Rozbudowa średniej kolekcji - tytuły must have

[calvus]

Tytuł na 2 osoby: Rój (plus dodatki, zwłaszcza Komar) - zagrasz w 10 minut i zapałasz, Ty lub przeciwnik, żądzą rewanżu. Rozłożysz się z tym byle gdzie, nie zajmuje dużo miejsca, przygotowanie to zaledwie minuta.

Potwierdzam zdanie poprzedników, Wyspa Skye jest dobrym tytułem, lepszym niż Kakao, które również było proponowane.

Polecam też Capital z wydawnictwa Granna, dobrze się gra w 3-4 osoby, ale w 2 również działa, jak należy

[kisiel365]

Pisałeś o Shotten Totten - malutka (talia kart) gra o pilnowaniu granicy przez szkockich pasterzy, ale równie dobrze tematem mogłyby być walki w kosmosie lub kradzież jabłek przez gobliny, czego dowodem jest przeniesienie gry w klimaty starożytnego Rzymu i wydanie pod nazwą Battle Line. Gra znanego projektanta gier Knizy. Wygrywa mechanika i prostota zasad. W moim osobistym rankingu stawiam ją na równi z Jaipurem. Bardziej taktyczna niż strategiczna. Jest trochę "zarządzalnej" losowości. Taki poker, gdzie wykładasz na wiele stosów po jednej karcie i rozstrzygasz stosy z osobna. Pewnie z opisu nic takiego, ale jak zagrasz, to masz ochotę na "jeszcze jedną rundkę".

W Splendor można zagrać dość szybko i jest przyjemna. Jedna z gier, którą zatrzymuję znajomych przed wyjściem na jeszcze 30 min.

Jeżeli jesteś w stanie odizolować dziecko od dźwięków to polecam grę czasu rzeczywistego czyli Ucieczkę (10min runda), dużo kulania i emocji, ale to ko-op.

Terra Mystica to fajna, duża strategia. Czy dla bardziej zaawansowanych graczy? Nie powiedziałbym. Negatywnej interakcji nie ma tam, aż tyle. Trochę rozkładania i składania, więc nie wiem czy to nie przekreśla jej w twoich kryteriach.
Terraformacja Marsa - kolejna dobra, duża strategia, ale moim zdaniem nie do rozegrania w 60 min.
Podobnie pewnie będzie z innymi świetnymi, ale dużymi tytułami jak Tzolkin, GWT. Może spróbuj sobie Tzolkina online na BGA i oceń sam.

PS Wookiego nie słuchaj, bo ten człowiek bredzi.

[kenigis]

Ja do pkt pierwszego proponowałbym wysokie napięcie, jeśli macie zamiar grać w 4 osoby.
Obecność mam i serdecznie polecam, zarówno dla dwójki jak i dla większej ilości. Choć mi akurat najlepiej gra się w 3 osoby i 2

[Phate]

@calvus
Roju nie brałem pod uwagę (zawsze kojarzyła mi się ta gra jako takie szachy bez planszy :p )

Co do Capital'a to spojrzałem na recenzje ale trochę jakby odpycha mnie tematyka - czy gra nadrabia mechaniką ?

@kenigis
Raczej rzadko się zdarza żebyśmy grali w 4 osoby - także Wysokie Napięcie chyba odpada.
Właśnie "Obecność" mnie zaintrygowała - fajna mechanika "detektywistyczna" w kosmosie. Chciałbym jednak aby bardzo dobrze działało to na 2 osoby.

@kisiel365
Dzięki za dużą odpowiedź.

Często się zdarza, że takie małe niepozorne gry zatrzymują graczy przy stole na dłużej niż wielkie kolubryny (Shotten Totten pewnie kupimy)

Splendor graliśmy u kumpla ale jakoś nie zaiskrzyło między nami

Ko-op odpada bo żona raczej nie lubi takich gier (choć ta Ucieczka przydała by się pewnie bardziej jako imprezówka niż gra na częste wieczory)

Jeśli gra rzeczywiście miała by być rewelacyjna ale większa i dłuższa (ok 1,5 h) to też weźmiemy pod uwagę. (jakie jeszcze gry miałeś na myśli ?)

