Troyes (Sébastien Dujardin, Xavier Georges, Alain Orban)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Troyes

Post autor: detrytusek »

Olgierdd pisze:Zgadzam się, gdy uczy się zasad to ma się wrażenie, że jak już się zdecyduje na jakiegoś specjalistę, to będzie się z niego często korzystało. Tymczasem mechanika gry rzadko na to pozwala, na ogół z konkretnej karty korzysta się 1-2 razy na grę (szczególnie na dwie osoby).
Mamy też mechanikę ukrytych ról i stopniowe odkrywanie specjalistów, przez co Troyes nie jest grą, w której można planować długofalowo i budować sobie jakiś silniczek. Trzeba być elastycznym, ale na szczęście nie jest to trudne, ponieważ opcji w ruchu jest bardzo dużo i zawsze da radę zrobić coś sensownego.
No właśnie czy aby na pewno sensownego? Ok, jasne, że można zdobyć wpływ czy kasę albo wypchnąć kogoś i to wszystko ma sens ale w planowaniu długofalowym. Tylko (jak sam piszesz) tu to planowanie długofalowe nie zawsze działa bo się zmieni sytuacja na planszy. Na końcu gry się okazuje, że mam dużo kasy czy wpływu i nic mi z tego. W Troyes brakuje mi czasu na wykorzystanie swojego rozpędzonego silniczka tym bardziej, że jest spora szansa, że Ci karty nie podejdą pod Twoją strategię i jesteśmy w pupce w porównaniu do osoby, która stricte pójdzie w punktowanie z kart.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Troyes

Post autor: RunMan »

detrytusek pisze:No właśnie czy aby na pewno sensownego?
Tak, praktycznie zawsze można zrobić coś sensownego. Kluczem do zwycięstwa w tej grze jest umiejętne przeszkadzanie innym. Często jedna kostka mniej może komuś skutecznie zniweczyć plany, gdyż będzie wtedy zmuszony wykupywać kostki od innych. Jeżeli ostatnia nasza kostka, ma wartość, która nie pozwala na wyrzucenie z kolejki tego gracza, którego chcielibyśmy wyrzucić to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zużyć kilka punktów wpływu na przerzucanie danej kostki.
detrytusek pisze:Na końcu gry się okazuje, że mam dużo kasy czy wpływu i nic mi z tego.
No jak to, a punktowanie za patronów? Przecież są to bardzo ważne punkty, które często decydują o zwycięstwie.
detrytusek pisze:W Troyes brakuje mi czasu na wykorzystanie swojego rozpędzonego silniczka tym bardziej, że jest spora szansa, że Ci karty nie podejdą pod Twoją strategię i jesteśmy w pupce w porównaniu do osoby, która stricte pójdzie w punktowanie z kart.
Trochę nie rozumiem Twoich zarzutów wobec gry. Celem jest zdobycie jak największej ilości punktów zwycięstwa, a nie wygenerowanie jak najlepszego silniczka. Jeżeli próbujesz ułożyć silniczek z kilku kart z zamiarem zdobycia X pkt za kilka rund, a przegrywasz z kimś kto punktował na bieżąco, to znaczy tyle, że po prostu źle grałeś. Są gry które premiują długofalowe składanie wspaniałych kombosów, a są gry w których trzeba być elastycznym i jak najlepiej wykorzystać szybko zmieniającą się sytuację na planszy. Troyes nie udaje że jest grą wymagającą wielce strategicznych planów, dlaczego więc próbujesz oceniać ją w takiej kategorii?
Ostatnio zmieniony 14 lip 2017, 11:42 przez RunMan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Troyes

Post autor: detrytusek »

RunMan pisze: No jak to, a punktowanie za patronów? Przecież są to bardzo ważne punkty, które często decydują o zwycięstwie.
Owszem ale nie jest to punktowanie kluczowe.
RunMan pisze: Trochę nie rozumiem Twoich zarzutów wobec gry. Celem jest zdobycie jak największej ilości punktów zwycięstwa, a nie wygenerowanie jak najlepszego silniczka. Jeżeli próbujesz ułożyć silniczek z kilku kart z zamiarem zdobycia X pkt za kilka rund, a przegrywasz z kimś kto punktował na bieżąco, to znaczy tyle, że po prostu źle grałeś. Są gry które premiują długofalowe składanie wspaniałych kombosów, a są gry w których trzeba być elastycznym i jak najlepiej wykorzystać szybko zmieniającą się sytuację na planszy. Troyes nie udaje że jest grą wymagającą wielce strategicznych planów, dlaczego więc próbujesz oceniać ją w takiej kategorii?
Nie rozumiemy się troszkę. Ja nie twierdzę, że jest to zła gra, niezbalansowana albo coś co obiektywnie jest jej wadą. To są moje całkiem prywatne przemyślenia, które dla kogoś mogą być zaletą i w pełni to rozumiem. Po prostu lubię jak gra się toczy w trochę innym "rytmie", a chciałem rzucić tu spojrzenie na nią z innej strony.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4137
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 345 times

Re: Troyes

Post autor: tomb »

detrytusek pisze:Na końcu gry się okazuje, że mam dużo kasy czy wpływu i nic mi z tego. W Troyes brakuje mi czasu na wykorzystanie swojego rozpędzonego silniczka tym bardziej, że jest spora szansa, że Ci karty nie podejdą pod Twoją strategię i jesteśmy w pupce w porównaniu do osoby, która stricte pójdzie w punktowanie z kart.
Moim zdaniem Troyes to gra mocno taktyczna. Należy dostosowywać się do bieżącej sytuacji, w tym należy uważnie grać pieniędzmi i wpływem - swoimi i rywali. Sam zwykle gram z zasobami na styk, tzn. staram się balansować między posiadaniem pewnych rezerw (kasy, wpływów, kości), a wydawaniem ich na akcje, które są według mnie teraz najważniejsze (to mogą być akcje "pod siebie", ale i akcje "przeciwko komuś"). Można by powiedzieć, że dobrowolnie sobie skracam kołderkę.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 81 times
Been thanked: 92 times

Re: Troyes

Post autor: Olgierdd »

Detrytusek, ja rozumiem Twoje stanowisko, niemniej brzmi to trochę tak, jakby winą gry było, że sam nie korzystasz w pełni z jej mechaniki.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Troyes

Post autor: detrytusek »

Olgierdd pisze:Detrytusek, ja rozumiem Twoje stanowisko, niemniej brzmi to trochę tak, jakby winą gry było, że sam nie korzystasz w pełni z jej mechaniki.
Ależ ja korzystam z jej mechaniki przecież. Co najwyżej źle ale korzystam :). Daleko mi do twierdzenia, że Troyes ma strategię wygrywającą ale jest ona w pewien sposób jednowymiarowa. Nie jest to jej wadą tylko cechą. Mnie to przeszkadza i tyle.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
norkbes
Posty: 1387
Rejestracja: 17 lut 2014, 15:22
Has thanked: 14 times
Been thanked: 7 times

Re: Troyes

Post autor: norkbes »

Wszystko można powiedzieć o strategiach w Troyes ale na pewno nie to że są jednowymiarowe. Nie sposób wygrać optymalizując tylko jeden aspekt gry. Zgadzam się z tombem że to gra taktyczna gdzie strategie są raczej krótkofalowe, tj. budujemy sobie pewną pozycję i stwarzamy możliwości dużego punktowania. Dochodzi do tego blef i czytanie przeciwników. Długość gry jest optymalna. Przy dluzszej grze zgadywanie patronów byloby łatwiejsze a ludzie zaczęli by narzekać ze pod koniec gra robi się schematyczna. Jedyna rzecz ktora troche mi przeszkadza to kwestia kolejności graczy w turach. Przydałaby się zmienna tak żeby o nią można było powalczyć a tak np. w grze 4os mają możliwość zaczynania rundy różną liczbę razy.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Troyes

Post autor: detrytusek »

norkbes pisze:Wszystko można powiedzieć o strategiach w Troyes ale na pewno nie to że są jednowymiarowe. Nie sposób wygrać optymalizując tylko jeden aspekt gry.
Wg mnie nie da się wygrać nie optymalizując strategii pod zdobywanie jak największej ilości punktów z kart wydarzeń. Pewnie, że może się zdarzyć, że karty dochodzące co rundę tak się ułożą, że wyjdzie nam fajne combo ale tu pewności nie ma. Katedra i czytanie patronów - jasne, że też ale na nich samych się daleko nie zajedzie. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia. I dlatego pisałem o pewnego rodzaju jednowymiarowości.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Troyes

