Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
ja podtrzymuje zainteresowanie. Temat jest chyba bliższy niż nam się wydawało - przy zachowaniu aktualnego tempa szczepień do końca czerwca wszyscy chętni będą zaszczepieni. Jesień wydaje się być zatem realna?
Tylko tutaj też pojawia się pytanie do Ciebie Yuri - czy możliwość zapisania się będzie warunkowana pokazaniem potwierdzenia zaszczepienia się? Uważam, że powinna...
Ja pomimo zainteresowanie wspaniałą inicjatywą kolegi Yuri wciąż będę namawiać do zachowania ostrożności.
I tak ja bym się wstrzymał z eventem w tym roku. Czy chcemy czy nie, covid trwa.
Wyjaśnij proszę jakie mamy zagrożenie, jeśli wszyscy będą zaszczepieni? Szczepionka 100% skuteczności nie ma, ale 97% chyba? Ewentualnie rozwiń, jeśli dostałem złe informacje
Naprawdę uważasz, że szczepionka w magiczny sposób sprawi, że zniknie ryzyko zarażenia się?
Proszę Cię...
Poza tym mam wrażenie, że wszyscy się tak się przyzwyczaili do covidu, że przestali się tym przyjmować.
Widać to po zachowaniach ludzi i nie noszeniu maseczek.
Dlatego jeśli event ma być w tym roku, nie skorzystam.
Moje Gry Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Matti_C pisze: ↑22 kwie 2021, 21:50
aktualnie nie ma zarejestrowanych szczepionek dla dzieci
Impreza z dziećmi? Może jeszcze z niegrającymi partnerami? Dla mnie ideałem takiego zlotu byłoby coś jak gralnia na Pyrkonie, czyli granie 24 na dobę, w różnych konfiguracjach, z przerwą na jedzenie i spanie. A nie, że wstaję o 8 i do 16 sobie szukam jakichś rozrywek solo, bo ktoś się zajmuje dziećmi, albo musi zabawiać niegrającą partnerkę i o graniu nie ma mowy.
Panowie....ja to bym chciał, by takie spotkanie to pozytywne emocje wyzwoliło, a nie niesnaski Gwarantuję Wam, że zrobimy to tak, by każdy był i zadowolony i bezpieczny, dostosuję się do wszelkich Waszych życzeń w tej kwestii, a które tylko będę w stanie spełnić
Co do opcji planszomaratonów vs casualowego planszówkowania "z doskoku" to w wersji idealnej chciałym...obie zaoferować. Po prostu tak się podobierać na etapie planowania, by część mogła "grać do obrzygu", a część jak im wymęczone atrakcjami dzieci położą się spać. Kwestia sądzę odpowiedniego zaplanowania pomieszczeń, da się to zrobić. Wtedy nie zamkniemy się, ani w jedną, ani w drugą stronę.
Yuri pisze: ↑22 kwie 2021, 22:57
Panowie....ja to bym chciał, by takie spotkanie to pozytywne emocje wyzwoliło, a nie niesnaski Gwarantuję Wam, że zrobimy to tak, by każdy był i zadowolony i bezpieczny, dostosuję się do wszelkich Waszych życzeń w tej kwestii, a które tylko będę w stanie spełnić
Powodzenia
Ale na pocieszenie powiem, że z biegiem czasu coraz łatwiej, bo ekipa się dociera. Po paru latach w zasadzie nawet nikt na nic nie narzeka i nawet próby zniechęcenia do niektórych propozycji spełzają na niczym
Curiosity, na takich wyjazdach są i tacy, którzy w dzień mają inne rozrywki niż planszówki i tacy, którzy grają przez większą część dnia, to nie kolonie, ani obóz karny, żeby wszyscy robili to samo W dodatku jeśli sala do grania nawet jest spora, to są tytuły, w które fajniej się gra, jak większość jest np. na plaży i w sali jest cicho.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Yuri pisze: ↑22 kwie 2021, 22:57
Panowie....ja to bym chciał, by takie spotkanie to pozytywne emocje wyzwoliło, a nie niesnaski Gwarantuję Wam, że zrobimy to tak, by każdy był i zadowolony i bezpieczny, dostosuję się do wszelkich Waszych życzeń w tej kwestii, a które tylko będę w stanie spełnić
Co do opcji planszomaratonów vs casualowego planszówkowania "z doskoku" to w wersji idealnej chciałym...obie zaoferować. Po prostu tak się podobierać na etapie planowania, by część mogła "grać do obrzygu", a część jak im wymęczone atrakcjami dzieci położą się spać. Kwestia sądzę odpowiedniego zaplanowania pomieszczeń, da się to zrobić. Wtedy nie zamkniemy się, ani w jedną, ani w drugą stronę.
Szefie, jak tam temat? Zarzucony czy aktualny?
Wygląda, że za chwilę na prawdę będą wszyscy chętni zaszczepieni. Ja się rejestrowałem dzisiaj i termin na jutro, a jestem 30+.
Myślisz, że jest szansa na zrealizowanie tematu jeszcze w tym roku np. na jesień?
Yuri pisze: ↑22 kwie 2021, 22:57
Panowie....ja to bym chciał, by takie spotkanie to pozytywne emocje wyzwoliło, a nie niesnaski Gwarantuję Wam, że zrobimy to tak, by każdy był i zadowolony i bezpieczny, dostosuję się do wszelkich Waszych życzeń w tej kwestii, a które tylko będę w stanie spełnić
Co do opcji planszomaratonów vs casualowego planszówkowania "z doskoku" to w wersji idealnej chciałym...obie zaoferować. Po prostu tak się podobierać na etapie planowania, by część mogła "grać do obrzygu", a część jak im wymęczone atrakcjami dzieci położą się spać. Kwestia sądzę odpowiedniego zaplanowania pomieszczeń, da się to zrobić. Wtedy nie zamkniemy się, ani w jedną, ani w drugą stronę.
Szefie, jak tam temat? Zarzucony czy aktualny?
Wygląda, że za chwilę na prawdę będą wszyscy chętni zaszczepieni. Ja się rejestrowałem dzisiaj i termin na jutro, a jestem 30+.
Myślisz, że jest szansa na zrealizowanie tematu jeszcze w tym roku np. na jesień?
Czyli kontaktowałeś się z nami wszystkimi i wiesz, że już jesteśmy zaszczepieni, tak?
Ja od kilku dni próbuje się zapisać na szczepienie i albo nie ta szczepionka jaką bym chciał albo termin w moim mieście jest dopiero pod koniec maja.
Może zamiast ponaglać Yuriego uzbrój się w cierpliwość?
Moje Gry Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Yuri pisze: ↑22 kwie 2021, 22:57
Panowie....ja to bym chciał, by takie spotkanie to pozytywne emocje wyzwoliło, a nie niesnaski Gwarantuję Wam, że zrobimy to tak, by każdy był i zadowolony i bezpieczny, dostosuję się do wszelkich Waszych życzeń w tej kwestii, a które tylko będę w stanie spełnić
Co do opcji planszomaratonów vs casualowego planszówkowania "z doskoku" to w wersji idealnej chciałym...obie zaoferować. Po prostu tak się podobierać na etapie planowania, by część mogła "grać do obrzygu", a część jak im wymęczone atrakcjami dzieci położą się spać. Kwestia sądzę odpowiedniego zaplanowania pomieszczeń, da się to zrobić. Wtedy nie zamkniemy się, ani w jedną, ani w drugą stronę.
Szefie, jak tam temat? Zarzucony czy aktualny?
Wygląda, że za chwilę na prawdę będą wszyscy chętni zaszczepieni. Ja się rejestrowałem dzisiaj i termin na jutro, a jestem 30+.
Myślisz, że jest szansa na zrealizowanie tematu jeszcze w tym roku np. na jesień?
Matti_C pisze: ↑22 kwie 2021, 21:50
aktualnie nie ma zarejestrowanych szczepionek dla dzieci
Impreza z dziećmi? Może jeszcze z niegrającymi partnerami? Dla mnie ideałem takiego zlotu byłoby coś jak gralnia na Pyrkonie, czyli granie 24 na dobę, w różnych konfiguracjach, z przerwą na jedzenie i spanie. A nie, że wstaję o 8 i do 16 sobie szukam jakichś rozrywek solo, bo ktoś się zajmuje dziećmi, albo musi zabawiać niegrającą partnerkę i o graniu nie ma mowy.
Nie pomyliłeś kolonii karnej z zjazdem organizowanym w celu poznania ludzi?
Byłem na mazurkonie, odwiedzałem ludzi na kaszubkonie (organizował to Nataniel) i było super.
Granie 24h/dzień to jakieś kuriozum.
To właśnie wspólne wypady po okolicy / gra w siatkówkę / kajaki itp były najmocniejszym atutem takich spotkań.
Tak naprawdę rasowe granie zaczynało się po 18 (po kolacji).
Oczywiście były dni że grało się w dzień (ale nie do upadłego)
Yuri nie zrażaj się marudzeniem. Siłą takich wyjazdów jest integracja nie tylko przy planszy.
Co do dzieci to ludzie świetnie zorganizowali w jednej salce "przedszkole" i dobrze to działało.
Markus pisze: ↑05 maja 2021, 16:11
Granie 24h/dzień to jakieś kuriozum.
To właśnie wspólne wypady po okolicy / gra w siatkówkę / kajaki itp były najmocniejszym atutem takich spotkań.
Wypady to kuriozum, najmocniejszym atutem jest możliwość grania na okrągło w wiele tytułów z różnymi ludźmi oczywiście (czyt. co ko lubi). Od lat jeżdżę na takie zjazdy i nie zamieniłbym ich na żadną siatkówkę w kajaku.
Yuri pisze: ↑22 kwie 2021, 22:57
Panowie....ja to bym chciał, by takie spotkanie to pozytywne emocje wyzwoliło, a nie niesnaski Gwarantuję Wam, że zrobimy to tak, by każdy był i zadowolony i bezpieczny, dostosuję się do wszelkich Waszych życzeń w tej kwestii, a które tylko będę w stanie spełnić
Co do opcji planszomaratonów vs casualowego planszówkowania "z doskoku" to w wersji idealnej chciałym...obie zaoferować. Po prostu tak się podobierać na etapie planowania, by część mogła "grać do obrzygu", a część jak im wymęczone atrakcjami dzieci położą się spać. Kwestia sądzę odpowiedniego zaplanowania pomieszczeń, da się to zrobić. Wtedy nie zamkniemy się, ani w jedną, ani w drugą stronę.
Szefie, jak tam temat? Zarzucony czy aktualny?
Wygląda, że za chwilę na prawdę będą wszyscy chętni zaszczepieni. Ja się rejestrowałem dzisiaj i termin na jutro, a jestem 30+.
Myślisz, że jest szansa na zrealizowanie tematu jeszcze w tym roku np. na jesień?
Czyli kontaktowałeś się z nami wszystkimi i wiesz, że już jesteśmy zaszczepieni, tak?
Ja od kilku dni próbuje się zapisać na szczepienie i albo nie ta szczepionka jaką bym chciał albo termin w moim mieście jest dopiero pod koniec maja.
Może zamiast ponaglać Yuriego uzbrój się w cierpliwość?
Proszę bez wycieczek osobistych - japanczyk
Napisałem że chyba rzeczywiście niedługo wszyscy chętni będą zaszczepieni co widzę po swoim przykładzie, gdzie mimo młodego wieku dostałem termin na 4 dni do przodu i to na pfizer. Do jesieni każdy chętny przy obecnym tempie będzie zaszczepiony. Nikogo nie pomaglam tylko podpytalem czy temat aktualny.
Przyłączam się do apelu, żebyś się Yuri nie przejmował tymi glupotami i zrobił imprezę po swojemu, jak Ci pasuje. Na pewno chętni się znajdą bo widać że masz super pomysły. Z mojej strony dowolność jak najbardziej jest dobrym pomysłem + jakieś predefiniowane proponowane aktywności - kto chce to korzysta kto nie gra 24h.
Moja osobista preferencja to tylko termin najlepiej wrześniowy. Wakacje to za wcześnie z covidem + ceny + dostępność. Z kolei później mogę mieć problem z urlopem (możliwe że dotyczy to więcej osób zajmujących się np. sprzedażą itd, ale chyba wszędzie 4 kwartał jest intensywny).
Bardzo dobre komentarze z tym, żeby organizator słuchał innych, a potem robił po swojemu. Inaczej to się nie uda. A jak komuś się nie podoba, niech zorganizuje swój zlot z black jackiem i wiadomo czym - będziemy mieli dwa zloty i wszyscy będą wygrani.
shuji pisze: ↑05 maja 2021, 22:23
Może zamiast się przywalac do ludzi pilnuj sobie tego terminu ? Chyba już tak kolego przywykłes do hejtu w necie że nie czytasz co jest napisane. Gdzie ja kogoś ponaglam? Zluzuj trochę gacie.
Napisałem że chyba rzeczywiście niedługo wszyscy chętni będą zaszczepieni co widzę po swoim przykładzie, gdzie mimo młodego wieku dostałem termin na 4 dni do przodu i to na pfizer. Do jesieni każdy chętny przy obecnym tempie będzie zaszczepiony. Nikogo nie pomaglam tylko podpytalem czy temat aktualny.
Przyłączam się do apelu, żebyś się Yuri nie przejmował tymi glupotami i zrobił imprezę po swojemu, jak Ci pasuje. Na pewno chętni się znajdą bo widać że masz super pomysły. Z mojej strony dowolność jak najbardziej jest dobrym pomysłem + jakieś predefiniowane proponowane aktywności - kto chce to korzysta kto nie gra 24h.
