Nemesis (Adam Kwapiński)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Bartoszeg02
- Posty: 569
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 178 times
- Been thanked: 44 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Witajcie!
Takie pytanie mi się nasunęło przed pierwszą rozgrywką. Czy moglibyście mi powiedzieć pare słów na temat eliminacji graczy? Czy to jest częsty przypadek że któryś z graczy umiera na samym starcie gry (przypadek typu królowa na gębę w pierwszym etapie )? Generalnie nie bardzo widzę mechanizmy które miałyby chronić przed taką śmiercią a chciałbym żeby wszyscy dobrze się bawili. Czytałem że gracz który odpadnie może zacząć grę jako obcy tylko że wtedy wszyscy raczej dość szybko pozdychają. Ile etapów + - trwa rozgrywka? Bo myślałem żeby np. zrobić barierę etapową do której poległy gracz przejmuje rolę obcych a po przekroczeniu której odpada się i czeka na koniec rozgrywki.
Ew. może macie jakieś pomysły/rady dla mnie przed pierwszą grą ? Zdaję sobie sprawę że tutaj ludzie muszą umierać po prostu liczę na to że nikt nie będzie stał godzinę przy stole i obserwował.
Btw. ile czasu zajmuje wam rozegranie partyjki?
Takie pytanie mi się nasunęło przed pierwszą rozgrywką. Czy moglibyście mi powiedzieć pare słów na temat eliminacji graczy? Czy to jest częsty przypadek że któryś z graczy umiera na samym starcie gry (przypadek typu królowa na gębę w pierwszym etapie )? Generalnie nie bardzo widzę mechanizmy które miałyby chronić przed taką śmiercią a chciałbym żeby wszyscy dobrze się bawili. Czytałem że gracz który odpadnie może zacząć grę jako obcy tylko że wtedy wszyscy raczej dość szybko pozdychają. Ile etapów + - trwa rozgrywka? Bo myślałem żeby np. zrobić barierę etapową do której poległy gracz przejmuje rolę obcych a po przekroczeniu której odpada się i czeka na koniec rozgrywki.
Ew. może macie jakieś pomysły/rady dla mnie przed pierwszą grą ? Zdaję sobie sprawę że tutaj ludzie muszą umierać po prostu liczę na to że nikt nie będzie stał godzinę przy stole i obserwował.
Btw. ile czasu zajmuje wam rozegranie partyjki?
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Paaanie, takie rzeczy to raczej nie w semi gdzie są cele typu zabij gracza X. Przy grze w 2 drugi gracz może przejąć grę obcymi. Przy większej ilości ktoś i tak będzie siedział jak pierdoła jak za szybko odpadnie. Mankamentem tej gry w trybie semi są takie właśnie akcje. Coś kosztem czegoś. W coop siada za to klimat ale jak ktoś nie będzie miał mega niefarta to dojedziecie zapewne wszyscy pod koniec gry. W Nemesis nie da się określić jak gra się ułoży. Było i tak, ze królowa wyłaziła z początku i robiła borutę. Było też tak, że na mega farcie 3/4 gry obcy nie wychodzili, albo pojawiały się same larwy.
- Bartoszeg02
- Posty: 569
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 178 times
- Been thanked: 44 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Nie no zdaję sobie sprawę że ktoś pożegna się w końcu z życiem; pytanie czy to norma że ktoś musi siedzieć przez ponad połowę gry i patrzeć jak inni się bawią
I jak wypadały te gry gdzie przez 3/4 tłukliście same larwy?
Jesteśmy tak mega zajarani... z drugiej strony boję się że coś może pójść nie tak
I jak wypadały te gry gdzie przez 3/4 tłukliście same larwy?
Jesteśmy tak mega zajarani... z drugiej strony boję się że coś może pójść nie tak
- dispe
- Posty: 380
- Rejestracja: 03 gru 2019, 12:42
- Lokalizacja: WWA
- Has thanked: 296 times
- Been thanked: 118 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Na 8 gier zdarzyło mi się to raz.Bartoszeg02 pisze: ↑13 paź 2020, 18:59 Witajcie!
