Czacha Games - ogólna dyskusja o wydawnictwie

[opulentus]

Powiem więcej, niektóre osoby piszące tutaj niepochlebnie na nasz temat są nadal wspierającymi nasze gry. Aż trudno nam w to uwierzyć, że ktoś może w taki sposób działać z jednej strony nas publicznie obrażając, a wieczorem po cichu wchodzi na nasz projekt i go wspiera. Ale dziękujęmy tym osobom za to (te osoby wiedzą o kim piszę).

Pozdrawiamy
Czacha Games

Trudno Wam uwierzyć, a powinniście pamiętać, że 21 wieków temu po ziemi stąpał niejaki Judasz.

[opulentus]

Fakt jest taki, że nie jesteście wcale lepsi. W momencie, gdy Pola Zieleni się ufundowały chyba doszliście do wniosku, że już nie musicie się podlizywać forumowiczom i odpowiadać na pytania. Dialog się skończył. Już nie pamiętacie jak ważny jest kontakt z potencjalnymi frajerami, przepraszam, klientami, którzy w trybie natychmiastowym otworzą swoje portfele, omamieni waszą wewnętrzną przemianą.

[Arek001]

EVENTIDE nie mów tak do Panów z Czachy Games bo się znowu obrażą

[raj]

Jest weekend, ludzie mają prawo odpocząć od pracy i kontaktów z klientami. Do tego nikt nie ma obowiązku zaglądać tutaj codziennie. Dajcie im kilka dni na ewentualne odpowiedzi.

[GrzeL]

(...) W impulsie dodrukowaliśmy i wysłaliśmy ponad 30 kart, (...).

Czyli około połowy zawierających błędy, natomiast błędnych planszetek oraz instrukcji już nie poprawiliście.

[opulentus]

Jest weekend, ludzie mają prawo odpocząć od pracy i kontaktów z klientami. Do tego nikt nie ma obowiązku zaglądać tutaj codziennie. Dajcie im kilka dni na ewentualne odpowiedzi.

Ja to rozumiem i zgadzam się z Tobą, ale zauważ jaka była aktywność Czachy do momentu ufundowania się Pól Zieleni i po zebraniu odpowiednie kwoty.
Daje to do myślenia.

[konrad.rymczak]

Na forum odezwali się po ufundowaniu

[opulentus]

Tak, z butą i arogancją, m.in. też po to by się pożalić, że fala hejtu spowodowała u nich frustrację a recenzenci chcieli pieniądze za recenzje...

[konrad.rymczak]

Jakby napisali przed to też by ktoś miał pretensje. O ile wiele rzeczy mi się nie podoba u Czachy to nie dziwię się, że niechętnie tu zaglądają.

[Bart Henry]

Jest weekend, ludzie mają prawo odpocząć od pracy i kontaktów z klientami. Do tego nikt nie ma obowiązku zaglądać tutaj codziennie. Dajcie im kilka dni na ewentualne odpowiedzi.

Ja to rozumiem i zgadzam się z Tobą, ale zauważ jaka była aktywność Czachy do momentu ufundowania się Pól Zieleni i po zebraniu odpowiednie kwoty.
Daje to do myślenia.

Napisali ostatni raz w czwartek, hold your horses. Jeżeli zaczynasz nas przekonywać, że Czacha ma rację olewając to forum z powodu hejtu, to idzie Ci dobrze. Na nasze nieszczęście Czacha uogólnia i często sprowadza wszystkie, nawet bardzo merytoryczne, posty do rangi ataku na nich. Nie dawaj kolejnych powodów do tego.

@AveJupiter - zgłoszone za osobisto-polityczne wycieczki.

[raj]

1) Napisali ostatni raz w czwartek, hold your horses.
2) Jeżeli zaczynasz nas przekonywać, że Czacha ma rację olewając to forum z powodu hejtu, to idzie Ci dobrze.
3) Na nasze nieszczęście Czacha uogólnia i często sprowadza wszystkie, nawet bardzo merytoryczne, posty do rangi ataku na nich. Nie dawaj kolejnych powodów do tego.

