Twilight Struggle

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Arteusz
Posty: 151
Rejestracja: 27 sty 2008, 12:18
Lokalizacja: Kielce

Re: Twilight Struggle

Post autor: Arteusz »

skiper_83 pisze:Pytanie, czy jeśli po 10 Turze nie doszło do wyłonienia zwycięzcy i musimy robić scoringi poszczególnych regionów, czy do ich wyniku wlicza się dotychczasowe punkty zwycięstwa? Czy może jednak scoring końcowy robi się "na czysto", nie uwzględniając dotychczasowych VPsów?
Gram ponad rok i zacząłem się nad tym zastanawiać dopiero po niedawnej partii. :roll:
Fragment z instrukcji:
"10.3.2 End Game Victory. If neither side has achieved victory of
any kind by the end of turn 10, then every Region is scored as if its
regional scoring card had just been played (these new VPs are added
to the current score)
. Southeast Asia is not scored separately: it is
included in the Asia scoring calculations. Every Region’s score must
be calculated before final victory is determined. Reaching 20 VPs
does not result in Automatic Victory during scoring at the end of
turn 10; however, Control of Europe does grant automatic victory
to the controlling player, regardless of scoring elsewhere."

Do wyniku wlicza się dotychczasowe punkty zwycięstwa.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
Awatar użytkownika
skiper_83
Posty: 161
Rejestracja: 26 lut 2009, 01:42
Lokalizacja: Wyszków

Re: Twilight Struggle

Post autor: skiper_83 »

No tak :shock: Dziękuję Arteuszu.
Awatar użytkownika
Arteusz
Posty: 151
Rejestracja: 27 sty 2008, 12:18
Lokalizacja: Kielce

Re: Twilight Struggle

Post autor: Arteusz »

Nie ma za co. :wink:
Jakby komuś się znudziła plansza do TS to na BGG jest jej modyfikacja. Modyfikacja? Nie, tak powinna wyglądać ta plansza od początku w grze. :D
Pod tym linkiem: http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... p_A_v3.pdf
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
Królik
Posty: 376
Rejestracja: 17 sie 2008, 13:16
Lokalizacja: Bemowo
Been thanked: 1 time

Re: Twilight Struggle

Post autor: Królik »

Piękna, czas na wycieczkę do punktu z kolorową drukarką w odpowiednim formacie :D
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle

Post autor: janekbossko »

mam ta planasze wydrukowana i jest sliczna...nawet spolonizowaną dla nieumiejących języka angielskiego :)
Awatar użytkownika
Salgi
Posty: 184
Rejestracja: 17 lut 2009, 21:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Twilight Struggle

Post autor: Salgi »

Czym podklejacie wydrukowaną plansze, zwykłym kartonem czy macie jakieś specjalne patenty?? Bo powoli dochodze do wniosku, że wypdłoby zastąpić już orginalna plansze ładniejszą wersją :)
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Twilight Struggle

Post autor: yosz »

ja kupuję duży arkusz kartonu 3mm i podklejam planszę. Drukuję w copy general ale można też na domowej drukarce. Do 'cięcia' dużych image'y używam posterazor: http://posterazor.sourceforge.net/

a o robieniu skłądanych plansz jest np tutaj: http://degroof.home.mindspring.com/boar ... dgame.html
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Twilight Struggle

Post autor: Dominusmaris »

Mam dwa pytania:

1) Czy jest jakieś ograniczenie ilości Coups-ów (BTW Russ twierdzi że to się wymawia 'kuz a nie 'kaps, ale jakoś nie umiałem się przestawić) w turze? Innymi słowy, czy można przekraczać 5 millitary operations w turze? Zakładam że tak, skoro nic o tym nie piszą w instrukcji.

2) Przejęcie Europy dające zwycięstwo ma miejsce dopiero, gdy będzie scoring (karciany bądź końcowy) a nie z automatu? Tu też zakładam że działa podstawowa zasada punktowania.

Dodam, że gra bardzo mi się spodobała, ale wynika to wyłącznie z klimatu.

Losowość jest faktycznie spora. W samych kartach w ciągu 3 kolejek, po 2 razy wyszły scoringi obu Ameryk(z tego raz obie karty na moją rękę), gdzie dzięki jakiejś karcie USA miało bonusa do przewrotów i szybko zdobyło przewagę. Do tego 4 razy z rzędu podczas Coupsów w tym regionie wyrzuciłem 1-kę co dało mizerny rezultat. Spowodowało to wszystko przejście inicjatywy w ręce Amerykanów (od tego momentu to ja musiałem niwelować ich posunięcia) i przy dość szczęśliwych rzutach w ich przypadku (3-4 przejęcia kontroli nad państwami z moim wpływem-fakt,nie kontrolą) dało im ostatecznie kilku punktowe zwycięstwo.

