Gra Bitewna

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Witam, piszę ten post od nowa bo po ponad roku bardzo źle mi wyglądał ^ ^
Przedstawiam tutaj moją grę typu (chyba) bitewniak. Nazwy jakoś nigdy nie wymyśliłem chwytliwej żadnej ;) Gra osadzona jest w klimacie klasycznego fantasy. Cechą, która (moim zdaniem) ma być jakimś atutem czy czymś co można powiedzieć jakoś ją opisuje jest "proste jak na ten gatunek zasady" jednakże mimo to nadal nie jest to oczywiście prosta gra familijna czy coś w ten deseń. Gra jest (nadal) na etapie testów, ponieważ nie mam z kim testować (głównie testuję z współautorem - tworzymy tę grę we dwóch).

KAŻDEGO CHĘTNEGO TESTERA przyjmę z otwartymi ramionami - zarówno na żywo (Katowice/Zagłębie Dąbrowskie) jak i przez Vassala. Odpłacić mogę się testowaniem dowolnej gry stworzonej przez takiego testera :)

Zamieszczam tutaj:
- Ogólną instrukcję/zasady gry (najbardziej niedopracowany element gry, bo zawsze wolimy skupić się na poprawianiu balansu niż języka instrukcji)
- Obrazkową instrukcję wyjaśniającą walkę w grze, czyli w sumie prawie wszystko, co się w niej dzieje.
- Plansze do gry (są proste, wyszliśmy z założenia że skoro nie zaszkodziło to szachom to nam też nie zaszkodzi - w przyszłości istnieje MOŻLIWOŚĆ zmiany planszy ale nie jest to aktualnie priorytet - jednakże patrz => końcówka tego posta)
- Plik zawierający WSZYSTKIE statystyki wszystkich jednostek (pogrupowanych frakcjami), wszystkie zaklęcia, bohaterów oraz ekwipunek (czyt. itemy) a także drzewka rozwoju bohaterów - aktualnie pracujemy nad zmianami w tej kwestii, raczej będą tutaj poważne zmiany.
- NIE ZAMIESZCZAM jeszcze modułu do Vassala, bo bardzo mocno nad nim pracuję (dopiero wrzuciłem część frakcji itd więc nei ma sensu bym to co chwilę updatował - ale jakby ktoś chciał potestować to zapraszam, pisać, a dam aktualny moduł i chętnie zagram :).

WSZELKIE RADY przyjmę do serca. Nawet jeśli moja odpowiedź na nie będzie brzmiała jakbym je ignorował itd - naprawdę wiem, że nie jestem wszechwiedzący i że to gracze maja zawsze rację. Serio. Jedynie nie wezmę do serca rad nakazujących mi wyrzucić ten projekt do kosza ;). Także jak ktoś ma jakiekolwiek rady, pomysły i podpowiedzi to nawet jak napisałem/napiszę że czegoś takiego nie chcę a potem dostanę komentarz że to jednak warte rozważenia to rozważę:)

LINK: https://megawrzuta.pl/download/3445f3c2 ... e2d37.html
Ostatnio zmieniony 15 paź 2016, 18:57 przez Draguś, łącznie zmieniany 4 razy.
Tuminure
Posty: 555
Rejestracja: 08 mar 2013, 12:07
Lokalizacja: Milewo
Has thanked: 2 times
Been thanked: 47 times

Re: Gra Bitewna

Post autor: Tuminure »

- Nie ma jeszcze jednolicie określonej zasady, jak to w końcu jest z punktami. Otóż najpierw bohaterowie nic nie kosztowali, potem nagle zaczęli kosztować 20 punktów z puli (było to głupie, bo bohatera i tak trzeba mieć, i tak tylko jednego więc każdy i tak musiał te 20 punktów poświęcić) a potem znowu zaczęli być darmowi. A jest to istotne. Obiecuję jak najszybciej ujednolicić tą kwestię.
Sugestia odnośnie tego i poprzedniego punktu: Zmienny koszt bazowy dla bohaterów (tj. słabsi i silniejsi bohaterowie). Dodatkowy koszt za umiejętności/poziom, dodatkowy koszt za czary.
a następnie poruszając się po owej planszy tym całym bałaganem, walcząc, czarując, strzelając i turlając ka-szóstkami
Odnoszę wrażenie, że zamiast gry taktycznej/strategicznej stworzysz grę losową.
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

O, ktoś mi odpisał <3 dzięki :) Co do tych zmiennych kosztów, przemyślę, ale od razu mi się idea spodobała. Nawet bardzo. Co do losowości... No cóż, nie rozegrałem (a grałem w ramach testów już dość dużo razy) ani jednej gry, gdzie mógłbym powiedzieć że to kości wygrały komuś grę (prędzej niezbalansowana jeszcze jednostka/czar :D). System walki wydaje mi się jednak bardzo dobry pod tym względem. P.S. zerknąłeś do tego co wrzuciłem? Pytam zwłaszcza w kontekście oskarżeń o zbytnią losowość gry - czy ten zarzut opierasz wyłącznie na tym, że w ogóle ważyłem się użyć kości sześciościennej, czy faktycznie zerknąłeś na mechanikę i uznałeś "to nie będzie działać, zbyt losowe"?
Jarzynek
Posty: 179
Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra Bitewna

Post autor: Jarzynek »

Pierwsza rada - mimo wszystko skup się na instrukcji. Ma to wiele zalet - jeżeli odłożysz grę do szuflady, to łatwiej będzie do niej wrócić, łatwiej idzie wyłowienie nieścisłości i wyjątków w regułach i daje to pewną bazę - nie musisz się skupiać i pamiętać, co do tej pory wymyśliłeś, tylko sprawdzasz, modyfikujesz i lecisz dalej.

