Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4099
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: brazylianwisnia »

Casiliasplp pisze: 26 lip 2021, 18:25 Dużo ludzi na bgg skarży się na łączenie bogów i niektórzy chcą grać nawet bez łączenia ich.
Ciekawy jestem i jest aż tak źle.
Pograłbym już :D
Od początku się ludzie skarżyli jak tylko pojawiło się to na KS. Szczególnie jak ktoś zawsze gra o złote kalesony.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
grzeslaw90
Posty: 1750
Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 179 times
Been thanked: 437 times
Kontakt:

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: grzeslaw90 »

brazylianwisnia pisze: 26 lip 2021, 20:06
Casiliasplp pisze: 26 lip 2021, 18:25 Dużo ludzi na bgg skarży się na łączenie bogów i niektórzy chcą grać nawet bez łączenia ich.
Ciekawy jestem i jest aż tak źle.
Pograłbym już :D
Od początku się ludzie skarżyli jak tylko pojawiło się to na KS. Szczególnie jak ktoś zawsze gra o złote kalesony.
Przecież nie ma drugich miejsc - są tylko pierwsi przegrani
sasquach
Posty: 1838
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 588 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

Skarżą się, znaczy dobra gra będzie. U Langa zawsze ludzie na coś narzekają, a to Khorne, a to Loki, a to klan Lisa. Wolą narzekajać zamiast nauczyć się grać przeciwko temu i wygrywać.
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: lukkk »

sasquach pisze: 26 lip 2021, 21:27 Skarżą się, znaczy dobra gra będzie. U Langa zawsze ludzie na coś narzekają, a to Khorne, a to Loki, a to klan Lisa. Wolą narzekajać zamiast nauczyć się grać przeciwko temu i wygrywać.
Też narzekam, że Khorn jest taki słaby ale cóż. Muszę po prostu mieć trochę farta przy grze ;)
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 311
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 147 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Lossentur »

sasquach pisze: 26 lip 2021, 21:27 Wolą narzekajać zamiast nauczyć się grać przeciwko temu i wygrywać.
W Ankh mechanika łączenia bóstw to nie problem na zasadzie, że jest za mocna tylko, że może odebrać przyjemność z gry i to nie osobie która wygrywa tylko tej która przegrywa albo tej która jest w danej chwili na przedostatnim miejscu.

Wszystko zależy jakim graczem jesteś - przykładowo ja grając przeciwko innym raczej nie byłbym szczęśliwy, że nagle ktoś gra ze mną i nie mam tu nic do powiedzenia. Gdybym z kolei był tym pierwszym przegranym to też pewnie straciłbym zapał do dalszej rozgrywki bo w końcu i tak już przegrałem.

W tego typu grach lubię mieć kontrolę i decydować o swoich akcjach i taktyce, a czy wygram czy przegram to już mało istotne bo w końcu jak przegram to zaraz można rozegrać nową partię no nie? No w przypadku Ankh to nie :D
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10996
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3368 times
Been thanked: 3251 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

Lossentur pisze: 27 lip 2021, 12:39 Wszystko zależy jakim graczem jesteś - przykładowo ja grając przeciwko innym raczej nie byłbym szczęśliwy, że nagle ktoś gra ze mną i nie mam tu nic do powiedzenia. Gdybym z kolei był tym pierwszym przegranym to też pewnie straciłbym zapał do dalszej rozgrywki bo w końcu i tak już przegrałem.

