Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 182
- Rejestracja: 11 paź 2013, 23:49
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 17 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Może tematycznie? Idę, chcę się rozbić ale jakiś obóz już jest to przejdę jeszcze kawałek i skoro to wyścig to przed nocą ich wyprzedzę.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 931 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Z całą pewnością nie.
Myślę, że ta gra była usilnie pozycjonowana na „familijną”, a te często charakteryzują się właśnie podobną zasadą (jedno miejsce, jeden element), bo to - podobno? - jest łatwiejsze w przyswojeniu. Przypuszczam, że chodzi o wykorzystanie odniesień z chińczyków/ludo/pachisi.
Reedycja z dalszymi próbami uproszczeń wspiera ten argument.
Myślę, że ta gra była usilnie pozycjonowana na „familijną”, a te często charakteryzują się właśnie podobną zasadą (jedno miejsce, jeden element), bo to - podobno? - jest łatwiejsze w przyswojeniu. Przypuszczam, że chodzi o wykorzystanie odniesień z chińczyków/ludo/pachisi.
Reedycja z dalszymi próbami uproszczeń wspiera ten argument.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 07 lis 2014, 23:26
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
W takim razie lepiej grać bez tej zasady. Aż dziw bierze, że w tak dobrej grze wyprowadzono taką zasadę tylko z takich powodów... Przecież ktoś przez to może wygrać grę, zwłaszcza jak przeskoczy w górach; albo będzie się musiał cofnąć więcej, bo już jest tam zwiadowca. Przecież zwiadowcy się zmieszczą koło siebie, a taka sytuacja znowu tak często się nie pojawia. Jaka to satysfakcja wygrać dlatego, że się szczęśliwie kogoś przeskoczyło?
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 931 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Odpowiedź znów kryje się właśnie w słowach: "gra familijna". Gra familijna, czyli "do grania z młodszymi/początkującymi graczami", czyli "dająca ciche przyzwolenie na sytuacje, które ich nagradzają".
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 07 lis 2014, 23:26
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Gry nie okresliłbym jako familijną. Gra jest od 14 lat i wymaga naprawdę dobrego planowania i optymalizacji ruchów. To jest najtrudniejsza gra w naszej kolekcji, a mamy np Agricole czy Pięć klanów.
Reedycja dziwnie zmienia tą zasadę, bo w praktyce czasem się przeskakuje, a czasem nie.
Spróbujemy zagrać bez tej zasady. Będzie sprawiedliwej. Chyba autor się na nas nie pogniewa i nie obrazi. A może już ktoś tak grał?
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 318 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
A to nie chodzi czasem o to że gracz który zaczyna jako ostatni nie ma w plecy bo jednym susem skik i już jest pierwszy
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- stary gracz
- Posty: 358
- Rejestracja: 21 sie 2016, 17:20
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 70 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Będzie pakiet upgradujący starą edycję do nowej.
Będzie zawierał nowe żetony czasu, naklejki aktualizujące planszę, naklejki zasobów i 12 dodatkowych kart.
Ma ukazać się do końca 2020r. Cena ok 10-15 euro.
Będzie zawierał nowe żetony czasu, naklejki aktualizujące planszę, naklejki zasobów i 12 dodatkowych kart.
Ma ukazać się do końca 2020r. Cena ok 10-15 euro.
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 16:29
- Lokalizacja: Cracovia
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 107 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Stoi 3 zwiadowców pole po polu, 4 rusza się o 1 a de facto o 3. Ja gram bez przeskakiwania, jest sprawiedliwiej.
Co do karty pozwalającej się ruszyć tyle ile jest kart na stole (pisze z telefonu chodzi o tą córkę indianina na W) to wg mnie jest jedną z najmocniejszych kart. Podobnie jak ta co pozwala się ruszyć o 7 pół na rzece jak i ta która za skóry porusza nas przez góry. Połączenie takich dwóch kart i mamy automat do pędu naprzód.