Moja osobista preferencja to tylko termin najlepiej wrześniowy. Wakacje to za wcześnie z covidem + ceny + dostępność. Z kolei później mogę mieć problem z urlopem (możliwe że dotyczy to więcej osób zajmujących się np. sprzedażą itd, ale chyba wszędzie 4 kwartał jest intensywny).
Pozdrawiam i mniej hejtu koledzy i koleżanki
Po pierwsze: nie jestem Twoim kolegą.
Po drugie: nie hejtuję, tylko w lekko złośliwym tonie zadałem Ci pytanie.
I po trzecie: bardzo Cię uprzejmie proszę - grzeczniej.
A poza tym pomimo nie sprzyjających warunków też mam nadzieję, że Yuri nie zwątpi i rzuci ciekawym info.
Moje Gry Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Zlot rodzinny +1 .
Wiadomo sytuacja każdego inna. U nas syn byłby zadowolony gdyby miał inne dzieciaki do gry lub zabawy, córa szczęśliwa za inne dzieci do zabawy, bo gry ją średnio ruszają, a wtedy rodzice mogliby robić (no prawie) co chcą.
Dla innych zlot z dziećmi absolutnie odpada, bo wiadomo chaos, hałas.
Jednym wyjazdem pogodzić się nie da wszystkich. Ale pewnie na każdy rodzaj wyjazdu chętni się znajdą i nie ma co się przejmować, że ktoś krytykuje zaproponowaną formę, bo akurat w jego gust nie jest trafiona.
A jeszcze lepiej nie krytykować, a samemu organizować.
Jestem zainteresowany ciągle. Szczepienie z żoną w tym tygodniu będziemy mieli więc w czerwcu druga dawka a lipiec w teorii pełna odporność. Więc jeśli yuri coś robisz to trzeba do konkretów przejść.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
gregoff pisze: ↑06 maja 2021, 09:28
Jestem zainteresowany ciągle. Szczepienie z żoną w tym tygodniu będziemy mieli więc w czerwcu druga dawka a lipiec w teorii pełna odporność. Więc jeśli yuri coś robisz to trzeba do konkretów przejść.
moim zdaniem do lipca nie wszyscy zdążą, będzie tłum i wyższe ceny. Wrzesień byłby dla mnie idealny, chociaż zdaję sobie sprawę, że dla osób dziećmi szkolnymi nie do końca...
Nie chce wyjść na marudę, ale szczepienia obejmują nas - osoby dorosłe. Dzieci można szczepić od 16 roku życia, a intuicja mi podpowiada, że jednak macie na myśli młodsze, więc chcecie ryzykować ich zdrowiem? Wiadomo dorosła część zaszczepiona to mniejsze szanse dla innych (odporność stadna), ale jednak wciaż wtedy dzieci byłyby niezaszczepione - wystarczy jedno gorzej się czujące i nie dość, że zarazi wszystkie pozostałe to jeszcze ma szans zrobić roznosicieli z rodziców (na co jest mała szansa, ale jest).
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
gregoff pisze: ↑06 maja 2021, 09:28
Jestem zainteresowany ciągle. Szczepienie z żoną w tym tygodniu będziemy mieli więc w czerwcu druga dawka a lipiec w teorii pełna odporność. Więc jeśli yuri coś robisz to trzeba do konkretów przejść.
moim zdaniem do lipca nie wszyscy zdążą, będzie tłum i wyższe ceny. Wrzesień byłby dla mnie idealny, chociaż zdaję sobie sprawę, że dla osób dziećmi szkolnymi nie do końca...
Nie mówię o lipcu jako spotkaniu. Tylko że gdzieś przełom lipca/czerwca będzie już duża baza osób po drugiej dawce i można coś planować właśnie sierpień/wrzesień.
Ci do tego, że bedziemy ryzykować życiem dzieci... szkoły są już otwarte w klasach 1-3, mój syn od kilku tygodni wrócił na pilke nożną i spotyka się regularnie z grupą 20 innych kolegów. Nie możesz pozamykać dzieciaków w domach bo to też będzie szkodliwe dla ich zdrowia w dłuższej perspektywie. Każdy musi ocenić ryzyko w swoim sumieniu i zdecydować.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
gregoff pisze: ↑06 maja 2021, 09:28
Jestem zainteresowany ciągle. Szczepienie z żoną w tym tygodniu będziemy mieli więc w czerwcu druga dawka a lipiec w teorii pełna odporność. Więc jeśli yuri coś robisz to trzeba do konkretów przejść.
moim zdaniem do lipca nie wszyscy zdążą, będzie tłum i wyższe ceny. Wrzesień byłby dla mnie idealny, chociaż zdaję sobie sprawę, że dla osób dziećmi szkolnymi nie do końca...
