Chcę mieć jedną grę do grania solo. Mam Hostage Negotiatora, który jest fajny, ale nie motywuje mnie do gry. Potrzebuję czegoś, co zagoni mnie do stołu kiedy siedzę sam i mam wybór planszówka solo vs. gry video
Chodzi mi o jakąś grę, w której kolejne partie będą się układać w kampanię, tak żeby motywować do grania. Poniżej wszystkie wymagania:-tryb kampanii (wymagane!)
-najlepiej karcianka/z dużą liczbą kart
-czas pojedynczej partii około godziny
-wersja polska lub angielska (bez różnicy)
-nieduża (nieprzytłaczająca) losowość
-duża regywalność (pojedynczych scenariuszy i całej kampanii)
-wolałbym setting nie sci-fi
-kwota na start tak w okolicach stówki.
Zrobiłem małe rozeznanie i waham się między Warhammer Quest: Przygodowa Gra Karciana i Horor w Arkham LCG. Nie wiem, która jest lepsza gameplayowo i która ma lepszą kampanię. Z chęcią też posłucham innych propozycji.
Jeśli chodzi o te dwie moje upatrzone gry to nie przeszkadza mi, że WQ jest "zamknięty". Jest dużo fanowskich dodatków do wydruku, taniej to wyjdzie niż kupowanie dodatków. No i tu dochodzimy do HwA, jako LCG to będzie mnie kusiło kupowanie wszystkiego jak leci.
No i ostatnia rzecz, muszę szybko podjąć decyzję, bo gra ma być moim mikołajkowym prezentem
, setup jest szybki, próg wejścia niski (jedynie zasady są chaotycznie spisane). Jeśli szukasz bardziej skomplikowanego deck buildingu to może zerknij na lotr lcg albo właśnie ah lcg.