Nie imprezowa powyżej 5 osób

[Miszon]

Zwykle grywamy co prawda w 4-5 osób, ale czasem zdarza się 6-7 lub więcej. Przy 7 i więcej zwykle robimy tak, że gramy na 2 stoły, potem wspolnie w jakąś imprezowkę, a potem zamiana stołów. Na 5 osób mamy trochę dłuższych gier (Descent, Posiadłość Szaleństwa, Robinson, Dracula, Agricola, wkrótce Terraformacja Marsa i Pierwsi Marsjanie), najbardziej problematyczna jest opcja 6 osobowa. Poza imprezówkami czy rzeczami półimprezowymi typu Wielbłądy, Colt Express, Fasolki, nie mamy żadnego tytułu który by się nadawał do "poważniejszej" gry w takim gronie. Tzn. jest jeden, chwała mu za to: 7 Cudów Świata.
Możecie polecić coś, co nie jest imprezowką lub półfilerem, co dobrze działa na 6 osób i nie trwa jakoś bardzo długo? (powiedzmy do 2, max.2,5h, idealnie byłoby mniej bo mamy min. 2 myślicieli w składzie ). Co prawda mam Magnum Sal które z dodatkiem jest na 6 osób, ale wizja grania w to godzinę dłużej niż gram teraz (wychodzi mi tak 30min/gracza) raczej mnie odstrasza.

[ariser]

Może Eldritch Horror? Po prawdzie w 6 osób grałem 2 razy w życiu, ale downtime nie zabijał. Z bardziej konfrontacyjnych to Gra o tron (ale tu w 2h się nie zamkniecie).

[Miszon]

Zapomniałem napisać: Gra o Tron odpada. Za dużo złego o tej grze czytałem . No i raczej jest na pewno dluzsza, chyba ze 3h czy wiecej na 6 osób.

Fajnie też byłoby jakby nie była to kobyla za >200 zeta (wiem, to jeszcze bardziej utrudnia wybór).

[gregos]

Polecam Antike II (od 3 do 6 osób).

[Olgierdd]

Nie grałem, ale według opisu może Captain Sonar?

Być może też 7 Samurajów, ale powyżej 4 osób nie grałem, więc trudno powiedzieć.

[donmakaron]

Cosmic Encounter może się sprawdzić. Trzeba by tylko dokupić jeden dodatek z zestawem planet i statków dla szóstego gracza.
Bardziej na eurowato to Keyflower jest bardzo w porządku.
Capitan Sonar podobno raczej na 8 niż na 6.

[Apos]

Hej,

widzę, że grywacie w różne tytuły. Takie propozycje przychodzą mi do głowy:
Euro:
- Keyflower, super się skaluje od 2 do 6 osób. Gra trwa do dwóch godzin w pełnym składzie.
- Metro, raczej przerywnik (godzina czas rozgrywki), ale dobrze się przy tym bawimy (tak dobrze że mamy dwie kopie w swojej grupie )

Ameri/Tmetyczna:
- Captain Sonar! jak gracie w Ameri, to ten tytuł powinien Wam się spodobać. B. fajny, wciągający i innowacyjny tytuł. Gra działa najlepiej na 8, ale na 6 graliśmy ~6 pierwszych rozgrywek i wszyscy się b. dobrze bawili.
- Colt Express, ale to raczej imprezówka

[Miszon]

Keyflower sprawdzę, okładka jakoś nie zachęca ale widzę że ma dobre recenzje.

Colt Express mamy i gramy jak nie ma jednego kolegi który woli grać w Chińczyka niż w to .

Metro - kolega ma bardzo podobną grę pod inną nazwą - Cable Car. Średnio lubię ale nie wiedziałem że na 6 też działa.

Capitan Sonar - nie kojarzę.

[Apos]

Keyflower sprawdzę, okładka jakoś nie zachęca ale widzę że ma dobre recenzje.

Colt Express mamy i gramy jak nie ma jednego kolegi który woli grać w Chińczyka niż w to .

Metro - kolega ma bardzo podobną grę pod inną nazwą - Cable Car. Średnio lubię ale nie wiedziałem że na 6 też działa.

Capitan Sonar - nie kojarzę.

Po okładce książki się nie ocenia . W każdym razie imho Keyflower ma jedną z bardziej klimatycznych okładek jakie widziałem. Mam tę wersję:

Spoiler:

Z podobnych tytułów do Keyflowera, a z zasadami bardziej klarownymi, z tej samej serii mogę polecić "Key to the City: London".

Cable Car - To faktycznie prawie ta sama gra.

Captain Sonar zdobył w tym roku wiele wyróżnień i tytułów na Świecie. W tym m.in. najbardziej innowacyjnej gry roku 2016. W Polsce mało się o tym tytule mówi, a szkoda.

[Miszon]

Po okładce książki się nie ocenia . W każdym razie imho Keyflower ma jedną z bardziej klimatycznych okładek jakie widziałem.

Z tą okładką może nieco przesadziłem, ale zasadniczo ani okładka, ani szata graficzna, ani tytuł jakoś mnie do tej gry nie zachęcają. Niedawno nawet była kampania na polskie wydanie: wszedłem, zobaczyłem jakiś statek na okładce, sporo elementów gry, jakieś zielone kafelki w stylu Katan, ogólnie z niczym mi się to nie skojarzyło, nie chciało mi się nawet czytać o mechanice, czy temacie. Jakoś tak - nie zainsteresowała mnie ta gra.

