Zaawansowany Euro-nie-suchar

[wruszka]

Witam wszystkich,

Potrzebuję rekomendacji w wyborze średnio zaawansowanego Euro.

Szukam balansu między swoimi wymaganiami, a resztą grupy planszówkowej i tutaj pojawia się problem. Ograliśmy trochę gier cywylizacyjnych, hybryd w stylu Shoguna, Mare Nostrum i teraz przyszedł czas na coś bardziej w klimatach eurogry.


Szukam eurogry, która jednak nie bedzie typowym sucharem nastawionym na zwykłą optymalizację kolejnych ruchów tylko żeby pozwalał się wczuć w tematykę.


Co do mnie i moich wymagań to im gra trudniejsza i bardziej mózgożerna tym więcej przyjemności mi sprawia. Lubię zaawansowane strategie, planowanie swoich oraz ruchów przeciwnika do przodu. Dodatkowo bardzo sobie cenię grę nad stołem i wszelkie manipulacje przeciwnikiem (wiem, że przy Euro nie będzie tego za dużo).

Reszta grupy niestety nie ma aż takiego podejścia do gier i mają one przede wszystkim sprawiać przyjemność więc raczej stronią od gier mocno zaawansowanych. Nie musi to być proste, wszystkie zawiłości mechaniczne z reguły tłumaczę na bieżąco przy każdej turze. Chodzi bardziej o fakt, żeby nie było za dużo móżdżenia nad każdym kolejnym ruchem.

Zatem szukam czegoś średnio-zaawansowanego żeby podobało się wszystkim i często lądowało na stole.

Wymagania:
Ilość graczy: 2-5 - gra będzie głównie grana w 4 osoby. Tryb 5-osobowy nie jest konieczny

Długość rozgrywki: Nie szukam szybkich gier, raczej czegoś w okolicach 2 godz. max do 3.

Wykonanie: Gra oprócz odczuwalnej tematyki, musi być dobrze wykonana i koniecznie na planszy.

Interakcja: Koniecznie żeby występowała interakcja między graczami - kolejne posunięcie nie tylko ułatwiać moją grę i budować silniczek, ale również utrudniać rozgrywkę współgraczom

Mechanika: Nie mam swoich ulubionych mechanik, ale dobrze byłoby jakby gra nie opierała się jedynie na jednym schemacie rozgrywki. Chciałbym żeby gra zawierała w sobie kilka mechanik, które się wzajemnie przenikają.
Cena: do 200 zł


Od jakiegoś czasu chorowałem na Terraformacje Marsa, ale coś cały czas powstrzymuje mnie przed zakupem tej gry. Głównie wykonanie wszystkich elementów, które bardziej przypominają mi prototyp gry, a nie ukrywam , że wykonanie ma dla mnie duże znaczenie.

Jednak ostatnio zwróciłem uwagę na kolejną grę z 2016 roku czyli Great Western Trail, która wydaje się idealna! Mam jedynie obawy czy nie będzie zbyt złożona i trudna czy sprawi przyjemność całej grupie? Pytanie czy zasad jest dużo ale po ich wytłumaczeniu ludzie mniej zaawansowani taktycznie są w stanie je z powodzeniem stosować? Bo chciałbym uniknąć gry gdzie w każdej turze trzeba tłumaczyć graczom możliwe zagrania i mówienie co jest dla nich najlepsze.


Bardzo bym prosił o radę w sprawie GWT i ewentualne polecenie innych gier.

[Olgierdd]

Alchemicy. Średni mózgożer, ale klimat wylewa się z w mechaniki i wykonania, dzięki czemu gra jest intuicyjna, o ile załapie się zasady powstawania mikstur. Piszę to jako eurowy ignorant siadający do jednego stołu z ludźmi zakochanymi w Peurto Rico. Po partii wszyscy odchodzą zadowoleni

[mat_eyo]

Ja bym poszedł w coś od wydawnictwa CGE, czyli wspomniani Alchemicy, Władcy Podziemi lub Pupile Podziemi.

[adam_k27]

Great Western Trail to w mojej ocenie klasyczny suchar optymalizacyjny. Jak ma być dużo interakcji, planowanie po kilka ruchów do przodu i klimat wylewający się wiadrami to polecam Colt Express. Ewentualnie rzuć okiem też na Smallworld.