Post autor: rastula »

romeck pisze:
Wincenty Jan pisze:Jak to mówi mój dobry znajomy "najlepsze gra Felda, która nie została przez Felda zaprojektowana"
Często powtarzane, a kompletnie się z tym nie zgadzam. Choć nie mam za złe tym, co tak mówią.

tym bardziej, że ta gra to przecież https://boardgamegeek.com/boardgame/144 ... elles-1893
Deathhammer
Posty: 274
Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
Has thanked: 3 times
Been thanked: 16 times

Re: Troyes

Post autor: Deathhammer »

Czy jest jeszcze jakiś eurogracz, który nie zna tego klasyka? Na pewno ktoś się znajdzie :) W takim razie podrzucam recenzję. Czy Troyes nadal broni się po latach?

https://howtoboardgames.blogspot.com/20 ... enzja.html
as.nielo
Posty: 227
Rejestracja: 01 maja 2017, 21:30
Has thanked: 6 times
Been thanked: 11 times

Re: Troyes

Post autor: as.nielo »

Ja Troyes odkryłem dopiero w tym roku :P

Bardzo mi się spodobało to urocze średniowieczne miasteczko. Z małym szczegółem. Pierwszy raz grałem z niby oblatanym graczem, który co chwilę musiał zaglądać do ściągawki. Następne dwie partie zakończyły się porażką na samym wstępie - gracze twierdzili, że to przekombinowana gra. W końcu w ubiegłym tygodniu usiadłem, wyjaśniłem i zagraliśmy i było fajnie. Na pewno wrócimy do tej pozycji i dodatku Panie z Troyes.

Gra ma taki jakiś trudny do ogarnięcia rozrzut :) Na planszy jest tyle do zrobienia a czas gry jest ograniczony, więc początkującym łatwo się do tej pozycji zrazić porażką (niewiadomoskąd). Jeden z moich współgrających w 4 turze miał leżącego pionka przed każdym budynkiem i wcale się tym nie przejmował. BTW wg zasad leżący pod koniec tury powinien wrócić do zasobów gracza, co pominęliśmy ciesząc się strategią kolegi.

Dla początkujących nie czujących gry dobrym dodatkiem są fioletowe kostki, czyli po jednej ekstra na głowę która może grać za dowolny kolor. Macie jakieś inne pomysły?
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3039
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 578 times
Been thanked: 239 times

Re: Troyes

Post autor: DarkSide »

Deathhammer pisze: 06 lip 2018, 10:13 Czy jest jeszcze jakiś eurogracz, który nie zna tego klasyka? Na pewno ktoś się znajdzie :) W takim razie podrzucam recenzję. Czy Troyes nadal broni się po latach?

https://howtoboardgames.blogspot.com/20 ... enzja.html
Dobrze napisane. Ze wszystkim się zgadzam oprócz.... :twisted: Tak się zastanawiam czy dożyję recenzji, w której autor w ogóle nie wspomni o "brzydocie" (pozornej lub nie w zależności od gustu), a tylko wspomni w jednym zdaniu, że całość ma klimatyczną średniowieczną grafikę. Nie wiem czemu wszyscy recenzenci jak jeden mąż wspominają o szacie graficznej jako o czynniku zniechęcającym. Brzydkie to są ostatnie gry Felda oraz wiele graficznych opracowań Klemensa Franza. :wink:

Warto uwypuklić również to, że nazwy akcji na kartach są doskonale skorelowane z kolorem kości i efektami jaki wywołują. To w jaki sposób suche akcje w kostkowej grze euro powiązano z elementami życia w średniowiecznym Troyes jest tu absolutnym mistrzostwem świata. Początkujący gracze w ogóle na to nie zwracają uwagi. Często po kilku partyjkach zwracam uwagę współgraczom, iż te karty mają nie tylko ikony z informacją o sposobie działania. Dla wielu osób wówczas wszystkie akcje w grze nabierają większego sensu.