Co do walki - czy bonusy za Atak / Obronę można dzielić między kilka kostek? Osobiście nie przepadam za takim rozwiązaniem - dodawanie przed porównywaniem - trzeba liczyć a potem pamiętać do czego co się dodało ;). Wolę dodanie kostki, czy możliwość przerzutu w ramach bonusu.

Na połączenie ilości kości ( siły oddziału ) z jego liczebnością ludzie narzekali przy okazji Memoire'44 - "jedynki" nadawały się tylko do uciekania, bo strata dawała punkty zwycięstwa przeciwnikowi, a wartość bojowa była mała. W następnej odsłonie C&C ten element został zmieniony.

Czy można ruszać się po skosie, czy tylko w linii prostej? Jak na mój gust, to ruchliwość jest zbyt wysoka i może skutkować gonieniem się po całej planszy w końcówkach.

Co do grafik - ja korzystałem z grafik z Warhammera Inwazji, bądź zdjęć figurek. Do publikacji się nie nadają, ale podnoszą przyjemność z grania :).

"Broniący się traci jednego członka" :D
Pozdrawiam
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Jarzynek pisze:Pierwsza rada - mimo wszystko skup się na instrukcji. Ma to wiele zalet - jeżeli odłożysz grę do szuflady, to łatwiej będzie do niej wrócić, łatwiej idzie wyłowienie nieścisłości i wyjątków w regułach i daje to pewną bazę - nie musisz się skupiać i pamiętać, co do tej pory wymyśliłeś, tylko sprawdzasz, modyfikujesz i lecisz dalej.
Wiele razy próbowałem i nei umiem napisać dobrej instrukcji do tego :D. Odłożyć od szuflady najbardziej udany projekt? A w życiu xD. Nieścisłości i wyjątków w regułach raczej udaje mi się skutecznie szukać :D Choć, rzecz jasna, nie mówię że gra jest wolna od "kfiatków" w regułach, bo do tego trzeba by mieć ego jak stąd na księżyc.
Jarzynek pisze:Co do walki - czy bonusy za Atak / Obronę można dzielić między kilka kostek? Osobiście nie przepadam za takim rozwiązaniem - dodawanie przed porównywaniem - trzeba liczyć a potem pamiętać do czego co się dodało . Wolę dodanie kostki, czy możliwość przerzutu w ramach bonusu.
Tak, można. EDIT: Źle Cię chyba zrozumiałem, tak se myślę. Pojedynczego bonusu nei można podzielić rzecz jasna - jak masz powiedzmy statystykę atak oddziału równą 4, to musisz dodać 4 do jednego rzutu i tyle. Ale jeśli masz atak +4 a do tego +3 za jakiś czar to mozesz dodać każdą z nich do osobnego albo obie do jednego rzutu. /EDIT. Bonus jest zasadniczo jeden, no ale z różnych rzeczy pojawiają się kolejne... Nie widziałem sytuacji, by było ich 4 lub więcej, choć pewnie jest to matematycznie możliwe, ale nawet 3 bonusy naraz zdążają się rzadko. Jeden to reguła, dwa częsta sytuacja. Kości jest od jednej do... 5 przy jednej (o ile pamiętam) jednostce i może jakichś wyjątkowych sytuacjach (np. przedmiot z ekwipunku bohatera czy jakieś zaklęcie - nie pamiętam dokładnie - mogłoby dodawać dodatkową kość). Zwykle od 1 do 4. Nie wiem, wydaje mi się że idzie to wyjątkowo sprawnie, a nie jestem człowiekiem który kocha skomplikowane statystyki i robienie jednej tury pół godziny. Ot, rzuca się i dodaje, przeciwnik rzuca i dopasowując dodaje... Może tylko mnie się wydaje, że idzie to wyjątkowo sprawnie, ale to naprawdę nie trwa powyżej minuty. No chyba że my dwaj jesteśmy jakimiś cyborgami i o tym nie wiemy a reszta świata miałaby z tym problem.
Jarzynek pisze:Na połączenie ilości kości ( siły oddziału ) z jego liczebnością ludzie narzekali przy okazji Memoire'44 - "jedynki" nadawały się tylko do uciekania, bo strata dawała punkty zwycięstwa przeciwnikowi, a wartość bojowa była mała. W następnej odsłonie C&C ten element został zmieniony.
Jedynki nadają się ślicznie do zasłaniania jednostek strzelających, to raz. Dwa, jeśli jest to słabeusz (ostatni członek oddziału typu mięso armatnie dla przykładu) to fakt, nie ma żadnej wartości bojowej... Ale czy powinien? Jeśli jest to ostatni z członków elitarnego oddziału to jego premia będzie wystarczająco wysoka, że mimo wszystko swoją obecnością jeszcze co nieco zmieni na polu bitwy. Bohaterowie w ogóle maja po jednej kości ataku (poza pewnymi sytuacjami, mówię o regule), i bywają cholernie skuteczni w siepaniu. Ale jak mówię, jeśli ktokolwiek przeprowadzi testy podważające to, co wynika z moich to na pewno potraktuje to poważnie i zastanowię się, co mogłem zrobić w sowich testach nie tak :) Nie mówię, że jestem wszechwiedzący itd, tylko że po prostu co innego wynika z testów. Nie wiem, może w tamtej grze to nie działało przez inną mechanikę. Nie wiem, nie grałem. (wiem, wiem, nie przyjmuję krytyki do siebie... ależ naprawdę przyjmuję, zresztą sam wiem jakie to denerwujące gdy pojawia się ktoś nowy i nie przyjmuje nic z tego, co mu się mówi).
Jarzynek pisze:Czy można ruszać się po skosie, czy tylko w linii prostej? Jak na mój gust, to ruchliwość jest zbyt wysoka i może skutkować gonieniem się po całej planszy w końcówkach.
Można po skosie, jednakże warto nadmienić że na razie testy na planszy były wykonane tylko raz, więc 90% testów pochodzi z czasów "podłogi i linijki", a nie planszy. Być może masz rację, choć pole walki (zwłaszcza to mniejsze, dużego jeszcze nie miałem okazji nawet wydrukować :D) wydaje się wystarczająco małe, by dało się takiego uciekiniera dogonić w miarę łatwo... Właściwie, najpierw należy wprowadzić wspomnianą już przeze mnie mechanikę wychodzenia ze starcia (na razie jest to niemożliwe, co jeszcze bardziej zwiększa przydatność "jedynek" więżą one w starciu przydatny oddział czyniąc go bezużytecznym) w taki sposób, by owo wychodzenie ze starcia wiązało się z przykrymi konsekwencjami. Wówczas będę wiedział dopiero czy faktycznie masz rację z tym uciekaniem. Następne testy na pewno odbędą się już z tą mechaniką (oraz mechaniką flankowania i ataków od tyłu, swoją drogą).
Swoją drogą, atakować również można po skosie - bez tego walka naprawdę staje się wyjątkowo prostacka i głupawa, sprawdzone info.
Jarzynek pisze:Co do grafik - ja korzystałem z grafik z Warhammera Inwazji, bądź zdjęć figurek. Do publikacji się nie nadają, ale podnoszą przyjemność z grania .
My korzystamy z pionków jednorazowych - drukujemy i wycinamy kwadraciki wyglądające jak te w ilustracjach zasad walki (mam nadzieję, że ta część zasad wyszła mi ładnie, tzn ta część instrukcji). Tzn nazwa i ilość wytrzymałości/.liczebności. I skreślamy to długopisem. Ale w sumie fajnie byłoby znaleźć jakieś ładne grafiki w necie i używać małych kostek jako znaczników życia/liczebności... Sprawdzę te grafiki które polecasz :)
Jarzynek pisze:"Broniący się traci jednego członka"
heheszki. nie umiem pisać zasad ładnie. umiem je pisać poprawnie, ale mordując po drodze nasz piękny język ojczysty ze szczególnym okrucieństwem :D

