Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 623
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 56 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
A wiadomo może kiedy dodruk aliena będzie?
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 23 kwie 2017, 08:49
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 4 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Podobno Upper Deck nie planuje dodruku. A na pewno nie w najbliższym czasie. Gdzieś na BGG ktoś cytował prywatną konwersację mailową z UD, w której padła taka deklaracja.
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Kiedyś też tak było z Predatorem. Na pytanie o dodruk pisali, na razie nie mają w planach ale po 2-3 latach w końcu się pojawił. Póki co UD miało problem z regularnym wypuszczaniem nowości i teraz nadrabiają na szybko co mogą. Dodruki pewnie przesunęli na dużo dalsze terminy o ile coś mieli w planie.JaszczurXP pisze: ↑13 sie 2022, 20:34Podobno Upper Deck nie planuje dodruku. A na pewno nie w najbliższym czasie. Gdzieś na BGG ktoś cytował prywatną konwersację mailową z UD, w której padła taka deklaracja.
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Dziennik pokładowy ORP L3M, 011:45.
Nagrywa Sierżant Pirx.
po rozegraniu 25 partii solo na jedną rękę, gra wydaje mi się "rozwiazana". Mniej więcej po 60% scenariusza zaczynam mielić swoim deckiem pomioty xenomorpha na miazgę.
Zapoznałem się z treścią dodatków ale nie sądzę aby "więcej tego samego" otworzyło mi grę na nowo ze względu na brak nowych mechanik.
Predator również nie podniesie znacząco replayability - wprowadzi jedynie boost dla variability gry, a zwiększenie liczby kombinacji nie oznacza dla mnie z automatu polepsznia wrażeń z rozgrywki.
Co zrobić aby gra nadal była wyzwaniem?
Ignoruję już słowo "Coordinate", nie dodaję kart z Drone Deck do Hive'a. Czy pozostaje już tylko zwiększyć liczbę dodawanych się co rundę Enemies lub grać na 2 ręce?
A może to czas aby przeskoczyć na grę karcianą o większej głębi?
Nagrywa Sierżant Pirx.
po rozegraniu 25 partii solo na jedną rękę, gra wydaje mi się "rozwiazana". Mniej więcej po 60% scenariusza zaczynam mielić swoim deckiem pomioty xenomorpha na miazgę.
Zapoznałem się z treścią dodatków ale nie sądzę aby "więcej tego samego" otworzyło mi grę na nowo ze względu na brak nowych mechanik.
Predator również nie podniesie znacząco replayability - wprowadzi jedynie boost dla variability gry, a zwiększenie liczby kombinacji nie oznacza dla mnie z automatu polepsznia wrażeń z rozgrywki.
Co zrobić aby gra nadal była wyzwaniem?
Ignoruję już słowo "Coordinate", nie dodaję kart z Drone Deck do Hive'a. Czy pozostaje już tylko zwiększyć liczbę dodawanych się co rundę Enemies lub grać na 2 ręce?
A może to czas aby przeskoczyć na grę karcianą o większej głębi?
- Breżniew
- Posty: 824
- Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 122 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Powiedziałbym, że jestem jeszcze na początku zabawy. Kup duży dodatek, zagraj w scenariusze Hard Mode, spróbuj dodawać Alien soldiers zamiast dronów. Od razu poczujesz różnicę. Do tego jeszcze dodaj nowe strikes z dodatku. Jest tam kilka bardzo wrednych kart. W dodatku sa też dwa zupełnie nowe scenariusze w wersjach normal oraz Hard. One też potrafią napsuć krwi.samszef pisze: ↑01 wrz 2022, 11:53 Dziennik pokładowy ORP L3M, 011:45.
Nagrywa Sierżant Pirx.
po rozegraniu 25 partii solo na jedną rękę, gra wydaje mi się "rozwiazana". Mniej więcej po 60% scenariusza zaczynam mielić swoim deckiem pomioty xenomorpha na miazgę.
Zapoznałem się z treścią dodatków ale nie sądzę aby "więcej tego samego" otworzyło mi grę na nowo ze względu na brak nowych mechanik.
Predator również nie podniesie znacząco replayability - wprowadzi jedynie boost dla variability gry, a zwiększenie liczby kombinacji nie oznacza dla mnie z automatu polepsznia wrażeń z rozgrywki.
