Strona 1 z 1

Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 13:26
autor: Piotro
Instrukcja: myszy

Zachęcony tym, że na forum w dziale pomysły i idee zrobiło się ostatnio nieco ciekawiej, postanowiłem i ja coś zaprezentować. Stwierdziłem, że na początek najlepsza będzie gra prosta, o nieskomplikowanych regułach i stosunkowo krótkiej instrukcji, dlatego poniżej możecie przeczytać zasady do gry o roboczym tytule „Kot, myszy i ser” której tematyka to kot, myszy i… ser.
Trudno mi wkładać ją w jakieś kategorie, ale jakby nie było, gra przeznaczona jest dla dzieci (lub dzieci z dorosłymi)
Założenia był takie:
-Gra jest na tyle prosta i losowa, aby dzieci miały szansę wygrać z dorosłymi, a jednocześnie nie prostacka, aby dorośli nie zasypiali.
-Gracze mają mieć swobodę wyboru w podejmowaniu decyzji, na tyle, aby nie powodować paraliżu decyzyjnego – i tak co turę każdy będzie wybierał między 2 możliwymi w danym momencie ruchami. Wydaje mi się, że dla młodszych graczy będzie to rozwiązanie bardzo dobre – z moich obserwacji (na cudzych dzieciach, nie mam sowich ;) ) dzieciaki źle się czują, kiedy mają w grze zbyt dużo możliwości i pełną swobodę – gubią się i często podejmują złą decyzję żeby tylko zrobić cokolwiek (w sumie to ja robię tak samo :o ).
Wydaje mi się też, w dziecko, powiedzmy 8 letnie, mogłoby grać w tę grę z pełną świadomością zasad i strategii. Dziecko 5 letnie podejmując decyzję „na bieżąco” nadal jednak mogłoby sobie poradzić. Psycholog dziecięcy ze mnie żaden, więc może ktoś mądrzejszy od mnie w tej kwestii oceni to lepiej.
-W grze występuje również element długofalowego planowania. Pewnie i tak nie ma co pisać, że na pomysł wpadłem zanim jeszcze poznałem zasady do Dominiona ;)

Gdyby ktoś był zainteresowany wypróbowaniem gry, to mogę przygotować pliki do wydruku. Docelowo żetony mają postać heksa (bo akurat takie żetony mam) ale mogę zawsze zmienić ich kształt na dowolny inny, jeżeli zajdzie taka potrzeba.

Zapraszam do czytania i komentowania

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 16:30
autor: Filippos
Piotro po lekturze instrukcji pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Chętnie bym spróbował zagrać. Jak długo testujesz grę? Czy opcje kradzieży nie sprawiają że jest zbyt "wrednie" jak na grę dla dzieciaków?

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 16:35
autor: mst
Moje pierwsze skojarzenie to Niagara. :) Jeśli będziesz z prototypem na Pionku to bardzo chętnie go razem z Mateuszem przetestujemy. :)

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 16:40
autor: Blue
Piotro mógłbyś wrzucić upload na jakąś inną www? Bo ta mnie ni jak nie dopuszcza do pobrania...

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 16:45
autor: Filippos
Blue pisze:Piotro mógłbyś wrzucić upload na jakąś inną www? Bo ta mnie ni jak nie dopuszcza do pobrania...
dopuszcza, dopuszcza tylko musisz trafić w taką miniikonkę podwójnego okienka na prawo od literki "f" w napisie myszy.pdf :)

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 16:47
autor: Blue
No wlaśnie nie dopuszcza nawet po kliknięciu w ten piksel ;].

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 16:51
autor: draco
Bardzo fajny pomysł. Też mi przypomina Niagarę, ale taką lżejszą. Chyba coś jest pokręcone z przykładem na stronie 3. Radziłbym ograniczyć ilość rodzajów żetonów. Pewnie wyjdzie podczas testów, które mają sens, a które nie. Lepiej mieć teraz więcej pomysłów na żetony i złe wywalać niż nie mieć pomysłów wcale.