Mimo wszystko nie odważę się stwierdzić, że byłem lepszy i przegrałem przez pecha.
Trudno to po prostu ocenić.

Zastanawiam się czy jest możliwe wygranie USA w połowie rozgrywki, zakładając że nie gramy z zupełnym ignorantem? Schemat gier wydaje mi się podobny. ZSRR tłucze ile wlezie i jeśli nie wygra w połowie gry, to potem USA doskakuje i jest mozolna walka o każdy kawałek świata co daje ostatecznie minimalne zwycięstwo jednej ze stron.
Awatar użytkownika
godpuppet
Posty: 592
Rejestracja: 30 gru 2008, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Twilight Struggle

Post autor: godpuppet »

ad .1 - nie ma ograniczeń co do ilości przewrotów, ale mozna zebrać max 5 pkt. military operations
ad.2 - wygrać przez kontrolę Europy można tylko gdy wyjdzie karta scoringu dla Europy lub podczas scoringu finałowego - przeciwnik ma wiec trochę czasu na reakcję.

co do losowości - są kostki, losujesz karty, może sie zdarzyć tak, że dostaniesz rękę taką, że nie masz już szans na zwycięstwo - więc losowośc jest. Mi to akurat nie przeszkadza, ale co kto lubi ;)
All work and no play makes Jack a dull boy!
Awatar użytkownika
Wilk
Posty: 683
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:21
Lokalizacja: Wawa

Re: Twilight Struggle

Post autor: Wilk »

Dominusmaris pisze: Zastanawiam się czy jest możliwe wygranie USA w połowie rozgrywki, zakładając że nie gramy z zupełnym ignorantem?
Jak najbardziej - grając USA sam kiedyś wygrałem bodajże w 4 turze, a najpóźniej w 5 z bardzo doświadczonym przeciwnikiem. Co prawda wtedy miał w Early Warze dość niekorzystny układ kart, bo z tego co pamiętam dostał 2 razy po nosie Red Scarem i sowiecka machina w ogóle nie mogła się rozpędzić (ale musiały tu też zadziałać inne czynniki, bo wbrew pozorom dwa Red Scare w Early War nie zdarzają się wcale tak rzadko, a końcowe rezultaty bywają mimo to różne). :)
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Twilight Struggle

Post autor: waffel »

Dominusmaris pisze:Russ twierdzi że to się wymawia 'kuz a nie 'kaps, ale jakoś nie umiałem się przestawić
Z pewnością [ku:z], bo to z francuskiego. Polecam sprawdzić w słowniku. Ale jak tak będziesz mówił to mało który Polak (żeby nie było że besztam Polaków to w zasadzie mało kto nieanglojęzyczny i oczywiście niefrankofoński) zrozumie o co chodzi więc ja wolę mówić "przewrót" :)
Awatar użytkownika
Wehr
Posty: 333
Rejestracja: 27 maja 2008, 19:10
Lokalizacja: C.K.S.M.K.Kraków/Zakopane
Has thanked: 12 times
Been thanked: 15 times

Re: Twilight Struggle

Post autor: Wehr »

No nie wiem, w moich grach zazwyczaj wygrywało ZSRR gdzieś na początku mid-war, w early war USA ma zdecydowanie słabsze karty, ale w late war może zrobić rzeźnię ZSRR. Robienie kombo z murem berlińskim, papieżem i solidarnością pozwala na całkowite wyparcie Rosjan z Europy w końcowej fazie gry, pod warunkiem, że się pilnowało Francji, Włoch i RFN.
Obecnie: Agricola, Bitwy Westeros, 7 Cudów
Moja kolekcja
A to bym chciał :-P
Awatar użytkownika
Wilk
Posty: 683
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:21
Lokalizacja: Wawa

Re: Twilight Struggle

Post autor: Wilk »

