Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
- mikeyoski
- Posty: 1529
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 173 times
- Kontakt:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Polacy piją dużo. Rosjanie też. A nikt nie wspomniał o Angolach? Pokazywali chlew w Krakowie. Pokazują u siebie. Widok porannego sobotniego chodnika w Londynie przed pubami z licznymi kałużami po wymiocinach... Niemcy też świeci nie są, zwłaszcza na wczasach.
A zresztą zobaczcie w statystyki ilości spożywanego alkoholu na łebka. Jesteśmy poniżej średniej. Daleko nam do Czechów, Łotyszy, Niemców czy Francuzów. Tak czy inaczej, generalnie rośnie spożycie alkoholu na świecie i trudno popierać nawet te głupie gry, które jeszcze to spożycie podniosą. Alkoholizm to paskudny nałóg
A zresztą zobaczcie w statystyki ilości spożywanego alkoholu na łebka. Jesteśmy poniżej średniej. Daleko nam do Czechów, Łotyszy, Niemców czy Francuzów. Tak czy inaczej, generalnie rośnie spożycie alkoholu na świecie i trudno popierać nawet te głupie gry, które jeszcze to spożycie podniosą. Alkoholizm to paskudny nałóg
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Pamiętaj tylko że statystycznie włoch wypijący strzelam 50 butelek wina do obiadu to coś innego niż polski Gienek wypijający taką samą ilość hejnału pod blokiem.
Statystyki nic nie mówią. Niemcy np w piwie przebijają nas o dziesiątki procent ale tu nie chodzi o samo picie (bo to nic złego) ale o upijanie się.
Wypicie statystycznie 200szt piw w 365dni to coś innego niż wypicie 200piw w 3miesiące.
Statystyki nic nie mówią. Niemcy np w piwie przebijają nas o dziesiątki procent ale tu nie chodzi o samo picie (bo to nic złego) ale o upijanie się.
Wypicie statystycznie 200szt piw w 365dni to coś innego niż wypicie 200piw w 3miesiące.
- ave.crux
- Posty: 1729
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 807 times
- Been thanked: 1247 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Myślę, że wchodzi tutaj błąd poznawczy w postaci tego, że widzisz więcej, bo tutaj żyjesz. Spotkam takiego samego żula w Katowicach co w Monachium, tylko inaczej będzie do mnie mówił i pił Paulanera zamiast żubra.BOLLO pisze: ↑08 gru 2021, 11:47 Pamiętaj tylko że statystycznie włoch wypijący strzelam 50 butelek wina do obiadu to coś innego niż polski Gienek wypijający taką samą ilość hejnału pod blokiem.
Statystyki nic nie mówią. Niemcy np w piwie przebijają nas o dziesiątki procent ale tu nie chodzi o samo picie (bo to nic złego) ale o upijanie się.
Wypicie statystycznie 200szt piw w 365dni to coś innego niż wypicie 200piw w 3miesiące.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- sliff
- Posty: 966
- Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 339 times
- Been thanked: 403 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
W US 10% pijących odpowiada za ponad 50% spożycia. https://www.washingtonpost.com/news/won ... -tell-you/
Także zaryzykowałbym stwierdzenie, że statystyk raczej nie nabija picie kieliszka wina do obiadu, tylko mapłka codziennie przed pracą.
Także zaryzykowałbym stwierdzenie, że statystyk raczej nie nabija picie kieliszka wina do obiadu, tylko mapłka codziennie przed pracą.
- detrytusek
- Posty: 7352
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 1120 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Taka sobie anegdotka. Będąc kiedyś we Francji zwróciłem uwagę, że nie spotkałem tam ani jednego żula. Dopiero w ostatni dzień na dworcu zobaczylem dwóch wtaczajacych się jegomości powonienia niezbyt szlachetnego. Gen nacjonalisty zaczął odtańczać makarenę z radości. Szczęście trwało jednak krótką chwilę bo usłyszałem, że panowie mówią niekoniecznie po francusku. Na plus była znajomość łaciny w stopniu co prawda bardzo podstawowym, acz niezwykle komunikatywnym.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2021, 13:57 przez detrytusek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
-
- Posty: 720
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 95 times
- Been thanked: 77 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Moim zdaniem jak ktoś lubi pić, to będzie pić i tyle. I takie alko-planszówki to mogą być co najwyżej dla kogoś kolejnym pretekstem do nawalenia się , ale wiadomo, że jeśli chce się człowiek napić to i tak znajdzie powód jak nie taki to inny. Więc chyba tego typu gry są raczej skierowane stricte do tego typu ludzi (taki kolejny przysłowiowy "gwóźdź do trumny").