Żeby było jasne nie twierdzę, że Troyes to przygodówka ociekająca klimatem, ale ma świetnie dopracowany background współgrający z mechaniką i wszystkimi elementami na planszy.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 386 times
Been thanked: 452 times

Re: Troyes

Post autor: KamradziejTomal »

Dobrze napisane. Ze wszystkim się zgadzam oprócz.... :twisted: Tak się zastanawiam czy dożyję recenzji, w której autor w ogóle nie wspomni o "brzydocie" (pozornej lub nie w zależności od gustu), a tylko wspomni w jednym zdaniu, że całość ma klimatyczną średniowieczną grafikę. Nie wiem czemu wszyscy recenzenci jak jeden mąż wspominają o szacie graficznej jako o czynniku zniechęcającym. Brzydkie to są ostatnie gry Felda oraz wiele graficznych opracowań Klemensa Franza. :wink:
Obrazek

Czy Troyes ma grafikę stylizowaną na średniowieczne malowidła? - Zdecydowanie TAK!

Czy grafika współgra tutaj z mechaniką i tematyką? - Jak najbardziej TAK!

Czy grafika idealnie pasuje do tej gry? - Tak Tak i jeszcze raz TAK!

Czy grafika jest ładna? - IMO nie... Natomiast moja żona mówi TAK!

Ja też długo podchodziłem do tej gry jak do jeża, właśnie ze względu na grafikę. Mi się osobiście nie podoba ale przełamałem się, zakupiłem, pograłem i gra mi się bardzo podoba. Po 10+ rozgrywkach na grafikę przestałem zawracać uwagę (a raczej na to że mi się nie podoba). Duży plus za to, że do tematu pasuje idealnie. Nic nie poradzisz, że większość ma inny gust niż Ty (ja tak mam na co dzień ze wszystkim niemalże), widać dla większości ten styl nie wywołuje w pierwszym momencie pozytywnych odczuć.

Niemniej serdecznie polecam, każdemu kto z powodu stylu graficznego się wstrzymuje - Nie idźcie tą drogą! Kupcie/wypożyczcie i grajcie ta gra jest warta tego żeby chociaż spróbować w nią zagrać nie patrząc na oprawę.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3039
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 578 times
Been thanked: 239 times

Re: Troyes

Post autor: DarkSide »

KamradziejTomal pisze: 07 lip 2018, 12:31 Czy grafika jest ładna? - IMO nie... Natomiast moja żona mówi TAK!

Ja też długo podchodziłem do tej gry jak do jeża, właśnie ze względu na grafikę. Mi się osobiście nie podoba ale przełamałem się, zakupiłem, pograłem i gra mi się bardzo podoba. Po 10+ rozgrywkach na grafikę przestałem zawracać uwagę (a raczej na to że mi się nie podoba). Duży plus za to, że do tematu pasuje idealnie. Nic nie poradzisz, że większość ma inny gust niż Ty (ja tak mam na co dzień ze wszystkim niemalże), widać dla większości ten styl nie wywołuje w pierwszym momencie pozytywnych odczuć.
Oczywiście zdaję sobie sprawę że trudno będzie znaleźć fanów malarstwa średniowiecznego. Dlatego też wyraziłem li tylko pobożne życzenie, bym kiedyś trafił na recenzję pozbawioną odwołania do "brzydoty" szaty graficznej :D Chodziło mi o ciut inną kwestię. Zarzucanie Troyes takiej, a nie innej stylistyki jest tym samym czym byłoby czepianie się twórców filmowych, że w swych dziełach, których akcja rozgrywa się w średniowieczu na ścianach zamków i w opasłych księgach widz nie podziwia dzieł Rembrandta lub Matejki, tylko jakieś pokraki rodem z lekcji rysunku w podstawówce. :mrgreen:
Owszem nie są to arcydzieła, ale takie czasy, Panie! :wink:
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
as.nielo
Posty: 227
Rejestracja: 01 maja 2017, 21:30
Has thanked: 6 times
Been thanked: 11 times

Re: Troyes

Post autor: as.nielo »

Obrazek

Jedno zdjęcie warte więcej niż tysiąc słów :roll:
feniks_ciapek
Posty: 2306
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1612 times
Been thanked: 939 times

Re: Troyes

Post autor: feniks_ciapek »

Grafika jest niewątpliwie dobrze wystylizowana, ma swój klimat, ale do arcydzieł nie należy. Akurat fanem malarstwa średniowiecznego jestem i Troyes jednak sporo brakuje. Ale samą grę uwielbiam.
pasza_sadyka
Posty: 194
Rejestracja: 11 lis 2017, 19:52
Lokalizacja: Ùlëniô
Has thanked: 55 times
Been thanked: 65 times

Re: Troyes

Post autor: pasza_sadyka »

Czy ktoś ma tłumaczenie zasad dodatku?

