W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: Argue »

Zapewne jak niejeden planszówkowicz postanowiłem zaopatrzyć się w "W Roku Smoka" Stefana Felda zważywszy na rynkową promocję. Jako, że z żoną bardzo lubimy Aquasphere, to byliśmy bardzo pozytywnie nastawienie do czekającej nas rozgrywki.
Niestety po pierwszej partii, odczuliśmy spory zawód. Stosunkowo szybko udało się zabezpieczyć zasoby, pozwalające na ochronę przed czekającymi nas plagami. Co spowodowało poczucie braku celu, a jedynie wykonywanie akcji, za którymi nic szczególnego nie szło. Być może jest to kwestia gry dwuosobowej, która znacząco ułatwia wybór akcji, niemniej jednak odczucia po rozgrywce dość negatywne, zwłaszcza, że zeszło nam ok. 1,5h na grę.

Oprócz fajnie wykonanych kafelek w klimacie starych, azjatyckich rycin/rysunków, gra odpycha niestety swoją grafiką + jest strasznie sucho i chyba raptem raz doszło do jakiejś interakcji na zasadzie niemożności wzięcia akcji, której się potrzebowało.
Jak na razie spory zawód i ciężko będzie przywrócić grę na stół.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4135
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 316 times
Been thanked: 344 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: tomb »

Argue pisze: 09 gru 2018, 19:06Stosunkowo szybko udało się zabezpieczyć zasoby, pozwalające na ochronę przed czekającymi nas plagami. Co spowodowało poczucie braku celu, a jedynie wykonywanie akcji, za którymi nic szczególnego nie szło. Być może jest to kwestia gry dwuosobowej, która znacząco ułatwia wybór akcji
To bardzo ciasna gra, nie da się mieć wszystkiego, zawsze czegoś braknie. Można powiedzieć, że to ciągłe przebudowywanie statku w trakcie rejsu. Trzeba więc tak manewrować, by w kluczowym momencie być lepszym od rywali - nie tylko zabezpieczając się przed nadchodzącymi wydarzeniami, ale zaganiając ich do rogu i wymuszając na nich określone zagrania.
Rzeczywiście, we dwóch jest o to łatwiej, ale moim zdaniem to nie jest głównym problemem tego wariantu. Bardziej istotne jest to, że gracz wykonujący ruchy jako pierwszy, znając pogrupowanie kafli akcji, może, przy sprzyjającej kolejności nadchodzących wydarzeń, kontrolować poczynania rywala do tego stopnia, że nie pozwoli mu do końca rozgrywki na chwilę oddechu. Taka dominacja może zepsuć zabawę.
Argue pisze: 09 gru 2018, 19:06 Oprócz fajnie wykonanych kafelek w klimacie starych, azjatyckich rycin/rysunków, gra odpycha niestety swoją grafiką
Kafelki może i ładne, ale po kilku partiach już się zadzierają na krawędziach. Lepsze byłyby karty.
Zgadzam się, że gra urodą nie grzeszy.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4486
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1445 times
Been thanked: 1103 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: garg »

Argue pisze: 09 gru 2018, 19:06[...] Stosunkowo szybko udało się zabezpieczyć zasoby, pozwalające na ochronę przed czekającymi nas plagami. Co spowodowało poczucie braku celu, a jedynie wykonywanie akcji, za którymi nic szczególnego nie szło.[...]
Jeśli szybko sobie zapewniliście rzeczy na obronę przed plagami, to na pewno coś graliście nie tak. Ta gra w każdej rundzie wali centralnie między oczy, następnie poprawia z łokcia, a potem - jak już leżymy - uzupełnia z kolanka :D .
Argue pisze: 09 gru 2018, 19:06Oprócz fajnie wykonanych kafelek w klimacie starych, azjatyckich rycin/rysunków, gra odpycha niestety swoją grafiką
Zgadzam się - piękna to ona nie jest. Na szczęście wszystko jest czytelne, więc nie przeszkadza w rozgrywce.
Argue pisze: 09 gru 2018, 19:06[...] jest strasznie sucho
Dla mnie to najbardziej klimatyczna gra Felda (co akurat wiele nie mówi :lol: ), ale oczywiście klimat jest sprawa subiektywną, więc się nie sprzeczam :) .
Argue pisze: 09 gru 2018, 19:06 i chyba raptem raz doszło do jakiejś interakcji na zasadzie niemożności wzięcia akcji, której się potrzebowało.
W Roku Smoka jest przepełnione interakcją, jak mało która gra Felda, więc albo coś graliście źle, albo po prostu lubicie sobie pokojowo uprawiać swoje ogródki obok siebie i wtedy trudno to uznawać za zarzut wobec gry.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: Argue »