Pozdrawiam
Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
- Has thanked: 177 times
- Been thanked: 193 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Ciekaw jestem kto mógłby być odbiorcą tego typu gier i wychodzi mi że:
-zwykły, ogarnięty i zrównoważony człowiek raczej przejdzie obok obojętnie, może uniesie brew zdziwienia i pójdzie dalej.
-kandydat na patologicznego alkoholika - sie zainteresuje, bo będzie mógł się sprawdzić w "męskich" zawodach, kto dłużej wytrzyma etc. Taka gra daje też świetną wymówkę i pretekst do samooszukiwania się, że to nie chodzi o alkohol.
-patologiczny alkoholik - raczej ominie szerokim łukiem, gdyż alkoholizm ogólnie wymusza optymalizacje ruchów w dostępie do zasobów alko. A taka gra powoduje, że trzeba wydać na nią dodatkową kasę, zaś sama gra niepotrzebnie odkłada gratyfikacje alkoholową w czasie i tworzy pewne ryzyko, że się przegra i organizm nie dostanie sugerowanej dawki procentów tak szybko jakby mógł,
-kandydat na patologicznego planszówkowicza - no może sprawdzi, w ramach próbowania wszystkiego, co ma w nazwie "gra", ale raczej nie zatrzyma się dłużej,
-patologiczny planszówkowicz - raczej ominie szerokim łukiem, jako że gry tego typu raczej nie porwą swoją mechaniką czy unikatowością.
Jeszcze jakies kategorie? I otwarte pytanie, jakiego rodzaju ludzie kupują tego typu gry?
-zwykły, ogarnięty i zrównoważony człowiek raczej przejdzie obok obojętnie, może uniesie brew zdziwienia i pójdzie dalej.
-kandydat na patologicznego alkoholika - sie zainteresuje, bo będzie mógł się sprawdzić w "męskich" zawodach, kto dłużej wytrzyma etc. Taka gra daje też świetną wymówkę i pretekst do samooszukiwania się, że to nie chodzi o alkohol.
-patologiczny alkoholik - raczej ominie szerokim łukiem, gdyż alkoholizm ogólnie wymusza optymalizacje ruchów w dostępie do zasobów alko. A taka gra powoduje, że trzeba wydać na nią dodatkową kasę, zaś sama gra niepotrzebnie odkłada gratyfikacje alkoholową w czasie i tworzy pewne ryzyko, że się przegra i organizm nie dostanie sugerowanej dawki procentów tak szybko jakby mógł,
-kandydat na patologicznego planszówkowicza - no może sprawdzi, w ramach próbowania wszystkiego, co ma w nazwie "gra", ale raczej nie zatrzyma się dłużej,
-patologiczny planszówkowicz - raczej ominie szerokim łukiem, jako że gry tego typu raczej nie porwą swoją mechaniką czy unikatowością.
Jeszcze jakies kategorie? I otwarte pytanie, jakiego rodzaju ludzie kupują tego typu gry?
-
- Posty: 1584
- Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
- Has thanked: 1076 times
- Been thanked: 87 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Ja bym zawęził grono osób do odpowiedzi zadając pytanie ciut inne :MaciekK5454 pisze: ↑14 gru 2021, 13:55 I otwarte pytanie, jakiego rodzaju ludzie kupują tego typu gry?
-jakiego typu ludzie wydają takie gry?
i może doprecyzował :
-jakiego zysku się spodziewają?
-jaka ich zdaniem jest grupa docelowa która ich zdaniem powinna grę kupić?
A może zwyczajnie to ukryta reklama za którą kasę zapłacą reklamodawcy czyli producenci/sprzedawcy alkoholu . Ot taka walka o wyhodowanie sobie stałego klienta .
-
- Posty: 720
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 95 times
- Been thanked: 77 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Ja bym tutaj bardziej celował nie w rodzaj ludzi, ale w jakiego rodzaju sytuacjach mogłaby się taka gra sprawdzić i pierwsze co mi przychodzi na myśl to: jako gra na typową "domówkę" gdzie z góry wiadomo, że będzie się lał alkohol strumieniami, jako takie urozmaicenie niechybnego "upodlenia alkoholowego" . Taki hardcorowy odpowiednik gry imprezowej .