Takie pytanie mi się nasunęło przed pierwszą rozgrywką. Czy moglibyście mi powiedzieć pare słów na temat eliminacji graczy? Czy to jest częsty przypadek że któryś z graczy umiera na samym starcie gry (przypadek typu królowa na gębę w pierwszym etapie )?
Jest kilka opcji, po pierwsze trzeba chodzić dwójkami bo postać wchodząca do pomieszczenia gdzie znajduje się inny gracz nie rzuca na szmery, można też używać ”bezpiecznego ruchu”, to będzie opóźniać pojawienie się intruzów i ewentualną walkę. Kiedy już spotkamy intruza nie zawsze musimy się starać go ubić za wszelką cenę, można próbować ucieczki. Generalnie na początku lepiej starać się współpracować przy badaniu statku a nie sobie przeszkadzać bo są ukryte cele żeby ktoś albo wszyscy zginęli. W tej grze granie ”każdy sobie rzepkę skrobie” to szybka droga do porażki. Lepiej współpracować, zbierać przedmioty i jak najdłużej ukrywać swoje motywacje ale są różne strategie można blefować itp.Bartoszeg02 pisze: ↑13 paź 2020, 18:59 Generalnie nie bardzo widzę mechanizmy które miałyby chronić przed taką śmiercią a chciałbym żeby wszyscy dobrze się bawili.
Granie obcymi jest łatwe i może dać poczucie rekompensaty temu kto pierwszy odpadnie ale raczej szybko doprowadzi do klęski pozostałych i może im tym popsuć humor :/ Generalnie grając ostrożnie nikt nie powinien odpaść przynajmniej do połowy gry.Bartoszeg02 pisze: ↑13 paź 2020, 18:59 Czytałem że gracz który odpadnie może zacząć grę jako obcy tylko że wtedy wszyscy raczej dość szybko pozdychają. Ile etapów + - trwa rozgrywka? Bo myślałem żeby np. zrobić barierę etapową do której poległy gracz przejmuje rolę obcych a po przekroczeniu której odpada się i czeka na koniec rozgrywki.
Ew. może macie jakieś pomysły/rady dla mnie przed pierwszą grą ? Zdaję sobie sprawę że tutaj ludzie muszą umierać po prostu liczę na to że nikt nie będzie stał godzinę przy stole i obserwował.
Jakieś trzy godzinki. Zależy od graczy i znajomości instrukcji. Warto sobie zrobić zakładki w instrukcji na: rzutach na szmery, spotkaniu z intruzem i kolonii obcych. Ja najczęściej wracałem do tych zasad.
Moim zdaniem to nie jest norma. U nas zwykle ktoś pierwszy odpada po 3/4 gry ale większość dociera prawie do końca. Gra może potrwać też krócej dla wszystkich jeśli np. pożary albo awarie pożrą statek dlatego tak jak wspominałem, warto współpracować i przynajmniej udawać że wszyscy chcą dolecieć statkiem na Ziemię w jednym kawałku.Bartoszeg02 pisze: ↑13 paź 2020, 19:47 Nie no zdaję sobie sprawę że ktoś pożegna się w końcu z życiem; pytanie czy to norma że ktoś musi siedzieć przez ponad połowę gry i patrzeć jak inni się bawią
I jak wypadały te gry gdzie przez 3/4 tłukliście same larwy?
Jesteśmy tak mega zajarani... z drugiej strony boję się że coś może pójść nie tak
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Ja gram tylko coopa więc problem solved. A serio to nie mam z kim grać więc o semi nie powiem ci wiele więcej. Czytałem tylko opinie, trochę gadałem z ludźmi. Przeczytaj reckę BigBadDice o grze to może coś ci się rozjaśni. A co do gry to larwy może i były łatwe ale co z tego jak na koniec zepsuł się generator i odpaliła się autodestrukcja która rozwaliła statek z załogą.