1) No i co z tego? Nie mają obowiązku odpowiadać na każdy post zaraz natychmiast. Czasem może upłynąć kilka dni. Oczywiście może być tak, że to była ich ostatnia wypowiedź na forum, nie mam pojęcia. jednak uważam, że najeżdżanie na nich za brak odpowiedzi od razu, jeszcze w środku weekendu, to znaczna przesada.
2) Interesująca nadinterpretacja i życzeniowe widzenie rzeczywistości.
3) Na to nie mam wpływu. Napisze tylko, że to częsta przypadłość małych firm. Co ich oczywiście nie tłumaczy ani nie zwalnia z odpowiedzialności za kontakty z klientami.

Proszę o ogólne zmniejszenie agresji w wypowiedziach. Rozumiem, że macie pretensje do wydawnictwa jednak proszę o bardziej stonowane wypowiedzi.

[margrabius]

Na weekendowym Game Fest dodatki do Wojowników za 70 zł na stoisku Czachy. Zainteresowanie było tak "wielkie" stoiskiem, że w niedzielę w środku dnia Klany leżały rozłożone na stoliku i nawet pies z kulawą noga nie podszedł, a ludzi było sporo. Patrząc jak wydawnictwo podchodzi do poprawek to może być tak, że dodatki do WM skończą jak Herbata i Handel do Pól. Za ile były ostatnio? 29zł?

[Bart Henry]

1) Napisali ostatni raz w czwartek, hold your horses.
2) Jeżeli zaczynasz nas przekonywać, że Czacha ma rację olewając to forum z powodu hejtu, to idzie Ci dobrze.
3) Na nasze nieszczęście Czacha uogólnia i często sprowadza wszystkie, nawet bardzo merytoryczne, posty do rangi ataku na nich. Nie dawaj kolejnych powodów do tego.

1) No i co z tego? Nie mają obowiązku odpowiadać na każdy post zaraz natychmiast. Czasem może upłynąć kilka dni. Oczywiście może być tak, że to była ich ostatnia wypowiedź na forum, nie mam pojęcia. jednak uważam, że najeżdżanie na nich za brak odpowiedzi od razu, jeszcze w środku weekendu, to znaczna przesada.
2) Interesująca nadinterpretacja i życzeniowe widzenie rzeczywistości.
3) Na to nie mam wpływu. Napisze tylko, że to częsta przypadłość małych firm. Co ich oczywiście nie tłumaczy ani nie zwalnia z odpowiedzialności za kontakty z klientami.

Proszę o ogólne zmniejszenie agresji w wypowiedziach. Rozumiem, że macie pretensje do wydawnictwa jednak proszę o bardziej stonowane wypowiedzi.

Interesująca nadinterpretacja.

Gorszy dzień? Kolega administrator zauważył, że komentuję wypowiedź opulentusa? Zaraz zostanę pojechany de facto za popieranie Twojego stanowiska.
No to jeszcze raz. Opulentus przedstawia zachowanie przez jakie, rzekomo, Czacha omija to forum. Daje więc pożywkę do kolejnych twierdzeń o hejcie. Co z tego, że na jednego takiego inkwizytora przypada kilku forumowiczów z rozsądnymi, merytorycznymi pytaniami. Zaraz będzie "robimy dobziu ale hejujo, żegnajciu".

Pierwszego punktu nie muszę już tłumaczyć, prawda?

[opulentus]

Nagła cisza ze strony Czachy tylko potwierdza moje przypuszczenia. Gra ufundowana, znowu się udało.
Do Inkwizytora mi daleko, za to Ty bawisz się w adwokata Czachy?
Każdy ma prawo tu się wypowiedzieć, ja również.

