Zapominasz o jednej istotnej rzeczy - Dziw jest grożny i niebezpieczny - podróżowanie w tym świecie nie jest jak w swiecie rzeczywistym, Menhiry nie znajduja sie wszedzie, a w dodatku zaczely wygasacArdel12 pisze: ↑21 lut 2022, 10:46 Dla mnie Japanczyk EOT, bo ścieramy się o to obecnie jaki w średniowieczu przepływ informacji był i czy nasi bohaterowie żyjący w świecie fantasy powinni być traktowani jak wypłosze. Nie sugerowałem też, że nasi podopieczni mieli poruszać się po świecie przed naszą wyprawą, ale zawsze przepływ informacji istnieje. Wioski nie są od siebie separowane. Choćby handle wymusza ruch. Może przepływ danych być rozciągnięty i nasza zapyziała wioska dowiaduje się o wszystkim nawet z paro letnim opóźnieniem, ale wciąż jako parobek, który zaiwania w pracy to bym chciał wysłuchać po robocie kogoś odwiedzającego nasze wydupie. A nasi bohaterowie jednak idiotami nie są(przynajmniej ja ich tak nie odebrałem )
Tainted Grail: Upadek Avalonu / The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11793
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3519 times
- Been thanked: 3524 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- polwac
- Posty: 2587
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1174 times
- Been thanked: 461 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
I może to był właśnie błąd? Ja tam zawsze staram się nie nastawiać na niewiadomo co i dzięki temu zazwyczaj nie mam tego odczucia, że "spodziewałem się czegoś lepszego". Wolę jak gra mnie sama czymś pozytywnym zaskoczy niż od razu nastawiać się na fajerwerki.
Jeszcze rozumiem takie nastawienie świeżo po kampanii, ale przy tym jak AR wydaje swoje gry to jest baaaardzo dużo czasu na wygaszenie hype'u i racjonalne podejście do gry
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
To mnie teraz zasmuciłeś, bo ja to obstawiałem i byłem pełen nadziei co do SGjediwolf pisze: ↑21 lut 2022, 10:53Graliśmy jak się udawało raz na tydzień, więc przesytu raczej tematem nie było. Raz czy dwa razy mieliśmy kilkutygodniową przerwę. Ogólnie uważam, że pierwsza cześć gry została super napisana, a na drugą jakby zabrakło już pomysłu/chęci/czasu. Trochę zmarnowany potencjał. Mam nadzieję, że ISS Vanguard nie powtórzy tego błędu. Ostatecznie bawiliśmy się dobrze, ale czytając opinie w necie spodziewaliśmy się czegoś lepszego
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- lou
- Posty: 154
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 34 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Z jednej strony oczekujesz pełnego naturalizmu,z drugiej masz problem z codziennym zbieraniem jedzenia (i innych rzeczy potrzebnych do utrzymywania menhirów). Coś to się nie klei. Może powinieneś medium zmienić, na przykład książki poczytać, tam będziesz mógł podążać za akcją nie zawracając sobie głowy przyziemnymi rzeczami
- brazylianwisnia
- Posty: 4259
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 988 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Mi Tainted Grail bardzo się podoba i jest to taki mocny nr 3 wśród moich ulubionych przygodowek(Arkham LCG, 7th Continent, TG). Na żadnym etapie sie nie nudziłem, nie zbaczałem mocno ze ścieżki, eksplorowalem tylko lokacje w bezpośredniej okolicy mojej trasy i tak by nie musieć za mocno kombinować z menhirami. Grałem true solo i przejście zajęło mi 25-30 godz. Część rzeczy zostawiłem sobie na drugie przejście. Nie wiem czy mam na co narzekać. Może trochę na backtracking którego mogłoby być mniej lub lokacje mogłyby się bardziej zmieniać by tak to nie bolało. Mógłby też istniec jakiś system który przeciwdziałalby pętli wchodzę do nowej lokacji - > eksploruje bo to jest prawie że konieczne. Może mini eksploracja za darmoszke, w opisie wskazówki co może być i wtedy już eksploracja robisz konkretną rzecz. Moim zdaniem miejsce w BGG top 100 zasłużone bo zdecydowanie lepsza gra od Eldrithh Horror, Dead of Winter, Descenta, Robinsona czy This war of mine. W te gry nie wyobrażam sobie grać 30godz a w TG jest całkiem prawdopodobne że 100 pęknie bo narazie nie czuje przesytu, mam ochotę na kolejne kampanie i rozegranie pierwszej inna postacią.