W tego typu grach lubię mieć kontrolę i decydować o swoich akcjach i taktyce, a czy wygram czy przegram to już mało istotne bo w końcu jak przegram to zaraz można rozegrać nową partię no nie? No w przypadku Ankh to nie :D
Ech... ale tam dalej masz kontrole nad swoimi akcją i taktyką. Tracisz jedynie wszytskie swoje rzeczy poza mocą bóstwa. Jesli byles na ostatnim miejscu - to cóż, słabo grałeś :P Oczywiscie mozesz miec problem z tym, ze teraz grasz z kimś, ale ten mechanizm jest na tyle ciekawy, ze daje dalej mozliwosc wygrania osobom, które są z tyłu i to jest naprawdę fajna rzecz, bo pierwszy musi się tez pilnować, czy jesli doprowadzi do merga, to nie da czasem boosta osobom łączacym sie i go nie przeskoczą. Fajny balans.
sasquach
Posty: 1838
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 588 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

Jednak nadal gracie we dwóch przeciwko pozostałym. Ale rozumiem, o co ci chodzi. Tylko, że nie kumam żali. Ludzie nie czytali co to za gra będzie? Zamówili w ciemno i mają teraz pretensje. Bo to co napisałeś brzmi jak kupienie pandemica i narzekanie, że nie ma trybu konfrontacyjnego. No nie ma, bo tak została zaprojektowana ta gra i jedyny błąd, to że ktoś ją kupił mimo, że nie chce grać w gry kooperacyjne.
Awatar użytkownika
Bartoszeg02
Posty: 565
Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 172 times
Been thanked: 43 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Bartoszeg02 »

sasquach pisze: 27 lip 2021, 12:46 Jednak nadal gracie we dwóch przeciwko pozostałym. Ale rozumiem, o co ci chodzi. Tylko, że nie kumam żali. Ludzie nie czytali co to za gra będzie? Zamówili w ciemno i mają teraz pretensje. Bo to co napisałeś brzmi jak kupienie pandemica i narzekanie, że nie ma trybu konfrontacyjnego. No nie ma, bo tak została zaprojektowana ta gra i jedyny błąd, to że ktoś ją kupił mimo, że nie chce grać w gry kooperacyjne.
O ile pamięć mnie nie myli to dodatek do pandemica 'labolatorium' wprowadzał tryb w którym gracze grali przeciwko sobie ^^.

Ja jestem mega ciekaw jak to łączenie 2 graczy będzie działało. Nie mogę się doczekać swojego egzemplarza! :)
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: wilczelyko »

Mi tam łączenie bogów po pierwszej grze się podobało. Zwiększa szanse osób na ostatnim miejscu (choć nie na tyle, żeby dominowali), jest ciekawe towarzysko - muszą się dogadywać, kombinować, jak wykorzystać dostane korzyści. Jednocześnie gracze nadal maja swoje osobne tury, w których tylko jeden konkretny gracz decyduje. Fakt, gra się już na wspólne zwycięstwo, ale raczej ci ostatni mieli już małe szanse. Dla mnie ciekawe rozwiązanie. Przynajmniej jeden scenariusz zakazuje tego połączenia - dla wybrednych.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2096
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 434 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: tomp »

obejrzałem gameplay link
nie wiem jak by to wyglądałoby przy 3-4 graczach, ale po tym co obejrzałem wyglada na całkiem przyzwoity 1vs1.
Zakładam, ze przy 3+ graczach, zmian na planszy jest o wiele więcej, czyli o co rundę kolejna zagwostka do rozgryzienia :)

PS. przy zdolnym dziecku gra wydaje się być familinym tytułem (lol)
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: wilczelyko »