Ogólnie jestem zaskoczony, dwie odpowiedzi, obie pozytywne (a jeśli nawet nie pozytywne, to życzliwe, merytoryczne i nie-hejterskie)... To forum jest jakieś inne od reszty internetu :D? Łał. Miło mi :)
Jarzynek
Posty: 179
Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra Bitewna

Post autor: Jarzynek »

Draguś pisze:Wiele razy próbowałem i nei umiem napisać dobrej instrukcji do tego :D. Odłożyć od szuflady najbardziej udany projekt? A w życiu xD. Nieścisłości i wyjątków w regułach raczej udaje mi się skutecznie szukać :D Choć, rzecz jasna, nie mówię że gra jest wolna od "kfiatków" w regułach, bo do tego trzeba by mieć ego jak stąd na księżyc
A widzisz, i o to właśnie mi chodziło, kiedy pisałem o regułach. Zadałem Ci 2 pytania, na które odpowiedzi powinny znaleźć się w instrukcji. I nie są to żadne kwiatki, a najnormalniej w świecie rzeczy dla Ciebie oczywiste, ale dla kogoś, kto chciałby Twoją grę wypróbować już nie. A co do umienia pisania instrukcji - to tak jak ze wszystkim, kwestia ilości poświęconego czasu. Nie żebym ja umiał je pisać ;)

Flankowanie i atak od tyłu - do tego potrzebne będzie ukierunkowanie jednostki, a to potrafi skomplikować życie ( i reguły ). Polecam spojrzeć jak z tym poradzono sobie w grze Okko. Zapewne masz na to własny pomysł i nie chodzi mi o to, żebyś się na czymś wzorował, ale czasem rozwiązania innych są inspirujące.

Jeszcze słowo na temat celu gry. Konieczność wybicia przeciwnika do nogi może prowadzić do nużących końcówek, kiedy jedna strona ma powiedzmy dwukrotną przewagę, wynik gry jest jasny, ale i tak trzeba się nabiegać i namęczyć. Często w grach walczy się np do wybicia połowy wartości punktowej przeciwnika. Cel ten sam ( anihilacja ). Rozważ to podczas testów. Moim skromnym zdaniem przydałaby się też jakaś zasada "nagłej śmierci", np zabicie wodza kończy grę. Wtedy nawet gracz słabszy do końca ma szanse na wygraną bez konieczności mozolnego zdobywania przewagi. Patrz - szachy ;).

Trzymam kciuki. Dobrych, szybkich skirmishów nigdy za wiele ;)
Pozdrawiam
Commediante
Posty: 29
Rejestracja: 06 kwie 2015, 12:27

Re: Gra Bitewna

Post autor: Commediante »

Czy jest jakis element tego bitewniaka, ktory by go odroznial od innych? Co bylo inspiracja do stworzenia go?
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Jarzynek pisze:A widzisz, i o to właśnie mi chodziło, kiedy pisałem o regułach. Zadałem Ci 2 pytania, na które odpowiedzi powinny znaleźć się w instrukcji. I nie są to żadne kwiatki, a najnormalniej w świecie rzeczy dla Ciebie oczywiste, ale dla kogoś, kto chciałby Twoją grę wypróbować już nie. A co do umienia pisania instrukcji - to tak jak ze wszystkim, kwestia ilości poświęconego czasu. Nie żebym ja umiał je pisać
Postaram się ;) Zamierzam wszystko, co uda mi się poprawić zamieszczać tu, w tym poprawki w instrukcji... Problem jest z nią głównie taki, że ja wiem, jak to działa, ale nie wiem, czego nie wie ten, kto w to by chciał grać (teoretycznie). Tj. skoro ja znam zasady, to nei wiem, co może być niezrozumiałe dla kogoś innego... Ale postaram się, postaram.
Jarzynek pisze:Flankowanie i atak od tyłu - do tego potrzebne będzie ukierunkowanie jednostki, a to potrafi skomplikować życie ( i reguły ). Polecam spojrzeć jak z tym poradzono sobie w grze Okko. Zapewne masz na to własny pomysł i nie chodzi mi o to, żebyś się na czymś wzorował, ale czasem rozwiązania innych są inspirujące.
Ukierunkowanie jednostki jest dość prostą kwestią, wszak jednostka ma na sobie napisaną nazwę. tył jest z tej strony, z której należy stać by ją przeczytać, nie wiem gdzie jest problem xD. Widziałbym to tak, że jednostkę zwyczajnie można "obracać" za darmo w swojej turze w czasie ruchu, tzn można ustawić ją na koniec w wybraną przed siebie stronę. A wiec ten, kto chciałby wykonać taki atak od tyłu musiałby albo atakować kogoś, kto już walczy, albo czaić się dwiema jednostkami na przeciwnika tak, by choć jedna mogła "dopaść" go od tyłu... No, albo użyć bardzo szybkiej jednostki mogącej "okrążyć" cel nawet mimo, że ustawił się do niej przodem... Drugim rozwiązaniem (poza zwyczajnym - flanki są z boków a tył z tyłu) jest takie, że flankowanie i atak w plecy są możliwe tylko, gdy ktoś jest w starciu - wtedy przód to ta strona, która styka się z wrogiem pierwszym. Rozwiązanie to jest sensowniejsze logicznie, ale wydaje się nieść problem: co, gdy ktoś już walczy z dwoma oddziałami - która ze stron jest przodem wówczas? Muszę to przemyśleć. A co do gry Okko, luknę. Nie słyszałem o niej (nie słyszałem o baaaardzo bardzo wielu grach :D). Co do tego, że rozwiązania innych są inspirujące, zgadzam się w zupełności.
Jarzynek pisze:Jeszcze słowo na temat celu gry. Konieczność wybicia przeciwnika do nogi może prowadzić do nużących końcówek, kiedy jedna strona ma powiedzmy dwukrotną przewagę, wynik gry jest jasny, ale i tak trzeba się nabiegać i namęczyć. Często w grach walczy się np do wybicia połowy wartości punktowej przeciwnika. Cel ten sam ( anihilacja ). Rozważ to podczas testów. Moim skromnym zdaniem przydałaby się też jakaś zasada "nagłej śmierci", np zabicie wodza kończy grę. Wtedy nawet gracz słabszy do końca ma szanse na wygraną bez konieczności mozolnego zdobywania przewagi. Patrz - szachy .
Chyba pierwszy raz (taa, pewnie ciągle się z Tobą nie zgadzam xd) muszę się nie zgodzić z czymś :D Primo, konieczność zabicia dowódcy czyni wojowników (na obecną chwilę chyba i tak minimalnie słabszych od magów) kompletnie juzles - maga ubić to zwykle sztuka, bo on nie czuje potrzeby znalezienia się w starciu, wręcz odwrotnie. Natomiast wojownik (czy, jak chce instrukcja, "dowódca") jako bohater pełnię skuteczności pokazuje tylko rżnąc w pierwszej linii - owszem, dodaje premię oddziałowi w którym stoi (ale to oznacza, że musi wraz z nim rżnąć w pierwszej linii by mu to coś dawało) i owszem, dodaje premie jednemu oddziałowi innemu na polu bitwy... Ale premia ta jest tak niewielka w porównaniu do tego, co swoim oddziałom dodaje mag, że nie widzę najmniejszego sensu gry dowódcą w sytuacji, gdy trzeba by go chronić przed starciem. Pomijam strzelającego Łowcę, chodzi mi o rycerza, szlachcica i (moją ulubioną klasę swoją drogą, najlepiej mi się nim gra xd) Wojownika. Oni od tego są, by walczyć, a nie, by być szachowym królem. Gdyby w grze występowali tylko magowie to sam zrobiłbym to, o czym mówisz. ALE zasadę tą można wprowadzić przy grze na 110 i więcej punktów - wówczas każdy gracz ma zarówno maga, jak i dowódcę, więc zasada "zabij ich obu a wygrasz" ma wówczas bardzo duży sens. Dzięki w sumie za pomoc, sam bym do tego nie doszedł bez Twojego posta.

Co do wygranych punktowych - będę gryzł kopał i drapał pazurami, ale nie dam :D bo to właśnie jedna z najbardziej denerwujących mnie rzeczy w innych grach :D wprost NIENAWIDZIŁEM gdy próbowałem grać w łormłotka fantazy batyl właśnie tego, że zamiast milusio wyżynać się do końca trzeba było po prostu rozegrać ileś tur i potem to wszystko liczyć... Ale, swoją drogą, można napisać w instrukcji, że jeśli gracze sobie życzą, mogą taką zasadę wprowadzić - wszak nei każdy ma tyle czasu co ja i komuś może się to rozwiązanie spodobać. Nie widzę problemu, by mu to umożliwić (jednakże absolutnie zaznaczyć muszę, że jest to rozwiązanie opcjonalnie i wymaga uzgodnienia, defaultowo muszą się wyrżnąć do końca). Jak ktoś chce, to może sobie nawet i CFT'a zrobić, ale tego to chyba w instrukcji nie napiszę (chociaż?...)
Jarzynek pisze:Trzymam kciuki. Dobrych, szybkich skirmishów nigdy za wiele
Dzięki, zachęciłeś mnie do pracy :D
Commediante pisze:Czy jest jakis element tego bitewniaka, ktory by go odroznial od innych? Co bylo inspiracja do stworzenia go?
A widzisz taki element? Widzisz, to fajnie. Nie widzisz, to też fajnie. Mógłbym próbować tworzyć demagogię, że prostota mechaniki, że brak wszędobylskich kodeksów i tabelek i kar za atakowanie przeciwnika pod słońce. Nie mam zamiaru. Inspiracją było "chcę zrobić grę o łojeniu się jednej armii przez drugą, bo to uwielbiam". Inspiracją były hirosy trzecie (tru story). O tym, ze to nic nowatorskiego wspomniałem na początku samym. Mnie i moim kumplom gra sie w to fajnie, nam z kumplem tworzy się to fajnie. Ani nie głoszę że jestem jakiś świetny, ani że coś. Nie wiem za bardzo, co jeszcze Ci odpisać.
Jarzynek
Posty: 179
Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra Bitewna