Co do karty pozwalającej się ruszyć tyle ile jest kart na stole (pisze z telefonu chodzi o tą córkę indianina na W) to wg mnie jest jedną z najmocniejszych kart. Podobnie jak ta co pozwala się ruszyć o 7 pół na rzece jak i ta która za skóry porusza nas przez góry. Połączenie takich dwóch kart i mamy automat do pędu naprzód.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 318 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
No a brałeś pod uwagę sytuację w której pierwszy wykonuje ruch, rozbija obóz i kończy grę i wygrywa bo... zaczynał jako pierwszy?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
-
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 113 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Może żeby ograniczyć swego rodzaju policzalność optymalnej drogi do zwycięstwa? Nie wiadomo gdzie wypadnie zwiadowca przeciwnika, dodaje czynnik losowy. A jak wiadomo w tej grze jak się braknie jeden albo opłacimy jeden więcej na rzekę/góry to może pokrzyżować plany.mko13 pisze: ↑28 sie 2020, 10:44 Ciekawi mnie dlaczego autor gry tak usilnie zabrania stawania zwiadowców na tym samym polu? W obu wersjach jest to zabronione, choć jest to trochę inaczej rozwiązane. Przecież ktoś dostaje w takiej sytuacji ekstra pole do przodu. Tego się przecież nie planuje w swojej strategii. Ktoś potrafi wyjaśnić ?
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 113 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Będzie też jakiś nawilżacz do planszy?stary gracz pisze: ↑28 sie 2020, 15:07 Będzie pakiet upgradujący starą edycję do nowej.
Będzie zawierał nowe żetony czasu, naklejki aktualizujące planszę, naklejki zasobów i 12 dodatkowych kart.
Ma ukazać się do końca 2020r. Cena ok 10-15 euro.
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- stary gracz
- Posty: 358
- Rejestracja: 21 sie 2016, 17:20
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 70 times
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 92 times
- Been thanked: 287 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Hmm.. mam koscianą wersję L&C, którą szalenie lubię.. uwielbiam kreskę Vincenta. Na klasyczną wersję L&C zasadzałem się od dawna, szkoda mi było tylko lichwiarskich stawek. Jak tylko usłyszałem zapowiedź reedycji, wiadomym było, że nabędę.. oczywistym, że gra mi się spodoba..
No i czuję się trochę jak Himilsbach z angielskim.. wprawdzie to dopiero jedna, pierwsza rozgrywka.. I musimy dać sobie szansę, ale.. no nie pykło. Taki dość prosty wyścig, karty stanowiły ozdobę bo każdy grał krótką ręką.. klimatu się za bardzo nie czuje.. heksagonalne znaczniki irytują.. czuć, że mechanicznie to trochę ramota..
Jestem wkurzony, bo bardzo chciałem tę grę i liczyłem, że wpadnie wprost do mojej prywatnej topki. Miała pozamiatać, a tu ? Męczymy się.. I to wcale nie trochę, a zupełnie mocno.
Być może jest to kwestia zbyt wysoko zawieszonej poprzeczki, niespełnionych oczekiwań, pewnie również zbyt słabej znajomości kart, trików, itp. Będziemy się męczyć jeszcze, wierzę, że będzie lepiej. Ale na chwilę obecną? Szału nie ma..
No i czuję się trochę jak Himilsbach z angielskim.. wprawdzie to dopiero jedna, pierwsza rozgrywka.. I musimy dać sobie szansę, ale.. no nie pykło. Taki dość prosty wyścig, karty stanowiły ozdobę bo każdy grał krótką ręką.. klimatu się za bardzo nie czuje.. heksagonalne znaczniki irytują.. czuć, że mechanicznie to trochę ramota..
Jestem wkurzony, bo bardzo chciałem tę grę i liczyłem, że wpadnie wprost do mojej prywatnej topki. Miała pozamiatać, a tu ? Męczymy się.. I to wcale nie trochę, a zupełnie mocno.
Być może jest to kwestia zbyt wysoko zawieszonej poprzeczki, niespełnionych oczekiwań, pewnie również zbyt słabej znajomości kart, trików, itp. Będziemy się męczyć jeszcze, wierzę, że będzie lepiej. Ale na chwilę obecną? Szału nie ma..
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 242 times
- Been thanked: 286 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
No sorry, ale gdzie kościany L&C do oryginału lub nowego wydania... ? Jedynie grafiki wspólne.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 92 times
- Been thanked: 287 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Kościanki tudzież karcianki wydawane na bazie planszowek stanowią z jednej strony przejaw pragmatyzmu wydawcy, dążacego do maksymalizacji zysku, z drugiej.. wykorzystują temat oryginału proponując jakieś uproszczenia lub luźne nawiązania do oryginału. Ale tak się składa, że dobrej grze towarzyszą czesto nieźle wtorniki..
Tak oceniam to w przypadku koscianego Istanbulu czy karcianki Puerto Rico. Na to samo liczyłem w przypadku Lewisa.. fajna koscianka.. zatem oryginał będzie rumiany..
Wszystko w temacie związku przyczynowo skutkowego..