Druga gra trwała tylko nieco ponad dwie godziny, ale też gracze byli mniej przemyśliwujący każdy punkt i posunięcie. Z nowych refleksji:
- Jeżeli zostaniesz w tyle z rozwijaniem boga, nie masz praktycznie szans na zrekrutowanie strażników. Nie ma żadnego mechanizmu nadganiania, jeżeli byłeś jednym z ostatnich przy pierwszym strażniku, nie załapiesz się zapewne na drugiego i trzeciego również. A przy tych figurkach robi się żal:)
- Strategia samobójcza istnieje i niektórzy bogowie ją wspierają (Anubis bodaj - ma pierońsko szybką rekrutację, więc może sobie pozwolić na masowe wymieranie). Nadal mam przekonanie, że ta strategia ma mniejsze znaczenie niż w Blood Rage czy Rising Sun, ale da się nią sporo punktów zrobić przy odpowiednim doborze przy rozwijaniu bóstwa.
- Jeżeli nie wylosują się strażnicy przesuwający cudze figurki, można sobie zrobić taki rezerwacik. Odcinamy mały region wielbłądami, stawiamy/przejmujemy trzy monumenty (po jednym z rodzaju) i obstawiamy przynajmniej bogiem, a najlepiej też wojownikami pozostałe pola. I tak co konflikt 5 punktów co najmniej wpada. Oczywiście, pozostali gracze muszą na to pozwolić, ale raz już mi się udało.
- Niektórzy bogowie wydają mi się przegięci - Set przeciągający na swoją stronę wszystkie figurki stojące obok czy Amon zagrywający dwie karty walki. Żaden nie wystąpił jeszcze w moich rozgrywkach, więc zobaczymy. Anubis (zarezerwowanie trzech pól dla siebie i rekrutacja dodatkowej jednostki) i Toth (dodatkowe punkty przy walce za przewidzenie karty przeciwnika) dają radę. Ozyrys brzmi lepiej niż się sprawdza (branie w niewolę wrogich poległych i zwiększanie siły boga) - w tej grze zwycięstwo w walce nie jest kluczowe.
Ciekaw jestem grania z faraonem, ale to pewnie nieprędko.
Awatar użytkownika
bexolini
Posty: 219
Rejestracja: 02 kwie 2020, 23:04
Has thanked: 62 times
Been thanked: 138 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: bexolini »

Jestem po 4 rozgrywkach dwuosobowych z moją narzeczoną (partie w większym gronie czekają mnie za jakiś czas) dlatego podzielę się moją opinią bo może się komuś ona przydać.

+ Nawiązując do tego co powiedział Zee w recenzji Dice Tower musze się absolutnie z nim zgodzić że ta gra sprawdza się znakomicie w wariancie dwuosobowym. Posiadam rising suna ktorego nie da sie orzegrac w dwie osoby a blood rage działa na dwie osoby tak meeeh. Zdecydowanie Ankh wybija się na tym polu ponad poprzedników.

+ Gra jest mega taktyczna, moim jednym z ulubionych gatunków gier jest area control i musze przyznać że w Ankh ustawienie i przesuwanie swoich jednostek jest wedlug mnie istotniejsze niz w pozostalych tytulach tego typu w które grałem. Zapewne jest to pokłosie tego że mapa składa się z hexów i dzieki temu dobrym ruchem możemy zablokować przeciwnikowi dostęp to ważnych pól. Akcja ruchu to przesuniece swoich figurek do 3 pol więc może dojść do sytuacji w której widzisz że figurkę przeciwnika dzielą akurat 3 pola od wolnego monumentu na planszy to mozesz tam ustawic swoja pobliska figurke by wymusic na przeciwniku użycie az dwoch akcji ruchu tylko po to by siegnał ten monument. To tylko taki przykład ale pozycjonowanie tutaj na pewno się wybija.
+ O jakości figurek i ogolnie wykonania tylko wspomne słowem WOW! :D

+ System walki z takimi samymi kartami na ręce u kazdego gracza sprawdza się świetnie, wole ten system niż obstawianie monetek w rising sunie (który lubię bardzo ale bez monet nic nie zrobisz) tutaj trzeba dobrze przeanalizować sytuację na planszy bo podczas jednego konfilktu mozemy toczyc kilka bitew i w kazdej z nich mozemy zagrać tylko 1 kartę z 7 (Amun może raz na konflikt zagrać 2). Dodam jeszcze ze karty po zagraniu zostają odsłonięte na stole przez co pula z 7 dostepnych kart nam się zmniejsza dodatkowo przeciwnik wie co na rece jeszcze nam zostalo a karty nam wracają dopiero po zagraniu specjalnej karty bitwy która pozwala na zebranie wszystkich kart ze stołu na ręke. Należy pamietać że ta karta nie przyniesie nam zadnego efektu w bitwie wiec musimy wiedziec ktorą bitwe chcemy poswiecic by byc moze w kolejnej sie wzmocnc zebranymi kartami. System walki zajmuje duza czesc czasu podczas gry ale jest na tyle emocjonujący i angażujący że się nie dłuży.