Wydawało mi się że Wookie prowadzi swoje wideorecenzje z sensem i konkretnie - którego recenzenta bardziej byś polecił ?

[Zefireq]

Ja Wookiego opinie biorę przez palce od ok roku. Zawsze 'konsultuję' też w miarę możliwości z recenzjami Gambita i Piotrka z Grania w Chmurach.

To z tych większych dłuższych - Listy z Whitechapel, może..?

[kisiel365]

Jeśli gra rzeczywiście miała by być rewelacyjna ale większa i dłuższa (ok 1,5 h) to też weźmiemy pod uwagę. (jakie jeszcze gry miałeś na myśli ?)

Chyba łatwiej by było wymienić czego nie polecam Wszystko poniżej albo mam, albo grałem i próbuję sukcesywnie zdobyć. Zakładając, że grasz w 2 osoby i znasz zasady to w 1.5h się wyrobisz, a tytuły przednie:
Tzolkin, Concordia, Russian Railroads, Le Havre, Osadnicy: NI, Puerto Rico, Neuroshima Hex, Kawerna, Istambuł, Dolina Królów, Hansa Teutonica, La Granja, Mexica, Cywilizacja Poprzez Wieki (skrócona wersja), Ora et Labora, Na chwałę rzymu, Belfort, Race for the Galaxy, Carson City, Szklany szlak, Ulm, Rokoko, Brass, Nippon, Ostatnia Wola, Terraformacja Marsa, Pola Arle, Lewis & Clark, Zamki Burgundii, Suburbia, Feast for Odin, Troyes, Szcześć Boże, Trajan, Wojna narodów.

Jako, że nie jesteś już początkującym planszówkowiczem, który rozważa TtR czy Osadników z Catanu, polecam poczytać trochę nt. mechanik w grze. Zastanowić się, które z nich Ci się podobają w grach, w które miałeś okazję pograć. Zobaczyć na stronie BGG z daną grą po prawej w kolumnie, mniej więcej w połowie - jest lista tych mechanik, w zakładce Video wybrać sobie jakiś film pokazujący rozgrywkę i sprawdzić czy zasady są w miarę zrozumiałe, czy temat odpowiada. Na BGG można posortować wg rankingu. Pewnie na początku warto zainteresować się TOP400. Zwróć też uwage na wskaźnik "weight", który nie oznacza wagi w kg, a poziom złożoności zasad/rozgrywki. Porównaj ze wskaźnikami gier, które znasz. Jak nie chcesz od razu kupować, poszukaj jakiegoś klubu/fundacji/grupki fanatyków w Twoim mieście i zagraj w to, co mają. Jak skusisz się, żeby kupić - nie musi być przecież od razu nowa. Czasem idzie dostać używki w idealnym stanie za praktycznie pół ceny i w koszulkach/z organizerem. Nie spodoba się - najwyżej odsprzedasz dalej.

Wydawało mi się że Wookie prowadzi swoje wideorecenzje z sensem i konkretnie - którego recenzenta bardziej byś polecił ?

Jeżeli znasz angielski na wystarczającym poziomie, to z czystym sumieniem mogę polecić Rahdo, Man vs Meeple, Dice Tower, Watch it played, Wil Wheaton w TableTop i pewnie jeszcze parę dobrych i ogranych by się znalazło. Niestety naszym rodzimym produkcjom sporo brakuje do ich poziomu merytorycznego i wykonania.

[Phate]

@ kisiel365

Dzięki za fachową poradę i mnóstwo propozycji przednich gier.