Tak oceniam to w przypadku koscianego Istanbulu czy karcianki Puerto Rico. Na to samo liczyłem w przypadku Lewisa.. fajna koscianka.. zatem oryginał będzie rumiany..
Wszystko w temacie związku przyczynowo skutkowego..
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 242 times
- Been thanked: 286 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Normalny L&C jest w mojej ścisłej topce, a trochę już gier ograłem w życiu. Łatwo nauczyć, ciężko zostać mistrzem. Jak pisałem już kilka stron wcześniej, wydawało mi się, że naprawdę jestem dobry (często zostawiam przeciwników w pierwszych górach kończąc grę), a jak na BGA zagrałem z jakimś czempionem, to tym razem on zostawił mnie w górach, używając dość miernych (jak dla mnie) kart. Nie każda gra potrafi tak zaskoczyć. Dlatego trochę się dziwię, że nie "pykło", ale zachęcam spróbować jeszcze. Warto.
Z kolei dzienniki są mechanicznie dla mnie zbyt proste (chociaż grałem zawsze w 2 osoby). Drzewo decyzyjne jest węższe i szybko da się ocenić czy dany ruch był dobry.
Z kolei dzienniki są mechanicznie dla mnie zbyt proste (chociaż grałem zawsze w 2 osoby). Drzewo decyzyjne jest węższe i szybko da się ocenić czy dany ruch był dobry.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 931 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Chodzi o to, że gra nie trwa równej liczby tur dla wszystkich graczy - kończy się od razu po przekroczeniu linii mety (minus żetony czasu, itd.). Ponieważ pierwszy gracz wyrusza pierwszy, ma też - teoretycznie - szansę na odpalenie końca gry jako pierwszy (przez co "zabiera" tury pozostałym graczom, "balansując" fakt, że w pierwszej turze ma nieco trudniej). Wyjaśnienie nieco naciągane, najlepiej je zignorować, bo nie ma to większego znaczenia. W trakcie wyścigu tego rodzaju przewagi szybko się rozmywają.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 318 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Grając familijnie pewnie tak, a gdy grają gracze zaawansowani...
Coś mi się wydaje że to nie z grą jest problem tylko z graczami
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- detrytusek
- Posty: 7352
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 1120 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Oczywiście, że się rozmywają. Dodatkowo o ile mnie pamięć nie zawodzi to piony nie mogą stać na jednym polu, a więc pierwszego gracza można teoretycznie raz więcej przeskoczyć czyli przejść w ten sposób jedno pole dalej.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 318 times
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Ostatnio rozegrałem 2 partyjki na 4 graczy, dwie osoby grały pierwszy raz w L&C.
Obie partie wygrałem, pierwszą na luzie a drugą o włos.
Co ciekawe, jako jedyny nie miałem żadnej kupionej karty, grałem tylko tymi startowymi + 2 kafle na surowce i 1 na Indianina.
Dlatego myślę że warto kilka partii poświęcić na naukę efektywnego grania, co kiedy i w jakiej kolejności a dopiero potem ogarniać inne karty.
Obie partie wygrałem, pierwszą na luzie a drugą o włos.
Co ciekawe, jako jedyny nie miałem żadnej kupionej karty, grałem tylko tymi startowymi + 2 kafle na surowce i 1 na Indianina.
Dlatego myślę że warto kilka partii poświęcić na naukę efektywnego grania, co kiedy i w jakiej kolejności a dopiero potem ogarniać inne karty.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- REBEL.pl
- Posty: 1468
- Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 740 times
- Kontakt:
Re: Lewis & Clark (Cédrick Chaboussit)
Dla wszystkich posiadaczy pierwszej edycji oferujemy możliwośc zamówienia w druku na żądanie Upgrade Kit'a do 1 edycji Lewis & Clarke
Zamówienia na ten produkt zbierane są do 27 listopada 2020 r. Realizacja zamówień nastąpi w 2021 r. Jest to jednorazowy druk na żądanie, w przyszłości nie przewidujemy ponownej możliwości zakupu tego pakietu.
Zestaw zawiera:
Zamówienia na ten produkt zbierane są do 27 listopada 2020 r. Realizacja zamówień nastąpi w 2021 r. Jest to jednorazowy druk na żądanie, w przyszłości nie przewidujemy ponownej możliwości zakupu tego pakietu.
Zestaw zawiera:
- żetony czasu
- karty
- zestaw naklejek na planszę
Ostatnio zmieniony 13 paź 2020, 16:57 przez REBEL.pl, łącznie zmieniany 1 raz.
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl