Planszowe plany weekendowe (PPW)
- nimsarn
- Posty: 316
- Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
- Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
- Has thanked: 534 times
- Been thanked: 196 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
W piątek otworzyliśmy Klub, miało być max 25 osób - była nie cała połowa
Piątek: Mombasa- kolejne podejście do gier A.Pfistera i kolejne rozczarowanie -nie żeby gra nie chodziła ale coś mnie w niej drażni - myślałem że to odosobnione przypadki ale chyba mam uczulenie - po prostu mi nie leży... A kiedyś się zastanawiałem jak można nie lubić S.Felda - pewnie podobnie
Sobota: Wystawa Światowa 1893 - Danie na szybko z wielkim niedosytem i niestety zniechęciliśmy do gry syna;
Niedziela: Canasta - ...
Piątek: Mombasa- kolejne podejście do gier A.Pfistera i kolejne rozczarowanie -nie żeby gra nie chodziła ale coś mnie w niej drażni - myślałem że to odosobnione przypadki ale chyba mam uczulenie - po prostu mi nie leży... A kiedyś się zastanawiałem jak można nie lubić S.Felda - pewnie podobnie
Sobota: Wystawa Światowa 1893 - Danie na szybko z wielkim niedosytem i niestety zniechęciliśmy do gry syna;
Niedziela: Canasta - ...
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Sobotni gamenight obfitował we wspaniałe tytuły.
Na przystawkę wleciało El Grande, fantastyczne area majority mimo posiadania już prawie 20 lat na karku. Zdecydowanie wolę zagrać w to niż w Rising Sun czy inne Kemety.
Następnie Szogun na 5 osób, co okazało się nie do końca dobrym pomysłem, gdyż downtime był wydłużony i łatwo można było wypaść ze skupienia.
Na koniec Empires: Age of Discovery, świetnie skrojony worker placement w ciekawym klimacie.
Po całym wieczore spałem szczęśliwy niczym bobas.
Na przystawkę wleciało El Grande, fantastyczne area majority mimo posiadania już prawie 20 lat na karku. Zdecydowanie wolę zagrać w to niż w Rising Sun czy inne Kemety.
Następnie Szogun na 5 osób, co okazało się nie do końca dobrym pomysłem, gdyż downtime był wydłużony i łatwo można było wypaść ze skupienia.
Na koniec Empires: Age of Discovery, świetnie skrojony worker placement w ciekawym klimacie.
Po całym wieczore spałem szczęśliwy niczym bobas.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- Fyei
- Posty: 405
- Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 67 times
- Been thanked: 172 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Tym razem nie było żadnych planów, ale na szczęście udało się namówić znajomych na szybkie i luźne granie w sobotę. A więc zagraliśmy w Dixit i Takenoko (swoją drogą po raz pierwszy od dawna wyciągnięta na stół i chyba niestety pójdzie na sprzedaż). W niedzielę natomiast zasiadłam do rozgrywki solo: na rozgrzewkę Welcome to.. przed głównym daniem w postaci Caverny (i tak mnie ona z powrotem wciągnęła, że od niedzieli codziennie jedna partyjka solo wpada ).
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Maziam figurki: https://www.instagram.com/against_the_greys/
Maziam figurki: https://www.instagram.com/against_the_greys/
-
- Posty: 221
- Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 67 times
- Kontakt:
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Tym razem
Dwie partie Łaki - 3 os. punktacja 48, 46, 35 i 4os punktacja 69, 55, 51, 45
LOTR LCG - pierwsy quest z pakietu ninjadorg, druzyna Eowyna, Aragorn i Eleanor - 3-4 podejścia, deck tylko core na tym etapie, za każdym razem minimalnie przegrana z bossem w ostatnim akcie (bez spoilerów;))
Dragonfire, nowa drużyna, pierwsze querty, dungeon crawl lvl1 wygrana za pierwszym razem, sromotna porażka w Wastes of an ancient empire
Pathfinder Wrath of the righteous - jedna partia, sukces nowej drużyny w pierwszych dwóch scenariuszach, trzeci zapowiada sie naprawdę cięzko
Dwie partie Łaki - 3 os. punktacja 48, 46, 35 i 4os punktacja 69, 55, 51, 45
LOTR LCG - pierwsy quest z pakietu ninjadorg, druzyna Eowyna, Aragorn i Eleanor - 3-4 podejścia, deck tylko core na tym etapie, za każdym razem minimalnie przegrana z bossem w ostatnim akcie (bez spoilerów;))
Dragonfire, nowa drużyna, pierwsze querty, dungeon crawl lvl1 wygrana za pierwszym razem, sromotna porażka w Wastes of an ancient empire
Pathfinder Wrath of the righteous - jedna partia, sukces nowej drużyny w pierwszych dwóch scenariuszach, trzeci zapowiada sie naprawdę cięzko
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
długi weekend całkiem udany: Aeon's End Legacy, TWom oraz wielki powrót Mage Knight po 2-3 miesiącach absencji. Rozgrywka wywołała u mnie dwa uczucia:
- głębokie zdziwienie dlaczego tak dobra gra wylądowała na półce;
- powtórny zachwyt, jakże inspirujący:
Ach jak przyjemnie tępo w karty gapić się
Gdy nieważne co wymyślisz i tak będzie źle
Ach jak przyjemnie dobrą kartę bokiem dać
I świadomość że za chwilę nie będzie już czym grać
- głębokie zdziwienie dlaczego tak dobra gra wylądowała na półce;
- powtórny zachwyt, jakże inspirujący:
Ach jak przyjemnie tępo w karty gapić się
Gdy nieważne co wymyślisz i tak będzie źle
Ach jak przyjemnie dobrą kartę bokiem dać
I świadomość że za chwilę nie będzie już czym grać
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Weekend pod szyldem zombie.
- 5 partii w zombicide 2ed, bawiłem się przednio jedząc precle i rzucając kośmi, aby zobaczyć ile zombiaków uda mi się przeciąć na pół.
- jedna partia w posiadłość szaleństwa - jak lubię tę grę, tak już moi współgracze coraz częściej kręcą nosem na zbyt hmm... długie przestoje.
- 5 partii w zombicide 2ed, bawiłem się przednio jedząc precle i rzucając kośmi, aby zobaczyć ile zombiaków uda mi się przeciąć na pół.
- jedna partia w posiadłość szaleństwa - jak lubię tę grę, tak już moi współgracze coraz częściej kręcą nosem na zbyt hmm... długie przestoje.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- Backero
- Posty: 406
- Rejestracja: 31 maja 2015, 21:34
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 166 times
- Been thanked: 96 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
U mnie tylko Mare Nostrum w piąteczek w 6 osób z Atlasem. Wygrana Kartaginy przez budowę piramid. W sobotę mieliśmy chrapkę na Scythe lub Tytanów Wookiego, bo było nas 5 typa, ale dziewczyny zrobiły veto, bo już po Mare poszliśmy spać bardzo późno
- nimsarn
- Posty: 316
- Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
- Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
- Has thanked: 534 times
- Been thanked: 196 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Za to u mnie na bogato: po dwa razy Domek i Żeglarze z Catanu i dwa smakowite powroty Vasco da Gama i Railroad Revolution
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
U mnie Bonfire i dwie partie w Brzdęka klasycznego. W Brzdęku użyliśmy planszy z pajęczynami i figurkowych dodatków, chyba już nie wrócę do gry zwykłymi taliami
- nimsarn
- Posty: 316
- Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
- Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
- Has thanked: 534 times
- Been thanked: 196 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Zaskakujący wbrew temperaturze weekend
Piątek w klubie po dwa razy: 7Cudów Świata i Sentient - które zostało bardzo dobrze przyjęte.
W sobotę za to mieliśmy z dawna odkładaną wizytę brata, podczas której ograliśmy dnio-dzieckowego Lincoln-a (północ czyli ja przegrała ) po nim i po cieście i lodach na stół trafił Wallace's z Moongha Invaders - prawdziwie epickie starcie tytanów, pełne spektakularnych pościgów, obracanych w perzynę metropolii i nawet, że się posłużę słowami poety: na wschodzie "... rozbłysły dwa słońca."