- misiencjusz
- Posty: 210
- Rejestracja: 12 sie 2020, 17:42
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 181 times
- Been thanked: 114 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Drodzy koledzy, liczę na pomoc kogoś kto już w Nemesis gra albo chociaż miał styczność. Lada dzień dotrze do mnie mój egzemplarz, ale póki nie wystartował mogę zakupy uzupełniać. Jak wygląda wypraska w pudełku? Da się w niej jakoś to wszystko zorganizować czy lepiej od razu dorzucać do paczki insert?
- karmazynowy
- Posty: 1076
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 464 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Na 5 zagranych gier raz zginąłem w 2 rundzie, więc po jakich 15 minutach gry, a potem siedziałem i patrzyłem jak reszta gra jeszcze 1.5h ale w tej grze nawet bycie obserwatorem sprawia mi frajdę.Bartoszeg02 pisze: ↑13 paź 2020, 18:59 Witajcie!
Takie pytanie mi się nasunęło przed pierwszą rozgrywką. Czy moglibyście mi powiedzieć pare słów na temat eliminacji graczy? Czy to jest częsty przypadek że któryś z graczy umiera na samym starcie gry (przypadek typu królowa na gębę w pierwszym etapie )? Generalnie nie bardzo widzę mechanizmy które miałyby chronić przed taką śmiercią a chciałbym żeby wszyscy dobrze się bawili. Czytałem że gracz który odpadnie może zacząć grę jako obcy tylko że wtedy wszyscy raczej dość szybko pozdychają. Ile etapów + - trwa rozgrywka? Bo myślałem żeby np. zrobić barierę etapową do której poległy gracz przejmuje rolę obcych a po przekroczeniu której odpada się i czeka na koniec rozgrywki.
Ew. może macie jakieś pomysły/rady dla mnie przed pierwszą grą ? Zdaję sobie sprawę że tutaj ludzie muszą umierać po prostu liczę na to że nikt nie będzie stał godzinę przy stole i obserwował.
Btw. ile czasu zajmuje wam rozegranie partyjki?
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
- VivoBrezo
- Posty: 817
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 577 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
1. Warto zostawiać sobie przynajmniej jedną kartę na koniec tury, bo jak Ci wjedzie larwa na twarz to możesz mieć potem kłopot. Dodatkowo jest jeden przykry event który powoduje śmierć osób które larwę mają.Bartoszeg02 pisze: ↑13 paź 2020, 19:47 Nie no zdaję sobie sprawę że ktoś pożegna się w końcu z życiem; pytanie czy to norma że ktoś musi siedzieć przez ponad połowę gry i patrzeć jak inni się bawią
I jak wypadały te gry gdzie przez 3/4 tłukliście same larwy?
Jesteśmy tak mega zajarani... z drugiej strony boję się że coś może pójść nie tak
2. Jak nie masz amunicji, słabą broń, jesteś sam, przeciwnik jest mocny - to uciekaj w podskokach. Gra nie premiuje za bardzo zabijania obcych (ok warto to robić, ale jeszcze lepiej być zywym załogantem)
3. Zbieraj jak najwięcej przedmiotów, staraj się tworzyć nowe przedmioty, typu miotacz ognia etc
4. Korzystaj z opcji, że jak ktoś jest w pomieszczeniu to nie rzucasz na hałas. To działa też przy intruzach. Czasem warto wejść i i zabić, bo hej to kolejny martwy obcy, a Ty nie rzucałeś na szmery
