Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Siemaneczko
W wyniku wiecznego zawodu z zakupów mainstreamowych gier w marketach, szerzej zainteresowałem się tematem planszówek. Głównie zaciekawił mnie gatunek gier kooperacyjnych. Stąd mam kilka pytań w temacie doboru gry na początek, aby nie zrazić się przez pochopny zakup. Nigdy w życiu nie miałem do czynienia z żadną nieco ambitniejszą grą planszową (podobnie, jak moi znajomi). Znalazłem kilka tytułów które mnie zainteresowały. Chciałbym poznać Waszą opinię w kontekście "pierwszej gry". Jeśli macie ciekawsze typy do ok. 200 zł - będę wdzięczny za propozycje. Głównie interesuje mnie: poziom trudności, dynamika rozgrywki (aby moi kompani nie utwierdzili się w przekonaniu, że planszówki to jednak nuda), oraz klimat gry.
Tytuły które mnie szczególnie zainteresowały:
- Martwa Zima: Długa Noc - gra w której zakochałem się od przeczytania pierwszego opisu. Niewątpliwym atutem w porównaniu do pozostałych tytułów jest dla mnie motyw zdrajcy. Czytałem opinie, że jest nieco lepsza od wersji podstawowej, aczkolwiek boję się o poziom trudności. O klimat raczej jestem spokojny, bo przy byle recenzji już go czuję Słyszałem, że z dynamiką bywa różnie, ale mam nadzieję, że klimat rekompensuje to bez reszty.
- Pandemia + dodatek Na Krawędzi - podobno najłatwiejsza z tej stawki, jednak nie jestem przekonany do jej klimatu. Przekonuje mnie natomiast fakt, że dzięki trybowi jednoosobowemu nie muszę za każdym razem organizować spotkania, by móc cieszyć się z rozgrywki.
- Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie - w tym przypadku moją uwagę zwróciła fala zachwytu, natomiast podobno poziom trudności jest dość wygórowany dla nowicjuszy.
Z góry dziękuję serdecznie za pomoc
W wyniku wiecznego zawodu z zakupów mainstreamowych gier w marketach, szerzej zainteresowałem się tematem planszówek. Głównie zaciekawił mnie gatunek gier kooperacyjnych. Stąd mam kilka pytań w temacie doboru gry na początek, aby nie zrazić się przez pochopny zakup. Nigdy w życiu nie miałem do czynienia z żadną nieco ambitniejszą grą planszową (podobnie, jak moi znajomi). Znalazłem kilka tytułów które mnie zainteresowały. Chciałbym poznać Waszą opinię w kontekście "pierwszej gry". Jeśli macie ciekawsze typy do ok. 200 zł - będę wdzięczny za propozycje. Głównie interesuje mnie: poziom trudności, dynamika rozgrywki (aby moi kompani nie utwierdzili się w przekonaniu, że planszówki to jednak nuda), oraz klimat gry.
Tytuły które mnie szczególnie zainteresowały:
- Martwa Zima: Długa Noc - gra w której zakochałem się od przeczytania pierwszego opisu. Niewątpliwym atutem w porównaniu do pozostałych tytułów jest dla mnie motyw zdrajcy. Czytałem opinie, że jest nieco lepsza od wersji podstawowej, aczkolwiek boję się o poziom trudności. O klimat raczej jestem spokojny, bo przy byle recenzji już go czuję Słyszałem, że z dynamiką bywa różnie, ale mam nadzieję, że klimat rekompensuje to bez reszty.
- Pandemia + dodatek Na Krawędzi - podobno najłatwiejsza z tej stawki, jednak nie jestem przekonany do jej klimatu. Przekonuje mnie natomiast fakt, że dzięki trybowi jednoosobowemu nie muszę za każdym razem organizować spotkania, by móc cieszyć się z rozgrywki.
- Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie - w tym przypadku moją uwagę zwróciła fala zachwytu, natomiast podobno poziom trudności jest dość wygórowany dla nowicjuszy.
Z góry dziękuję serdecznie za pomoc
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8735
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2645 times
- Been thanked: 2331 times
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Przyjemną i tanią kooperacją na dzień dobry jest Munchkin Panic
http://i-szop.pl/szukaj2/1/munchkin+panic
EDIT:
A tak w ogóle, to:
https://boardgamegeek.com/boardgamemech ... ative-play
(ustaw sortowanie po RANK).
http://i-szop.pl/szukaj2/1/munchkin+panic
EDIT:
A tak w ogóle, to:
https://boardgamegeek.com/boardgamemech ... ative-play
(ustaw sortowanie po RANK).