Nie mówię o lipcu jako spotkaniu. Tylko że gdzieś przełom lipca/czerwca będzie już duża baza osób po drugiej dawce i można coś planować właśnie sierpień/wrzesień.
Ci do tego, że bedziemy ryzykować życiem dzieci... szkoły są już otwarte w klasach 1-3, mój syn od kilku tygodni wrócił na pilke nożną i spotyka się regularnie z grupą 20 innych kolegów. Nie możesz pozamykać dzieciaków w domach bo to też będzie szkodliwe dla ich zdrowia w dłuższej perspektywie. Każdy musi ocenić ryzyko w swoim sumieniu i zdecydować.
Zgadzam się, z tym, że trzeba ograniczać możliwie ryzyko tam gdzie się da racjonalnie to robić. Dlatego moim zdaniem przy tym wyjeździe dla osób dorosłych powinien być wymóg pokazania zaświadczenie ze szczepienia. Tak, żeby mieć tą 90% pewność (wynikającą ze skuteczności szczepionek), że przynajmniej nikt dorosły nie roznosi tej zarazy na dzieci (bo dorośli są względnie bezpieczni).
Chyba można by prosty regulamin stworzyć w którym zawarte jest obowiązkowe przedstawienie dowódu szczepienia. Niestety z tego co wiem jest to łatwe w podrobieniu na dzień dzisiejszy.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
gregoff pisze: ↑06 maja 2021, 09:28
Jestem zainteresowany ciągle. Szczepienie z żoną w tym tygodniu będziemy mieli więc w czerwcu druga dawka a lipiec w teorii pełna odporność. Więc jeśli yuri coś robisz to trzeba do konkretów przejść.
moim zdaniem do lipca nie wszyscy zdążą, będzie tłum i wyższe ceny. Wrzesień byłby dla mnie idealny, chociaż zdaję sobie sprawę, że dla osób dziećmi szkolnymi nie do końca...
Nie mówię o lipcu jako spotkaniu. Tylko że gdzieś przełom lipca/czerwca będzie już duża baza osób po drugiej dawce i można coś planować właśnie sierpień/wrzesień.
Ci do tego, że bedziemy ryzykować życiem dzieci... szkoły są już otwarte w klasach 1-3, mój syn od kilku tygodni wrócił na pilke nożną i spotyka się regularnie z grupą 20 innych kolegów. Nie możesz pozamykać dzieciaków w domach bo to też będzie szkodliwe dla ich zdrowia w dłuższej perspektywie. Każdy musi ocenić ryzyko w swoim sumieniu i zdecydować.
No to chyba tym bardziej nie powinny jechać XD To, że mamy debilne ministerstwo, które pozwala na to nie oznacza, że mamy nimi ryzykować. Już nie mówiąc, że "nie można pozamykac w domach, bo to będzie szkodliwe" - COVID jest bardziej szkodliwy
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
gregoff pisze: ↑06 maja 2021, 12:16
Jesli będzie kilkanaście zachorowań dziennie to nie widzę zagrożeń większych dla organizacji takich spotkań.
O ile będzie. Ale owszem ,zgadzam się. Poczekajmy, zaszczepmy się i wróćmy do tematu za jakiś czas, bo jednak proces ten trwa, a nie wiadomo jak cenowo to wyjdzie po pandemii. COVID mnie przynamniej nauczyl, ze nie ma co robic planów.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Hardkor pisze: ↑06 maja 2021, 10:52
Nie chce wyjść na marudę, ale szczepienia obejmują nas - osoby dorosłe. Dzieci można szczepić od 16 roku życia, a intuicja mi podpowiada, że jednak macie na myśli młodsze, więc chcecie ryzykować ich zdrowiem? Wiadomo dorosła część zaszczepiona to mniejsze szanse dla innych (odporność stadna), ale jednak wciaż wtedy dzieci byłyby niezaszczepione - wystarczy jedno gorzej się czujące i nie dość, że zarazi wszystkie pozostałe to jeszcze ma szans zrobić roznosicieli z rodziców (na co jest mała szansa, ale jest).
Sugerowanie, że ktoś ryzykuje zdrowiem dzieci to spore przegięcie. Są dzieci (ba nawet całe rodziny), które przeszły caovid.
Nie chcesz - nie jedz, ale daj żyć innym.
To, że spotkanie się odbędzie, nie znaczy, że już innych nie będzie i to jest jedyna szansa.