Klimatyczna gra solo

[ChandlerBong]

Szukam gry do grania głównie solo.
Aktualnie mam , lubię i zagrywam się w Lotr LCG oraz Legendary Encounters Alien. Mam również Robinsona, jest ok ale nie do końca jest to to czego oczekiwałem. Najbardziej przeszkadza mi w niej długi setup i ciągłe analizowanie swoich ruchów, gra dzięki temu traci cały swój klimat.
Szukam gry, która nie bedzie bardzo mózgożerna, będzie przebiegała w miarę płynnie, najlepiej w klimacie fantasy

Gry jakie zainteresowały mnie na chwile obecną to:
- Pathfinder,
- Mage Knight - nie przeszkadza mi jej złożoność i czas rozgrywki , ale obawiam się czy nie bedzie to coś w stylu Robinsona?
- Descent,
- Eldritch Horror,
- Posiadłosc Szaleństwa druga edycja - podobno gra działa solo ale na jakim poziomie? Warto się nad nią zastanawiać?

[kinioo]

Mage knight.

Choć Robinson też daje rade; jednak są to dwie zupełnie inne gry.

[dziobanes]

Od razu mówię , nie grałem w Robinsona, więc nie mam porównania, ale ... no właśnie ale jeśli nie szukasz gry "optymalizacyjnej" to Mage Knighta sobie odpuść... tam trzeba właśnie ostro główkować nad każdym ruchem i w ogóle obmyślać strategię na kolejne ruchy, jeśli chce się marzyć o zwycięstwie w scenariuszu. Dla jednych to plus, dla innych minus (np. mojej żonie zupełnie nie podeszła, za to Descent jak najbardziej) . Gra ma wg. mnie bardzo odczuwalny klimat , tylko czasami jest ciężko, jest uczucie ciągłej walki z czasem i o przetrwanie. Jeśli nie podejdą karty, mapa źle się "ułoży" i kości many będą przeciw nam , to nic nie poradzisz. Niektórzy mówią , że w Mage Knight nie ma losowości. Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem, jest jej bardzo dużo, zaczynając właśnie od kart w ręku, po umiejętności, mapę, potwory i właśnie też kluczowe kości many. W jednym zdaniu: jak masz pecha, to nawet najlepsza strategia nie pomoże
Natomiast Descent to zupełnie inna historia. Tutaj wszystko opiera się o rzuty koścmi, które można modyfikować umiejętnościami postaci. W związku z tym w walce jest trochę więcej emocji niż w Mage Knight i mniej myślenia. Raczej obierasz cel, podbijasz, rzut koścmi na atak, obronę , ewentualne użycie zdolności i zadanie obrażeń/zabicie. Myślę że to jest dużo bardziej lajtowa opcja niż Mage Knight, dodatkowo można grać z aplikacją, bądź dokupić kampanie solo (Zapomniane Duszę, Gniew Natury, itp.) .
Z gier solo mogę polecić z czystym sumieniem jeszcze Gears of War, naprawdę przyjemna, klimatyczna rozgrywka.
Bardzo przyjemnie samemu też gra się w Centauri Saga, niedawno był Kickstarter z dodatkami, można jeszcze zamawiać w "Late Pledge"

[KrzysiekL]

- Posiadłosc Szaleństwa druga edycja - podobno gra działa solo ale na jakim poziomie? Warto się nad nią zastanawiać?

Zależy, jak bardzo lubisz ultralosowe gry, gdzie dodatkowo większość rzeczy odbywa się jednak w aplikacji. Ja miałem wrażenie, ze w niektórych scenariuszach plansza i komponenty fizyczne nie są w ogóle potrzebne, bo cały czas prowadzisz rozmowy na iPadzie... ;)
Przy solo może tez przeszkadzać, ze zawsze kontrolujesz minimum dwóch bohaterów.

Może warto rozważyć Massive Darkness (jak wyjdzie) albo mniej skomplikowanego Zombicide (zwykłego lub fantasy)? Tam klimat aż się wylewa, a setup i zasady są dość proste. Przewagą Massive Darkness, oprócz bardziej zróżnicowanych wrogów, ma być możliwość grania jednym bohaterem w trybie solo.

