Gry pod naukę malowania figurek
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Ja ze swojej strony proponuję Zombicide 2nd Edition (wiem to nie fantasy/SF). Więcej różnorodnych modeli zombie do pomalowania. 4 większe abomimację i aż 12 bohaterów. Więc nie jest monotonnie. Ja Z:2nd edition malowałem z przyjemnością, Z:Czarna Plaga była dla mnie monotonna i moim zdaniem w porównaniu do 2nd edition ma brzydsze/mniej szczegółowe zombie.
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Powiem tak, kupiłem Zombicide: Czarna Plaga, pomalowałem kilku Zombie, po czym wpadł w ręce mi mały starter do Age of Sigmar (Warrior).... 18 figurek za trochę ponad 100PLN. Trochę jak kupowanie pierwszej działki u dilera
Age of Sigmar to straszna herezja, i dalej niektóre frakcje to dla mnie śmiech na sali (Kharadron Overlords z ich metalowymi balonami, Idoneth Deepkin ze swoim żółwiem i rekinem), ale nowsze modele od GW robią na mnie wrażenie... Gdyby jeszcze poza starterami miały trochę bardziej przystępne ceny....
Cieszy natomiast fakt, że GW wyszło ze swojej strefy komfortu i udostępniło zasady do Warcry za darmo, wraz ze statystykami dla większości (?) modeli z "Wielkich sojuszy".
Age of Sigmar to straszna herezja, i dalej niektóre frakcje to dla mnie śmiech na sali (Kharadron Overlords z ich metalowymi balonami, Idoneth Deepkin ze swoim żółwiem i rekinem), ale nowsze modele od GW robią na mnie wrażenie... Gdyby jeszcze poza starterami miały trochę bardziej przystępne ceny....
Cieszy natomiast fakt, że GW wyszło ze swojej strefy komfortu i udostępniło zasady do Warcry za darmo, wraz ze statystykami dla większości (?) modeli z "Wielkich sojuszy".
- nahar
- Posty: 1383
- Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
- Lokalizacja: Warszawa....teraz
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 87 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Polecam pudelkowce GW. Najlepszy pod wzgledem cena jakosc jest Blood Bowl 2nd ed 2020. 300 zl (jakas uzywka praktycznie nowa to nawet mniej), a masz gre do grania kompletna, i 2 druzyny bardzo fajne do malowania (szczegolnie ludzie sa gites pod kontrasty). Za 100-150 zl mozna dokupic jakas inna druzyne (polecam Horror, Undead, Amazonki). Problem zaczyna sie jak chcesz grac czyms do czego nie ma biggaja w plastiku (jest tylko Ogr, Troll i Treemen). Troll i Ogr sa w starterze razem z 2 starplayerami. Modelarsko figurki sa z najwyzszej ligi obecnych producentow.
Mozna tez Kill Team jak kto nie lubi futbolu.
Mozna tez Kill Team jak kto nie lubi futbolu.
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Blood Bowla mam na PC, to rozleniwia (w rozgrywce głównie)
Wybór padł na Warcry.
Wybór padł na Warcry.
- nahar
- Posty: 1383
- Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
- Lokalizacja: Warszawa....teraz
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 87 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
No ale na PC jeszcze (chwile) nie bedzie 2020, a tam jest jedna dosyc istotna zmiana. Rodzielenie A na A i Pass. A ze rozleniwia to wiem. Ale i tak mam pudelkowca z 2 dodatkowymi druzynami.
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Nie pasuje skala, ani tematyka. Uniwersalność figurek te jest dość dyskusyjna. Co zaś się tyczy estetyki... Wolę figurki do Infinity sprzed 10 lat.
- Seraphic_Seal
- Posty: 1060
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 341 times
- Been thanked: 275 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Nie polecam, przynajmniej jak ostatnio kupiłem 4 to raczej nie sugerowałbym ich innym, małe, mało szczegółowe i nieciekawe.RUNner pisze: ↑05 gru 2022, 10:15 Mepel sprzedaje figurki z Edge: Downfall w cenie jednostkowej 5zł. Gdy weźmiesz kilka z pewnością dorzucą jakąś dużą figurkę.
https://mepel.pl/losowa-figurka-1-sztuka
Z gotowych gier to Wojna o Pierścień.
Oczywiście zależy kto jak chce malować, ale jak dla mnie (zwłaszcza na początek) 30 figurek to też może być niesamowicie dużo. Jak ktoś chce polecieć contrastrami lub najprostszy możliwy tabletop to może jeszcze, ale jak ktoś początkujący chce od razu popróbować ze szczegółami to nawet 6 figurek bohaterów do gry może zająć mnóstwo czasu. Sam niedawno (jako wciąż mocno początkujący) poświęciłem chyba z paręnaście godzin na malowanie bohaterów do Descenta:Legendy Mroku na podstawie poradników.
Osobiście celowałbym w jakąś grę, w której masz niewiele dość dużych figurek w fajnej jakości, i żeby były do nich poradniki jak malować. Świetna sprawa. Nie wiem do czego można znaleźć takie po polsku, ale po angielsku można znaleźć do mnóstwa gier.