OT:
Jak już temat Warszawy jest to wytłumaczcie mi o co chodzi że jak Warszawiak na FB pyta o jakiś lokal czy grupę do grania to nie pisze gdzie? czasem staram się potrolowac i podrzucić coś z Rzeszowa, Radomia czy Szczecina ale tego jest tyle że sił nie starcza
OT:
Jak już temat Warszawy jest to wytłumaczcie mi o co chodzi że jak Warszawiak na FB pyta o jakiś lokal czy grupę do grania to nie pisze gdzie? czasem staram się potrolowac i podrzucić coś z Rzeszowa, Radomia czy Szczecina ale tego jest tyle że sił nie starcza
Sprzedam:ATO, Oathsworn, Lords of Ragnarok,eurasy, inne
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- lou
- Posty: 154
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 34 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Ardel12 pisze: ↑18 lut 2022, 23:43 Oczywiście tułaczka jest mega upierdliwa przez odpalanie Menhirów(Nie mogę iść po najkrótszej drodze. Oj nie. Szlaczkiem, wężykiem proszę Państwa, bo Menhiry lubią być tak rozmieszczone.), "survival"(zbieranie żarcia) oraz zbieractwo(no bo czymś te Menhiry zasilamy). Do tego dochodzą jeszcze po drodze lokacje wymuszające spotkania i przejście z zachodu na wschód to 1h zabawa. 1h, w której zlewam wszystko i tylko staram się dojść do celu, ponieważ co chciałem to zrobiłem w tych lokacjach.
Na dodatek, tutaj spoiler:Spoiler:
Spoiler:
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2334 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Pełen naturalizm fabularny a mechaniczny jednak to są dwie rozbieżne rzeczy. Tutaj mogę tylko powtórzyć się, że to połączenie dla mnie nie gra i po pierwszym zachwycie trwającym te 2-3 rozdziały, to obecnie jestem po prostu zawiedziony tytułem tak często wychwalanym.lou pisze: ↑21 lut 2022, 11:12Z jednej strony oczekujesz pełnego naturalizmu,z drugiej masz problem z codziennym zbieraniem jedzenia (i innych rzeczy potrzebnych do utrzymywania menhirów). Coś to się nie klei. Może powinieneś medium zmienić, na przykład książki poczytać, tam będziesz mógł podążać za akcją nie zawracając sobie głowy przyziemnymi rzeczami
Oj czytam książki, bez tego nie miałbym jak się czepiać
A co do Twojego spoilera to gram true SOLO, więc niestety takie comba u mnie chyba nie istnieją.
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 93 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Najwidoczniej ta gra nie jest odpowiednia dla ciebie. Bywa i tak.Ardel12 pisze: ↑21 lut 2022, 12:15Pełen naturalizm fabularny a mechaniczny jednak to są dwie rozbieżne rzeczy. Tutaj mogę tylko powtórzyć się, że to połączenie dla mnie nie gra i po pierwszym zachwycie trwającym te 2-3 rozdziały, to obecnie jestem po prostu zawiedziony tytułem tak często wychwalanym.lou pisze: ↑21 lut 2022, 11:12Z jednej strony oczekujesz pełnego naturalizmu,z drugiej masz problem z codziennym zbieraniem jedzenia (i innych rzeczy potrzebnych do utrzymywania menhirów). Coś to się nie klei. Może powinieneś medium zmienić, na przykład książki poczytać, tam będziesz mógł podążać za akcją nie zawracając sobie głowy przyziemnymi rzeczami
Oj czytam książki, bez tego nie miałbym jak się czepiać
A co do Twojego spoilera to gram true SOLO, więc niestety takie comba u mnie chyba nie istnieją.