Post autor: Jarzynek »

Draguś pisze:Zamierzam wszystko, co uda mi się poprawić zamieszczać tu, w tym poprawki w instrukcji..
Proszę Cię, wrzucaj kolejne wersje instrukcji, a nie pisz na forum, że coś się w niej zmieniło, bo nikt tego nie ogarnie :)
Draguś pisze:Ukierunkowanie jednostki jest dość prostą kwestią,...
To jak oznaczyć ukierunkowanie jest proste, to jest jasne i nie o to mi chodziło. Przebrnąłem przez kilka gier, gdzie ukierunkowanie miało znaczenie, kilka próbowałem robić i wiem, że ukierunkowanie komplikuje sprawę na tyle, że warto się zastanowić, czy opłaca się je wprowadzać. Np: Jednostka nie może się ruszyć, jeśli sąsiaduje z wrogiem, ale
Widziałbym to tak, że jednostkę zwyczajnie można "obracać" za darmo w swojej turze w czasie ruchu
To czy taka jednostka może się obrócić? A jeżeli może, to czy może obrócić się tyłem do przeciwnika? A jeżeli nie stoi z przodu przeciwnika i ten przeciwnik nie będzie mógł jej zaatakować, to czy może się ruszyć? Potestuj, zobacz czy warto, szczególnie, jeżeli chcesz mieć grę szybką i prostą. Piszę te słowa jako były fan ukierunkowania ;)
Pozdrawiam
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Jarzynek pisze:Proszę Cię, wrzucaj kolejne wersje instrukcji, a nie pisz na forum, że coś się w niej zmieniło, bo nikt tego nie ogarnie
... właśnie to miałem na myśli ;)
Jarzynek pisze:To jak oznaczyć ukierunkowanie jest proste, to jest jasne i nie o to mi chodziło. Przebrnąłem przez kilka gier, gdzie ukierunkowanie miało znaczenie, kilka próbowałem robić i wiem, że ukierunkowanie komplikuje sprawę na tyle, że warto się zastanowić, czy opłaca się je wprowadzać. Np: Jednostka nie może się ruszyć, jeśli sąsiaduje z wrogiem, ale
Cytuj:
Widziałbym to tak, że jednostkę zwyczajnie można "obracać" za darmo w swojej turze w czasie ruchu

To czy taka jednostka może się obrócić? A jeżeli może, to czy może obrócić się tyłem do przeciwnika? A jeżeli nie stoi z przodu przeciwnika i ten przeciwnik nie będzie mógł jej zaatakować, to czy może się ruszyć? Potestuj, zobacz czy warto, szczególnie, jeżeli chcesz mieć grę szybką i prostą. Piszę te słowa jako były fan ukierunkowania

1. Ok, ok, nie załapałem Cię w pierwszej chwili
2. No ok, skoro sam się tym bawiłeś to pewnie masz rację, ale ja jednak na razie dopisałem to do instrukcji i zamierzam przetestować jak tylko będę miał okazję
3. Co do fragmentu od "np" (bardzo trudno było mi zaczaić o co chodzi ale chyba Cię zrozumiałem):
- No nie może się ruszyć, choć właśnie wprowadziłem i zaraz wrzucę nową wersję Zasad Walki (ten graficzny plik) gdzie właśnie flankowanie oraz wychodzenie ze starcia dodałem, w sposób wydaje mi się dobry, choć przed testami to nic nie można nigdy powiedzieć. Więc teraz będzie mógł się ruszyć ale będzie musiał się liczyć z mocnym kopniakiem w wystawioną właśnie wrogowi część ciała.
- Czy może obrócić się w czasie walki? Nie, fakt, dopiszę to koło zapisu o obracaniu.
- Jeśli nie stoi z przodu przeciwnika, to... hm... Może wprowadzę zasadę, że po ataku z flanki lub od pleców od razu cel ustawia się przodem? Ale faktycznie, tu mnie zagiąłeś. Bo faktycznie, to powoduje niejako subiektywizację stanu "w starciu" - jeśli a zaatakował b w plecy, to nie jest z nim w starciu bo b go nie atakuje. Faktycznie, problematyczne. Chyba, żeby uznać że po prostu - styka się z przeciwnikiem to nie może się ruszyć bo jest z nim w starciu choćby stał za nim. Albo jak już mówiłem - atakuję kogoś w plecy, mam premię, ale zaraz po ataku on jest obracany w dobrą stronę do mnie i po problemie. Chyba tak to rozwiążę. Ale kurczę, mnie zagiąłeś... Muszę pomyśleć :D

Chyba, żeby zupełnie to zmienić i wprowadzić flankowanie w inny sposób, a ataki od tyłu zarezerwować tylko dla atakowania uciekinierów... I chyba właśnie TAK zrobię ostatecznie. Tzn:
- Atak od tyłu tylko wtedy, gdy ktoś nam ucieka (wychodzi ze starcia)
- Flankowanie na takiej zasadzie, że gdy dwa oddziały ze sobą walczą, to gdy jednemu przybędzie ktoś z pomocą, to będzie tego wroga atakował z premią za flankowanie.
Commediante
Posty: 29
Rejestracja: 06 kwie 2015, 12:27