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Leshy pisze:Siemaneczko
W wyniku wiecznego zawodu z zakupów mainstreamowych gier w marketach, szerzej zainteresowałem się tematem planszówek. Głównie zaciekawił mnie gatunek gier kooperacyjnych. Stąd mam kilka pytań w temacie doboru gry na początek, aby nie zrazić się przez pochopny zakup. Nigdy w życiu nie miałem do czynienia z żadną nieco ambitniejszą grą planszową (podobnie, jak moi znajomi). Znalazłem kilka tytułów które mnie zainteresowały. Chciałbym poznać Waszą opinię w kontekście "pierwszej gry". Jeśli macie ciekawsze typy do ok. 200 zł - będę wdzięczny za propozycje. Głównie interesuje mnie: poziom trudności, dynamika rozgrywki (aby moi kompani nie utwierdzili się w przekonaniu, że planszówki to jednak nuda), oraz klimat gry.
Tytuły które mnie szczególnie zainteresowały:
- Martwa Zima: Długa Noc - gra w której zakochałem się od przeczytania pierwszego opisu. Niewątpliwym atutem w porównaniu do pozostałych tytułów jest dla mnie motyw zdrajcy. Czytałem opinie, że jest nieco lepsza od wersji podstawowej, aczkolwiek boję się o poziom trudności. O klimat raczej jestem spokojny, bo przy byle recenzji już go czuję Słyszałem, że z dynamiką bywa różnie, ale mam nadzieję, że klimat rekompensuje to bez reszty.
- Pandemia + dodatek Na Krawędzi - podobno najłatwiejsza z tej stawki, jednak nie jestem przekonany do jej klimatu. Przekonuje mnie natomiast fakt, że dzięki trybowi jednoosobowemu nie muszę za każdym razem organizować spotkania, by móc cieszyć się z rozgrywki.
- Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie - w tym przypadku moją uwagę zwróciła fala zachwytu, natomiast podobno poziom trudności jest dość wygórowany dla nowicjuszy.
Z góry dziękuję serdecznie za pomoc
Sam stałem ostatnio przed podobnym wyborem choć jestem już troszkę bardziej zaawansowanym graczem. U mnie padło na Robinsona, ale zdecydowanie odradzam go jako zakup pierwszej gry. Będziesz rwał włosy z głowy, po kilku partiach odłożysz na półkę i zrazisz się do planszówek. Robinson jak najbardziej, ale na dalszym etapie zaawansowania, chyba że masz kogoś obcykanego w planszówkach, kto wytłumaczy Ci wszystko na spokojnie i wciągnie w ten świat. Martwa Zima - świetna jeżeli lubi się klimat zombie. smaczku dodaje kwestia zdrajcy, ale znowu jest to tytuł jednak bardziej zaawansowany. Zasad trochę jest tak, jak i elementów do ogarnięcia w kolonii i w lokacjach.
Na początek radze coś prostszego. Zestawień gier dla początkujących jest całe multum. Jeżeli ma to być koniecznie kooperacja to chyba najlepsza byłaby Pandemia. Na początek sama podstawka, a jak złapiecie bakcyla to możecie dokupić dodatek lub skusić się na Legacy.
Polecam artykuł http://www.gamesfanatic.pl/jakie-gry-na-poczatek/ Fajnie wszystko opisane.
BTW. u mnie wciąganie znajomych zaczęło sie od Wsiąść do Pociągu, Patchworka oraz 7CŚ: Pojedynek. Każdą z tych gier polecam na początek Z reguły każda gra kooperacyjna ma tryb solo, mniej lub bardziej oficjalny.
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
To są dość ciężkie tytuły.
Jest pewien lekki, szybki - rozgrywka trwa 15 minut - kooperacyjny tytuł.
Jest to Zombie 15. Macie ścieżkę dźwiękowąm odmierzają czas, piękne grafiki i masę figurek - łącznie 108.
Nie są one najwyższej jakości, ale jak to z zombiakami: jest ich dużo.
Zasady są bardzo proste, a jest kupa radochy i...stresu
Jest pewien lekki, szybki - rozgrywka trwa 15 minut - kooperacyjny tytuł.
