Ogródek vs Park Niedźwiedzi

[addams]

Zastanawiam się nad kupnem JEDNEJ z tych gier. Z opisów wydają się baaardzo podobne.
Czy ktoś, kto zna obie, mógłby doradzić która z nich jest lepsza / ciekawsza?
Zaznaczam, że NIE chodzi o granie z dziećmi, raczej towarzystwo dorosłe.

Którą polecacie?

[EsperanzaDMV]

Podepnę się do tematu i zapytam od razu - czy możecie w swoich porównaniach którą polecacie dodać Patchwork?

[Apos]

Hej,

znam wszystkie 3 gry (Park, Ogródek i Patchwork) i co mogę Wam polecić:
- Patchwork to gra dwuosobowa, gdzie bierzemy płytki i płacimy za nie w formie 'czasu' albo guzików aby dołożyć je na własnej planszy. Na płytkach znajdują się guziki, które będą nam generować zysk gdy przekroczymy pewne miejsca na takiej zakręconej linii czasu. Generalnie musimy dbać o 3 rzeczy: wpływ kasy (guzików), postęp na linii czasu (który odlicza nam czas do końca gry oraz punktuje) oraz obszar 'zaszycia' na własnej planszy. Każde niezaszyte miejsce będzie oznaczać punkty ujemne. Minusy: pierwsza rozgrywka pozostawiła mieszane uczucia. Po następnej było o wiele lepiej i bardzo polubiłem ten tytuł.

- Park Niedźwiedzi to sympatyczna gra od 2 do 4 osób. Najbardziej rodzinny i relaksacyjny tytuł. Bierzemy różne rodzaje płytek ze wspólnych zasobów aby umieszczać je na placu budowy. Gdy kładąc taką płytkę zakryjemy odpowiedni symbol to otrzymujemy dodatkową akcję, planszę lub inne bonusy. Gdy zapełnimy całą kwadratową naszą planszę to podliczamy punkty widoczne na dołożonych płytkach, pomnikach, etc. Gra się kończy w momencie gdy któryś z graczy zabuduje 4ry takie tereny parku. W wariancie zaawansowany po zakończeniu doliczamy jeszcze dodatkowe punkty za cele końcowe. Minusy: odniosłem wrażenie, że pierwszy gracz ma przewagę nad innymi w wyborze płytek z wyższą ilością pkt co wpływa na końcowy wynik.

- Ogródek, najdłuższa gra z wymienionych i najtrudniejsza. Od 2 do 4 osób. Każdy gracz sadzi na własnym poletku kwiaty unikając doniczek i lamp, które na niej się znajdują. Gdy ta plansza się zapełni następuje punktowanie i gracz zlicza wszystkie widoczne doniczki i lampy. Punktujemy przy użyciu aż 6ciu znaczników w 2 kolorach, odpowiedzalWszystkie elementy jakie miał na planszy wracają na linię 'sadzenia' za taczkę. Wizualnie gra prezentuje się najlepiej: oprawa graficzna, różne elementy oraz taczka to duży plus. Minusy: rozgrywka się potrafi dłużyć i wydaje monotonna po pewnym czasie. Pomimo zmieszczenia się w sugerowanym czasie rozgrywki, mamy wrażenie, że gra była bardziej męcząca niż takie tytuły jak Macao, Ulm czy Najeźdźcy z północy, które gramy z przyjemnością i trwają podobnie długo. Ogródek jest też moją najmniej lubianą grą Rosenberga.

[Piehoo]

Ostatnio był filmik na Grach planszowych u Wookiego - Ogródek vs Park Niedźwiedzi.
Nie grałem, ale Ogródek zbiera sporo słabych opinii wśród graczy.

[addams]

Muszę zobaczyć ten filmik.

Patchwork mam, grałem i lubię.

Ale Park oraz Ogródek wydają się szalenie podobne - więc chyba nie ma sensu kupować jednej i drugiej. Stąd dylemat.

[leśny człowiek]

Nie grałem w Ogródek, ale jakiś czas temu nabyłem Park Niedźwiedzi z nastawieniem na granie z siedmioletnim synem. Nie wiem, kto bardziej polubił tę grę: on czy moja żona (to tak a propos nastawienia na dorosłych graczy). Obydwoje z zapałem planują swoje zoo, mały wczoraj rozłożył grę i sam się bawił w projektowanie wielkiego zoo.
Reasumując: recenzje mojej rodziny entuzjastyczne, a mi jakoś w tej grze brakuje ikry, ale jako tytuł rodzinny zasługuje na słabe 8/10. Od żony dostaję w tej grze bęcki, ale nie dlatego jako tytuł do "poważnego" grania dałbym 6/10. Kumpli tą grą bym nie zachwycił, koleżanki (gdybym je miał oczywiście) już prędzej.

[addams]

Kurcze, do tej pory (bazując wyłącznie na opisach) skłaniałem się bardziej ku grze Ogródek, jednak po zapoznaniu się z recenzjami i opiniami okazuje się, że chyba Park Niedźwiedzi bardziej się podoba.
Czyli w tym przypadku - im prościej tym lepiej - chyba...

[Apos]

Kurcze, do tej pory (bazując wyłącznie na opisach) skłaniałem się bardziej ku grze Ogródek, jednak po zapoznaniu się z recenzjami i opiniami okazuje się, że chyba Park Niedźwiedzi bardziej się podoba.
Czyli w tym przypadku - im prościej tym lepiej - chyba...

Park nie jest grą banalną, ale dobrze skomponowaną grą rodzinną gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Ogródek jest to tytuł, gdzie coś po prostu nie działa jak powinno i w/g mnie gra przeżywa kryzys własnej osobowości: ani to gra rodzinna, ani strategiczna. Jak Park Niedźwiedzi bardzo spodobał się mojej dziewczynie, to Ogródek już wcale - a jesteśmy wielkimi fanami twórczości Rosenberga i mamy większość jego tytułów.

(...)

Ale Park oraz Ogródek wydają się szalenie podobne - więc chyba nie ma sensu kupować jednej i drugiej. Stąd dylemat.

Jedynym elementem, które je łączy to dokładanie płytek 'tetrisowych' na własne plansze. Reszta jest inna: od rozgrywki, stopnia trudności oraz sposobu punktowania. Gra Kakao też jest zupełnie inna od Carcassonne pomimo że dokładamy kwadratowe płytki .

[addams]

Jeśli o mnie chodzi to wybór padł już na Park. Zobaczymy...

Dzięki za opinie.