garg pisze: 09 gru 2018, 19:47
Jeśli szybko sobie zapewniliście rzeczy na obronę przed plagami, to na pewno coś graliście nie tak. Ta gra w każdej rundzie wali centralnie między oczy, następnie poprawia z łokcia, a potem - jak już leżymy - uzupełnia z kolanka :D .
garg pisze: 09 gru 2018, 19:47 W Roku Smoka jest przepełnione interakcją, jak mało która gra Felda, więc albo coś graliście źle, albo po prostu lubicie sobie pokojowo uprawiać swoje ogródki obok siebie i wtedy trudno to uznawać za zarzut wobec gry.
Akurat co do poprawności grania to jesteśmy bardzo uważni w temacie instrukcji i zasad, nie ma opcji na błąd :)
Widzę pole do interakcji, przy większej ilości ludzi, bo wówczas faktycznie, może być problem do zdobycia odpowiednich zasobów i spore możliwości blokowania i utrudniania życia przeciwnikom. W rozgrywce dwuosobowej tego nie było, ale może to też kwestia naszego ułożenia plag.
tomb pisze: 09 gru 2018, 19:32
To bardzo ciasna gra, nie da się mieć wszystkiego, zawsze czegoś braknie. Można powiedzieć, że to ciągłe przebudowywanie statku w trakcie rejsu. Trzeba więc tak manewrować, by w kluczowym momencie być lepszym od rywali - nie tylko zabezpieczając się przed nadchodzącymi wydarzeniami, ale zaganiając ich do rogu i wymuszając na nich określone zagrania.
Rzeczywiście, we dwóch jest o to łatwiej, ale moim zdaniem to nie jest głównym problemem tego wariantu. Bardziej istotne jest to, że gracz wykonujący ruchy jako pierwszy, znając pogrupowanie kafli akcji, może, przy sprzyjającej kolejności nadchodzących wydarzeń, kontrolować poczynania rywala do tego stopnia, że nie pozwoli mu do końca rozgrywki na chwilę oddechu. Taka dominacja może zepsuć zabawę.
Tak, tylko w grze dwuosobowej często zdarza się, że dwie potrzebne są w dwóch różnych grupach, a jeżeli masz inne startowe kafle pracowników, to już w ogóle wymuszanie ruchów jest trudne, bo troszczysz się też o swoje pałace.

Fakt jednak, że żona wygrała pomimo, że przez 95% gry to mi szło lepiej, tylko wzięcie dodatkowego mnicha umożliwiło jej zwycięstwo, co wydało mi się absurdalne, ale to już inna kwestia. :)
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4135
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 316 times
Been thanked: 344 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: tomb »

Wiesz, nie ma co przekonywać się na siłę, bo może Tobie charakter W roku smoka nie leży, ale wydaje mi się, że wyciągasz pochopne wnioski po jednej partii. Chociażby to:
Argue pisze: 09 gru 2018, 21:32 Fakt jednak, że żona wygrała pomimo, że przez 95% gry to mi szło lepiej, tylko wzięcie dodatkowego mnicha umożliwiło jej zwycięstwo, co wydało mi się absurdalne, ale to już inna kwestia. :)
To gra, każdy sposób na zwycięstwo jest dobry, póki jest zgodny z zasadami. Skoro cały czas szło Ci dobrze, a jednak przegrałeś, to znaczy, że albo nie szło Ci wcale tak dobrze, albo przespałeś jakiś ważny moment.