Co zrobić aby gra nadal była wyzwaniem?
Ignoruję już słowo "Coordinate", nie dodaję kart z Drone Deck do Hive'a. Czy pozostaje już tylko zwiększyć liczbę dodawanych się co rundę Enemies lub grać na 2 ręce?
A może to czas aby przeskoczyć na grę karcianą o większej głębi?
Zawsze mnie dziwi to rozczarowanie poziomem trudności w Alienie. A już w szczególności, gdy ktoś narzeka na niską trudność gry z dodatkiem. Znaczy to dla mnie, że albo cheatuje albo źle zrozumiał którąś z zasad i gra po prostu źle.
- Jiloo
- Posty: 2425
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 527 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
W pierwszym dodatku poza nowymi kartami scenariuszy masz karty Soldier, które zastępują Drony i w przeciwieństwie do Dronów nie bywają miłe i fajne. Dodatkowo wszystkie scenariusze (te z podstawki też) dostały opcję Hard Mode (nowe karty Objective i Location).
Niestety ta gra ma ten problem, że im mniej graczy tym łatwiej, a solo na jedną rękę (sama podstawka) faktycznie wspominam jako spacer. Na szczęście dodatek fajnie to poprawia.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 08 kwie 2020, 11:38
- Lokalizacja: Piotrków Tryb.
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 54 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Potwierdzam, grając z dodatkiem plus wszystko na hard mode naprawdę jest trudno. U mnie to jedna wygrana na 6/7 partii w tym przypadku i to max., ale specem żadnym też nie jestem
- Odi
- Administrator
- Posty: 6460
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 593 times
- Been thanked: 943 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
A bo kolega gra bez hardmode, no to faktycznie.... Podstawka jest lekka - hardmode fajnie to zmienia. Poza tym wtedy dopiero warto odpalić sobie deck monoRipley, który jest bardzo mocny, ale z hard mode nie zawsze daje radę. A jeśli i to będzie za mało, no to zostaje już tylko królowa (na którą nawet Ripley będzie chyba za cienka...).
- Breżniew
- Posty: 824
- Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 122 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Gdyby to co napisano powyżej było dla Ciebie wciąż za mało, to zawsze pozostaje mieszanie talii z różnych scenariuszy. Jeśli takie rozwiązanie nie uwiera Cię klimatycznie, to szczerze polecam.
Na bgg jest taka inicjatywa jak Alien solo challenge. Fani gry żądni mocniejszych wrażeń i poważniejszych wyzwań układają naprawdę hardcore'owe mix-scenariusze z istniejących do tej pory talii i grają na punkty wg własnego systemu punktacji. Ale jeśli gra na punkty nie jest w Twoim guście, to po prostu graj i spróbuj przejść scenariusz. Ja zagrałem w kilka z nich i mnie przerosły. Do wielu z nich będziesz potrzebował Alien Expansion. Inicjatywa powstawania kolejnych mixów chyba upadła, bo od 2020 r. nie powstają już kolejne. Na obecną chwilę jest tych mix-scenariuszy 31, więc to całkiem spora ilość wyzwań dla kogoś, komu podstawka gry wydaje się "rozwiązana". Gwarantuję, że po tych scenariuszach zmienisz zdanie.
-
- Posty: 728
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 423 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Nie wiem czy było w tym wątku wspominane, ale jeszcze jest Stories Untold, tutaj: https://boardgamegeek.com/filepage/1453 ... ld-stories
Bardzo ciekawe i tematyczne talie (wymagają dodatku).
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 lut 2014, 14:09
- Lokalizacja: Toruń
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 46 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Pytanie od osoby, która przymierza się do kupna (wersji wiedźminowej)
LE ma już 8 lat! Czy gra wciąż daje radę w 2022. Na ile dobrze się zestarzała? Czy są lepsze gry tego typu? Chociażby Aeon's End.
LE ma już 8 lat! Czy gra wciąż daje radę w 2022. Na ile dobrze się zestarzała? Czy są lepsze gry tego typu? Chociażby Aeon's End.