Odnoszę wrażenie, że temat i założenia aktualnego zakupu mi się trochę rozmył - i wyszło, że szukam po prostu bardzo dobrej gry. (a przecież rozwiązaniem tego problemu jest tak jak wspomniałeś TOP 400 BGG ;P)
Jutro wezmę małżonkę na spytki i ustalimy co byśmy konkretnie chcieli tym razem kupić (jaka mechanika, jaki czas, jaka tematyka, jaka cena itp.) odezwę się jutro z konkretami, a narazie dzięki za wszystkie podpowiedzi - dzięki wam widzę jak wiele doświadczeń z grami planszowymi jeszcze jest przede mną.

[Phate]

Powracam do tematu.
Po dość burzliwej i długiej rozmowie z żoną zawężyliśmy kryteria poszukiwanej do gry odpowiadającej takim założeniom:
1) Ile osób: Przede wszystkim gra dla 2 osób (dodatkowym atutem będzie możliwość gry w 3-4 osoby - jeśli już to w 3)
2) czas gry: +/- 60 minut na rozgrywkę (i naciskiem raczej na "-" niż "+")
3) Klimat gry: bardzo dowolny z jednym zastrzeżeniem (żona nie chce gier abstrakcyjnych z dziwnymi nazwami - zraziła się i nie chciała grać w Netrunnera LCG ze względu na specyficzny język i nazewnictwo akcji - nie udało mi się nawet przez to wyjaśnić jej zasad)
4) Ulubiona mechanika gry: uzyskałem odpowiedź w trakcie rozmowy - Zbieractwo surowców tak jak np. w Agricoli
5) Stopień interakcji w grze: dowolny z odrzuceniem kooperacji (przy grach kooperacyjnych twierdzi, że najszybciej się zaczyna nudzić)
6) Jakie z poznanych tytułów przypadły do gustu: (kolejność przypadkowa) Agricola, five tribes, 51 stan, RFtG, Smallworld, metropolia, Runebound, Kemet, 7CŚ pojedynek.
7) Jakie gry z poznanych jej się nie podobały: Netrunner, Budowniczowie Średniowiecze, Blood Bowl Menadżer Drużyny

Założenia dość ciekawe, sam gdybym nie szukał gry raczej nie wiedziałbym co polecić ;P

Z dotychczas polecanych i rozważanych gier pasuje mi tu (poprawcie jeśli się mylę):
- Troyes
- Zamki burgundii
- GWT (ale chyba powyżej 60 minut)
- Wyspa Skye
...
I to tyle co przychodzi mi na myśl

@Kisiel365
Co z tych gier wypisanych przez Ciebie pasowało by mniej więcej do założeń ?

[mBird]

Jeżeli mogę coś zasugerować... Z tych 4 wymienionych gier nie mam Gwt. Wyspę Skye oceniam jednak troszkę niżej niż Troyes i Zamki, jeżeli myślicie głównie grać we dwójkę. Bardzo lubimy te grę, ale więcej emocji jest jednak 3+.

[Phate]

Tak właśnie poszukujemy gry typowo na 2 osoby bo tak najczęściej gramy.
Czyli Wyspa Skye na razie trafia na listę pomocniczą.

A co byś na dwie osoby bardziej polecił jeśli chodzi o GWT, Zamki i Troyes ?

[warlock]

Wyspa Skye to dla mnie taka masakryczna nuda, że aż strach - ja nie wiem co ludzie widzą w tej grze na dłuższą metę. Do pogrania 5-6 razy i tyle. To zupełnie nie ta liga co Troyes, GWT czy Zamki Burgundii. No i mechanizm sztucznego wyrównywania szans to coś, czego nienawidzę . To tak jakbyś grał w szachy i w połowie partii dostałbyś z powrotem zbitą wieżę, bo słabo ci idzie .

Troyes i Zamki na dwie osoby są wyborne. GWT jako gra nie siadła mi aż tak, ale obiektywnie rzecz ujmując to świetnie zaprojektowana planszówka. Największa i najbardziej złożona z tej trójki. Rozumiem, co ludzie w niej widzą, ale mnie styl pana Pfistera po prostu nie rusza .