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 17:46
autor: mst
draco pisze:Chyba coś jest pokręcone z przykładem na stronie 3.
Chodzi Ci o to, że gracz czerwony nie utraci szansy odzyskania pozostawionego na polu 4 kawałka sera przemieszczając się na pole 5 bo przecież może wylosować żeton -1 czy o coś innego? :)

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 25 lut 2009, 17:46
autor: Piotro
Filippos pisze:Piotro po lekturze instrukcji pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Chętnie bym spróbował zagrać. Jak długo testujesz grę? Czy opcje kradzieży nie sprawiają że jest zbyt "wrednie" jak na grę dla dzieciaków?
Nie testuje - to dopiero pomysł ;) Chociaż teraz to już tylko kwestia wydrukowania. I chyba to zrobię na dniach ;)

A co do kradzieży - to może rzeczywiście zbyt wredne, z drugiej strony żeton ten też jest trudny do zagrania.

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 26 lut 2009, 13:45
autor: Filippos
Draco ma rację w tym sensie że ograniczenie ilości rodzajów żetonów będzie ograniczaniem losowości gry. Pytanie na ile chcesz ją ograniczać. Biorąc pod uwagę że gra jest dla dzieciaków pewnie nie bardzo.

Nie myślałeś o zrobieniu zamiast żetonów kart? Porównanie do Dominiona i tak jest już oczywiste :wink: a po prostu łatwiej druknąć sobie talię niż robić żetony i kupować pięć woreczków.

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 26 lut 2009, 19:44
autor: Piotro
Ale ilości żetonów, w sensie mniej tych żetonów specjalnych, czy również mniejsza rozpiętość w żetonach ruchu? W sumie to trudno teraz mówić cokolwiek o balansie, pewnych rzeczy nie da się spradzić bez testowania chyba ze się ma wielką matematyczną głowę, albo powtarzało się 3 razy statystykę ;) Ja statystki w ogole nie znam więc robię wszystko intuicyjnie.

Co do żetonów. Zdecydowanie wolę je od kart. Myślę że dla dzieci to też frajda, jak się wyciąga coś z worka, a nie tasuje te niewygodne karty. Ja z kartami mam traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa, jak grając w remika nie mogłem w małych łapkach utrzymać 13 kart i wszyscy mnie popędzali... aż zadrżałem na te wspomnienie ;)
Ale poruszyłeś ważną kwestię: jak narazie gra wychodzi drogo, mase żetonów, woreczki (ewent. kubki) to wszystko kosztuje, no ale przecież to nie etap żeby myśleć o kosztach ;)

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 26 lut 2009, 21:48
autor: draco
Czy żetony czy karty, to o tym zdecyduje wydawca, więc nie ma sensu się nad tym zastanawiać.

Z ograniczeniem ilości różnych żetonów chodzi mi o to, że im ich więcej, tym gra trudniejsza do ogarnięcia. Grę na pewno trzeba przetestować na grupie 6-latków.

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 27 lut 2009, 07:54
autor: Dominusmaris
Może nie myślę jak 6 latek, ale wydaje mi się że równie dobrze można by ograniczyć się do 3-4 kości
a la DOOM/DESCENT- z namalowanymi numerkami i ikonkami akcji-np. kotem.
Gracz miałby wybór miedzy 3-4 ruchami/akcjami a koszt byłby niższy.

Mimo panującej tu awersji do kostek losowanie żetonów i wybieranie z 2 i tak czyni tą grę
bardzo losową. Przypuszczam że w większości wypadków wybór będzie iluzoryczny.

Będziemy się poruszać możliwie najszybciej, chyba że będzie możliwość zatrzymania się w zamkniętym polu.

Proponowałbym też rozbudować planszę do jakiegoś małego labiryntu, wszak myszy z serem to główni bohaterowie
labiryntów w rysowankach dla dzieci. Labirynt powinien dawać minimum dwie drogi do spiżarni- jedna krótsza- ale bardziej odkryta, druga dłuższa-ale bezpieczniejsza.

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 27 lut 2009, 09:21
autor: Filippos
Kostki ułatwiłyby sprawę ale zlikwidowałyby (ciekawy moim zdaniem i jeden z nielicznych taktycznych elementów tej gry) zdobywanie żetonów ruchu z puli ogólnej.

Mówiąc o zrobieniu kart nie miałem na myśli podejmowania decyzji jak grę wydać :wink: To raczej praktyczna rada do tworzenia pierwszego portotypu który zwykle, przynajmniej częściowo, ląduje po pierwszej rozgrywce w koszu. Łatwiej wydrukować kilka kartek, pociąć je i włożyć dla wygody w sztywne koszulki niż robić twarde żetony.
Ale ilości żetonów, w sensie mniej tych żetonów specjalnych, czy również mniejsza rozpiętość w żetonach ruchu?
Obie te rzeczy zmniejszą losowość gry. Im mniej rodzajów żetonów i im mniejsza ich rozpiętość tym łatwiej będzie przewidzieć jakie opcje ci mogą dojść w następnym ruchu i będziesz mógł coś :) planować. Możliwe że takie zmiany zabiłyby również zabawę i fun. Nie rekomenduję takiego rozwiązania, jedynie zauważam zależność.