Re: Gra Bitewna

Post autor: Commediante »

Draguś pisze:Mógłbym próbować tworzyć demagogię, że prostota mechaniki, że brak wszędobylskich kodeksów i tabelek i kar za atakowanie przeciwnika pod słońce. Nie mam zamiaru.
Ale to nie jest demagogia. W momencie kiedy nie mówisz takich rzeczy połowa potencjalnych graczy się nie zainteresuje, a połowa graczy, która się zainteresuje i przeczyta instrukcję stwierdzi że to nie jest to czego szukają. Najlepiej już podczas testów docierać do osób, dla których tą grę robisz.
Inspiracją były hirosy trzecie (tru story). O tym, ze to nic nowatorskiego wspomniałem na początku samym.
Jak dla mnie planszówka z bitwą żywcem wyjętą z H3 byłaby bardzo nowatorska. Aż się dziwię, że nikt o czymś takim nie pomyślał wcześniej...
Mnie i moim kumplom gra sie w to fajnie, nam z kumplem tworzy się to fajnie. Ani nie głoszę że jestem jakiś świetny, ani że coś.
Odczuwam lekkie passive aggressive z Twojej strony :P Chyba ktoś Ci zbyt dużo takich pytań zadawał. Nie chciałem urazić.
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Commediante pisze:Ale to nie jest demagogia. W momencie kiedy nie mówisz takich rzeczy połowa potencjalnych graczy się nie zainteresuje, a połowa graczy, która się zainteresuje i przeczyta instrukcję stwierdzi że to nie jest to czego szukają. Najlepiej już podczas testów docierać do osób, dla których tą grę robisz.
No to jeśli to nie jest demagogia, to właśnie tu i tylko tu można by szukać takich "mocnych stron" gdzie napisałem. No chyba że czegoś nie widzę. Jak dla mnie adresatem gry na pewno nie jest ktoś, kto na bitewniakach zjadł zęby - raczej ktoś, kto chciałby się pona*alać w coś takiego, bo np. komputerowe gry w których leją się dwie armie go kręcą, ale jak widzi mechanikę dłuższą niż 2 strony to mu się zbiera na wymioty (bo cale życie to komputyr za niego to wszystko liczył). Tak to widzę. Ale nie wykluczam przy tym, że takich gier są już setki. Nie wiem, może są.
Commediante pisze:Jak dla mnie planszówka z bitwą żywcem wyjętą z H3 byłaby bardzo nowatorska. Aż się dziwię, że nikt o czymś takim nie pomyślał wcześniej...
Pomyślał. I uznał, że bitwa taka trwałą by kilka godzin (serio? 5% do obrażeń za punkt przewagi ataku nad obroną, o ile dobrze pamietam... Pomimo ligwoego więc quasi-profesjonalnego grania w to nie pamiętam wzoru na obrażenia, ale jakoś tak to było... przecież to by kalkulatora wymagała ta gra :D). Choć może się mylę. A może po prostu Cię nei zrozumiałem i nie chodziło ci o zerżnięcie dokładnej mechaniki, a jedynie coś "w stylu" ale w takim razie nei do końca wiem, kóre elementy są wg. Cb tymi, które należałoby zerżnąć/zainspirować się nimi.
Commediante pisze:Odczuwam lekkie passive aggressive z Twojej strony Chyba ktoś Ci zbyt dużo takich pytań zadawał. Nie chciałem urazić.
Ot, Twój poprzedni post brzmiał mi troszkę jak "spieprzaj z tym, nic nowatorskiego" to i właśnie takim lekkim jak to określiłeś (nie znałem wyrażenia, ciekawe) passive agressive odpowiedziałem. Jeśli Twój zamiar był inny, to przepraszam.
EDIT: W sensie, jeśli Twoje pytania były tylko pytaniami a nie próbą delikatnie przekazania mi czegoś negatywnego, to przepraszam.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2015, 15:32 przez Draguś, łącznie zmieniany 1 raz.
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Popracowałem troszkę. Zamieszczam link do poprawionej wersji. Zmiany:
- Sporo językowych drobnostek (duże litery, tlumaczenie na język polski z języka mojego niektórych zdań)
- Być może drobne poprawki mechaniczne na które nikt by nie zwrócił uwagi, ale wspomnieć muszę, że mogły się pojawić, już nie pamiętam :D
- Dodanie flankowania, wychodzenia z walki (połączonego z atakiem od tyłu) i otaczania.
- Poprawa instrukcji głównej (znaczna, mam nadzieję).