+ Mechanika eventów oraz czasem poświecenia swojej drugiej akcji w turze tylko po to by odpalić event naprawdę daje do myślenia.

+ Same akcje są banalnie proste ale na prawde jestem pod wrazeniem jaka głębie ta gra oferuje przy nich.

+- Strażnicy (potwory) - potrafi faktycznie czasem zirytować że jeden z graczy pochwyci je wszystkie a ty nie bedziesz mial nic ale nie maja na tyle przegietych umiejetnosci by zawazylo to na wygranej. Umiejetnosci są bardzo przydatne typu odpychanie itp a tak jak juz wspomnialem pozycjonowanie tutaj jest kluczowe.

- Wcześniej się zachwycałem nad wykonaniem ale nie dodałem że chodzi o wersje KS. Nie lubie planszetek a bardziej sztywnego papieru jak jest to w Blood rage, przy Ankh zainwestowałem w dodatek z kartonowymi planszetkami. Nie każdemu to przeszkadza ale mi tak. Drugą ważniejsza kwestią i tutaj chyba wiekszosc sie ze mna zgodzi że chodzi o żetony monumentów w edycji retailowej. Nie wiem jak sie nimi gra bo ich nie punchowalem i uzywam upgredów 3D z KS ale kontrolowanie monumentów i widzenie ich na planszy jest tak kluczowe w tej grze ze ciezko mi sobie wyobrazić granie na plaskich monumentach. Chyba bym stał nad plansza doslownie caly czas bo z drugiego konca planszy bym chyba tego nie widzial. Ale to tylko moje przypuszczenia bo tak jak mowie nie grałem nimi.

Dodatek Faraon:

Zagraliśmy 1 rozgrywkę z tym dodatkiem i powiem wam ten dodatek na prawdę duzo wprowadza i zmienia w rozgrywce i tylko ją pogłebia więc jak dla mnie na duzy duży plus.


Z uwagi na to ze gralem tylko w wariancie dwu osobowym nie wypowiem się na temat zabiegu z scalaniem bogów wokół którego jest wiele kontrowersji ale na pewno go wypróbuje i nie bede szybko skreślał jak inni po 1 rozgrywce :)

Podsumowujac i tak juz mój najdłuższy post w mojej historii tego forum (alez ta gra musiala we mnie emocje wywołać :D) Ankh zdecydowanie jest u mnie najwyzej w trylogi na chwile obecną być może dlatego że najcześciej gramy w 2? Ale wydaje mi sie chyba że urzekła mnie prostota zasad do tego ile ta gra daje o dziwo decyzji i emocji podczas bitew.
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
sasquach
Posty: 1838
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 588 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

Gra przyszła, więc wrażenia po pierwszej rozgrywce. Przemyślenia w sumie podobne do bexolini.

Po pierwszej grze jest pozytywnie. Figurki fantastyczne, ale to wiecie 🙂 Bardzo dobre instrukcja. Wszystko ma przykłady, a do tego zwykle jedna strona/kolumna to jeden temat. Bardzo łatwo się to przyswaja.