Piątek w klubie po dwa razy: 7Cudów Świata i Sentient - które zostało bardzo dobrze przyjęte.
W sobotę za to mieliśmy z dawna odkładaną wizytę brata, podczas której ograliśmy dnio-dzieckowego Lincoln-a (północ czyli ja przegrała ) po nim i po cieście i lodach na stół trafił Wallace's z Moongha Invaders - prawdziwie epickie starcie tytanów, pełne spektakularnych pościgów, obracanych w perzynę metropolii i nawet, że się posłużę słowami poety: na wschodzie "... rozbłysły dwa słońca."
- nimsarn
- Posty: 316
- Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
- Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
- Has thanked: 534 times
- Been thanked: 196 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Ostatni weekend miesiąca...
Piątkunio - klubiunio: Baśniowy Bór - Bardzo przyjemnie nawet na trzy osoby; Ulm - nawet najlepsza gra traci jeśli gracze nie chcą w nią grać.
Niedziela: Badacze Głębin - "jakie to dobre" Oj dobre..; Waterloo 2025 -gry wojenne to jednak inna para kaloszy...
Piątkunio - klubiunio: Baśniowy Bór - Bardzo przyjemnie nawet na trzy osoby; Ulm - nawet najlepsza gra traci jeśli gracze nie chcą w nią grać.
Niedziela: Badacze Głębin - "jakie to dobre" Oj dobre..; Waterloo 2025 -gry wojenne to jednak inna para kaloszy...
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
- Lokalizacja: Racibórz
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 116 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Długi weekend był całkiem owocny:
SOBOTA
Brass: Birmingham - partia w pełnym składzie, powrócil po kilku miesiącach i spalił zwoje. Z początku nie byłem do niej przekonany, ale okazało się, że z każdą partią gra zyskuje. Setki tysięcy graczy nie mogą się mylić
NIEDZIELA
Santorini - 2 szybkie partie na rozgrzanie komórek. Ja uwielbiam, druga połówka niestety mniej. Doceniam każdy wieczór, w którym ten tytuł trafia na stół.
Czerwona Katedra - jako główne danie dnia. Bardzo ciasna rozgrywka 2osobowam zakończona remisem. Po n rozgrywkach zauważam już schematy i powtarzalność, ale gra jest na tyle dynamiczna i ma tyle interakcji, że nigdy nie odmówię partii.
WTOREK
Poszukiwanie Planety X - przyjechała i od razu trafiła na stół. I to dwukrotnie. Ja jestem zauroczony, dostałem wszystko to czego wymagam od gry dedukcyjnej, czyli szybkie tury, lekka interakcja i SPORO móżdżenia. Na razie partie jedynie 2osobowe. Podejrzewam, że w większym gronie może być ciaśniej w fazie teorii, ale nie wiem czy wynagrodzi to dłuższe czekanie na swoją turę. Zobaczymy.
Łąka - kolejna nowość i jedna partia dwuosobowa. Nie wiem co o niej myśleć. Gra wygląda obłędnie, tury były szybkie, a losowość za bardzo nie przeszkadzała, ale grało się trochę długo. Jestem ciekaw kolejnych partii.
SOBOTA
Brass: Birmingham - partia w pełnym składzie, powrócil po kilku miesiącach i spalił zwoje. Z początku nie byłem do niej przekonany, ale okazało się, że z każdą partią gra zyskuje. Setki tysięcy graczy nie mogą się mylić
NIEDZIELA
Santorini - 2 szybkie partie na rozgrzanie komórek. Ja uwielbiam, druga połówka niestety mniej. Doceniam każdy wieczór, w którym ten tytuł trafia na stół.
Czerwona Katedra - jako główne danie dnia. Bardzo ciasna rozgrywka 2osobowam zakończona remisem. Po n rozgrywkach zauważam już schematy i powtarzalność, ale gra jest na tyle dynamiczna i ma tyle interakcji, że nigdy nie odmówię partii.