Link: http://megawrzuta.pl/download/0f2f94eb8 ... 4843a.html
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Kolejne testy dziś zostały przeprowadzone. Wnioski w większości są typu szczegółowego (jednostka X zbyt liczebna, jednostka Y za mocno atakuje a jednostka Z jest zbyt/za mało mobilna), ale są też wnioski ogólne:
1. Naaa pewno nie będzie problemu wspomnianego już przez kogoś w tym temacie. Mianowicie nie ma takiej opcji, by ktoś uciekał jak głupi po całej mapie jakąś jednostką. Powiem więcej:
2. Mapa jest za wąska. Tym razem rozgrywając grę na 70 punktów (przy bohaterze darmowym) naprawdę było widać ciasnotę. Chcąc rozstawić całą armię w szeregu nie było to możliwe, w późniejszym biegu gry jakiekolwiek manewry typu wbicie na tyły przeciwnika były mocno utrudnione (to, że głupi ja nie skorzystałem ze swoich "lataczy" by przyblokować chorych skur*synów jakimi w tej grze okazują się tani strzelcy, to już inny problem, ale był to jedyny moment, w którym w całej partii dało się kogokolwiek wymanewrować. Kwestia konieczności wchodzenia w starcie znajdując się w sąsiedztwie przeciwnika umożliwiła oponentowi takie rozstawienie armii, że już kilka (nie pamiętam, może 4-5) tanich i słabych jednostek przegrodziło mapę na pół uniemożliwiając szybkie przejście dalej. Jeśli mapa nie będzie szersza, o manewry taktyczne będzie naprawdę cholernie ciężko a jednostki latające oraz strzelcy będą tylko ciągle zdobywać na wartości.
3. Flankowanie sprawdza się świetnie, to znaczy nie zauważyliśmy go prawie w ogóle. Ot, fajny dodatek który nie wypaczał wyników starć zanadto, ale z drugiej strony był zdecydowanie czymś pożądanym. Za to z wychodzenia ze starcia nikt ani razu nie skorzystał - w związku z tym nie mam pojęcia na temat skuteczności ataku od tyłu oraz otoczenia.
4. Właściwie tyle, ot, jeszcze mógłbym wspomnieć o tym, że nie opłaciło mi się wydanie znacznej części punktów na ekwipunek (nie żeby był on słaby - ot, przesadziłem chyba z inwestowaniem w bohatera. Coś tam robił, część artefaktów znacząco się przydała. Ale jednak przesadziłem :D). Jednakże w porównaniu do innych debilizmów jakie popełniłem w procesie tworzenia swojej armii oraz w późniejszym jej wykorzystaniu uważam że nie był to aż tak poważny błąd, powiem więcej - nie jestem w stanie stwierdzić, czy w ogóle był. Być może właśnie ekwipunek jest baaardzo mocny, a ja po prostu zrobiłem wszystko inne źle.
5. Tani strzelcy to potęga. Myślę, że w pewnych wypadkach ich limit zostanie obniżony - strzelcy w ogóle są mocni, ale to właśnie tłumy tych tanich, mocno liczebnych strzelaczy okazują się być jednymi z najskuteczniejszych zabijaczy sił wroga.
6. W ogóle nastąpią w najbliższym czasie poprawki w dziedzinie "ile czego wolno mieć".
7. Są już, ale czekają na testy i na dogadanie pewnych kwestii nowe wersje niektórych armii (pojedyncze jednostki wymienione, w większości po prostu dodane nowe umiejętności i osłabione pewne statystyki u niektórych). Pojawią się tutaj na dniach (najpewniej do końca weekendu majowego). Na razie mogę umieścić jedynie nową wersję zawierającą dodanie trzech nowych jednostek oraz poprawione nacje Cesarstwa Takarii (skośni) oraz Archipelagu (truposze i inne zuo), ale wolę chyba poczekać aż będzie wszystko w kupie.

To chyba tyle. Odezwę się jak będę miał co dodać (albo będę miał na co odpisać :D )
Jarzynek
Posty: 179
Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra Bitewna

Post autor: Jarzynek »

Czy mógłbyś wrzucić rozpiski obu armii?

Ile trwała gra i jaka jest planowana długość rozgrywki?

Czy planujesz dodać różne rodzaje terenu?
Pozdrawiam
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

O, dawno cię nie było :D

1. Mogę podać ale troszkę wstyd że jestem tak głupi :D bo moja "armia" była do niczego i źle rozpisana, ale podam.

2. Ile trwała... Kurczę, następnym razem będę mierzył długość gry, bo nie wiem. Na pewno odpowiedź "długo" nie będzie odpowiedzią błędną. Zdecydowanie nie jest to 15 minut. Pół godziny też nie, no, moooże przy grze na 30 punktów i graczach doskonale znających swoje armie by się dało w 30 minut skończyć ale nie gwarantuję... Nie no, pewnie by to było dłużej a może nawet dużo dłużej. Nie mam poczucia czasu gdy robię coś co lubię więc nie mam bladego pojęcia. Będę mierzył czas trwania partii na przyszłość (rzecz jasna bez składania armii, które może chwilę trwać, no ale to można zrobić zawczasu).

Dodam tylko, że rozegraliśmy wtedy tylko jedną grę, ale to dlatego, że zlamiliśmy i nie wydrukowaliśmy wcześniej armii (ja jej nawet wcześniej nie miałem gotowej) a potem drukarka zaczęła się chranić. W planach było rozegranie dwóch gier, i uważam że zdążylibyśmy zagrać w czasie tych paru (4? 5?) godzin te 2 gry spokojnie jak nie więcej gdybyśmy mieli wszystko przygotowane wcześniej i nie byłoby problemów sprzętowych. Punktów (sztuk złota) było 50 na armię jak coś.

3. Planuję dodać różne rodzaje terenu w liczbie 666 a także premie za atakowanie z góry na dół oraz karę za strzelanie pod słońce. Nie, nie planuję, to był oczywiście żart. Wliczam różne rodzaje terenu do tej grupy rzeczy, których programowo nie chcę. Już obecne rozbudowanie zasad jest na granicy (po dodaniu flankowania, otaczania i wychodzenia ze starcia z atakiem na plecy już raczej za granicą) zamierzonego celu "ma to być proste".