[Trolliszcze]

Niby gra ufundowana, ale szału raczej nie będzie. Czacha sporo straciła na swoich ostatnich wybrykach i chyba powoli to do nich dociera. I wcale nie chodzi tu o tych paru ziutków, którzy im cisną tutaj, na fejsie czy gdziekolwiek indziej; chodzi o całkiem zwyczajnych ludzi, którzy siedzą cicho i tylko patrzą. Bo jak Czacha opluwa się z takim ziutkiem na swoim fanpage'u, to temu się przygląda kilkadziesiąt osób kompletnie niezainteresowanych przepychankami - osób, które są zniesmaczone zarówno przesadną krytyką i nieprzyjemnymi atakami niezadowolonych klientów, jak i równie nieprzyjemnymi odpowiedziami Czachy. To wśród tych osób stracili IMO najwięcej klientów - bo ci plujący jadem ziutkowie i tak zwykle wracają przy kolejnej kampanii. Ciekawe, czy Czacha wyciągnie z tego jakieś wnioski - długofalowe, a nie na parę tygodni nowej kampanii. I może w końcu odłączą internety koledze prezesa albo i samemu prezesowi (nie mam pojęcia, kto im te bzdury wypisuje) i przekażą komunikację komuś, kto umie w social media.

[Czacha Games]

Hej,

kilka odpowiedzi na Wasze pytania/zarzuty poniżej:

1. W zeszłym tygodniu postanowilismy dać sobie szansę na powrót na forum w celu merytorycznej rozmowy na temat naszych aktualnych gier i tych, które zrobimy w przyszłości. W pierwszym dniu nawet zauważyliśmy namiastkę tej merytoryki z Waszej strony, jednak ostatnie kilka dni utwierdzają nas w przekonaniu że hejt i pretensje nadal trwają. Jak wspominaliśmy, chcemy tutaj być jednak poziom niektórych wpisów skutecznie nas do tego zniechęca. A już pretensje i hej za to że przez 3 dni tutaj nie zaglądamy i nie odpisujemy po 5 minutach na Wasze posty jest dla nas wręcz niepojęty. Obojętnie co tutaj napiszemy to i tak zostaniemy przez Was "zjechani" więc zastanawiamy sie poważnie nad nieudzielaniem się tutaj, jak zrobiło to już kilka innych wydawnictw - czemu się nie dziwimy, widząc ciągłe negatywne wpisy tych samych użytkowników przy postach wielu innych wydawnictwach. Oczywiście za powyższą naszą wypowiedź spodziewamy się ponownie określeń jakimi to bucami jesteśmy itd. bo to główny nurt tutejszych wypowiedzi - minimum merytoryki - maksimum pretensji. Taka smutna prawda. Szkoda , że dla kilku/kilkunastu użytkowników codzienny poranny hejt jest jak tlen, nic z tym nie zrobimy, co najwyżej możemy już tutaj się nie udzielać.

2. Dodatki do Wojowników Midgardu w 99% całego nakładu zostały wyprzedane. Na festiwalach jest normalną rzeczą, że są lekko tańsze, co moglismy również zaobserwować na Gratislavii wśród wszystkich tam sprzedających wystawców - nie widzimy w tym nic nadzwyczajnego.

3. Cele w Lesie Cieni - są takie jakie postanowiliśmy wrzucić do kampanii. Nikt nikogo do wsparcia nie zmusza, nie chcesz nie wspieraj. Kup wersję angielską 2x drożej i tyle. I tak wspierający nie płacą za cele w kampanii, tylko wydawca. W momencie wsparcia gry, kiedy nie ma jeszcze odblokowanych celów i nie wiadomo czy się ufundują wspierający kupują wersję podstawową. Jeśli cele się fundują nitk ze wspierających nie dopłaca za nie. Więc stwierdzenie, że wspierający płacą za cele jest dla nas "wyssane z palca".

4. Kampania Pól Zieleni - z punktu widzenia naszego wydawnictwa jesteśmy bardzo zadowoleni, że po 6 dniach mamy 120%, życzymy każdemu wydawcy takiego wyniku. Może i straciliśmy jakąś grupę swoich wspierających w ostatnim czasie, ale nadal są ich setki, które nam ufają, nie hejtują i wspierają. Do końca kampanii pozostały jeszcze 2 tygodnie, więc jesteśmy pewni, że sporo osób naszą grę wesprze w tym okresie.