Pozdrawiam
Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Zgadzam się z przedmówcą HoLi. Tak samo ja to widzę. Jest ustawka na picie ale "głupio" tak pić dla samego picia to niech nam to każe zrobić gra.
Coś w stylu beznadziejnej zabawy weselnej (karoca) która mnie kiedyś sponiewierała do nieprzytomności jak byłem młody i głupi. No właśnie GŁUPI podkreślę.
Osoby szanujące się i swoje zdrowie którzy wiedzą że wszystko jest dla ludzi ale nie w każdej postaci po takie gry nie sięgną bo nie są głupi.
Gdyby mi ktoś dziś zaproponował na domówcę (w sumie to już nie wiem nawet jak to wygląda) taką formę zabawy to bym podziękował. A jakby nalegali to bym wstał i wyszedł. Nie interesuje mnie zabawa z bydłem.
Ale jeszcze jedna rzecz myślę że kluczowa została pominięta w tym wątku;
Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę
Nazwa idealnie wpasowuje się we wszelakie bary i kluby planszówkowe. Ale że co to jest złe że ludzie się tam spotykają? Absolutnie nie ale genezą powstawania takich klubów nie jest fakt aby ludzie się tam spotykali na graniu a na chlaniu. A przy okazji jak to się aktualnie pięknie mówi "taka fajna gierka do piwka". Co to ma być? Gierka do piwka. To już nie umiesz się spotkać z kolegą na grze? Na rozmowie? Na pizzy? NIE ....musi być to PIWKO!!!
Lubię piwo od momentu kiedy wykryto u mnie kamicę nerkową. Mam pretekst bo przecież czyszczę nerki. Ale do jasnej ciasnej zobaczcie do mówią "recenzenci" , wydawcy. Oni właśnie promują gry do picia. Nie odwrotnie.
Mam taką fajną grę żebyś mógł się spotkać z kolegą i rozegrał 2-3 partyjki bo gra zajmuje 15-20min. No ale jak to brzmi. 2 gości idzie do baru i gra w planszówkę o suchym pysku?
Co innego przecież "siema BOLLO idziemy dziś się napić do klubu, chodź odpalimy sobie planszóweczkę przy okazji.
Serio nie rozumiem tego. Nie że nie chcę rozumieć. Ja naprawdę tego nie rozumiem. Może dlatego że nie mam problemu z tym żeby dziś podpisać list o abstynencję do końca życia.
Ale jak, nie pić? Chory czy jak?
Chory jest ten co nie wyobraża sobie życia bez picia....
Coś w stylu beznadziejnej zabawy weselnej (karoca) która mnie kiedyś sponiewierała do nieprzytomności jak byłem młody i głupi. No właśnie GŁUPI podkreślę.
Osoby szanujące się i swoje zdrowie którzy wiedzą że wszystko jest dla ludzi ale nie w każdej postaci po takie gry nie sięgną bo nie są głupi.
Gdyby mi ktoś dziś zaproponował na domówcę (w sumie to już nie wiem nawet jak to wygląda) taką formę zabawy to bym podziękował. A jakby nalegali to bym wstał i wyszedł. Nie interesuje mnie zabawa z bydłem.
Ale jeszcze jedna rzecz myślę że kluczowa została pominięta w tym wątku;
Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę
Nazwa idealnie wpasowuje się we wszelakie bary i kluby planszówkowe. Ale że co to jest złe że ludzie się tam spotykają? Absolutnie nie ale genezą powstawania takich klubów nie jest fakt aby ludzie się tam spotykali na graniu a na chlaniu. A przy okazji jak to się aktualnie pięknie mówi "taka fajna gierka do piwka". Co to ma być? Gierka do piwka. To już nie umiesz się spotkać z kolegą na grze? Na rozmowie? Na pizzy? NIE ....musi być to PIWKO!!!
Lubię piwo od momentu kiedy wykryto u mnie kamicę nerkową. Mam pretekst bo przecież czyszczę nerki. Ale do jasnej ciasnej zobaczcie do mówią "recenzenci" , wydawcy. Oni właśnie promują gry do picia. Nie odwrotnie.
Mam taką fajną grę żebyś mógł się spotkać z kolegą i rozegrał 2-3 partyjki bo gra zajmuje 15-20min. No ale jak to brzmi. 2 gości idzie do baru i gra w planszówkę o suchym pysku?