Jak ktoś chce pierw poświęcić kilka figurek na straty/tylko do malowania - może warto przeszukać olx za jakimiś starymi, wybrakowanymi warhammerami itp? Sam gdy kiedyś zapytałem na grupie na FB o porady jak zacząć malowanie jakiś dobry człowiek zaoferował mi za koszt wysyłki kilka figurek starych elfów i orków, jakiegoś space marina, a dorzucił do tego jeszcze jednego Stormcast Eternala z AoS (tego "startowego"). Chyba wróciła do mnie karma, jak kiedyś oddałem komuś sporą grupę starych adeptus astartes.
Jak ktoś chce od razu bawić się w dość szczegółowe malowanie może warto też kupić jakiś wydruk 3d? Jest tyle różnych modeli, że można sobie wybrać coś co bardzo przypadnie do gustu i dzięki temu mieć dodatkową motywację.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
-
- Posty: 1996
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 237 times
- Been thanked: 314 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
dla mnie takie przeliczanie ceny gry na per figurka jest bez sensu. Co Ci z tego że kupisz grę z najtańszymi figurkami, ale gra będzie nędzna, albo setting Ci nie podchodzi.
Moim zdaniem najlepiej jest wybrać grę którą i tak chcesz kupić - chcesz zagrać. Przy okazji pomaluj figurki. Czy to aż taka różnica czy figurka średnio wychodzi 6 czy 6,5 czy 7 zł?
Najważniejsze jest aby figurki Ci się podobały i gra była fajna.
Może zamiast gry planszowej - wybierz grę bitewną/skirmishową (skirmish ma mniej figurek - np WarCry, Kill Team albo Underworlds - jest tego dużo)
PS
Ja bym nie podjął się na sam początek malowania Wojny o Pierścień - stanowczo dla mnie za małe figurki.
Moim zdaniem najlepiej jest wybrać grę którą i tak chcesz kupić - chcesz zagrać. Przy okazji pomaluj figurki. Czy to aż taka różnica czy figurka średnio wychodzi 6 czy 6,5 czy 7 zł?
Najważniejsze jest aby figurki Ci się podobały i gra była fajna.
Może zamiast gry planszowej - wybierz grę bitewną/skirmishową (skirmish ma mniej figurek - np WarCry, Kill Team albo Underworlds - jest tego dużo)
PS
Ja bym nie podjął się na sam początek malowania Wojny o Pierścień - stanowczo dla mnie za małe figurki.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Dlatego wskazałem settingi i skale które mnie interesują, żeby ludzie nie proponowali jakiś dziwactw, gdzie ani gra, ani figurki mi się do niczego nie przydadzą.Golfang pisze: ↑25 sty 2023, 10:51 dla mnie takie przeliczanie ceny gry na per figurka jest bez sensu. Co Ci z tego że kupisz grę z najtańszymi figurkami, ale gra będzie nędzna, albo setting Ci nie podchodzi.
Moim zdaniem najlepiej jest wybrać grę którą i tak chcesz kupić - chcesz zagrać. Przy okazji pomaluj figurki. Czy to aż taka różnica czy figurka średnio wychodzi 6 czy 6,5 czy 7 zł?
Najważniejsze jest aby figurki Ci się podobały i gra była fajna.
Cena ma znaczenie, ponieważ są dwie opcje rozwoju sytuacji:
- Gra mi się jednak nie spodoba, będę chciał ją sprzedać => z brzydko pomazianymi figurkami więcej stracę na grze, więc wolałbym przy okazji jak najwięcej się na niej nauczyć względem tego ile w nią wtopiłem.
- Gra mi się spodoba - będę chciał żeby przyzwoicie się prezentowała na stole => figurek nie będę malował do póki nie osiągnę pożądanego poziomu.
Ja kupiłem:
- Zombicide: BP => figurki tanio i dużo, nie żal mi spartolić zombiaka - całkiem spoko poligon do eksperymentowania choć czasami brakuje na zombiakach szczegółów,
- Podstawkę do Warcry => figurki mało i drogo, ale za to szczegółowe; kupiłem głównie dla zasad, i żetonów; bandy zostaną niepomalowane dopóki się trochę nie wprawię.
- "Starter" do Age of Sigmar => figurki stosunkowo tanio (jak na poziom szczegółowości, różnorodność poz, i fakt że nie wymagają kleju) => do testowania tego co nauczyłem się na Zombicide i do grania w Warcry; nadadzą się też pewnie do Frostgrave i Rangers of Shadow Deep.