[siekan]

A ja z kolei absolutnie GWT sucharem nie nazwe. Czuc, ze tworzymy i transportujemy swoje stado. Wczoraj pierwsza rozgrywka i sie zakochalem (rowniez w eurograch, do ktorych nie palam miloscią bezgraniczna). No i spelnia wszystkie wymagania

[Paskudnik]

Ja polecę Ora et labora, którą jestem zauroczony - spełnia idealnie Twoje wymagania i kupisz ją za połowę swojego budżetu na planszówki. W ogóle jak dla mnie wszystkie gry Uwe Rosenberga są rewelacyjne

[Dr. Nikczemniuk]

Tzolkin

[veetee]

Być może warto byłoby trochę dorzucić do kwoty i wziąć Scythe? Spełnia wszystkie wymagania poza ceną. Jest to euro sucharek, ale bardzo dobrze ukryty za bardzo ładnym designem. Dokładnie sam często znajduję się z takiej samej sytuacji, że ja lubię główkować i coś z klimatem, zaś np. moi znajomi chcieliby coś lżejszego niż np. Clash of Cultures.

Z innych propozycji:
- Carson city: euro z interakcją, bo o akcje możesz się pojedynkować z innymi graczami, przez co gra ma klimat. Też duża regrywalność, szczególnie jak kupisz wersję Deluxe.
- Viticulture z dodatkiem: z prostszych, ale pięknie wydana, przyjemna i regrywalna dzięki mnogości kart (coś co bardzo lubię)
- Klasyczna agricola? W wariancie normalnym masz mnóstwo kart z których możesz składać fajne combosy. Dla innych to przyjemna i odczuwalna symulacja budowania farmy. Oprócz tego gra wywiera sporą presję, nie jest typową sałatką punktową (co jest dla mnie główną barierą klasycznego euro, gdzie masz albo dobre akcje, albo bardzo dobre)
- Dominant species: euro z area control, bardzo konfrontacyjne, z ogromną przewrotnością i negatywną interakcją, ale aż do 6 graczy i bez downtimeu raczej. Przynajmniej tak o niej ludzie mówią, dla mnie to trochę bardziej gra wojenna.

[Apos]

Great Western Trail jest faktycznie super tytułem pod wieloma względami. To już wiesz . Dodatkowo zgadzam się że GWT pasuje do Twoich wymagań, oprócz liczby graczy (GWT działa b. dobrze od 2 do 4).
Co do Twojego pytania: gra tylko sprawia takie wrażenie. Trudność w GWT polega na dużych możliwościach jakie otrzymuje gracz i ilości dróg do zwycięstwa a tym samym strategii (które można łączyć). Sama mechanika jest bardzo przystępna i wystarczy raz dobrze wytłumaczyć tytuł wszystkim, a już po kilku ruchach każdy łapie o co chodzi. Naucz się zasad, zagraj na sucho i przestaw je graczom. Miej na stole taką jedną wydrukowaną planszetkę w razie czego i nie będzie problemów. Co jeszcze na początku odrzuca graczy to wrażenie downtime'u, przestoju etc. Błąd - gra jest błyskawiczna, akcje wykonuje się raz za razem, a nad swoim ruchem można zwykle myśleć podczas rundy innych graczy. W mojej jednej grupie gracze pokochali ten tytuł już po pierwszej rozgrywce i chcą tylko grać więcej .

Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz.

Inne propozycje:
- Alchemicy (ale to tytuł który nie zawsze się podoba grającym)
- Tzolkin z dodatkiem (od 2 do 5 osób)
- Shipyard (b. mało znany, ale klimatyczny tytuł, podobny poziomem trudności i mechaniki do GWT. To samo wydawnictwo co Alchemicy i Pupile)
- Kawerna (od 2 do 5 osób, gra do 3h, klimatyczna o prowadzeniu swojego klanu krasnoludzkiego)

[Hh453]

Dominant Species jest świetną grą. Wbrew temu co ludzie mówią, że jest jedną z najbardziej złożonych gier, łatwo się nauczyć zasad, czuje się klimat gry np. jak następuje zlodowacenie, migracja gatunków, rywalizacja, jest bardzo dużo możliwości do zrobienia, przyjemnie się gra.