Pozdrawiam. Marcin.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Troyes

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

as.nielo pisze: 07 lip 2018, 13:36 Obrazek

Jedno zdjęcie warte więcej niż tysiąc słów :roll:
Zgadzam się, tylko dlaczego musiało mnie to kosztować :?: :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Troyes

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Czy to że PZ są niejawne ma jakiś sens?
Myślę czy by nie dokleić jakiś tor punktacji.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
KozaK69
Posty: 129
Rejestracja: 28 sty 2017, 11:16
Has thanked: 9 times
Been thanked: 25 times

Re: Troyes

Post autor: KozaK69 »

Z instrukcji:
By końcowemu podliczaniu towarzyszyły większe emocje
Jak dla argument jest raczej słaby ;)
W dodatku wszystkie kolejne zdobycze punktowe są jawne, więc i tak można sobie na bieżąco w pamięci zliczać punkty poszczególnych graczy, także tor punktacji tylko to ułatwi.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4675
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1988 times

Re: Troyes

Post autor: warlock »

Punkty są ukryte żeby nie przedłużać gry i nie min-maksować każdego ruchu do granic nieprzyzwoitości analizując "stan posiadania" rywali. Wiadomo, jak ktoś ma dobrą pamięć to będzie wiedział kto ile ma, ale zwykle jest tak, że wie się "z grubsza" - i to wystarczy ;).
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Troyes

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

warlock pisze: 03 wrz 2018, 08:15 Punkty są ukryte żeby nie przedłużać gry i nie min-maksować każdego ruchu do granic nieprzyzwoitości analizując "stan posiadania" rywali. Wiadomo, jak ktoś ma dobrą pamięć to będzie wiedział kto ile ma, ale zwykle jest tak, że wie się "z grubsza" - i to wystarczy ;).
No ale czy tor punktacji wpływa na ''nieprzyzwoite analizowanie" w takich grach jak Marco Polo, Zamki Burgundii, Trajan, czyli wszystkie gry euro z torem punktacji?
Jeśli chodzi o graczy to wiadomo, jeden będzie grał szybko na czuja intuicyjnie a drugi będzie zamulał analizując każdy detal.
Natomiast ja się pytam czy tor punktacji może w jakimś stopniu wypaczyć rozgrywkę w Troyes?
P.S. Nie gram z zawodowcami. :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4675
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1988 times

Re: Troyes

Post autor: warlock »

No ale czy tor punktacji wpływa na ''nieprzyzwoite analizowanie" w takich grach jak Marco Polo, Zamki Burgundii, Trajan, czyli wszystkie gry euro z torem punktacji?
To już tzw. "design decision" ;). Reiner Knizia też ma ukrytą punktację w takim Ra czy Tygrysie i Eufracie. Twórca stwierdził, że jeśli taki zabieg choć minimalnie usprawni/przyspieszy grę, to może warto go zastosować ;).
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Troyes

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

warlock pisze: 03 wrz 2018, 10:05
No ale czy tor punktacji wpływa na ''nieprzyzwoite analizowanie" w takich grach jak Marco Polo, Zamki Burgundii, Trajan, czyli wszystkie gry euro z torem punktacji?
To już tzw. "design decision" ;). Reiner Knizia też ma ukrytą punktację w takim Ra czy Tygrysie i Eufracie. Twórca stwierdził, że jeśli taki zabieg choć minimalnie usprawni/przyspieszy grę, to może warto go zastosować ;).
Sęk w tym że mi też taki cel przyświeca, bo ciągłe merdanie żetonami tam i z powrotem i ciągła ich rotacja i zamiana z mniejszych wartości na większe i na odwrót również może być upierdliwa. :wink:
Jakie zdobycze punktowe osiągacie w Troyesowych partyjkach?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Troyes

Post autor: RunMan »

Prawie zawsze gram w gronie 3 osobowym, oczywiście wyniki zależą od kart które wejdą do gry, ale uogólniając zwycięzca ma zwykle ~50pkt. Najwyższy jaki widziałem to były chyba 64pkt.
ODPOWIEDZ