Jest to Zombie 15. Macie ścieżkę dźwiękowąm odmierzają czas, piękne grafiki i masę figurek - łącznie 108.
Nie są one najwyższej jakości, ale jak to z zombiakami: jest ich dużo.
Zasady są bardzo proste, a jest kupa radochy i...stresu
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Zamiast Pandemii poleciłbym Dead men tell no tales albo Pandemic Legacy.
DMTNT moim zdaniem jest ciekawsze, lepiej wydane, za to zdecydowanie droższe.
Pandemia mi średnio podeszła, za to w Pandemic Legacy bardzo się wciągnąłem, mimo że nie jestem typem klimaciarza. Tutaj oczywisty zarzut może być taki, że to zabawa jednorazowa (tzn. 12-24 gier, a realnie patrząc pewnie 15-20). Jednak po skończonej kampanii można spokojnie grać komponentami Legacy jak w zwykłą Pandemię.
Robinson nie jest nie do przejścia dla nowicjuszy, ale nie ma co się oszukiwać, jest tam sporo zasad, gra jest trudna do wygrania, kilkuminutowy setup może zniechęcić. Myślę, że jeśli masz trochę samozaparcia to spokojnie można przeczytać instrukcję, obejrzeć jakiś filmik z gameplayem, wytłumaczyć znajomym podstawowe zasady, a w pierwszych partiach prowadzić grę i w trakcie tłumaczyć dokładniej zasady.
DMTNT moim zdaniem jest ciekawsze, lepiej wydane, za to zdecydowanie droższe.
Pandemia mi średnio podeszła, za to w Pandemic Legacy bardzo się wciągnąłem, mimo że nie jestem typem klimaciarza. Tutaj oczywisty zarzut może być taki, że to zabawa jednorazowa (tzn. 12-24 gier, a realnie patrząc pewnie 15-20). Jednak po skończonej kampanii można spokojnie grać komponentami Legacy jak w zwykłą Pandemię.
Robinson nie jest nie do przejścia dla nowicjuszy, ale nie ma co się oszukiwać, jest tam sporo zasad, gra jest trudna do wygrania, kilkuminutowy setup może zniechęcić. Myślę, że jeśli masz trochę samozaparcia to spokojnie można przeczytać instrukcję, obejrzeć jakiś filmik z gameplayem, wytłumaczyć znajomym podstawowe zasady, a w pierwszych partiach prowadzić grę i w trakcie tłumaczyć dokładniej zasady.
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Eldritch Horror to dobry przygodowy koop, który co prawda jest dość ciężki dla nowicjuszy, ale nie na tyle by nie udźwignęli zasad i się zniechęcili, głównie dzięki bardzo dobrej instrukcji.
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Ja jeszcze od siebie mogę zaproponować Wielką Księgę Szaleństwa (Big Book of Madness). Nie przytłacza zasadami, za to jest wymagająca w rozgrywce. Jest to jedna z niewielu kooperacji, która rzeczywiście wymaga od graczy pełnej, aktywnej współpracy, a jednocześnie zapobiega rządzeniu się agresywnego lidera. Ponadto jest przepięknie ilustrowana i dość klimatyczna. Jedyne wady to mało urozmaicone klątwy przeszkadzające graczom i poziom trudności dziwnie skalujący się względem liczby graczy.
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Polecam zerknąć na te pozycje
1. Time stories
Plusy: wrażenie jakie po sobie zostawia
Minusy: jednorazowa (trzeba dokupować dodatki)
2. Magia i myszy
Plusy: Fajna taka bajkowa historia, lekka mechanicznie
Minusy: Losowa co może być frustrujące
3. Ghost stories
Plusy:Mechaniczne super. Mimo ze mechanika gra tutaj główną rolę można się wczuć w klimat obrony wioski.
Minusy:Trudna i losowa
4. Wiarusi
Plusy: ciekawa mechanika, szybka, tania
Minusy: taka mała, że nie zostawia tego wow
Z Twoich propozycji:
Martwa Zima - grałem tylko w pierwszą cześć ale jakaś przydługa i w sumie u mnie się nudzono. W sumie nie polecam.
Pandemia - jest super jako gra mechaniczna ale klimat to raczej dokładka. Polecam jeżeli interesuje Ciebie mechanika i wspólne szukanie optymalizacji. Możesz rozważyć wersję z Cthulhu lub Iberię (ja w te wersje jeszcze nie grałem)
Robinson - bardzo trudna, skomplikowana. Daje dużą frajdę jak się uda. Jak dla mnie poza pierwszym scenariuszem który jest super reszta jest taka sobie (jakies wyspy zombie, king kongi etc.). W sumie jednak robi wrażenie i daje satysfakcję.