WTOREK
Poszukiwanie Planety X - przyjechała i od razu trafiła na stół. I to dwukrotnie. Ja jestem zauroczony, dostałem wszystko to czego wymagam od gry dedukcyjnej, czyli szybkie tury, lekka interakcja i SPORO móżdżenia. Na razie partie jedynie 2osobowe. Podejrzewam, że w większym gronie może być ciaśniej w fazie teorii, ale nie wiem czy wynagrodzi to dłuższe czekanie na swoją turę. Zobaczymy.
Łąka - kolejna nowość i jedna partia dwuosobowa. Nie wiem co o niej myśleć. Gra wygląda obłędnie, tury były szybkie, a losowość za bardzo nie przeszkadzała, ale grało się trochę długo. Jestem ciekaw kolejnych partii.
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Sobota- kolejne podejście do Machin Arcana... skład trzy osoby...mam nadzieję iż tym razem ostateczne wyzwanie nas nie pokona
Niedziela- Alone oraz rallyman Gt
Niedziela- Alone oraz rallyman Gt
Top: Posiadłość Szaleństwa 2ed , Sword&Sorcery, Alone, Machina Arcana, Turbo , War Of Warcraft wersja Pl :)
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Wyjazd w gorki z 4 tytułami na 4 osoby:
- wyprawa do el dorado. Niezmiennie oczarowany jestem prostota a zarazem funem płynącym z rozgrywki.
-splendor Dawno nie trafiała na stół, a w gronie nie grających na co dzień jednak dobrze sprawdza się tytuł. Do tego gra w 4 doroslych to jednak co innego niż z 2 maluchów przyjemna rozgrywka wyszła.
-horriefied mogę tylko napisać, że gra się odbyła. Wstyd się przyznać, ale tłumaczyłem z pamieci i tak skopałem zasady, że aż mi wstyd: zagraliśmy tak, że najpierw ruch robi cała armia postaci, a potem 1x karta potwora. Masakra, chyba za dużo % żeby ogarnąć się w porę, że "przecież ta gra jeszcze nigdy nie była taka latwa". Na wytłumaczenie mam tylko to, że ostsrnie 3 tyg graliśmy z dziećmi w księgę cudow, gdzie właśnie wpierw cała drużyna, a potem potwory.
No i plus taki, że mamy kolejna rozgrywkę do zagrania że znajomymi
-photosynteza moja najnowsza gra. Miałem nadzieję na fajny tytul z możliwością wbicia szpileczki. I to był strzał w dziesiątkę jaka to była rozgrywka! Mega zadowolony z zakupu i samej gry.
- wyprawa do el dorado. Niezmiennie oczarowany jestem prostota a zarazem funem płynącym z rozgrywki.
-splendor Dawno nie trafiała na stół, a w gronie nie grających na co dzień jednak dobrze sprawdza się tytuł. Do tego gra w 4 doroslych to jednak co innego niż z 2 maluchów przyjemna rozgrywka wyszła.
-horriefied mogę tylko napisać, że gra się odbyła. Wstyd się przyznać, ale tłumaczyłem z pamieci i tak skopałem zasady, że aż mi wstyd: zagraliśmy tak, że najpierw ruch robi cała armia postaci, a potem 1x karta potwora. Masakra, chyba za dużo % żeby ogarnąć się w porę, że "przecież ta gra jeszcze nigdy nie była taka latwa". Na wytłumaczenie mam tylko to, że ostsrnie 3 tyg graliśmy z dziećmi w księgę cudow, gdzie właśnie wpierw cała drużyna, a potem potwory.
No i plus taki, że mamy kolejna rozgrywkę do zagrania że znajomymi
-photosynteza moja najnowsza gra. Miałem nadzieję na fajny tytul z możliwością wbicia szpileczki. I to był strzał w dziesiątkę jaka to była rozgrywka! Mega zadowolony z zakupu i samej gry.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 06 lip 2006, 12:03
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 36 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Żona wyjechała jeden dzień na zajęcia na studiach to skorzystaliśmy z soboty:
2xFleet the Dice Game - w ramach przerywnika i oczekiwania na jednego z graczy.