Grałem też w ora et labora, gra też bardzo fajna, jest od groma możliwości, przy końcu gry trzeba dużo myśleć, jaki ruch wykonać, w sumie tak jak w dominant species.

Ja od siebie polecę Ginkgopolis , bardzo fajne euro z klimatem, w dodatku element draftu.

[Aville]

A jakby tak Lewis i Clark? Dla mnie ma klimat i jest pięknie wykonana (co pewnie też na to wpływa). 2-5, nie grałam w 5 osób co prawda, ale na pozostałe ładnie się skaluje. 30min/gracza (zwłaszcza początkowo, potem może zejdziecie niżej). Worker placement z twistem + budowanie silniczka z kart, zbieranie zasobow.

Great Western Trail to w mojej ocenie klasyczny suchar optymalizacyjny. Jak ma być dużo interakcji, planowanie po kilka ruchów do przodu i klimat wylewający się wiadrami to polecam Colt Express. Ewentualnie rzuć okiem też na Smallworld.

Przy czym to są lekkie, niedługie gierki do rodzinnego pogrania.

[adam_k27]

A jakby tak Lewis i Clark? Dla mnie ma klimat i jest pięknie wykonana (co pewnie też na to wpływa). 2-5, nie grałam w 5 osób co prawda, ale na pozostałe ładnie się skaluje. 30min/gracza (zwłaszcza początkowo, potem może zejdziecie niżej). Worker placement z twistem + budowanie silniczka z kart, zbieranie zasobow.

Great Western Trail to w mojej ocenie klasyczny suchar optymalizacyjny. Jak ma być dużo interakcji, planowanie po kilka ruchów do przodu i klimat wylewający się wiadrami to polecam Colt Express. Ewentualnie rzuć okiem też na Smallworld.

Przy czym to są lekkie, niedługie gierki do rodzinnego pogrania.

Tak, Colt Express i Smallworld to są gry zdecydowanie lekkie. Co do długości to Colt Express jest tak na godzinkę bądź nawet nieco mniej, ale Smallworld w 4-5 osób to już zdecydowanie powyżej 2 godzin.

[wruszka]

Dziękuje wszystkim za aktywność i polecane tytuły!

Odnosząc się do Waszych propozycji :
W pierwszej kolejności na pewno odpadają propozycję w stylu Smallworld, Colt Express - zupełnie nie tego szukam.

Co do reszty to Alchemicy wyglądają na prawdę ciekawie jednak ta aplikacja mnie totalnie odstrasza - grając w planszówki raczej staramy się odpoczywać od telefonu wiem, że można zagrać bez ale to nie to samo.

Agricola, Ora Et Labora, Viciculture i Kawerna to na pewno dobre gry warte pochylenia się ale tematyka mnie nie pociąga - jakbym miał którąś z nich wybrać to byłaby to Kawerna.

Dominant Species - ciężko z dostępnością na pierwszy rzut oka wygląda super.

Scythe - myślałem nad tym, ale głównie ze względu na estetykę - wygląda super, ale klimatycznie jest zbyt podobne do wszystkich innych gier, które mam w kolekcji dlatego szukam czegoś w zupełnie innych klimatach.

Za to po opinii Apos'a coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że Great Western Trail to dobry wybór, ale może ktoś z Was mnie jeszcze przekona, że powinienem pójść w inną stronę. Swego czasu intensywnie myślałem jeszcze nad Concordia.

[louiscyphre]

Co do reszty to Alchemicy wyglądają na prawdę ciekawie jednak ta aplikacja mnie totalnie odstrasza - grając w planszówki raczej staramy się odpoczywać od telefonu wiem, że można zagrać bez ale to nie to samo.

Nie ma czego się bać w aplikacji - ona tylko pokazuje wyniki.

[Grzdyll]

Potwierdzam że aplikacja w Alchemikach to naprawdę żadne "granie na telefonie", to świetne rozwiązanie nie psujące odczucia że gra się w tradycyjną planszówkę i naprawdę warto grze dać szansę. A w temacie - może nie o to Ci chodzi ale rozważ też Listy z Whitechapel no i wspomnianego Lewisa i Clarka - obie wg mnie naprawdę warto sprawdzić.