To jest standardowy scenariusz, ale w tamtej grze, o której piszę, Sowieci jakoś nader słabo cisnęli w Early War, bo 2 Red Scare i może jeszcze coś, czego nie pamiętam (w każdym razie przeciwnik był bardziej doświadczony ode mnie i raczej nie wynikało to z jego nieudolności), tak że nawet mogłem wyściubiać powoli nos poza Europę, Azję i Bliski Wschód na tym etapie gry, co normalnie jest akcją z gatunku "nigdy nie róbcie tego w domu". Jakoś bardzo wcześnie wlazłem do Środkowej i Południowej Ameryki, później wyszły rzeczy z gatunku Alliance for Progress, OAS Founded, Voice of America, potem scoringi i kurtyna w dół, tak przynajmniej to zapamiętałem, bo było to jakieś 1,5 roku temu. Jakieś 2 tury ta Middle War trwała. :) Chyba też mi dobrze Space Race szedł. ;) Zgadzam się jednak, że partia była z tych niestandardowych.
Awatar użytkownika
godpuppet
Posty: 592
Rejestracja: 30 gru 2008, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Twilight Struggle

Post autor: godpuppet »

waffel pisze:Z pewnością [ku:z], bo to z francuskiego. Polecam sprawdzić w słowniku. Ale jak tak będziesz mówił to mało który Polak (żeby nie było że besztam Polaków to w zasadzie mało kto nieanglojęzyczny i oczywiście niefrankofoński) zrozumie o co chodzi więc ja wolę mówić "przewrót" :)
no właśnie - "przewrót" jest idealny i unika się sytuacji, gdy mieszając polski z angielskim (co się przy graniu w obcojęzyczne gry zdarza nagminnie, a czego staram sie unikać, bo brzmi groteskowo) zaczynam "robić jakieś kupy" :P

ale nie mam pojęcia jak zgrabnie przetłumaczyć realignment, a robienie rialajnmentów mnie męczy :)
All work and no play makes Jack a dull boy!
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Twilight Struggle

Post autor: Dominusmaris »

Z Russem, słowo ,,przewrót" nie wchodziło w grę :)

Głównym problemem tego słowa jest właśnie realingment, bo to właściwie jest ,,przewrót".
Dosłownie ,,odwrócenie przymierzy" czyli taki przewrót o charakterze politycznym a nie zbrojnym.
Nie znam definicji słowa przewrót, ale chyba może się także odbyć drogą pokojową.
Inaczej jak nazywalibyśmy takie działania jak ,,rewolucja goździków" czy inna pokojowa zmiana władzy, gdzie nie ma mowy o szerokiej zmianie wpływów w skali międzynarodowej.

Coup to po prostu ,,pucz" -przy okazji odsyłam do wątku http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =24&t=7899 gdzie poznamy ,,puczy"- to pewnie czasownik od pucz ;)

Także dostępne akcje to; pucz,przewrót i ,,ściśle ukierunkowane wywarcie presji na władzę lokalną, celem zapewnienia sobie wsparcia do przyszłych działań", albo krócej ,,wpłynięcie"
(np.do portu krążownikiem, jak to Rosja zrobiła ostatnio u Chaveza w Wenezueli)
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Re: Twilight Struggle

Post autor: EstEst »

Przewrót mi się kojarzy raczej z czymś bardziej spektakularnym. Np. wyborów w 1989 roku w Polsce nijak nie nazwałbym przewrotem, a pasują do "realignment" (z punktu widzenia zimnej wojny).

Dlatego "coup"=pucz=przewrót (mniej więcej), "realignment"=reorientacja sojuszy (paskudne IMHO)= przesojuszowanie (jakoś podeszło mi to słowo, choć nie istnieje)= wybory (dalekie od oryginału, ale dobrze oddaje mniejszą gwałtowność wydarzenia w porównaniu z "coup") = zmiany w rządzie (lub "zmiana rządu", - wg. mnie najtrafniej oddające mechanikę)= intrygi na szczytach władzy (wg. jednej ze współgraczek, też ładnie trafione) = wojna na teczki (dobrze oddaje znikanie "wpływów", czyli usunięcie wrogiej agentury z rządu). Do wyboru do koloru.
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Awatar użytkownika
godpuppet
Posty: 592
Rejestracja: 30 gru 2008, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Twilight Struggle

Post autor: godpuppet »

mówiąc "przewrót" w domyśle mam "wojskowy" i do zastąpienia "coup" mi to świetnie pasuje. Pucz też dobry, ale dla mnie już za późno na zmianę :)

@EstEst - wow, sporo tego! ale nic mnie, niestety, nie urzekło :?
All work and no play makes Jack a dull boy!
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Twilight Struggle

Post autor: Dominusmaris »

Pytania o karty:

1)Vietnam Revolts- czy kumuluje się z Chinami, dając 6 punktów do użycia w samej Azji?