5. Naprawiaj i gaś ogień, zmuszaj innych żeby to robili. Wbrew pozorom te znaczniki potrafią zapierniczać jak głupie.
6. Pamiętaj o swoim celu. Skup się na tym, 15 rund to nie jest dużo czasu .
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Tak z ciekawości czemu polecasz tworzyć nowe przedmioty? Mam za sobą jakieś 40 partii w tę grę (z czego 40-50% win ratio) i praktycznie nigdy nie robię przedmiotów, tak samo moi kompani. Wole zostawiać je na czarną godzine niż stracić dwa.VivoBrezo pisze: ↑14 paź 2020, 15:341. Warto zostawiać sobie przynajmniej jedną kartę na koniec tury, bo jak Ci wjedzie larwa na twarz to możesz mieć potem kłopot. Dodatkowo jest jeden przykry event który powoduje śmierć osób które larwę mają.Bartoszeg02 pisze: ↑13 paź 2020, 19:47 Nie no zdaję sobie sprawę że ktoś pożegna się w końcu z życiem; pytanie czy to norma że ktoś musi siedzieć przez ponad połowę gry i patrzeć jak inni się bawią
I jak wypadały te gry gdzie przez 3/4 tłukliście same larwy?
Jesteśmy tak mega zajarani... z drugiej strony boję się że coś może pójść nie tak
2. Jak nie masz amunicji, słabą broń, jesteś sam, przeciwnik jest mocny - to uciekaj w podskokach. Gra nie premiuje za bardzo zabijania obcych (ok warto to robić, ale jeszcze lepiej być zywym załogantem)
3. Zbieraj jak najwięcej przedmiotów, staraj się tworzyć nowe przedmioty, typu miotacz ognia etc
4. Korzystaj z opcji, że jak ktoś jest w pomieszczeniu to nie rzucasz na hałas. To działa też przy intruzach. Czasem warto wejść i i zabić, bo hej to kolejny martwy obcy, a Ty nie rzucałeś na szmery
5. Naprawiaj i gaś ogień, zmuszaj innych żeby to robili. Wbrew pozorom te znaczniki potrafią zapierniczać jak głupie.
6. Pamiętaj o swoim celu. Skup się na tym, 15 rund to nie jest dużo czasu .
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- VivoBrezo
- Posty: 817
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 577 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Według mnie, są dosyć potężne.
Po pierwsze, nowe bronie rzadko wypadają, jednak zbudowanie miotacza, czy teasera daje Ci po prostu nową bron (z fajnymi funkcjami), a antidotum to świetne zabezpieczenie, które pozwala się pozbyć kłopotów bez konieczności łazenia po statku, co powoduje stratę czasu i naraża nas na niebezpieczeństwo.
Trzeba sobie policzyć czy te dwa przedmioty są dla nas ważniejsze, niż ten jeden który pozyskany, ale często jakość >ilość.
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Przy najbliższej rozgrywce na pewno zwróce na to uwagę, aczkolwiek co do broni to najczęściej szukam po prostu przeładowania
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- VivoBrezo
- Posty: 817
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 577 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
2 bronie to 2x więcej amunicji
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Cześć,
Mam pytanie, które prawdopodobnie przewinęło się już, odpowiedź może padła. Wybaczcie jeśli zadaję je drugi raz ale jest tutaj od groma postów i ciężko mi po lupce znaleźć konkretną odpowiedź.
Zamówiłem Nemesisa z dodruku i z informacji jakie pojawiają się od wydawcy gra będzie u mnie niedługo.
Powiedzmy że od Listopada/Grudnia zacznę grać w podstawkę. Na jak długo gra wystarczy? Chodzi mi o regrywalność, podstawka wystarczy na 30/40+ partii, czy dodatki są konieczne przy większej liczbie partii?
Pytam bo wszystkie dodatki z podstawki zamówiłem z Lockdownem i jestem ciekaw czy wytrzymam bez urozmaicania gry przez najbliższe półtora roku
Mam pytanie, które prawdopodobnie przewinęło się już, odpowiedź może padła. Wybaczcie jeśli zadaję je drugi raz ale jest tutaj od groma postów i ciężko mi po lupce znaleźć konkretną odpowiedź.
Zamówiłem Nemesisa z dodruku i z informacji jakie pojawiają się od wydawcy gra będzie u mnie niedługo.