Sama rozgrywka jak to u Langa. Łatwe zasady, ale mnóstwo kombinacji. Standardowo, jak to kumpel określił, "walki są jakieś dziwne" i na różne sposoby dają punkty. Strategia na Lokiego też jest 😃

Walka jak w Kemecie czy dodatku do SW: Rebelia. Mamy dostęp do wszystkich kart i zagrywamy jedną, która lecie na discard. I nie można jej użyć póki inną kartą nie wrócimy tych kart na rękę. Tylko, że karty dają też inne efekty niż plusy do siły np. budowanie monumentów, dodatkowe VP za wygraną lub przegraną, nieśmiertelność oddziałów i takie tam.

Fajnie się sprawdza system wykonywania akcji. Gdzie czasem trzeba dobrze zaplanować, żeby nie oddać istotnego wydarzenia przeciwnikom. Akcje są proste, więc rozgrywka idzie dość płynnie.

Jednym z kluczowych aspektów są regiony, bo to w regionach rozgrywane są walki, punktowanie za monumenty, a pola pod drugiej granicy regionu nie są traktowane jako przyległe, co jest często bardzo istotne. No i ciekawie się robi gdyż trzy razy na grę dojdzie do podziału mapy na mniejsze regiony, a o ich kształcie decyduje gracz który odpala to wydarzenie. Widzę tu spore pole główkowania bo można sporo namieszać (w tym sobie, jak się przekonałem).

Łączenie bogów... hmm... nie wiem jeszcze co myśleć. Niby dużo nie daje, ale jest kilka drobnych plusów dla takiego boga tylko trzeba to umieć wykorzystać. U nas po czymś takim, szybko nadrobili stratę do pozostałej dwójki. Ale to chyba bardziej zasługa dobrych decyzji niż samego połączenia bogów. Zobaczymy z czasem jak to będzie działać. W każdym razie jak będzie to komuś przeszkadzać to można olać i grać bez.

Zdolności bogów też fajne. Z jednej strony każdy ma mocną, unikalną zdolność. I jak zwykle jeden wydają się silniejsze niż inne. Ale to raczej kwestia tego, że jedne są bardziej oczywiste, a inne wymagają lepszego zrozumienia jak działa gra i co jest waż. Z drugiej strony, każdy bóg ma zestaw 12 zdolności z których w trakcie gry odblokujemy tylko 6. Jest w tym spore pole do kombinowania i strategi. A do tego są jeszcze Strażnicy którzy dodatkowo mogą się kombić ze zdolnościami.

I w sumie jak bym miał podsumować grę jednym słowem to było by to "pozycja". Jak w żadnej innej grze Langa pozycja naszych jednostek i budynków nie była tak ważna. Bardzo dużo akcji i zdolności opiera się na tym polach przyległych np. Isis daje nieśmiertelność swoim jednostką przyległym do wroga, a obelisk pozwala przyzwać przed bitwą oddziały na wolne pola, więc mądrymi ruchami można przyblokować przeciwnika.

Podsumowując, chcę więcej 🙂
Awatar użytkownika
Tyrek
Posty: 665
Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
Lokalizacja: Lubin
Has thanked: 72 times
Been thanked: 151 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Tyrek »

Ja wczoraj odpakowałem swój egzemplarz. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością wykonania - zdecydowanie oczko wyżej niż Bloodborne, który trochę kuleje tu i ówdzie - szczególnie na tekturowych elementach. Jakość miniatur też jak by lepsza - może zmienili materiał? Figurki bogów są kozackie.

Dziś pierwsza gra - zobaczymy jak to chodzi :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ad-M
Posty: 17
Rejestracja: 21 sie 2017, 08:04
Been thanked: 8 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Ad-M »

Wczoraj niespodzianka, myślałem że to moje nowe buty, a tu bez zapowiedzi taka paczka. :shock:
Jeszcze czekam na matę, która była wysyłana oddzielnie i chyba jakieś małe opóźnienia miały być.
Obrazek
ignacy.ni
Posty: 36
Rejestracja: 09 maja 2020, 16:42
Has thanked: 59 times
Been thanked: 72 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: ignacy.ni »