Być może wasz układ wydarzeń i żetonów akcji nie pozwalał na bardzo ciasne granie. Moje doświadczenia z gier dwuosobowych są takie, że gra opiera się na realizacji pewnego pomysłu. Znając z góry kolejność wydarzeń staram się zawczasu zabezpieczyć przed niektórymi z nich, a potem, uwzględniając dotychczasowe ruchy oraz bieżące możliwości rywala (czyli przede wszystkim posiadane przez niego pieniądze) staram się wmanewrować go w sytuację, w której będzie musiał albo poświęcić rundę na zdobycie kasy, albo będzie musiał odpuścić jakieś wydarzenie, podczas którego poniesie spore straty. Oczywiście możliwe to jest wtedy, gdy odpowiednio ustawię się na torze kolejności, by móc kontrolować sytuację. Co prawda rozkład akcji nie jest znany z góry i nie zawsze da się wszystko zablokować, ale prędzej czy później moment przełomowy nastąpi.
Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest twarda walka o pierwsze miejsce na torze kolejności, co nie jest aż tak istotne w grze wieloosobowej.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: Argue »

@tomb, nie mówię, że gra jest od razu zła, tylko, że poczuliśmy zawód po pierwszej partii. Podchodzicie trochę zbyt poważnie do tego, chciałem się tylko podzielić swoją opinią i wrażeniami z pierwszej rozgrywki, a tu już zarzuty o złym graniu, o przespaniu ważnego momentu. Troszkę luzu polecam :)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4779
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1039 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: Trolliszcze »

Argue pisze: 09 gru 2018, 23:28chciałem się tylko podzielić swoją opinią i wrażeniami z pierwszej rozgrywki
...która być może będzie na długi czas ostatnią, skoro piszesz:
Jak na razie spory zawód i ciężko będzie przywrócić grę na stół.
Nie dziwota więc, że koledzy szukają błędu albo próbują przekonać, żeby jednak dać kolejną szansę. I nie zarzuty o złym graniu, a jedynie podejrzenia - gra potrafi wymłócić, więc nie dziwi mnie zdziwienie, że u Was było lekko. Ale skoro jesteś pewien, że graliście dobrze i jednak dasz kolejne szanse, bo to przecież wrażenia z pierwszej rozgrywki, to wszystko luzik xD Próbujcie kolejnych.
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: Argue »

Serio, będziesz łapać za słówka?
Tak, po pierwszej partii odczuliśmy zawód w związku z czym, może być ciężko znaleźć chęć na kolejną partię, ale nie napisałem, że nie damy kolejnych szans.

Rozumiem, że w twoim przypadku jak coś Ci się nie podoba, to bardzo chętnie do tego wracasz i próbujesz do skutku? :)
Mam nadzieję, że znasz definicję szaleństwa Einsteina?
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4779
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1039 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: Trolliszcze »

Polecałeś innym troszeczkę luzu, myślę, że powinieneś zastosować się też do własnej rady :D
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: jnowaczy »

Ja również kupiłem z wyprzedaży i co prawda gram głównie w skladzie trzyosobowym ale na dwojke rowniez gralem i powiem szczerze, że nie rozumiem zarzutu, że nie ma co robić. Plagi to jedno ale przy okazji trzeba myśleć o zwycięstwie i ciulaniu tych punktów by nie dopuścić do sytuacji w której jeden mnich Ciebie pokonuje. Mieliśmy taka rozgrywkę i taki układ wydarzeń w których kolega nie przykładal się do plag za co cierpiał ale świadomie skupił się na punktach. Księgi, smoki plus domy i rzeczywiście do czerwca był liderem a wcześniej nawet dość znaczącym na tyle, ze chcieliśmy zwijać grę bo go nie dogonimy a potem było gorzej bo w grudniu został bez budynku i zajął trzecie miejsce. Gra mnie się strasznie podoba i nie żałuję ani grosza
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2801
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 357 times
Been thanked: 639 times

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: bogas »

jnowaczy pisze: 10 gru 2018, 12:20 (...) Plagi to jedno ale przy okazji trzeba myśleć o zwycięstwie i ciulaniu tych punktów by nie dopuścić do sytuacji w której jeden mnich Ciebie pokonuje.
Łoj uważaj, bo tutaj to " l " zamiast " ł " robi dużą różnicę :twisted: :mrgreen:
wajwa
Posty: 2235
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 268 times
Been thanked: 418 times
Kontakt:

Re: W Roku Smoka (Im Jahr des Drachen)