Powiedzmy że od Listopada/Grudnia zacznę grać w podstawkę. Na jak długo gra wystarczy? Chodzi mi o regrywalność, podstawka wystarczy na 30/40+ partii, czy dodatki są konieczne przy większej liczbie partii?
Pytam bo wszystkie dodatki z podstawki zamówiłem z Lockdownem i jestem ciekaw czy wytrzymam bez urozmaicania gry przez najbliższe półtora roku
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Podstawka jest kompletna i nic jej nie brakuje. Jeśli chodzi o mnie, to dodatków mogłoby nie być. Najlepsze z tego wszystkiego są alternatywne postacie, reszta spokojnie do pominięcia.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Do stycznia spokojnie sie nagrasz na podstawce, o to się nie martwTomD1 pisze: ↑15 paź 2020, 10:25 Cześć,
Mam pytanie, które prawdopodobnie przewinęło się już, odpowiedź może padła. Wybaczcie jeśli zadaję je drugi raz ale jest tutaj od groma postów i ciężko mi po lupce znaleźć konkretną odpowiedź.
Zamówiłem Nemesisa z dodruku i z informacji jakie pojawiają się od wydawcy gra będzie u mnie niedługo.
Powiedzmy że od Listopada/Grudnia zacznę grać w podstawkę. Na jak długo gra wystarczy? Chodzi mi o regrywalność, podstawka wystarczy na 30/40+ partii, czy dodatki są konieczne przy większej liczbie partii?
Pytam bo wszystkie dodatki z podstawki zamówiłem z Lockdownem i jestem ciekaw czy wytrzymam bez urozmaicania gry przez najbliższe półtora roku
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Przeglądałem wątki forum i bgg, jednak dalej nie jestem zdecydowany i mam wątpliwości: czy mogę prosić jeszcze o kilka opinii n/t gry wyłącznie w dwie osoby w wariant semi coop - dopuszczamy grę również w wariancie "złośliwym" (wrażeń, porównania do gry 4 osobowej, przejście z gracza na obcych i ogólne wrażenia) Z góry dzięki - czasami jedna opinia może przechylić szalę .
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Powiem tak, dla mnie ta gra nie ma sensu we wariancie semi-coop we dwóch. Strata czasu. Jedynie full coop. Raz graliśmy w 3 osoby na semi-coopa i nam nie podeszło. W tym wariancie im więcej graczy tym lepiej. We dwóch zupełnie sobie nie wyobrażam.Kozio89 pisze: ↑15 paź 2020, 14:55 Przeglądałem wątki forum i bgg, jednak dalej nie jestem zdecydowany i mam wątpliwości: czy mogę prosić jeszcze o kilka opinii n/t gry wyłącznie w dwie osoby w wariant semi coop - dopuszczamy grę również w wariancie "złośliwym" (wrażeń, porównania do gry 4 osobowej, przejście z gracza na obcych i ogólne wrażenia) Z góry dzięki - czasami jedna opinia może przechylić szalę .
- ThunderFantastic
- Posty: 112
- Rejestracja: 23 gru 2018, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 16 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Z ekipą zawsze gramy na luźno. Jak jakieś zasady nie są jasne to lecimy dalej tak jak nam się wydaje i może po drodze się wyjaśni. Nemesisa pierwszy raz ogarniałem solo i jakoś mega imersji wtedy nie ma. Ba, sam sobie ją dorobiłem,wybrałem "tanka" na dwóch koła i prułem przez korytarze, aż w połowie gry coś mnie rozbabrało w gnieździe . Zresztą czego można oczekiwać więcej od gry solo. Dla mnie każde solo to mniej bardziej klimatyczne szachy, które też lubię. Jak się lub jakiś typ gry lubi to czy solo czy nie solo zawsze będzie przyjemnie się grało. Jak coś nie pasuje na starcie z poziomem trudności to co jaki problem zrobić jak w Robinsonie. Tam wprost napisane jest, że możesz dobrać więcej postaci, albo mieć jakieś startowe przedmioty albo to albo tamto. Gra ma dawać frajdę z zabawy a nie frustracje bo zasady są nie teges.