2)SALT Negotiations- w ostatnim akapicie są dwa sprzeczne słowa Player (l.poj) i their
(l.mn). Czy to oznacza że tylko gracz ,,fazowy" dobiera kartę ze stosu kart zużytych,
co byłoby zgodne z duchem korzystania z eventu, czy obaj- co byłoby zgodne z duchem negocjacji?

3)Cultural Revolution (analogicznie Ussuri River)- Jeżeli karta jest po stronie USA obracamy ją na aktywną stronę (chyba że jest już aktywna) i przekazujemy ZSRR, a jeśli już jest u sowieta dostaje on 1 punkt.
Rozumiem że w tym drugim przypadku nie aktywujemy nieaktywnej karty Chin?
Prawdę mówiąc nie wiem dlaczego w pierwszym przypadku przekazujemy kartę ZSRR.
Z tłumaczenia słowa claim mi to nie wynika, ale Russ tak zagrał więc o ile nie jest to niedopatrzenie, chyba trzeba mu wierzyć ;)

4)Jak dokładnie wpływa karta The Reformer na Głasnost. Punkty której karty używamy i w jakim momencie? Jednocześnie z eventem, czy zamiast niego?

Dzięki.
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Re: Twilight Struggle

Post autor: EstEst »

1)Vietnam Revolts- czy kumuluje się z Chinami, dając 6 punktów do użycia w samej Azji?
Tak, ale tylko w południowo-wschodniej.
2)SALT Negotiations- w ostatnim akapicie są dwa sprzeczne słowa Player (l.poj) i their
(l.mn). Czy to oznacza że tylko gracz ,,fazowy" dobiera kartę ze stosu kart zużytych,
co byłoby zgodne z duchem korzystania z eventu, czy obaj- co byłoby zgodne z duchem negocjacji?
Tylko aktywny gracz dobiera kartę.
3)Cultural Revolution (analogicznie Ussuri River)- Jeżeli karta jest po stronie USA obracamy ją na aktywną stronę (chyba że jest już aktywna) i przekazujemy ZSRR, a jeśli już jest u sowieta dostaje on 1 punkt.
Rozumiem że w tym drugim przypadku nie aktywujemy nieaktywnej karty Chin?
Dokładnie tak. W obu przypadkach.
4)Jak dokładnie wpływa karta The Reformer na Głasnost. Punkty której karty używamy i w jakim momencie? Jednocześnie z eventem, czy zamiast niego?
Nie za bardzo rozumiem pytanie. Kart używamy w momencie, gdy są zagrane. Ich tytuły mają znaczenie tylko, gdy są zagrane jako eventy. Czy to coś wyjaśnia?
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Twilight Struggle

Post autor: Dominusmaris »

Pytanie o Glasnost i Reformator wykracza poza podstawowe zasady gry.

W Glasnost jest napisane że można wykonać zmianę sojuszu albo dołożenie wpływów za punkty tej karty, jeśli reformer został już wyłożony. Czyli wynika z tego że jest to w ramach eventu. Poza przyznaniem sobie 2VP i zwiększeniem DEFCON-u o 1(normalny event), można wykonać normalne działanie operacyjne (poza przewrotami) o ile mamy Reformer na stole. Zgadza się?
Królik
Posty: 376
Rejestracja: 17 sie 2008, 13:16
Lokalizacja: Bemowo
Been thanked: 1 time

Re: Twilight Struggle

Post autor: Królik »

Zgadza się :)
Awatar użytkownika
Wilk
Posty: 683
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:21
Lokalizacja: Wawa

Re: Twilight Struggle

Post autor: Wilk »

Nowa mapa do nadchodzącej edycji deluxe. Moim zdaniem ohyda, ale pewnie będę w mniejszości. :)

http://www.gmtgames.com/nnts/NewTSMap7.jpg
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle

Post autor: janekbossko »

lepsza niz oryginał...ale ja i tam ma lepsza :P
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Twilight Struggle

Post autor: waffel »

Dalej ma na pasku DEFCON "No coup attempts" zamiast "No coup or realignment attempts" :) według mnie bardzo mylące dla nowych graczy.
Awatar użytkownika
Wehr
Posty: 333
Rejestracja: 27 maja 2008, 19:10
Lokalizacja: C.K.S.M.K.Kraków/Zakopane
Has thanked: 12 times
Been thanked: 15 times

Re: Twilight Struggle

Post autor: Wehr »

Co tam dla nowych, ja o tym też nie wiedziałem. :lol: A może i wiedziałem, ale zapomniałem?
Obecnie: Agricola, Bitwy Westeros, 7 Cudów
Moja kolekcja
A to bym chciał :-P
ODPOWIEDZ