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2334 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
No jestem tym zdziwiony właściwie. Ciułanie surowców i rozkmina jak z euro. Paragrafówka. Ciekawy świat i pomysł. Innowacyjne podejście do walki. Na prawdę sporo rzeczy, które lubię a tu taki klops dla mnie.Fenrisek83 pisze: ↑21 lut 2022, 13:18 Najwidoczniej ta gra nie jest odpowiednia dla ciebie. Bywa i tak.
Oczywiście nie chcę się kłócić z tymi, którym gra się podoba. Nie o to chodzi w wymianie naszych spostrzeżeń. Często jednak w wątkach brakuje jednej ze stron. TG wydaje mi się, że wielu jednak się podoba, ale dla niezdecydowanych to moje wypociny zawsze będą jakimś punktem odniesienia.
Kolejny post po ukończeniu kampanii, może to mi coś poprawi
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 93 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Ja akurat euro nie lubię i unikam a tu mi ciułanie surowców przypasowało. Odskocznia od czytania paragrafów z książki. Nigdy nie byłem też fanem budowania talii a ostatnią grą stricte karcianą którą zbierałem był doom trooper jeszcze w latach 90. Przy tg już po grze brałem swoją talię, losowałem spotkaniem i na "sucho" je rozgrywałem oraz przerabiałem talię aby była lepsza na kolejny raz.Ardel12 pisze: ↑21 lut 2022, 13:59No jestem tym zdziwiony właściwie. Ciułanie surowców i rozkmina jak z euro. Paragrafówka. Ciekawy świat i pomysł. Innowacyjne podejście do walki. Na prawdę sporo rzeczy, które lubię a tu taki klops dla mnie.Fenrisek83 pisze: ↑21 lut 2022, 13:18 Najwidoczniej ta gra nie jest odpowiednia dla ciebie. Bywa i tak.
Oczywiście nie chcę się kłócić z tymi, którym gra się podoba. Nie o to chodzi w wymianie naszych spostrzeżeń. Często jednak w wątkach brakuje jednej ze stron. TG wydaje mi się, że wielu jednak się podoba, ale dla niezdecydowanych to moje wypociny zawsze będą jakimś punktem odniesienia.
Kolejny post po ukończeniu kampanii, może to mi coś poprawi
Kto co lubi. Ja już nie mogę się doczekać 2 fali.
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 21 gru 2012, 20:54
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Witam, pewnie już to ktoś napisał ale nie mogę znaleźć. Czy sama podstawka w wersji sklepowej różni się czymś od tej z KS? Oprócz oczywiście dodatkowej postaci?
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Niczym.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2334 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Wczoraj prawie padłem, ale dojechałem do końca historii. Po niej przejrzałem wszystkie skrypty z księgi, by mieć lepszy obraz co pominąłem i czy faktycznie wszystkie moje zarzuty są poprawne, a nie wynikają z tego jak poprowadziłem swojego bohatera.
Wrzucam w spoiler, gdyż część podsumowania może dla niektórych tym być:
Ostatnie rozdziały w mojej kampanii to był rajd po całej planszy. Ponownie bolał backtracking i przebijanie się przez powtarzalne spotkania do celu.
Na plus faktycznie spora różnorodność względem wyborów jakie możemy dokonać, tylko mamy tutaj taką typową rynnę. Nie ważne jakie decyzje podejmujemy to główna historia toczy się tak samo/podobnie. Dostajemy w niej inne opcje rozwiązania problemów dzięki naszym wyborom, ale daleko tutaj do Detroit: Become Human ;p
Mechanika już do końca mnie męczyła i czułem się, że ta gra to dla mnie praca. Nie pamiętam bym kiedykolwiek miał aż tak złe odczucia.
