Rafalm]

Większym wyzwaniem jest złożenie wszystkiego po rozgrywce. Wtedy karty są bardziej przemieszane a oznaczenie przynależności kart do poszczególnych decków jest słabo widoczne (tylko tekstowe i małą czcionką).

Nawet 30 minut poświęcone na sprzątanie i segregowanie elementów po rozgrywce nie irytuje mnie tak, jak 15-20 minut przygotowań przed rozgrywką, kiedy jestem nakręcony i chcę jak najszybciej zagrać.

Pod warunkiem, że nie jesteś dalej nagrzany na kolejną rozgrywkę A tu sprzątanie stołu

[Breżniew]

Pod warunkiem, że nie jesteś dalej nagrzany na kolejną rozgrywkę A tu sprzątanie stołu

Przykład zmyślony, ale chyba coś w tym jest:
Horror w Arkham - po pięciogodzinnej partyjce znajomi: "fajnie było, gramy jeszcze raz?"
Ja:

Spoiler:

[kendzikk]

No i na co się zdecydowałeś?

[Breżniew]

No i na co się zdecydowałeś?

Panie, to nie takie proste. Wybór gry to cholernie trudna i ważna decyzja Po weekendzie będę już raczej wiedział, to się pochwalę wyborem

[Patyk]

W 3trollach jak skorzystasz z pomocy kogoś ze stałym rabatem i weekendowego kodu (pewnie będzie jak co tydzień) to możesz mieć Aliena za 210 zł z wysyłką

[Shantall]

A może Terraformacja marsa ? W grze na jednego gracz trzeba zdążyć z terraformacją w wyznaczonym czasie.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[Breżniew]

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomysły i opinie. Na 95% zakupię LE: A. Rafalm celnie zauważył, że tak naprawdę wybór został już dokonany wcześniej, tylko potrzebne było jego potwierdzenie przez innych graczy Uwielbiam bardzo Alien i Aliens (3 i Resurrection już zdecydowanie mniej, co w tym przypadku aż tak bardzo nie przeszkadza) i LE:A był na moim celowniku już od pewnego czasu. Cena mnie skutecznie odstraszała, ale obecnie chyba będę mógł sobie na nią pozwolić, o ile znajdzie się jakaś okazja - może pomoże ktoś z rabatem w którymś ze sklepów internetowych albo znajdę grę z drugiej ręki.
A nie ukrywam, że przez ostatnie 2-3 dni jeszcze mocniej nakręciłem się na tą grę. Tylko jeszcze muszę znaleźć jakąś alternatywę dla koszulek FFG, bo dodatkowe 120 zł to już nie na moją kieszeń obecnie

[Ascalogan]

Ja właśnie czekam na zielone światło od żony i biegne po Predatora.

Kompletnie nie znam Predatora ale zastanawiam się, czy UDE nie zechciałoby kiedyś wydać LE:Terminator.

Chcieli, ale nie mogli się dogadać co do licencji podobno. Ja tam po najnowszym Firefly czekam na edycję w klimatach Gwiezdnych Wrót