5. O instrukcji Klanów pisać więcej nie będę - informowaliśmy, że poprawiona instrukcja zostanie wydrukowana i wysłana do wspierających a także do sklepów, które gry od nas kupiły. I tutaj również możemy powiedzieć, że nakład się kończy, pozostało nam kilkadziesiąt sztuk z nakładu 1500 po 2 tygodniach od sklepowej premiery. Jak widać sporo ludzi jednak kupuje nasze gry wbrew temu, co niektórzy tutaj piszą. Dodam, że po 2 tygodniach od premiery nakład Gremlinów również się skończył w naszym magazynie. Także my jesteśmy bardzo zadowoleni ze sprzedaży swoich gier w tym roku - co widać niktórych z Was mocno "boli".

Na koniec chcielibyśmy Was zainteresować i zapytać o zdanie odnośnie kilku gier, nad których wydaniem mocno się zastanawiamy - mamy nadzieję, że merytorycznie pomożecie nam w ich wyborze dla polskiej wersji językowej. Nie ujawniamy wszystkich gier, które chcemy wydać a jedynie kilka tytułów nad którymi myslimy poważnie w pierwszym kwartale przyszłego roku.

* Endeavor
* The Pursuit of Happiness + dodatek Community
* Robin Hood and the Marry Man
* Claim 1/2 oraz Claim Kingdoms.

To tyle na ten moment z naszej strony, podejmiecie rzeczową rozmowę?

Pozdrawiamy
Czacha Games

[KurikDeVolay]

Ja ponawiam swoje pytanie. Czemu tak dużo przydatnej zawartości pompujecie w zbieraczki? Rozumiem dorzucić jako cel dodatkowy jakieś kolorowe kosteczki, pierdółki, świecidełka, plastik czy nawet kilka kart promocyjnych, ale z tego co widzę w polach zieleni dodatkowych kart tylko na zagramw.to będzie kilkanaście, jeśli nie 20+. Kupując grę w późniejszym terminie będę miał bardzo nieprzyjemne wrażenie bycia pozbawionym sporej części możliwości. Jakbym kupił niekompletną grę za takie same albo i większe pieniądze co ludzie na wspieraczkach.

[Czacha Games]

cele w kampanii Pól Zieleni są celami z KS-a, wersja retail angielskiej edycji również jest bez celów z KS-a. Grze ppodstwowej niczego nie brakuje, działa świetnie, a brak dodatkowych kart nie powoduje, że coś nie chodzi. Każda wspieraczka (a z pewnością 99%) ma w czasie kampanii dodatkowe cele w postaci kart, figurek itp. To jest bonus dla wspierających, który przyczyniają się do wydania gry. Tak działa dzisiejszy CF i my nie będziemy tego zmieniali. Wesprzyj podczas kampanii to będziesz miał cele, jeśli nie chcesz wspierać teraz, to w sklepie na wiosnę będziesz mógł kupić grę bez tych celów.

[vcrproszek]

Ja ponawiam swoje pytanie. Czemu tak dużo przydatnej zawartości pompujecie w zbieraczki?

Tak działa "wspieranie" planszówek na portalach CF od dłuższego czasu. Czacha tego nie wymyśliła, tylko korzysta z tego "narzędzia". Jest to forma "nagrody" dla tych osób, które zamierzają wesprzeć produkt szybciej niż inni. Im więcej dodatkowej eksluzywnej zawartości, tym bardziej ma przyciągać. Prawdopodobnie ma to wywołać efekt FOMO. Jeśli to Ci się nie podoba, to polecam w ogóle nie interesować się temat CF, bo osiwiejesz I nie ma co psioczyć, na pewno komuś gra nie podejdzie i śmiało kupisz "pełną" wersję z drugiej ręki.

[Curiosity]

Kupując grę w późniejszym terminie będę miał bardzo nieprzyjemne wrażenie bycia pozbawionym sporej części możliwości. Jakbym kupił niekompletną grę za takie same albo i większe pieniądze co ludzie na wspieraczkach.

Kolego, a co mają powiedzieć klienci CMoN? Arcadia Quest to chyba najbardziej jaskrawy przykład. Wersja sklepowa wykastrowana z kilkudziesięciu (sic!) bohaterów. Chyba wiadomo dlaczego.