W ocenie BGG daje 2/10. Myślałem, że kasztanem był S&S, ale widać jeszcze trochę przede mną xD
Wrzucam w spoiler, gdyż część podsumowania może dla niektórych tym być:
Spoiler:
Na plus faktycznie spora różnorodność względem wyborów jakie możemy dokonać, tylko mamy tutaj taką typową rynnę. Nie ważne jakie decyzje podejmujemy to główna historia toczy się tak samo/podobnie. Dostajemy w niej inne opcje rozwiązania problemów dzięki naszym wyborom, ale daleko tutaj do Detroit: Become Human ;p
Mechanika już do końca mnie męczyła i czułem się, że ta gra to dla mnie praca. Nie pamiętam bym kiedykolwiek miał aż tak złe odczucia.
W ocenie BGG daje 2/10. Myślałem, że kasztanem był S&S, ale widać jeszcze trochę przede mną xD
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Dla mnie gra 2/10 to jest tragedia. Wszystko poniżej 7 w mojej skali nie zasługuje na granie praktycznie (chyba, że ktoś mnie wybłaga i jedyny z towarzystwa będę przeciwko). A ty przeszedłeś całą grę 2/10 (która trwa koło 30h). Nie szkoda ci czasu? Albo z drugiej strony - nie uważasz, że zbyt surowo ją oceniasz skoro tyle jej poświęciłeś? Może sama końcówka tak wpływa na twoją ocenę?Ardel12 pisze: ↑22 lut 2022, 09:15 Wczoraj prawie padłem, ale dojechałem do końca historii. Po niej przejrzałem wszystkie skrypty z księgi, by mieć lepszy obraz co pominąłem i czy faktycznie wszystkie moje zarzuty są poprawne, a nie wynikają z tego jak poprowadziłem swojego bohatera.
Wrzucam w spoiler, gdyż część podsumowania może dla niektórych tym być:Ostatnie rozdziały w mojej kampanii to był rajd po całej planszy. Ponownie bolał backtracking i przebijanie się przez powtarzalne spotkania do celu.Spoiler:
Na plus faktycznie spora różnorodność względem wyborów jakie możemy dokonać, tylko mamy tutaj taką typową rynnę. Nie ważne jakie decyzje podejmujemy to główna historia toczy się tak samo/podobnie. Dostajemy w niej inne opcje rozwiązania problemów dzięki naszym wyborom, ale daleko tutaj do Detroit: Become Human ;p
Mechanika już do końca mnie męczyła i czułem się, że ta gra to dla mnie praca. Nie pamiętam bym kiedykolwiek miał aż tak złe odczucia.
W ocenie BGG daje 2/10. Myślałem, że kasztanem był S&S, ale widać jeszcze trochę przede mną xD
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2334 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Zwróć uwagę, że jest to w skali BGG, więc wyznacza moją chęc do rozegrania kolejnej partii. Końmi byś mnie musiał do tego zaciągać! Tak, szkoda mi było czasu od pewnego momentu, ale jestem typem człowieka, że jak coś już rozgrzebie/zacznie to musi dojechać do końca, bo nie będzie miał spokoju. Tutaj chciałem poznać finał historii.Hardkor pisze: ↑22 lut 2022, 09:32 Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Dla mnie gra 2/10 to jest tragedia. Wszystko poniżej 7 w mojej skali nie zasługuje na granie praktycznie (chyba, że ktoś mnie wybłaga i jedyny z towarzystwa będę przeciwko). A ty przeszedłeś całą grę 2/10 (która trwa koło 30h). Nie szkoda ci czasu? Albo z drugiej strony - nie uważasz, że zbyt surowo ją oceniasz skoro tyle jej poświęciłeś? Może sama końcówka tak wpływa na twoją ocenę?