Rozpiski armii (ja przy swoim bohaterze umiejętności zapisywałem dość skrótowo, tzn. te które jedynie zwiększają statystyki dopisałem do statystyk, to samo przy artefaktach, a umiejętności z ulepszeniem zapisywałem jako jedną całość dla wygody w czasie gry):
http://megawrzuta.pl/download/e5193b622 ... ee2e1.html

4. Ciągle nie wrzuciłem aktualnego pliku do pierwszego posta (ani nigdzie indziej) bo ciągle czekam na poprawki od kumpla, pojawią się jak tylko je dostanę i ogarnę.
Jarzynek
Posty: 179
Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra Bitewna

Post autor: Jarzynek »

Kwestia konieczności wchodzenia w starcie znajdując się w sąsiedztwie przeciwnika
Wybacz, nie rozumiem. To jakaś nowa mechanika, czy chodzi o to, że trzeba atakować sąsiednią wrogą jednostkę?
Planuję dodać różne rodzaje terenu w liczbie...
Teren wcale nie musi być trudny, najprostsze opcje to zakaz wejścia na pole lub przymus zatrzymania po wejściu. Teren urozmaiciłby rozgrywkę, dałby opcje taktyczne. Czasem używany jest do podziału mapy na kilka frontów ( vide Stratego), i gracz musi decydować, jak podzielić swoje siły, kiedy wesprzeć jeden bądź drugi odcinek.
Tani strzelcy to potęga.
Więc powinni być drodzy. Albo ostrzał zmieniony. Siła strzelców, według mnie, bierze się z kilku czynników. Po pierwsze, siła ataku jest powiązania z liczebnością ( a oni są liczni ). Po drugie, strzał nie jest limitowany niczym, poza zasięgiem ( nie ma linii strzału, czy choćby przymusu strzału do najbliższego wroga), dzięki czemu mogą bezkarnie atakować zza zasłony własnych słabych jednostek (których zabicie też zajmuje kilka etapów - tak mi się wydaje). Dalej, ich zasięg ( 6 pól ) pozwala strzelić 2 razy do mięsa przeciwnika (szybkość 3) zanim ci będą mieli okazję do nich dotrzeć. Jeżeli strzelcy będą się wycofywać, to tych ataków będzie więcej. Następna rzecz to kontratak, na który strzelcy nie są narażeni w przeciwieństwie do jednostek walczących w zwarciu. I ostatnia rzecz to mobilność, strzelcy mogą ruszyć się i następnie zaatakować. Gdyby fazę ostrzału połączyć z fazą ruchu i dać strzelcom wybór, ruch lub strzał, ograniczyłoby to odrobinę ich siłę.
Ciąłbym liczebność strzelców do 1, może 2 i zasięg do 3. O linii strzału nie wspomnę bo wiem, że jesteś jej przeciwny.

Co do mapy - na kartce A3 mieści się 8x12 pól o boku 3,5 cm. Dwie takie kartki i masz planszę 16x12 ;).
Być może właśnie ekwipunek jest baaardzo mocny, a ja po prostu zrobiłem wszystko inne źle.
Testy, testy, testy.

Życzę wytrwałości.
Pozdrawiam
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Piszę z telefonu. Nie, to nie jest żadna nowa mechanika tylko to, że trzeba atakować sąsiednią wrogą jednostkę. Z terenu na razie na pewno nie skorzystam, w bardzo prostej postaci jako pola wyłączone z gry być może kiedyś. Tani strzelcy są dobrzy, bo są tani i zależnie od nacji czasem nawet mają 4 liczebności, a nawet jak nie, to można mieć ich dużo oddziałów. Byłbym zwłaszcza za minimalnym podniesieniem ich ceny ale przede wszystkim zmniejszeniem ich limitu. Liczebność 1 lub 2 na słabej jednostce? Nikt by ich nie brał, to by przestało cokolwiek robić jak sądzę.
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

Kolejne testy. Niewiele z nich ywnikło poza dobrą zabawą, no, może to, że rycerz jest lekko za słabą klasą postaci.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5457
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Gra Bitewna

Post autor: Rocy7 »

Link nieaktualny.
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

O kurczę, już wrzucam nowy link w takim razie.

http://megawrzuta.pl/download/27c2017da ... ddf7d.html

W pierwszym poście za moment też go dodam.
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

o kurde, 2k wyświetleń już :P (tylko komentarzy mało ale to już ciii xDD)

Jak coś, prace przerwane bo sesja. Pewnie neidługo (albo od października :P) wrócą prace. Stay tuned.
Komimasa
Posty: 149
Rejestracja: 26 lis 2012, 11:09
Has thanked: 4 times
Been thanked: 6 times

Re: Gra Bitewna

Post autor: Komimasa »

Nie wiem czemu tak upierasz się na braku modyfikacji terenu. Byłby to element, który by zwiększał regrywalność gry, co jest jedną z istotniejszych kwestii, a niestety walka ciągle na tym samym terenie może skłaniać, do podejmowania tych samych decyzji i stosowania jednej strategii, a szkoda. W battlelore wprowadzono proste wpływanie terenu na jednostki, a jakie to możliwości taktyczne daje. No i gra jest też do bólu prosta.
Miałbym jeszcze zapytanie ile osób testuje tę grę? Wiesz każda osoba to nowe spojrzenie i może zauważyć coś, co umknie innym testerom.
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

No cóż, rodzaje terenu - bardzo proste, rzecz jasna - możnaby niby wprowadzić... Ostatecznie, jak komuś (np. mnie) nie podoba się, to nie musi korzystać. Pokminię, może. Ale jakie tereny masz na myśli? Zwykły, nieprzekraczalny i co jeszcze?
Draguś
Posty: 69
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:41

Re: Gra Bitewna

Post autor: Draguś »

gamerpolska pisze:Ciekawie to wygląda. Czy prace już ruszyły? Wołaj na jakieś zdjęcia :wink:
Co masz na myśli mówiąc 'czy prace ruszyły '? Co jakiś czas ruszają, robimy jakieś testy, poprawiamy to co wyszło źle w testach i prace znów zawierają i cykl się zamyka xd
A co do zdjęć - warstwy graficznej jak już mówiłem nie ma, nie było i nie będzie, chyba, że nagle niebiosa ześlą nam grafika xddd więc nie wiem co byś chciał by zostało 'uzdjeciowione'
Chwilowo jestem poza domem. Najwcześniej we wrześniu coś się znowu może ruszyć.
ODPOWIEDZ