[Zaan84]

JHa bym zdecydowania polecił Zamki, swój egzemplarz mam co prawda od kilku dni ale gra jest bardzo dobra. Jedyne zastrzeżenie, które dla niektórych może być wadą a dla innych zaletą jest fakt, że interakcji nie ma za wiele i głównie każdy na spokojnie skupia się na swojej planszetce. Poza tym gra przebiega szybko i płynnie, downtime jest bardzo niski, między jedną, a drugą turą możesz nie zdążyć się dobrze zastanowić co chcesz robić ze swoimi kośćmi.
Długo się wzbraniałem przed Zamkami bo odrzucały trochę wyglądem, ale po zagraniu jestem bardzo zadowolony, żonka też, zasady wytłumaczyłem jej w 10 minut i po 2 turze wszystko miała ogarnięte. Jak na razie grałem tylko w 2 osoby i wydaje mi się że to będzie najlepszy skład, jednak w 3-4 też może być ciekawie bo jest większa ilość budynków do zakupienia.
Mimo że Zamki są grą o kościach i cyferkach, często uznawaną za dość suchą, to Troyes moim zdaniem jest jeszcze bardziej suche i na dobrą sprawę ostatecznie myśli się o używaniu kości na danym polu a nie o zagrywaniu postaci czy walce z armiami czy budową katedry.
GWT nie znoszę więc się nie wypowiadam.

Do Twojej listy dorzuciłbym też Keyflower, który tez dobrze chodzi na 2 osoby (dobrze działająca na dwie osoby licytacja!!), fajnie się skaluje i jest o budowaniu i zbieraniu surowców. W sierpniu będzie polska wersja.

[Phate]

Zastanawiam się poważnie między Troyes a Zamkami Burgundii - powiem szczerze, że rzeczywiście odrzuca mnie ta szata graficzna Zamków (przypomina mi raczej pierwowzór niż skończoną wersję) a Troyes bardziej podoba mi się właśnie graficznie. Czy obie mechaniki są w miarę podobne ? znaczy głównie kostki ?

Z tego co się orientuje to w grach powyżej chyba nie ma zbytnio zbierania i wydawania surowców, czy się mylę ?

Podpowiecie coś jeszcze ekonomicznego z produkcją i surowcami ?

[Zaan84]

Mechaniki są niezbyt podobne, w Zamkach praktycznie nie ma czegoś takiego jak zły rzut, niemal zawsze jesteś w stanie z sensem wykorzystać swoje kostki. W Troyes może być różnie. Najważniejszą moim zdaniem różnicą między tymi grami jest to, zę w Zamkach mzsz swoje 2 kości i tylko ty je wykorzystujesz na swoim własnym poletku, natomiast w Troyes, każdy ma dostęp do wszystkich kości. Aby użyć kości przeciwnika musimy mu zapłacić. Czasem może dojść do sytuacji że rzucasz 4 kośćmi i zanim dojedzie do twojej tury to już żadnej nie masz. Sprawia to że bywają sytuacje w których masz plan na swoją turę ale zanim do niej dojdzie to sytuacja tak się zmienia ze musisz myśleć o czymś nowym.
W Troyes jedynym surowcem jest kasa. W Zamkach masz są surowce, które możesz jedynie sprzedawać oraz srebrniki dające dostęp do czarnego rynku.
Jeżeli zależy Ci na surowcach to Osadnicy Narodziny imperium je mają ale masz 51 stan więc to odpada... No to może Tzolkin?? Dobrze chodzi na 2 i więcej osób. Albo Concordia?