Co innego przecież "siema BOLLO idziemy dziś się napić do klubu, chodź odpalimy sobie planszóweczkę przy okazji.
Serio nie rozumiem tego. Nie że nie chcę rozumieć. Ja naprawdę tego nie rozumiem. Może dlatego że nie mam problemu z tym żeby dziś podpisać list o abstynencję do końca życia.
Ale jak, nie pić? Chory czy jak?
Chory jest ten co nie wyobraża sobie życia bez picia....
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
A co powiesz na to. Zapraszam kumpla do siebie. On pyta czy pijemy? A ja że pije kakao a on co tam woli. Zdecydował że ok niech będzie kakao. Biedak szwendal sie przez czas jakis po domu mym i nie wiedział co zrobić. Brakło browarka który zająlby i ręce i głowę xD Ograny w GO dramatycznie uniósł się, bo alkohol nie stępił zmysłów i powiedział że już nie zagra. Zaskoczyłem go, bo zwykle zawsze pijemy piwko przy naszych spotkaniach, a on nie był przygotowany na moc kakao
-
- Posty: 720
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 95 times
- Been thanked: 77 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Hmmm, ciekawe z czym było to kakao ?Piaskoryb pisze: ↑17 gru 2021, 20:25 A co powiesz na to. Zapraszam kumpla do siebie. On pyta czy pijemy? A ja że pije kakao a on co tam woli. Zdecydował że ok niech będzie kakao. Biedak szwendal sie przez czas jakis po domu mym i nie wiedział co zrobić. Brakło browarka który zająlby i ręce i głowę xD Ograny w GO dramatycznie uniósł się, bo alkohol nie stępił zmysłów i powiedział że już nie zagra. Zaskoczyłem go, bo zwykle zawsze pijemy piwko przy naszych spotkaniach, a on nie był przygotowany na moc kakao
Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
- MichalStajszczak
- Posty: 9551
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 523 times
- Been thanked: 1537 times
- Kontakt:
-
- Posty: 720
- Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 95 times
- Been thanked: 77 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Gra PIJESZ AŻ PADNIESZ jest grą karcianą przeznaczoną na różnego rodzaju imprezy okolicznościowe. Zasady gry oraz zawarte w niej plecenia są tak skonstruowane aby zapewnić dobra zabawę, dużo śmiechu oraz imprezowy nastrój. ZASADY GRY Na początku gracze tasują karty i kładą całą talię na stole. Grę zaczyna najmłodsza osoba, wyciąga pierwszą kartę z tali, odczytuje na głos i wykonuję zawarte na niej polecenie, następnie chowa kartę na spód tali. Kolejne osoby wykonują analogicznie powyższe czynności. Wygrywa ta osoba która jako ostatnia pozostanie "na placu boju" i będzie w stanie cieszyć się z wygranej. Podsumowując PIJESZ dotąd AŻ PADNIESZ. Pamiętajcie, że w grze chodzi wyłącznie o dobra zabawę i nie wolno nikogo zmuszać do wykonywania poszczególnych zadań.
Jako twórca gier uważam że ta idiotyczna gra jest już na starcie źle zbalansowana. Grę rozpoczyna najmłodszy gracz. A powinna to czynić osoba o najmocniejszej głowie.
Dodatkowo może wystąpić remis bo mogą jakieś osoby paść jednocześnie. Dodatkowo w grze powinna być jedna osoba trzeźwa która będzie obserwować grę i wyłoni uczciwie zwycięzce.
A no i już mam w głowie pomysł na wariant solo. Zapisujesz rundy ile przetrwałeś....budzisz się rano i sprawdzasz ile zapisałeś rund.
Jako twórca gier uważam że ta idiotyczna gra jest już na starcie źle zbalansowana. Grę rozpoczyna najmłodszy gracz. A powinna to czynić osoba o najmocniejszej głowie.
Dodatkowo może wystąpić remis bo mogą jakieś osoby paść jednocześnie. Dodatkowo w grze powinna być jedna osoba trzeźwa która będzie obserwować grę i wyłoni uczciwie zwycięzce.
A no i już mam w głowie pomysł na wariant solo. Zapisujesz rundy ile przetrwałeś....budzisz się rano i sprawdzasz ile zapisałeś rund.
Spoiler:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Dyskusja o w/w problemie jest (bo to jest gra) warta uwagi.