Tak jeszcze patrzę, że Viticulture, które mnie kiedyś bardzo zaciekawiło (dopóki nie zobaczyłem ceny) oraz Age of Steam (niewiele wiem o tej grze) są do 6 osób. Zastanawiam się tylko, czy gra w nie przy takiej liczbie ma sens. Pomijając już cenę tego pierwszego tytułu (pewnie by się trzeba w 2 albo może 3 osoby składać na niego), to czy gra będzie miała na 6 osób jakąś rozsądną długość, zwłaszcza oczekiwania na swój ruch? Bo przykładowo Wysokie Napięcie (które jest świetną grą, ale nieco męczącą "mózgowo" nawet w mniejszym gronie) jak zagraliśmy w tyle ludzi, to okazało się że gra nie ma sensu - w oczekiwaniu na własną turę można by niekiedy rozegrać na boku całą erę 7 Cudów Świata, albo skoczyć do Żabki na dole po piwo, wrócić, otworzyć i jeszcze z 1/3 wypić.

[Chaaber]

Dla mnie 2 absolutne hity w tej kategorii to:
Misja Czerwona Planeta - świetne area control podparte mechanizem role selection od Bruno Faiduttiego. Na 6 osób jest trochę więcej chaosu, ale wciąż jest to gra pozwalająca sporo ilość planowania przy tak dużej liczbie graczy. Gra dodatkowo skaluje się znakomicie w przedziale 3-6 osób. Świetna oprawa graficzna, ale to już prawie standard od FFG. Gracze wcielają się w kompanie wydobywcze i wiercą Marsa cele wydobycia znacznej ilości surowców.

Libertalia - Bardzo ciekawie rozwiązana gra oparta o role selection. Jesteśmy załogantami na statku pirackim i staramy się rozkraść jak najwięcej łupów w ciągu trzech wypraw. Mechanizm znany z Cytadeli, gra również fajnie się skaluje aż do sześciu osób. Klimatycznie świetna, grafiki również bardzo dobre.

[zaaku]

Trochę poważniejsza imprezówka to też Avalon - u nas sprawdza się zawsze świetnie, chociaż zależy oczywiście, z kim grasz i czy gracze lubią gry blefu.
Chociaż tutaj im więcej osób tym lepiej.

Z takich pół-ciężkich gier jest jeszcze Alhambra - na 6 osób bardzo przyzwoicie, albo nieco lżejsza Fauna

[Miszon]

Nie no, Avalona owszem gramy, ale to typowa imprezowka
Alhambra jakoś mnie nie wciągnęła.

[adam_k27]

Nie ma ciężkich tytułów (euro) w które można zagrać w gronie 6-7 i więcej osób. Przyczyna jest bardzo prosta - czas oczekiwania na swoją turę zabiłby całą przyjemność z gry i czas rozgrywki urósł by do 3 i więcej godzin. Większość euro kończy się na 4 graczach, niektóre na 5. Gier nieimprezowych na 6 i więcej graczy jest niewiele. Ja posiadam jedynie takowe:

7 Cudów Świata (7 osób)
Tajemnicze Domostwo (7 osób)
Łowcy Smoków (6 osób)
Colt Express (6 osób)

[Palmer]

Kilka starszych Wallacow jest do 6 graczy. Rozgrywka na pewno do imprezowych nie należy, a czasowo bez wielkiego zamulania w okolicach 2,5h powinno się zamknąć.
- Liberte
- Książęta Renesansu
- Steel driver
I trochę dłuższe tytuły:
- Age of steam
- Struggle of Empires

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Miszon]

Te 2 ostatnie wyglądają ciekawie. Nawet widziałem kiedyś u kolegi pudełko ostatniego.
Kapitan Sonar to taka gra w statki na sterydach? Patrząc na niewielką liczbę komponentów zastanawia mnie aż tak wysoka cena. 170 zeta za 8 planszetek, zasłonek i parę żetonów?

Podsumowując - czyli jest to nisza do zagospodarowania i muszę wymyślić jakąś grę tego typu?
Wydaje mi się że wyjściem z problemu długiego czekania na turę jest mechanika jednoczesnego ruchu, jak w tym Sonarze czy 7 Cudach. Ciężarówką przez galaktykę jeszcze mi przychodzi na myśl, ale to jest na mniej osób no i kompletnie mi nie podpasowalo jak raz grałem.

[Apos]

Te 2 ostatnie wyglądają ciekawie. Nawet widziałem kiedyś u kolegi pudełko ostatniego.
Kapitan Sonar to taka gra w statki na sterydach? Patrząc na niewielką liczbę komponentów zastanawia mnie aż tak wysoka cena. 170 zeta za 8 planszetek, zasłonek i parę żetonów?

Podsumowując - czyli jest to nisza do zagospodarowania i muszę wymyślić jakąś grę tego typu?
Wydaje mi się że wyjściem z problemu długiego czekania na turę jest mechanika jednoczesnego ruchu, jak w tym Sonarze czy 7 Cudach. Ciężarówką przez galaktykę jeszcze mi przychodzi na myśl, ale to jest na mniej osób no i kompletnie mi nie podpasowalo jak raz grałem.

Za swojego Sonara płacilem 130zł w zeszłym roku i warto było - gdy tylko zbieramy się na 6 lub 8 osób to jest to pozycja obowiązkowa . Tematycznie jest to gra o walce na morzu i na tym kończy się podobieństwo do gry w statki. Zerknij na recenzje [1], [2] może się jednak przekonasz.
Solidne gry na 6 osób, bez downtime'u to właśnie Keyflower lub Key to the City: London. Akcje są wykonywane błyskawicznie i prawie jednocześnie, no chyba że jest jakiś zamulacz w grupie. Przychodzi mi do głowy jeszcze gra Steam (następca wspomnianego tutaj Age of Steam) i Viticulture.