Co do dorabiania jakichś labiryntów to jestem sceptykiem. Po pierwsze primo tworząc grę należy raczej upraszczać sprawę niż komplikować, po drugie primo większa ilość korytarzy zmniejszałaby interakcję, która jest w tej grze chyba istotna.

Testuj to Piotro!!! Trzymam kciuki!!!

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 27 lut 2009, 09:30
autor: Blue
Filippos pisze:Kostki ułatwiłyby sprawę ale zlikwidowałyby (ciekawy moim zdaniem i jeden z nielicznych taktycznych elementów tej gry) zdobywanie żetonów ruchu z puli ogólnej.

Mówiąc o zrobieniu kart nie miałem na myśli podejmowania decyzji jak grę wydać :wink: To raczej praktyczna rada do tworzenia pierwszego portotypu który zwykle, przynajmniej częściowo, ląduje po pierwszej rozgrywce w koszu. Łatwiej wydrukować kilka kartek, pociąć je i włożyć dla wygody w sztywne koszulki niż robić twarde żetony.
Akurat z żetonami to Piotro raczej problemów nie ma ;). Jak jeszcze nie zużył to pewnie jeszcze ma dość sporo drewnianych hexów mojej produkcji ;).

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 27 lut 2009, 09:31
autor: Piotro
Dominusmaris pisze:Mimo panującej tu awersji do kostek losowanie żetonów i wybieranie z 2 i tak czyni tą grębardzo losową. Przypuszczam że w większości wypadków wybór będzie iluzoryczny.
Wybieranie z 2 żetonów (ewentualnie 3) ma służyć temu, żeby grający wybrał niekoniecznie rozwiązanie najprostsze, tylko żeby próbował przewidzieć, co jest dla niego najbezpieczniejsze. Kot to taki element hazardowy ;) i nie jest jedynym czynnikiem dla którego czasem lepiej się zatrzymać, zamiast pędzić do przodu. Być może lepiej będzie nawet cofnąć się o 1 pole, żeby stanąć na polu z innym pionkiem (i pobrać interesujący żeton z banku) niż biec 4 pola do przodu. Albo zatrzymać się przed spiżarnią, i pozwolić innemu graczowi dotrzeć tam wcześniej, bo akurat teraz nie pasują nam wystawione kostki sera.
Z drugiej strony 2 żetony zawężają możliwości, ale o tym pisałem już na początku.

Co do labiryntu – myślałem bardziej o planie całego budynku i pionku kota, który fizycznie znajduje się na planszy, ale nie chciałem przekombinować – gra ma być prosta ;)

Pomysł z 2 drogami wyboru podoba mi się, ale będzie zmniejszał prawdopodobieństwo spotkania się na torze pionków, a na tym mi zależało.
Mówiąc o zrobieniu kart nie miałem na myśli podejmowania decyzji jak grę wydać To raczej praktyczna rada do tworzenia pierwszego portotypu który zwykle, przynajmniej częściowo, ląduje po pierwszej rozgrywce w koszu. Łatwiej wydrukować kilka kartek, pociąć je i włożyć dla wygody w sztywne koszulki niż robić twarde żetony.
Mam akurat heksagonalne drewniane żetony od Blue - ale mnie wyprzedziłeś z tym postem ;>
Testuj to Piotro!!! Trzymam kciuki!!!
Dzięki :D

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 02 kwie 2009, 09:55
autor: Filippos
Piotro minął ponad miesiąc. Jak tam Twoje myszy się mają?? :)

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 02 kwie 2009, 10:56
autor: Dominusmaris
Może wsiadły na statek dr.Knizi :)

Coś ostatnio mało się dzieje na tym forum, a nie
muszę chyba zaznaczać że jest to moje ulubione forum ;)

Re: Gra o myszach, dla dzieci

: 04 kwie 2009, 17:30
autor: Piotro
Mało się dzieje - ja się mało odzywam, żeby nie porwokować Dominusa :P

A co do myszy - to mam już kase na drukarke ;)