Ale wybacz spojler brzmi jak jakaś (jestem lepszy) próba się dowartościowania lub lansu a dodatkowo jeszcze to obrażanie innych ludzi?
Czemu to miało służyć?
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
W sumie mogłem od razu dopisać zeby nie było właśnie to źle odebrane ale już tłumacze. Mieszkam w bloku na osiedlu. Stare komunistyczne ale ładnie odnowione i zadbane. Od jakichś 5 lat moje osiedle to niczym Rzym...wszystkie drogi do niego prowadzą. A prowadzą alkohoików którzy już się stali przysłowiowymi żulami/bezdomnymi. Dodatkowo obok mnie wynajmuje mieszaknie dziewczyna. Młoda samotna (nie brzydka). Ale od pół roku dzień w dzień imprezka alkoholowa. Widziałem ją jak czołgała sie po schodach,, była zesikana. Kiedyś zaczepiłem jednego z żuli kiedy był "trzeźwy".
-Panie dlaczego pan pije?
-bo muszę
-A jak to się zaczeło?
-piwko , kolega imprezka...pozniej kolejna imprezka ale juz wodeczka i tak 8lat juz
-A ile ma pan lat?
-54 (chop wyglądał na 80 przynajmniej)
Nikt mi nie powie że gra alkoholowa JAKAKOLWIEK to wyśmienita zabawa.
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Tak z ciekawości, to jakie zwierzęta walą wódę do odciny?
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
O wódę w przyrodzie ciężko, ale o mak już nie:
W opiatach lubują się też nowozelandzkie kangury, które, jak donosi BBC, potrafią nie tylko doprowadzić się do utraty przytomności po zjedzeniu maku, ale także zadeptać ogromne połacie uprawy medycznego maku na tej wyspie.
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Miałem kiedyś w domu kruka który upił się winem...
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Podobno w Indiach słonie co jakiś czas przeprowadzają "raidy" na bimbrownie.
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Jeszcze kojarzę delfiny "ćpające" najeżki, papugi pijące piwo lub jedzące sfermentowane owoce i małpy też z piwem. Także wychodzi na to, że raczej te zwierzaki uważane za inteligentniejsze biorą się za takie rozrywki
- detrytusek
- Posty: 7352
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 1120 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Teraz juz wiadomo skad sie wzielo okreslenie " narabal sie jak dzika swinia"detrytusek pisze: ↑19 lip 2022, 17:05Może nie wóda ale też działa.
https://www.youtube.com/watch?v=8MxNLg3rCdw
-
- Posty: 1584
- Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
- Has thanked: 1076 times
- Been thanked: 87 times
Re: Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.
Spoiler:
Przyznam że bardzo mnie zaskoczyłeś i to niezbyt pozytywnie .
Post odbieram jako reklamę tej pseudo "gry" (być może nieświadomą).
To coś trudno nazwać grą Ty jednak oceniasz to coś
i na dodatek podajesz "porady" jak ją lepiej "zbalansować" i usprawnić
Na dodatek nobilitujesz ją swoim autorytetem jako autora gier :Dako_W pisze: ↑19 lip 2022, 13:49 Dodatkowo może wystąpić remis bo mogą jakieś osoby paść jednocześnie. Dodatkowo w grze powinna być jedna osoba trzeźwa która będzie obserwować grę i wyłoni uczciwie zwycięzce.
A no i już mam w głowie pomysł na wariant solo. Zapisujesz rundy ile przetrwałeś....budzisz się rano i sprawdzasz ile zapisałeś rund.
Ten post powinien być usunięty (w mojej ocenie) bo opisuje ordynarną reklamę i świadome namawianie producentów alkocholu do picia na umór (które prawie zawsze prowadzi osoby ze "skłonnościami" do alkoholizmu czyli do zostania stałym klientem firm i sprzedawców alkocholu) pod niewinnym szyldem "świetnej zabawy przy "grze".
Jeśli uważasz że jestem nadwrażliwy to wyobraź sobie że na forum wchodzi "laik" i czyta że autor gier ocenia to coś i na dodatek "poprawia" . Niektórzy zwiedzeni Twoją opinią (bo nigdzie nie widać znaku czy info że to np. ironiczna ocena postanawia zagrać w "grę" ...... . Byś może wielokrotnie .
Właściwie czekam na "gry" dodawane do "towaru" sprzedawanego "na ulicy" przez dilerów w celu pozyskania stałych klientów (to sarkazm oczywiście)