[Apos]

Concordia to... lekki, rodzinny i dobry ekonomiczny tytuł. Jeżeli wcześniej nie grałeś w żadne euro to może Cię zainteresować. Z tego co piszesz, to Ty raczej poszukujesz czegoś wyjątkowego i dla średnio-zaawansowanych graczy. I tu warto przeczytać jakie inne nazwy gier padły w tym temacie. Już bardziej wolałbym sięgnąć po klasykę gatunku: Puerto Rico (w dodatku działa na 5 osób!)

Tak się jeszcze wypowiem:
- Alchemicy, aplikacja nie przeszkadza. Nie jest to gra mobilna z otoczką planszówkową. Tak jak pisali poprzednicy, apka dodaje kolorków grze, a nie zastępuje ją.
- Lewis & Clark, dobrze że ktoś ten tytuł podał. B. dobry, oryginalny i klimatyczny worker placement. Również warto mieć na radarze, ale to nie ta liga co GWT. Gra do 5 osób, ale się trochę dłuży na więcej osób niż 3.
- Listy z Whitechapel - to nie jest euro. To klimatyczna, dobra gra dedukcyjna. Występuje podobny problem jak przy L&C - na więcej osób gra się bardzo dłuży: Na 2 osoby trwa około godzinę, a na 4-5 już około 3ech.

[wruszka]

Concordia to... lekki, rodzinny i dobry ekonomiczny tytuł. Jeżeli wcześniej nie grałeś w żadne euro to może Cię zainteresować. Z tego co piszesz, to Ty raczej poszukujesz czegoś wyjątkowego i dla średnio-zaawansowanych graczy. I tu warto przeczytać jakie inne nazwy gier padły w tym temacie. Już bardziej wolałbym sięgnąć po klasykę gatunku: Puerto Rico (w dodatku działa na 5 osób!)

Tak się jeszcze wypowiem:
- Alchemicy, aplikacja nie przeszkadza. Nie jest to gra mobilna z otoczką planszówkową. Tak jak pisali poprzednicy, apka dodaje kolorków grze, a nie zastępuje ją.
- Lewis & Clark, dobrze że ktoś ten tytuł podał. B. dobry, oryginalny i klimatyczny worker placement. Również warto mieć na radarze, ale to nie ta liga co GWT. Gra do 5 osób, ale się trochę dłuży na więcej osób niż 3.
- Listy z Whitechapel - to nie jest euro. To klimatyczna, dobra gra dedukcyjna. Występuje podobny problem jak przy L&C - na więcej osób gra się bardzo dłuży: Na 2 osoby trwa około godzinę, a na 4-5 już około 3ech.

Sporo gier, które zostały wymienione a pominąłem znam i grałem, np. Puerto Rico, gdzie przyznaje, że gra jest zgrabna mechanicznie, ale to zupełnie nie to czego szukam. Za mało w niej złożoności i wyborów przez co gra w moim odczuciu robi się trochę schematyczna.

Kilka z tych gier też mam w kolekcji, np. Listy z Whitechapel - które w tym momencie sprzedaje.

Jednak tym razem wymagania mam dość sprecyzowane i szukam typowego euro, który będzie złożony, nie będzie suchy jak pieprz i nie będzie o uprawię ziemi, wionogron, kóz i owiec
Z drugiej strony jak widzę, 3.86 weight (jak w przypadku GWT) to odrazu zapala mi się lampka, że to jakiś trudny potworek, w którego będę mógł sobie co najwyżej sam pograć, ale może za mocno się tym sugeruję.

Alchemicy wpadli mi w oko, przyjrzę się temu bliżej

[Nadis]

Moim zdaniem Dominant Species spełnia Twoje wymagania w 100%, choć przekracza widełki cenowe.
Na myśl przychodzą mi jeszcze Rosyjskie Koleje, Badacze Głębin, poza Alchemikami.

[gregos]

Rozważ jeszcze Steam Works.

[michalldz90]

bierz pod uwage przede wszystkim Tzolkin, Keyflower, Vanuatu (druga edycja) każdy tytuł wpisuje się idealnie pod twoje wymagania, które nawiasem mówiąc są bardzo zbliżone do moich