Przy Descent należy pamiętać, ze tam solo jest możliwe także tylko z aplikacją lub dodatkiem, bo w normalnej wersji jeden gracz kontroluje potwory, a reszta bohaterów.

[mat_eyo]

Warhammer Quest Karciana Gra Przygodowa. Można grać pojedyncze scenariusze, można też kampanię. Fantasy, niezbyt ciężka, lecz daje frajdę.

[Gromb]

Darkest night. Można solo, można w kooperacji. Świetna i mało zajmująca miejsca pozycja. Level 7 tez daje radę, ale to juz SF nie Fantasy.

[misioooo]

Darkest night. Można solo, można w kooperacji. Świetna i mało zajmująca miejsca pozycja. Level 7 tez daje radę, ale to juz SF nie Fantasy.

+ Darkest Night. Dla mnie mistrzostwo - każda gra inna i na podstawie każdej można by fajne opowiadanie dark fantasy napisać.

[c08mk]

Mage Knight raczej jest optymalizacyjne, może nie aż tak jak Robinson ale trzeba analizować możliwe ruchy.

Eldritch Horror nie wymaga dużej analizy ruchów w grze choć trzeba nadawać akcjom priorytety, żeby wykonywać te co trzeba. Gra się dość płynnie, scenariusze i wydarzenia budują klimat w grze. Składanie i rozkładanie jeżeli się ma grę zorganizowaną jest w miarę szybkie, podobnie jak w Robinsonie jeżeli się ma zorganizowane pudłeko.

Descent podobnie jak Eldrith też wymaga raczej nadawanie priorytetu dla akcji niż optymalizowania ruchów. Setup odrobinę dłuższy bo jest więcej figurek i kafle terenu ale jak gra ruszy to idzie płynnie. Solo można grać tylko z dodatkowymi scenariuszami albo z aplikacją.

[pegzi]

Ja osobiście polecam do gry solo Robinsona, Osadników oraz Terraformację Marsa. Chociaż to w Robinsonie można odnaleźć najwięcej klimatu.

[ChandlerBong]

Nikt się nie wypowiedział na temat Pathfinder a jest on bardzo często polecany do gry solo. Jest on tak mało popularny?

Zastanawiam się teraz mocno nad Darkest night ale tutaj trochę odstrasza mnie fakt, że gra jest bardzo mało popularna w Polsce , występuje tylko w języku angielskim i o ile nie mój ang nie jest najgorszy to wołałbym mieć przynajmniej przetłumaczoną instrukcję.
Zastanawiam się również nad Warhammer Quest , z recenzji można wyczytać, że podstawka posiada bardzo mało scenariuszy, gra umarła ale zostało stworzone całkiem sporo fanowskich dodatków. Warto kupować w takim razie tę grę mimo słabej regrywalności i liczyć na fanowską twórczosć?
Cały czas tez mi po głowie chodzi Eldritch Horror i jako , że jest to karcianka od FFG to czy mechanika jest zbliżona do Lotr lcg?

[Koshiash]

Gdybyś zdecydował się na klimat inny niż fantasy, to przyjemny jest Anioł Śmierci. Zdecydowanie polecam również osadzony w bliższych nam realiach RAF do Decision Games. Czekam też na Kickstarterowe Nemo's War (https://www.kickstarter.com/projects/56 ... escription) - pewnie za jakiś czas pojawią się egzemplarze po kilku rozgrywkach.

[c08mk]

Eldrith Horror jest planszówką. Arkham LCG jest karciany i dużo zaczerpnął z LotRa.

[ChandlerBong]

A która gra lepsza Eldritch czy Arkham?

[c08mk]

Z planszówek Eldritch Horror jest powszechnie uznawana za lepszą od planszówki Arkham Horror. Eldritch jest nowszy i na pewno jest lepszy mechanicznie.

Karcianka Arkham jest teraz obiektem zachwytów ale jej nie mam i dopóki nie skończą wydawać LotR LCG to na pewno nie kupię, a nawet po zakończeniu LotRa pewnie też nie, bo zawartości jest tyle, że do końca życia pewnie tego nie ogram. Arkham LCG jest następcą i jest lepszy mechanicznie od LotR LCG.