Jak graliśmy w 4 os. i zginęło mi się po 1/3 gry to graty opadają na ziemię, następnie pyk kolejna postać z hibernatorium i gramy dalej. Po chwili kumpla zeżarło - dobrze że jeszcze były spore zapasy w zamrażalce bo obcym/intruzem nikomu nie chciało się grać. Jak ekipa zaczęła się wykruszać bo późno bo to bo tamto to ją uśmiercaliśmy i dalej do przodu . Na koniec zostało na dwóch... i nas też rozwaliło . Frajdy co nie miara, mimo że trup się słał co krok, można by z tego jakiegoś TPP czy HnS zrobić
-
- Posty: 790
- Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
- Has thanked: 1561 times
- Been thanked: 252 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Ja grałem z dziewczyną wyłącznie wariant semi-coop, zawsze z motywem zdrajcy, i sobie bardzo chwalimy ten wariant. Mieliśmy z dwa podejścia do pełnej kooperacji, ale jakoś tak doszliśmy tylko do trzeciej misji i gasło. Na pewno spróbujemy jeszcze raz, ale na tą chwilę bardziej przypadło nam do gustu wbijanie sobie noża w plecy.Kozio89 pisze: ↑15 paź 2020, 14:55 Przeglądałem wątki forum i bgg, jednak dalej nie jestem zdecydowany i mam wątpliwości: czy mogę prosić jeszcze o kilka opinii n/t gry wyłącznie w dwie osoby w wariant semi coop - dopuszczamy grę również w wariancie "złośliwym" (wrażeń, porównania do gry 4 osobowej, przejście z gracza na obcych i ogólne wrażenia) Z góry dzięki - czasami jedna opinia może przechylić szalę .
Raz grałem tylko w wariant 4-osobowy, ale to była totalna porażka, dwójka graczy nie była w stanie skupić się nad grą.
-
- Posty: 790
- Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
- Has thanked: 1561 times
- Been thanked: 252 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
moja dziewczyna w tej kwestii jest jak nazistowski wojak- taki miałam rozkaz. Uderzyła we mnie kilka razy bez ostrzeżenia, więc potem ja polowałem na nią jako obcy. Niestety, gdy ona gra, demony jej sprzyjają. Ale planuję się zemścić
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Bo ten "motyw zdrajcy" to myląca nazwa. W semi co-op dobiera się cele, które mogą być sprzeczne z celami innych, ale nie muszą. Dostajesz 2 cele do wyboru i nie wybierasz ich od razu, tylko jak pojawi się pierwszy obcy i często sytuacja na planszy powoduje, że jak już ten cel trzeba wybrać to czasem warto pomyśleć czy nie zrewidować wcześniejszych planów.
Może być tak, że jeden gracz wybierze cel zniszczenia gniazda obcych, a drugi odkrywanie ich słabości i spokojnie można wtedy wygrać wspólnie... ale tego nigdy nie wiesz, bo ktoś ci powie, że chce tylko dolecieć na ziemię w jednym kawałku, a tak naprawdę okazuje się, że korporacja kazała mu się pozbyć niewygodnego świadka albo ustalił kurs nie na ziemię, tylko "deep space", bo nie chce, żeby te potwory dotarły na naszą planetę.
A jak już mówiłem, cel wybiera się po pojawieniu się obcego, więc czasem np. planowałeś wybrać jakiś cel, który spokojnie zrobisz w co-op z innym graczem, ale okazuje się, że ten doktorek inwalida jest już cały upaprany śluzem, wpieprzył się do pomieszczenia, w którym zatrzasnęły się drzwi i wylazła królowa, a wszędzie dookoła szaleją już pożary, więc może warto jednak przemyśleć wybór celu "gracz nr 2 nie może przeżyć" Szczególnie jak przypadkiem stoisz przy pomieszczeniu kontrolującym śluzę powietrzną