[Zefireq]

Dla mnie Troyes to brylant. A to całkowita nieprawda, że jest jeden surowiec - przecież punkty wpływu są niezwykle istotne (choć to taki 'surowiec' w przenośni). No i to wyklucza nieco 'złe rzuty' - zawsze się coś przyda/zmodyfikuje. Nie grałem niestety w Zamki, ale Troyes jest dla mnie genialne. Gra zdecydowanie zyskuje po ograniu, nie ma co się zrażać. No i po każdej rozgrywce rozkmina w rodzaju 'kurde, a gdybym zrobił wtedy tak to później miałbym na to i na to przez co mógłbym zrobić to i tamto'

[Shantall]

Ja bym poleciła jeszcze Pory Roku (Seasons). Świetna gra karciana. Dobrze chodzi na dwie osoby. Bardzo ładne wykonanie.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[kmd7]

Polecam i Troyes, i Zamki. Różnica jest taka, że moi współgracze zawsze zagrają w Zamki, a nie zawsze w Troyes . Troyes wymaga jednak większego ogrania i skojarzenia powiązań między kartami. W Zamkach, mam takie wrażenie, składanie kombosików przychodzi łatwiej i szybciej. Polecam oba tytuły. A szata graficzna Zamków nie jest zła .

[Sebs]

Powracam do tematu.
Po dość burzliwej i długiej rozmowie z żoną zawężyliśmy kryteria poszukiwanej do gry odpowiadającej takim założeniom:
1) Ile osób: Przede wszystkim gra dla 2 osób (dodatkowym atutem będzie możliwość gry w 3-4 osoby - jeśli już to w 3)
2) czas gry: +/- 60 minut na rozgrywkę (i naciskiem raczej na "-" niż "+")
3) Klimat gry: bardzo dowolny z jednym zastrzeżeniem (żona nie chce gier abstrakcyjnych z dziwnymi nazwami - zraziła się i nie chciała grać w Netrunnera LCG ze względu na specyficzny język i nazewnictwo akcji - nie udało mi się nawet przez to wyjaśnić jej zasad)

Czesc, pozbyles sie juz tego Netrunnera? Szukam i nie moge znalezc A z gier na 2 osoby i wiecej bierz Marco Polo. Chyba spelnia wszystkie twoje oczekiwania.

[mBird]

Jeżeli zawęzileś swój wybór do Troyes i Zamków Burgundii to jakkolwiek nie wybierzesz, wybierzesz dobrą grę. Kwestia już indywidualnych preferencji. Z mojego doświadczenia: Troyes jest troszkę bardziej wymagające i więcej tam negatywnej interakcji. Moja żona jednak częściej proponuje Zamki, a własciwie zawsze proponuje Zamki, jak tylko pytam w co gramy. W Zamkach negatywnej interakcji jest mało i jest bardziej subtelna. Obie te gry cenimy sobie równie wysoko i należą do naszych ulubionych. W GWT nie grałem.

[Phate]

@kmd7 Niestety jak tylko rozegrałem kilka partii z kumplem i nie udało mi się żony namówić sprzedałem swój egzemplarz wraz z dodatkiem dalej.

Sprawdzę w takim razie jeszcze przed podjęciem decyzji Marco Polo.

@banialuk Rzeczywiście w temacie dużo rozmawiamy na temat tych dwóch gier i jestem nimi szczerze zainteresowany (myślę, że szala przechyla się bardziej na stronę Zamków Burgundii). Jeśli jednak masz jakieś inne propozycje pasujących do założonych kryteriów to z chęcią posłucham.

[buhaj]

Gorąco polecam Ci GWT. Pięknie wydana gra, bardzo regrywalna, wiele dróg do zwycięstwa, posiada głębię która jest odkrywana wraz z ilością partii, klimat też jest niezły jak na typ gry. I na dwie osoby spokojnie mieścisz się w 60 minut (w pierwszej grze może być dłużej). Kapitalna gra

[norkbes]

Zamki i Seasons najlepiej pasuja imho do Twoich kryteriów. Troyes też bym kupił bo gra jest świetna. Troyes jest jednak najbardziej wymagający z tej trójki. Od siebie doradzam jeszcze Yinsha i Gipfa. Szybki i bardzo dobry jest TashKalar - moja żona lubi. Do kryteriów pasuje również Notre Dame i Strife (tu niestety tylko dwie osoby za to gra kompaktowa i dobra na wyjazd).