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Legendary niezależnie od tytułu dalej bawi tak samo jak kiedyś. Do Aeon's End ciężko to porównać, bo tu się co turę losuje rękę, a w Aeon's End się układa karty na discardzie i ręka jest przewidywalna. Jeżeli chcesz zobaczyć jak gra działa w "realu" to jest dostępna wersja fantasy (core) Legendary DXP i Legendary Bond (chyba tylko pierwszy boss). Trochę inaczej gry działają, bo to nie jest seria Encounters ale ogólny gameplay jest taki sam (zagrywanie, kupowanie, atak, combo).
- Jiloo
- Posty: 2425
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 527 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Mnie osobiście AE znudził po 20+ rozgrywkach. Sprzedałem. Miał fajne rozwiązania, ale nie urzekł mnie na tyle żeby go sobie zostawiać.
Alien ma się w mojej kolekcji świetnie, a obok niego Firefly (był jeszcze Predator, ale sprzedałem).
Encounters są klimatyczne, jako fan zarówno Alien jak i Firefly bawię się przy nich świetnie. Podejrzewam, że w Matrixa też będę się zagrywać bez opamiętania. Co więcej, APEX Theropod ma dość podobną mechanikę i równie chętnie do niego siadam (choć tu raczej solo).
Alien ma się w mojej kolekcji świetnie, a obok niego Firefly (był jeszcze Predator, ale sprzedałem).
Encounters są klimatyczne, jako fan zarówno Alien jak i Firefly bawię się przy nich świetnie. Podejrzewam, że w Matrixa też będę się zagrywać bez opamiętania. Co więcej, APEX Theropod ma dość podobną mechanikę i równie chętnie do niego siadam (choć tu raczej solo).
- Harun
- Posty: 1099
- Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Has thanked: 647 times
- Been thanked: 524 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
To i ja się podłącze z pytaniem. Mam legendary James Bond, który z takim impetem wbił się do mojej topki, że kupiłem oba dodatki i zamierzam kolejne, jeśli będą.
Czy według Was Legendary Wiedźmin jest na tyle inny że warto mieć obok Jamesa? I dlaczego?
Czy według Was Legendary Wiedźmin jest na tyle inny że warto mieć obok Jamesa? I dlaczego?
-
- Posty: 548
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 240 times
- Been thanked: 264 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
A jak bardzo lubisz deckbuildingi?
Moim zdaniem gra nie zestarzala się, co moim zdaniem jest w dużej mierze pokłosiem tego, że to reimplementacja Legendary Marvel - poprawia sporo błędów poprzedniczki i dodaje rozwiązania, których tam brakowało. Poza tym jeśli chcesz dobrą kooperacyjną grę deckbuildingową to tak naprawdę tutaj nie ma wielkiego pola do popisu. Mechanika Aliena w lubianym przez Ciebie świecie powinna wpasować znakomicie.
Piszę to wszystko z perspektywy osoby, która lubi deckbuildingi. Mniejsze, większe, bez planszy, z planszą, z masą innych mechanik. Na przykład Tyrnats of Underdark, gdzie jest połączenie deckbuildingu z aera control. Wspominam o tym, poniewaz wyżej dałeś przykład Aeons End. I tutaj ciężko jest to przyrównać do Legendary Encounter - ponieważ twist w Aeons End (dla mnie) zabiera absolutnie poczucie, ktore dają gry deckbuildingowe. Dosłownie jakbyś przy robieniu tortu mąkę zastąpił ogórkami kiszonymi. Niby jeden składnik z 10 jest inny, ale to co wyjdzie w ogóle nie będzie smakowało jak tort.
Oczywiście w przypadku Aeons End ta zmiana wcale nie musi być czymś negatywnym, wręcz przeciwnie - gra jest bardzo lubiana. Natomiast jeśli lubisz deckbuildingi i lubisz w nich tę niepewność czy i jak mocne komba uda Ci się odpalić przez najbliższe tury to wersja wiedźminowa powinna być idealna.
Zależy ile masz gier. One są do siebie podobne, jednak mechanika skanowania kart, zwiększona kooperacja (coordinate pozwala zagrać kartę w turze innego gracza) plus konieczność radzenia sobie z facehuggerami, które mogą zabić graczy - jest trochę zmian, które pozwalają mieć obie gry w kolekcji. Ale wchodząc na stół pewnie będą ze sobą mocno rywalizować.