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Przewrotnie napiszę:
Zamiast gry to lepiej kup drukarkę żywiczną 3D
Ogarnij temat druku a w konsekwencji oprócz "skila" w malowaniu figurek będziesz mógł w przyszłości w ramach teraz zdobytego doświadczenia wydrukować sobie cokolwiek do kolejnych gier
Zamiast gry to lepiej kup drukarkę żywiczną 3D
Ogarnij temat druku a w konsekwencji oprócz "skila" w malowaniu figurek będziesz mógł w przyszłości w ramach teraz zdobytego doświadczenia wydrukować sobie cokolwiek do kolejnych gier
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Nie potrzebuję czwartego hobby (modelowanie 3D) i piątego (elektronika/mechanika)
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Polecam Kill Team. Jeśli nie cały starter z dwoma teamami i terenami to może właśnie jakiś team osobno.
Kill Team: Pathfinders z Tau są chyba najtańszą drużyną, a jest ich tam dosyć sporo.
Ze swojej strony odradzam Wojnę o Pierścień do nauki malowania. Mimo, że grę bardzo lubię to figurki są tragicznej jakości. Mnie bardzo zniechęciły do malowania.
Kill Team: Pathfinders z Tau są chyba najtańszą drużyną, a jest ich tam dosyć sporo.
Ze swojej strony odradzam Wojnę o Pierścień do nauki malowania. Mimo, że grę bardzo lubię to figurki są tragicznej jakości. Mnie bardzo zniechęciły do malowania.
- Seraphic_Seal
- Posty: 1060
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 341 times
- Been thanked: 275 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
No niesamowity pomysł, pakować się w drukarkę (w dodatku żywiczną) i ogarnianie obsługi tego, kiedy równie dobrze po pomalowaniu 2 figurek może rzucić to wszystko
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Ja rozpocząłem, co wazne: wraz z dzieciakami, od malowania gier z naszych zasobów.
Na pierwszy ogień poszło: Drako, a właściwie wpierw smok. Wikingowie w trakcie, choć nimi zajmuje się z żoną bo za małe elementy dla moich chłopaków.
Fajne za to są figurki z My Little Scythe. Nie ma ich specjalnie dużo, są w 2 kopiach każda (bo tam rodzeństwa bohaterów sa), wielkościowe w sam raz, nie są naszpikowane szczegółami. Myślę że do nauki w sam raz, a że gra też spoko, tym lepiej.
Dla siebie zostawiam Blood Rage, zwłaszcza ostrze sobie zęby na bestie, ale to jeszcze przede mną, chce podszkolić warsztat.
Na pierwszy ogień poszło: Drako, a właściwie wpierw smok. Wikingowie w trakcie, choć nimi zajmuje się z żoną bo za małe elementy dla moich chłopaków.
Fajne za to są figurki z My Little Scythe. Nie ma ich specjalnie dużo, są w 2 kopiach każda (bo tam rodzeństwa bohaterów sa), wielkościowe w sam raz, nie są naszpikowane szczegółami. Myślę że do nauki w sam raz, a że gra też spoko, tym lepiej.
Dla siebie zostawiam Blood Rage, zwłaszcza ostrze sobie zęby na bestie, ale to jeszcze przede mną, chce podszkolić warsztat.
Re: Gry pod naukę malowania figurek
O, jeszcze Ankh mi przychodzi do głowy. Ja maluję tylko strażników, ale jak ktoś się zaweźmie i pomaluje oddziały i bogów, to jest mnóstwo zabawy. Bogowie są chyba dość szczegółowi, dlatego zresztą maluję tylko strażników - wydają się łatwiejsi.
Edit: no i gra jest super moim zdaniem.
Edit: no i gra jest super moim zdaniem.
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
Ostatnio nie mam specjalnie czasu malować, ale jakbym miał ocenić które figurki najprzyjemniej mi się malowało / dawały najlepsze efekty to w czubie byłby starter (chyba taki za ~130PLN) do Age of Sigmar - przyjemnie się malowało, wzorce kolorystyczne ze zdjęć pomalowanych figurek ułatwiały dobór farb, nie była to też armia klonów. Niestety tanio nie jest bo za te 130PLN dostajemy ~18 figurek. Było to zupełne przeciwieństwo figurek z Zombicide: Czarna Plaga.
Gdzieś po środku plasują się:
- Figurki z ASoIaF => niezłe szczegóły, ale to jednak klony i cena nie powala.
- Figurki do Stargrave => czasami za mało szczegółów i coś co trudno mi opisać - słabsze uwydatnienie przestrzenne obszarów, za to w przyzwoitej cenie i z możliwością mieszania zestawów (mieszałem np. kultystów fantasy z nowoczesną bronią ze Stargrave).
Gdzieś po środku plasują się:
- Figurki z ASoIaF => niezłe szczegóły, ale to jednak klony i cena nie powala.
- Figurki do Stargrave => czasami za mało szczegółów i coś co trudno mi opisać - słabsze uwydatnienie przestrzenne obszarów, za to w przyzwoitej cenie i z możliwością mieszania zestawów (mieszałem np. kultystów fantasy z nowoczesną bronią ze Stargrave).
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1311 times
Re: Gry pod naukę malowania figurek
znajdź kolegę z drukarką 3D żywiczną - wydrukuje ci, albo odda figurki z niedoróbkami za grosze...