Proponowany wcześniej
Mare Nostrum to świetny wybór, ale polecam go raczej dla większej ilości graczy. Ta gra rozwija skrzydła przy 4-5 imperiach, wtedy robi się naprawdę ciekawie. Pomijam fakt, że oficjalnie scenariusz dla dwóch osób jest dostępny tylko w dodatku Atlas - oczywiście można go ściągnąć z netu, a komponenty w podstawce w zupełności wystarczą do rozgrywki.
Podobnie będzie z
Eclipse, świetna gra, ale generalnie tytuły 4X chodzą fajniej na większą ilość graczy IMHO.
A teraz trochę konstruktywnych propozycji, choć niekoniecznie spełniających wszystkie kryteria. Niemniej wysypię trochę z worka, to będziesz miał okazję poprzebierać
:
1944: Wyścig do Renu - połączenie euro z grą wojenną, wypada zaskakująco dobrze zarówno w oczach zwolenników eurasów jak i strategów wojennych. Dedykowana dla 3 osób, fajnie chodzi także na 2 osoby. Znajdziesz w niej negatywną interakcję w postaci podkładania kłód pod nogi współgraczom.
7 Cudów Świata: Pojedynek - klasyk dla dwóch graczy, dużo w niej kombinowania z combosami kart, trochę interakcji w postaci kart militarnych, które mogą spowodować, że podbijesz królestwo przeciwnika. Tylko dla 2 graczy.
Adrenalina - ciekawe przeniesienie strzelanki komputerowej na planszę i ubranie jej w zasady eurogry. Trzeba po prostu wpakować przeciwnikom jak najwięcej trafień, za które zbierasz punktację. Nie wiem jak spisuje się na 2 osoby, grałem na 4 i fajnie mi się w to grało, dużo strzelania, generalnie rozwałka każdy na każdego.
Carson City - to dość już leciwy, klasyczny worker placement, ale z fajnym twistem. Otóż wykorzystując twojego workera (kowboja) możesz ustrzelić meepla przeciwnika - jeśli spotykacie się na jednej akcji toczycie pojedynek o prawo do wykonania akcji. Jak ustrzelisz przeciwnika to akcja jest Twoja. Właśnie ze względu na ten twist gra cały czas znajduje się u mnie w kolekcji.
Colt Express - to z kolei kwintesencja radosnej nawalanki, no ale od eurogier to leżało dość daleko
Niemniej polecam jako radosny przerywnik, nawet na dwie osoby, choć wtedy gra ma zupełnie inny charakter (bardziej taktyczny).
Metropolia - bardzo prosta, ale dość złośliwa gra karciana, negatywna interakcja na poziomie średnim, choć mamy instrumenty aby wkurzać przeciwnika
Neuroshima Hex - absolutny klasyk, świetnie chodzi na dwie osoby, można grać do 4, choć wtedy wkrada się trochę chaos bitwy i czasami ciężko realizować założenia taktyczne.
Red7 - prosta, ale wciągająca karcianka, polecam na wyjazdy. Chodzi świetnie od 2 do 4 osób.
Robinson Cruzoe - tu masz euro ubrane w świetny klimat przygodowy. Uwaga - to kooperacja, więc nie każdemu leży, ale gra potrafi złoić skórę graczom, więc jak szukasz wyzwania i nie boisz się obrywać od innego (wirtualnego) gracza, to polecam. Fajnie się gra zarówno solo, jak i w grupie.
Star Realms - chyba moja ulubiona gra konfrontacyjna. 1 vs 1 i bezpardonowe łojenie przeciwnika, oparta na mechanice deckbuildingu. Szybko, intensywnie i bez zbędnych ozdobników, tylko na 2 osoby.
prawda jest taka , że Scythe w kategorii cena/jakość i cena/ilość wypada zaskakująco dobrze i ciężko znaleźć dobry substytut.