(ale weź pod uwagę, że w Bonda grałem raz, w Aliena kilka razy, najwięcej zdecydowanie w Marvela)
- Jiloo
- Posty: 2425
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 527 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Pisałem już w wątku wiedźmińskim. Nie znam Bonda, ale grałem w Legendary Marvel i wszystkie Legendary Encounters. Mimo podobnych mechanik to już są na tyle inne gry, że warto. Encounters są bardziej oparte o scenariusze i są w pełni kooperacyjne. Ale pamietaj, że mówi to osoba która ma dwa różne LE i planuje zakup kolejnego jak się już ukaże.
- Ardel12
- Posty: 3360
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1040 times
- Been thanked: 2022 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
A ja w swojej kolekcji mam Legendary Marvel i Aliena. Miałem Predatora i X-files. Grałem w Fireflya. Dla mnie gry z tej serii są świetne, ale nie widzę w ogóle potrzeby posiadania więcej niż 1 Encounters w kolekcji. Są jednak do siebie podobne(core ten sam). Każda dodaje od siebie coś unikalnego mechanicznie(statek i załoga w Firefly, karty intryg w X-Files, zdrajca w Alienie i agendy...) dla mnie to jednak było niewystarczające by utrzymywać je w kolekcji. Choć Aliena, Predatora i X-Files mam wszystko obejrzane i każde bardzo lubię, to finalnie Alien przez liczbę dodatków i moim zdaniem najlepszy klimat ostał się w kolekcji.
Plus taki, że jak nie przepłaci się za LE, to potem sprzedaje się w porównywalnej kwocie, więc nie ma problemu ze spróbowaniem.
Plus taki, że jak nie przepłaci się za LE, to potem sprzedaje się w porównywalnej kwocie, więc nie ma problemu ze spróbowaniem.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 08 kwie 2020, 11:38
- Lokalizacja: Piotrków Tryb.
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 54 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Mam w kolekcji Bonda oraz Aliena i uważam, że w żaden sposób się nie gryzą na półce. Bond jest ok, ale Alien to dla mnie majstersztyk właśnie ze względu na tą niewiadomą i zasłonięte karty i o wiele chętniej do niego właśnie usiądę plus jakiś taki bardziej emocjonujący jest dla mnie. Jeśli aż tak spodobał Ci się Bond, to uważam, że możesz śmiało szukać Aliena, dodam tylko, że obowiązkowo z pierwszym dużym dodatkiem, bo dzięki niemu (poza oczywiście dodatkowymi "scenariuszami") dostaniesz możliwość modyfikowania trudności gry... i wtedy się zaczyna granie
Co do Aeons End, to mi totalnie nie siadło... i wg mnie nie ma nawet najmniejszego podjazdu do Aliena (chociaż to jednak inne gry). Już trochę lepszy był właśnie wspomniany Apex Theropod, ale dla mnie osobiście również słaby i przekombinowany, a system walki z bossem... ehhh pozostawmy to w ciszy, to i losowość sprawiły, że wyleciał z kolekcji z hukiem, a Alien trzyma się mocno
EDIT Teraz doczytałem, że pytasz o Wiedźmina, a nie Aliena Jeśli mechanicznie wszystko jest tak samo, to powinieneś się bawić świetnie (chociaż powiedzmy sobie szczerze, klimat Aliena, to jednak klimat Aliena )
Co do Aeons End, to mi totalnie nie siadło... i wg mnie nie ma nawet najmniejszego podjazdu do Aliena (chociaż to jednak inne gry). Już trochę lepszy był właśnie wspomniany Apex Theropod, ale dla mnie osobiście również słaby i przekombinowany, a system walki z bossem... ehhh pozostawmy to w ciszy, to i losowość sprawiły, że wyleciał z kolekcji z hukiem, a Alien trzyma się mocno
EDIT Teraz doczytałem, że pytasz o Wiedźmina, a nie Aliena Jeśli mechanicznie wszystko jest tak samo, to powinieneś się bawić świetnie (chociaż powiedzmy sobie szczerze, klimat Aliena, to jednak klimat Aliena )
- Ardel12
- Posty: 3360
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1040 times
- Been thanked: 2022 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
W zależności od trybu są lub nie. W Alienie masz grę z możliwym zdrajcą, do tego można po śmierci przez chestbustera grać jako obcy a jeszcze dodatek wprowadza grę jako Królowa. W Predatorze z kolei masz osobny tryb pvp, gdzie walczymy z grą i innymi graczami grając jako Predatorzy(zarąbisty tryb) i jest on w sumie drugą połową gry(choć ja go wolę nad zwykłą kooperację i granie Arnoldem).