Scythe - na 4 osoby.
Kaskadia na 4 osoby w ramach pokazania tytułu.
A w niedzielę córka koniecznie chciała ograć "nasz" egzemplarz Ark Nova - i pierwszy raz w tej grze zobaczyłem remis. Tyle samo pkt i tyle samo wspartych projektów
2xFleet the Dice Game - w ramach przerywnika i oczekiwania na jednego z graczy.
Scythe - na 4 osoby.
Kaskadia na 4 osoby w ramach pokazania tytułu.
A w niedzielę córka koniecznie chciała ograć "nasz" egzemplarz Ark Nova - i pierwszy raz w tej grze zobaczyłem remis. Tyle samo pkt i tyle samo wspartych projektów
> Kamiya <
"Jestem starszy niż Google"
"Jestem starszy niż Google"
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 10 maja 2018, 14:47
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 64 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Dzisiaj na weekend wpada kuzyn!
Plan jest taki:
* Piątek unboxing Nemesis Lockdown oraz pierwsza gierka zapoznawcza
* Sobota Nemesis Lockdown w pełnym składzie na poważnie
Plan jest taki:
* Piątek unboxing Nemesis Lockdown oraz pierwsza gierka zapoznawcza
* Sobota Nemesis Lockdown w pełnym składzie na poważnie
- SosnowyPatyk
- Posty: 159
- Rejestracja: 20 gru 2021, 21:51
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 123 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
My ze znajomymi wynajęliśmy nieduży dom wypoczynkowy pozwalający na 18 miejsc noclegowych, no i będzie nas 18 od dzisiejszego popołudnia do niedzielnego popołudnia ciągłe granie
Ja zabieram:
- Terraformację Marsa, Na Skrzydłach, Runebound, Robinsona Crusoe i Wsiąść Do Pociągu
Inni dowiozą:
- Everdell, Istanbul, Carcassonne, Catan, Zamki Burgundii, Cyklady, Wysokie Napięcie,7 Cudów Świata, Zaginioną Wyspę Arnak
- Wojnę o Pierścień
Ja zabieram:
- Terraformację Marsa, Na Skrzydłach, Runebound, Robinsona Crusoe i Wsiąść Do Pociągu
Inni dowiozą:
- Everdell, Istanbul, Carcassonne, Catan, Zamki Burgundii, Cyklady, Wysokie Napięcie,7 Cudów Świata, Zaginioną Wyspę Arnak
- Wojnę o Pierścień
komu? czemu? - ludziom, osobom, planszówkom
z kim? z czym? - z osobą, z planszówką
ludzią - narzędnik słowa ludzia, gdyby istniało ;)
z kim? z czym? - z osobą, z planszówką
ludzią - narzędnik słowa ludzia, gdyby istniało ;)
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 10 maja 2018, 14:47
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 64 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
Weekend jak najbardziej udany xDkamilstany pisze: ↑25 lis 2022, 06:01 Dzisiaj na weekend wpada kuzyn!
Plan jest taki:
* Piątek unboxing Nemesis Lockdown oraz pierwsza gierka zapoznawcza
* Sobota Nemesis Lockdown w pełnym składzie na poważnie
piątek:
partia Everdell
partia w Martwa Zima: DŁuga Noc
dwie Partie w Aeons End
Sobota:
tylko trzy partie w Nemesis Lockdown
Niedziela:
Partia w Zaginiona Wyspa Arnak z dodatkiem
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 10 maja 2018, 14:47
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 64 times
Re: Planszowe plany weekendowe (PPW)
za mną kolejny udany weekend planszowkowy
Piątek:
* dwie partie w Abyss
Sobota:
* Terraformacja Marsa
Niedziela:
* Horror w Arkham
Wszystkie partie w dwu osobowym skladzie
Piątek:
* dwie partie w Abyss
Sobota:
* Terraformacja Marsa
Niedziela:
* Horror w Arkham
Wszystkie partie w dwu osobowym skladzie