[KurikDeVolay]

Być może działa to w przypadku gier AR, kiedy gra z ekskluzywnymi celami powoduje wytrzeszcz i ślinotok ogromem figurek, ale tutaj? Karcianka. Jedyną wartością są karty, im ich mniej, tym mniej możliwości. Im mniej możliwości z kolei, tym gra mniej atrakcyjna. Jako "zwykły" kupujący czuję się olany i traktowany jako gorszy klient. I chyba nie tylko ja jeden ze zwykłej przekory nie kupię kulawej wersji gry w sklepie (a to chyba też zysk dla wydawnictwa?). Crowdfunding robi z ludzi baranów...

[Curiosity]

Crowdfunding robi z ludzi baranów...

Tak, masz rację, CF robi z ludzi baranów. Tylko czy baranem jest ten, co wyłożył kasę w ciemno i ma więcej zawartości, czy ten, co kupił w sklepie i ma połowę tego, co wspierający?

[KamradziejTomal]

Być może działa to w przypadku gier AR, kiedy gra z ekskluzywnymi celami powoduje wytrzeszcz i ślinotok ogromem figurek, ale tutaj? Karcianka. Jedyną wartością są karty, im ich mniej, tym mniej możliwości. Im mniej możliwości z kolei, tym gra mniej atrakcyjna. Jako "zwykły" kupujący czuję się olany i traktowany jako gorszy klient. I chyba nie tylko ja jeden ze zwykłej przekory nie kupię kulawej wersji gry w sklepie (a to chyba też zysk dla wydawnictwa?). Crowdfunding robi z ludzi baranów...

Być może ale to uwaga ogólnie do CF a nie do Czachy i można ją spokojnie omówić w innym temacie.

[BartP]

Chyba się jeszcze nie wypowiadałem w temacie, ale śledziłem. Po powyższym wpisie moje wrażenia są takie, że niestety tak się rozmów z klientami nie prowadzi. Mam wrażenie, że emocje biorą górę nad rozsądkiem. Jesteśmy hejtowani, nasze gry się sprzedają, a was to boli, macie pretensje... ręce opadają.

Jeśli chodzi o zaproponowane gry, to akurat z tej czwórki mnie akurat nic by nie interesowało.

[krecony1]

Droga Czacho.
Nie mam zamiaru bawić się w definiowanie czym jest hejt, a czym nie. Być może ten post również uznacie za hejt. Oczywiście, czy będziecie się udzielać na forum - to Wasza decyzja. Weźcie pod uwagę kilka drobnych sugestii:
1. Nie musicie odpowiadać na "hejt". Odpowiadajcie na merytoryczne uwagi. Musicie jednak zdawać sobie sprawę, że ludzie dostrzegą różnicę między ignorowaniem hejterów a wygodnym dla Was reagowanie jedynie na te pytania, które Wam pasują.
2. Jeżeli coś uważacie za hejt, zgłaszajcie to. Z tego co zauważyłem, na tym forum moderatorzy wkraczają czasem aż za często
3. Przyda się czasem trochę twardsza skóra. Raczej nie spodziewajcie się nieustawicznego głaskania, ale naprawdę macie tu nie taką małą grupę obrońców. Pewnych rzeczy obronić się jednak nie da.
4. Wbrew pozorom ten "hejt", który się na Was wylewa świadczy o tym, że wydajecie gry, na których graczom zależy. Świadczy to o tym, że Wasza polityka wydawnicza jest niezła. Pamiętajcie o tym. Ale im większy "hajp", tym później - w razie potknięcia - większy "hejt".
5. To forum łączy wielu ludzi. Część wypowiada się często, większość bardzo rzadko, a wręcz wcale. Część ostro, część bez sensu, część merytorycznie i sensownie. Wrzucanie wszystkich do jednego wora nie jest zbyt dobre piarowo.
6. Jeżeli macie w co drugim poście podkreślać, że "co prawda tu jesteśmy, ale w każdej chwili możemy się obrazić i zniknąć", to może warto się zastanowić, czy naprawdę chcecie tu być.

Wybaczcie te komunały, ale - patrząc z boku - wydaje się, że o nich czasem zapominacie. Róbcie swoje, wydawajcie dobre gry, a wszystko jakoś się ułoży
Pozdrowienia.