1. Time stories
Plusy: wrażenie jakie po sobie zostawia
Minusy: jednorazowa (trzeba dokupować dodatki)
2. Magia i myszy
Plusy: Fajna taka bajkowa historia, lekka mechanicznie
Minusy: Losowa co może być frustrujące
3. Ghost stories
Plusy:Mechaniczne super. Mimo ze mechanika gra tutaj główną rolę można się wczuć w klimat obrony wioski.
Minusy:Trudna i losowa
4. Wiarusi
Plusy: ciekawa mechanika, szybka, tania
Minusy: taka mała, że nie zostawia tego wow
Z Twoich propozycji:
Martwa Zima - grałem tylko w pierwszą cześć ale jakaś przydługa i w sumie u mnie się nudzono. W sumie nie polecam.
Pandemia - jest super jako gra mechaniczna ale klimat to raczej dokładka. Polecam jeżeli interesuje Ciebie mechanika i wspólne szukanie optymalizacji. Możesz rozważyć wersję z Cthulhu lub Iberię (ja w te wersje jeszcze nie grałem)
Robinson - bardzo trudna, skomplikowana. Daje dużą frajdę jak się uda. Jak dla mnie poza pierwszym scenariuszem który jest super reszta jest taka sobie (jakies wyspy zombie, king kongi etc.). W sumie jednak robi wrażenie i daje satysfakcję.
- hipcio_stg
- Posty: 1802
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
- Pandemia: Lekarstwo. Bardziej mnie wciągnęła niż zwykła Pandemia, ale to może zasługa dużej ilości fajnych kostek.
- Ghost Stories - najlepsza gra w mojej kolekcji, grałem już kilkadziesiąt razy i jeszcze się nie znudziła. Dla początkującego jednak bym odradził.
- Zakazana Wyspa - dla kogoś kto grał w Pandemię i Ghost Stories bez szału. Chociaż nie jest to zła gra.
- Ghost Stories - najlepsza gra w mojej kolekcji, grałem już kilkadziesiąt razy i jeszcze się nie znudziła. Dla początkującego jednak bym odradził.
- Zakazana Wyspa - dla kogoś kto grał w Pandemię i Ghost Stories bez szału. Chociaż nie jest to zła gra.
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Dzięki wielkie za wszystkie opinie i propozycje (@Maix na stówę sprawdzę T.I.M.E. Stories, kiedy się trochę ogram ). Mój wybór padł na Pandemię. Po 6 rozgrywkach (3 w trzyosobowym składzie i 3 solo na 4 postacie) i jestem zachwycony! Co więcej grałem również z moją 10-letnią siostrą i nie miała większego problemu z ogarnięciem zasad. Mam jednak jeden problem. Nie rozumiem karty akcji "Wzrost odporności". W jaki sposób mogę zagrać kartą infekcji, podczas Epidemii, między fazą Zarażania, a Intensyfikacji? Będę bardzo wdzięczny za szczegółowy opis karty. Z góry sorry, jeśli przeoczyłem jakiś opis w instrukcji.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Gra kooperacyjna dla nowicjuszy
Coś się chyba poprzekręcało w pytaniu... Tak czy inaczej karty akcji grasz bez akcji w prawie dowolnym momencie. Ta pozwala nawet żeby ją zagrać między wskazanymi krokami rozpatrywania karty Epidemii. Pozwala ona wybrać jedną z odrzuconych kart infekcji i wyrzucić ją poza grę. Ustęp o możliwości zagrania między krokiem Zarażenie a Intensyfikacja pozwala ci na wyrzucenie poza grę karty Infekcji miasta, które właśnie zaraziło się chorobą w wyniku kroku Zarażenie karty Epidemii. W ten sposób nie wtasujesz tej karty do talii w kroku Intensyfikacja i unikniesz potencjalnej Pandemii.Leshy pisze:Nie rozumiem karty akcji "Wzrost odporności". W jaki sposób mogę zagrać kartą infekcji, podczas Epidemii, między fazą Zarażania, a Intensyfikacji? Będę bardzo wdzięczny za szczegółowy opis karty. Z góry sorry, jeśli przeoczyłem jakiś opis w instrukcji.