Zauważ, że ja już marudziłem na grę od rozdziału 4 i z kolejnymi moja ocena szła w dół, więc końcówka mnie dobiła, ale w sumie nie dodałem po przejściu kampanii dużo nowych minusów względem tego co mnie uwierało w jej połowie. Dlatego nie, sama końcówka aż tak oceny nie obniżyła. Przez większość kampanii po prostu nie bawiłem się dobrze i teraz trochę minie zanim zasiądę do kolejnej gry kampanijnej. Muszę odpocząć i popykać w euro
Nie chcę wchodzić w dyskusję o ocenach, skali itd. bo o tym już wątki były.
-
- Posty: 1538
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 457 times
- Been thanked: 680 times
- Kontakt:
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Ardel12 - bardzo lubię czytać takie negatywne oceny, dobrze temperują oczekiwania i w sumie dobrze kalibrują te oczekiwania. Jako że nadal (jak wielu) czekam na swoją jednofalową przesyłkę to wiem już jakie podejście i jaki styl zastosować.
Primo - fun, secundo - to moja gra, tertio - zdrowy rozsądek ponad zasadami czyli home rule tam gdzie chcę, quattro - narracja ponad mechaniką. Dam radę
Primo - fun, secundo - to moja gra, tertio - zdrowy rozsądek ponad zasadami czyli home rule tam gdzie chcę, quattro - narracja ponad mechaniką. Dam radę
-
- Posty: 202
- Rejestracja: 27 gru 2016, 12:19
- Lokalizacja: Słupsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 32 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Spoiler:
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 1113 times
- Been thanked: 519 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
A za kilka lat?
Ja np. do przygodówek na kompie też nigdy nie wracałem, zagrałem raz, odkłądałem na półkę i tyle (a niedawno sprzedałem wszystkie po 10-20 zł sztuka). Aczkolwiek były wyjątki, jak Najdłuższa Podróż, w którą grałem 3 razy. Ale za każdym razem było to kilka lat przerwy, żebym trochę pozapominał rozgrywkę.
Ja np. do przygodówek na kompie też nigdy nie wracałem, zagrałem raz, odkłądałem na półkę i tyle (a niedawno sprzedałem wszystkie po 10-20 zł sztuka). Aczkolwiek były wyjątki, jak Najdłuższa Podróż, w którą grałem 3 razy. Ale za każdym razem było to kilka lat przerwy, żebym trochę pozapominał rozgrywkę.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
- brazylianwisnia
- Posty: 4259
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 988 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Dla mnie też najrozsądniejsze jest wystawienie po x godzinach. Zazwyczaj będzie to po 15-20h tak samo jak eurasom wlepiam ocenę po 5-10 partiach. Dlatego do dziś trochę kłuje w serduszko mnie ocena Gambita dla Gloomhaven gdzie dał 3/10 a Bloodborne w którego z pewnością nie pograł tyle samo czasu by uczciwie to zestawić dostał 8(choc to dobra gra i na te 8 zasługuje).Rbsn pisze: ↑22 lut 2022, 16:07Dlatego ja nauczyłem się dawać ocenę w trakcie trwania kampanii, a nie po zakończeniu wszystkiego. Wtedy mam jeszcze początkowy hype, a jednocześnie gra jest zweryfikowana przez te kilka(naście) rozgrywek. Aż sprawdziłem sobie na bgg wystawioną ocenę, TG dałem 10 tak jak i Gloomhaven. Z perspektywy czasu pewnie bym tyle nie dał, ale w tamtym momencie rozgrywka dawała tyle radości mojej żonie i mnie że zasłużyła. Oczywistym jest że po rozegraniu całej kampanii emocje opadną, pojawi się zmęczenie tytułem i przesyt. Dlatego nie wracam ponownie do tych samych gier kampanijnych .Spoiler:
Sprzedam:ATO, Oathsworn, Lords of Ragnarok,eurasy, inne
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2334 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Ja wracam(cykle w AH LCG, KDM), ale do na prawdę niewielkiej części. Co do oceny to Middara po 80h gry dostała ode mnie 10/10. Gloomhaven 9(po ograniu całości, tam z 60h by było lekko). KDM 9(22 LY, więc pod 40h). Ja po 4 rozdziałach dałbym pewnie 5-6 TG, bo ocena szybko leciało u mnie w dół z kolejnymi rozdziałami. Nie ukrywam tego, ale jeśli w mojej ocenie gra jest dobra, to broni się po wielu partiach. Gra kampanijna nie ma być najlepsza na początku a potem lotto. Ma zapewniać fun do końca, a jak tak nie jest to mamy problem.Rbsn pisze: ↑22 lut 2022, 16:07 Dlatego ja nauczyłem się dawać ocenę w trakcie trwania kampanii, a nie po zakończeniu wszystkiego. Wtedy mam jeszcze początkowy hype, a jednocześnie gra jest zweryfikowana przez te kilka(naście) rozgrywek. Aż sprawdziłem sobie na bgg wystawioną ocenę, TG dałem 10 tak jak i Gloomhaven. Z perspektywy czasu pewnie bym tyle nie dał, ale w tamtym momencie rozgrywka dawała tyle radości mojej żonie i mnie że zasłużyła. Oczywistym jest że po rozegraniu całej kampanii emocje opadną, pojawi się zmęczenie tytułem i przesyt. Dlatego nie wracam ponownie do tych samych gier kampanijnych .
A kto ma tyle miejsca by chomikować gry na lata, bo MOŻE w nie zagra. Wielu raczej by się pozbyło tytułu w międzyczasie. Ja się nie oszukuję, nawet taką Middarę pchnąłem dalej, bo kolejne akty były wtedy na horyzoncie za jakieś 2 lata.
Też mnie ocena Gambita boli co do GH, bo jednak zmęczenie materiałem w Bloodborne moim zdaniem przyjdzie wcześniej niż w GH, więc proszę mojej noty do jego nie porównywać. Oceniam wiele gier z kampaniami i większość zbiera u mnie wybitnie wysokie oceny. TG i S&S zebrały 2 i 3 odpowiednio i będę tego bronić, gdyż w obu zauważalna była degradacja przyjemności z każdą partią i to wyraźna. W sumie dzięki tym grom znacząco poszeżyłem zakres stawianych ocen Poniżej 4wcześniej jeszcze nie zszedłem.brazylianwisnia pisze: ↑22 lut 2022, 16:55 Dla mnie też najrozsądniejsze jest wystawienie po x godzinach. Zazwyczaj będzie to po 15-20h tak samo jak eurasom wlepiam ocenę po 5-10 partiach. Dlatego do dziś trochę kłuje w serduszko mnie ocena Gambita dla Gloomhaven gdzie dał 3/10 a Bloodborne w którego z pewnością nie pograł tyle samo czasu by uczciwie to zestawić dostał 8(choc to dobra gra i na te 8 zasługuje).
- brazylianwisnia
- Posty: 4259
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 988 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Znaczy się ją nie mam zarzutu do Twojej oceny. Skoro to jest uczciwa ocena i tak czujesz to zawsze jest to dowód że żadna gra nie jets dla wszystkich i wielu innych tez się odbije od TG. chodziło mi o to że ja raczej nie oceniam gier kampanijnych na koniec bo to by było dla nich niesprawiedliwe względem gier niekampanijnych lub musiałbym tych drugich niemal nie oceniać bo rzadko które euro pogram 50+ godzin. Dlatego pod kątem oceny staram się traktowac tak jakbym każda grę miał sprzedać po 20godz i kupić następna.