Mógłby ktoś podać wymiary poszczególnych pudełek? Szczególnie podstawka i Tomb of wonders wydają się gigantyczne.
Lopezzo
Posty: 60
Rejestracja: 30 gru 2010, 21:28
Has thanked: 3 times
Been thanked: 10 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Lopezzo »

Wczoraj pierwsza rozgrywka na 4 za nami. Wszyscy zachwyceni, pół gry to mix br i rs a drugie pół to mapa która robi grę mocno taktyczną. RS pójdzie w odstawkę u mnie bo początek gry jest schematyczny a tutaj mnogość bogów do strażników i ilościom kombinacji z mapą podoba mi się o wiele bardziej. O wykonaniu nie będę pisać bo to najwyższa plastikowa półka. Gra wymaga w sumie jednego gracza który choć średnio ogarnia angielski, reszta powinna sobie poradzić bo karty wszyscy mają takie same. Co ciekawe element którego się bałem najbardziej czyli łączenia bogów sprawdza się świetnie, bo gdyby nie to, to ostatni by nie miał szans na grę normalna ;) Ogólnie to chcę więcej tego anka.
Awatar użytkownika
AnlAir
Posty: 214
Rejestracja: 18 lut 2020, 22:05
Lokalizacja: 3sity
Has thanked: 51 times
Been thanked: 90 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: AnlAir »

ignacy.ni pisze: 24 sie 2021, 12:01 Mógłby ktoś podać wymiary poszczególnych pudełek? Szczególnie podstawka i Tomb of wonders wydają się gigantyczne.
Core i Tomb maja ten sam rozmiar tj. Wys ciut powyżej 12cm…. Coś jakby 12.2cm, szer 32.5cm
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 498 times
Been thanked: 155 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: EVOCATVS »

Do dodatku Pharaoh nie ma plastikowych zamienników żetonów (poza sfinksami), czy, po prostu, nie mogę ich znaleźć?
sasquach
Posty: 1838
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 588 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

Nie ma. Te żetony doszły po kampanii na KS i się "nie ufundowały". Obstawiam, że pojawiły się w developmencie dopiero później, jak już cały plastik był wydrukowany i mieli do wyboru dodatkową obsuwę, albo karton. Albo po prostu poskąpili, bo skoro się nie ufundowało na kampanii to szkoda kasy.
Pompa85
Posty: 163
Rejestracja: 07 sie 2018, 23:14
Has thanked: 2 times
Been thanked: 11 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Pompa85 »

Czy ciężko jest przyswoić zasady? Mam grupę nieanglojęzyczną.
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1561
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 63 times
Been thanked: 106 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Muad'Dib »

Nie powinno być problemu. Jeśli jedna osoba przeczyta instrukcje to wszystko ładnie wytłumaczy. Karty maja prosty tekst, każdy gracz dostaje ten sam zestaw, planszetki to samo, poza jednym, dwoma zdaniami indywidualnej umiejki.
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Pompa85
Posty: 163
Rejestracja: 07 sie 2018, 23:14
Has thanked: 2 times
Been thanked: 11 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Pompa85 »

Dzięki za odpowiedź.

Z którymi dodatkami gracie?
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1561
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 63 times
Been thanked: 106 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Muad'Dib »

Ja na razie po jednej partii, z tego co się orientuje to na gołej podstawce.
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Pompa85
Posty: 163
Rejestracja: 07 sie 2018, 23:14
Has thanked: 2 times
Been thanked: 11 times

Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)

Post autor: Pompa85 »

Muad'Dib pisze: 29 sie 2021, 22:21 Ja na razie po jednej partii, z tego co się orientuje to na gołej podstawce.
Jak wrażenia?

Mój egzemplarz dopiero idzie. Pewnie będzie we wrześniu. Z recenzji na youtube wynika że gra się podoba. Ciekaw jestem czy przebije mojego ulubionego blood rage.
ODPOWIEDZ