W Legendary Marvel dla mnie granie na PZ jest bezsensu. Tak samo te parę kart, które mogą coś zrobić współgraczom. Zlewamy to i jest świetna gra kooperacyjna, która przy niektórych scenariuszach przeczołga nas masakrycznie.
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Wersję Wiedźmina mam od MB Print. Jeżeli mechanicznie podoba Ci się ten system, to zdecydowanie warto. Gra jest fantastycznie "wydana". Karty są naprawdę rewelacyjne. Plansza główna i planszetki graczy są też ładnie zilustrowane i mimo tego, że te od MB Print są tylko winylowe a nie neoprenowe takie jak zrobi Fulgrim, to wyglądają soczyście. Lets_Grajmy zrobił kawał niesamowitej roboty. Ale... I o tym poniżej.
No właśnie. Mnie i mojej grupie to nie siadło. Nie dlatego, że Wiedzmin czy nie-Wiedźmin. Tylko mechanika czystego budowania talii po grach Diuna Imperium czy Tyrants of the Underdark w których oprócz budowania talii mamy jeszcze mechaniki typu umieszczanie czy tłuczenie ziutków na planszy jest po prostu biedna. Mało też niestety czuć samego klimatu mimo tego co napisałem powyżej, że gra klimatycznie wygląda. Mechanicznie liczymy punkciki rekrutacji, siły czy życia i to w dość prostej arytmetyce, która dodatkowo pozbawia rozgrywkę emocji, bo praktycznie od razu po odkryciu karty potwora czy wydarzenia widać czy coś ugramy czy dostaniemy wpiernicz. A wpiernicz dostajemy non stop. I to w bezduszny, okrutny sposób. Ja wiem, że trakty wiedźmińskiego świata, czy głębia kosmosu z obcymi to nie przelewki, ale poziom i trochę absurdalność trudności jest mocno wysoki. Dodatkowo rozgrywce towarzyszy poczucie niewielkich możliwości i wpływu oddziaływań na doprowadzenie do wygranej. Ot gra gra w nas a nie my w grę. Kolejny minus to segregacja tych kart. Jest mnóstwo różnych stosików i poukładanie tego w odpowiednie przegródki między przekładkami za pierwszym razem zajmuje naprawdę dużo czasu. No i jak po rozgrywce wrzucimy wszystko do pudełka byle jak to kolejny setup też będzie trwał mnóstwo (;
Z plusów to płynność i długość rozgrywki. W jeden wieczór można spokojnie zagrać 3-4 partie. I choć jest to gra kooperacyjna nie odczuliśmy żeby była podatna na syndrom gracza alfa. Każdy ma swoją talię i mimo tego że można dzielić się informacjami na temat kart, każdy pilnuje i ogarnia swoją talię.
Poniżej porcja zdjęć:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 12 wrz 2022, 11:36
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 94 times
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Na poprzedniej stronie były kart w polskim języku... Wiadomo może skąd można je pobrać?
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Dołączam się do pytania;)SeekerKuba pisze: ↑12 gru 2022, 09:40 Na poprzedniej stronie były kart w polskim języku... Wiadomo może skąd można je pobrać?
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Najlepiej zapytajcie autora postu. Jeżeli macie wersję EN , to tutaj macie przetłumaczone zasady i wszystkie karty.Vins3nt pisze: ↑14 gru 2022, 15:03Dołączam się do pytania;)SeekerKuba pisze: ↑12 gru 2022, 09:40 Na poprzedniej stronie były kart w polskim języku... Wiadomo może skąd można je pobrać?
M
Re: Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game (B. Cichoski, D. Mandel)
Witam serdecznie mam pytanie odnośnie grupowego zamówienia na grę Legendary encounter alien czy jest taka możliwość i czy jest gdzie kupić bo z tego co widzę nie można jej nigdzie znaleść