Sprzedam:ATO, Oathsworn, Lords of Ragnarok,eurasy, inne
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- seki
- Moderator
- Posty: 3421
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1158 times
- Been thanked: 1328 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Może ktoś pamięta, może nie ale ponad rok temu podobnie jak Ardel krytykowałem grę. Generalnie wiem co on czuje bo u mnie też z każdą kolejną partią gra traciła. Z początkowego zaintrygowania skończyło się frustracją a doszedłem tylko do połowy kampanii i grę sprzedałem po 17h grania. Mnie się fabuła w miarę podobała, klimat i opis świata był spójny a opisywane akapity miały sens mimo, że gracz czytał tylko wybrane fragmenty na podstawie dokonywanych decyzji. Niestety Tainted grail nie umywa się do dobrej książki fantasy a mechanicznie było jeszcze słabiej. Mnie irytował grind, irytowały mnie walki polegające na dopasowywaniu symboli niczym w układaniu pasjansa z kart a nader wszystko irytowało mnie oskryptowanie kampanii w sensie, że fabuła nie pójdzie dalej jeśli czegoś nie zrobisz po myśli autora. Nawet jeśli dróg jest kilka, gra potrafi się wlec jak flaki z olejem. Często można było się kręcić po świecie, podejmować pozorne decyzje a gra ruszała dalej z kopyta tylko przy konkretnej decyzji. Prowadziło to do tego, że w pewnym momencie dokonywałem w lokalizacji swojego wyboru a jak to niewiele mi dawało, to czytałem coś innego, byle coś się w grze działo. Wymęczony miałką rozgrywką uznałem, że gry w tym niewiele, mechanizmy które oferuje mnie nie satysfakcjonują i ogólnie bawię się źle. Ostatecznie na bgg grę oceniłem dość przeciętnie bo na 6. Doceniam rozmach z jakim gra została stworzona, doceniam stworzony świat, ciekawą oprawę graficzną, z sensem napisaną fabułę. Mechanicznie tu wszystko działa choć niestety jest dla mnie słabe i nie daje żadnych pozytywnych emocji. Ani satysfakcji z podejmowanych decyzji, ani satysfakcji z rozwoju bohatera, ani emocjonującej walki, ani satysfakcji czysto fabularnej. Grałem w dwie osoby. Wydaje mi się, że grając solo wrażenia miałbym odrobinę lepsze, gra leciała by nieco szybciej, czytanie księgi szło by.sprawniej. Mechanicznie nic by się nie zmienilo i gra tu by nic nie zyskała ale może by mnie tak nie wymęczyła i nie wynudziła.
- brazylianwisnia
- Posty: 4259
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 988 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Czytajc cała wypowiedź miałem wrażenie że zaraz nastąpi jakieś ale które jednak nie nadeszło kompletnie zroumiale jest to dla mnie dlaczego wam się nie podoba. Nawet najlepsza przygodowa ever(Arkham LCG, o ile trzeba to tłumaczyć) nie podoba się wszystkim i sporo osób wystawia 4/10 za losowość, za deckbuilding itd. Mi np bardzo nie siadł Eldritch Horror który w rankingu BGG jest nawet tuż obok co oznacza że wielu swoich fanów ma a dla mnie 4/10.
Sprzedam:ATO, Oathsworn, Lords of Ragnarok,eurasy, inne
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
-
- Posty: 2344
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1655 times
- Been thanked: 991 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
U mnie było podobnie, co gdzieś tam można w tym temacie odnaleźć. Od 5 albo 6 rozdziału przestałem "grać", a zacząłem traktować ją jak paragrafówkę. Historia w sumie nawet interesująca, ale niestety upierdliwa mechanika nie daje jej rozwinąć skrzydeł.
Dodatki przyszły chyba pół roku temu i nawet do nich nie zajrzałem.
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
- Lokalizacja: Skawina
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 142 times
Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)
Walka była dokładnie opisana już w czasie kampanii i od tego czasu nie zmieniła się za bardzo. Jeżeli komuś to w grze nie pasuje że za bardzo pasjansowe to świadczy to tylko o tym jakim jest świadomym konsumentem.
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"