Post autor: wajwa »

:D
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1804
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 78 times
Been thanked: 336 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: hipcio_stg »

Zdjąłem z półki wstydu po chyba dwóch latach (zaraz po dodruku rebela). Grałem dwie partie pod rząd w 2 osoby. Jakoś po opiniach, że nikt nie chce w nią grać, bo kara z każdej strony. Po pierwszej partii zawód jak diabli! Nuda, nuda, nuda, nawet nie ma na co popatrzeć, bo gra jest ohydna (mimo, że jestem eurosucharzystą). Na plagi idzie się przygotować i jak ktoś pisze o karaniu we "WRS" to chyba nie grał w agricole ;) . Druga partia testowania punków z innej strony i wybijania domowników. Nadal udało się bez większych wygibasów. Dla mnie solidne 4/10 raczej bez chęci wracania do tytułu. Może gdybym grał w feldy w innej kolejności to byłaby lepsza, ale Zamki Burgundii i Bora Bora to stety, niestety kosmos i podziemia.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4486
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1445 times
Been thanked: 1103 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: garg »

hipcio_stg pisze: 23 mar 2020, 00:13 Zdjąłem z półki wstydu po chyba dwóch latach (zaraz po dodruku rebela). Grałem dwie partie pod rząd w 2 osoby. Jakoś po opiniach, że nikt nie chce w nią grać, bo kara z każdej strony. Po pierwszej partii zawód jak diabli! Nuda, nuda, nuda, nawet nie ma na co popatrzeć, bo gra jest ohydna (mimo, że jestem eurosucharzystą). Na plagi idzie się przygotować i jak ktoś pisze o karaniu we "WRS" to chyba nie grał w agricole ;) . Druga partia testowania punków z innej strony i wybijania domowników. Nadal udało się bez większych wygibasów. Dla mnie solidne 4/10 raczej bez chęci wracania do tytułu. Może gdybym grał w feldy w innej kolejności to byłaby lepsza, ale Zamki Burgundii i Bora Bora to stety, niestety kosmos i podziemia.
Bo na dwie osoby akurat ten Feld chodzi stosunkowo słabo, tzn. wszystko działa, ale szału nie ma. To taki trochę nietypowy tytuł tego autora, który rozwija skrzydła dopiero przy 4-5 osobach.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Koziełło
Posty: 905
Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 234 times
Been thanked: 315 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: Koziełło »

hipcio_stg pisze: 23 mar 2020, 00:13 Grałem dwie partie pod rząd w 2 osoby. (...) Na plagi idzie się przygotować
Zagraj w 4-5, a diametralnie zmienisz zdanie.

Chociaż tak z ciekawostek - mam znajomą dziesięciolatkę, która na pytanie "w co gramy" odpowiada "W coś prostego. Może w roku smoka?"
dave8
Posty: 750
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 71 times
Been thanked: 94 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: dave8 »

Ja też uważam, że gra jest bardzo dobra ale na więcej osób.
Na 2 jeszcze z dodatkiem mur chiński jest zdecydowanie za luźno i nie ma emocji.
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: trance-atlantic »

Na dwie osoby nie jest gorsza, jest... inna :)

A ściślej - inna jest dynamika zdobywania punktów. Być może w duecie nie ma aż takiego rozpychania się łokciami, ale znów pierwszy gracz ma możliwość "zablokowania" aż czterech akcji a pozostałe wcale nie muszą być optymalne dla jego przeciwnika (jeśli, rzecz jasna, nie chce płacić za ich wykonanie).

W grze jest wszystko bardzo dobrze skrojone, każda akcja ma swoją wagę i swój czas - zasoby są potrzebne w konretnym momencie, z kolei zdobywanie punktów, rozbudowa pałacu czy kupno przywileju może w ostatecznym rozrachunku przechylić szalę zwycięstwa. Ważne jest to, co widać, tzn. kolejność na torze wydarzeń, ale i to, czego na pierwszy rzut oka się nie dostrzega - trzeba powiększać swoje włości, szukać stałego źródła dochodu punktów, lub też w odpowiednim momencie wyskoczyć zza pleców rywala na torze kolejności.

Podobne odczucia (w sensie frajdy z rozgrywki) mam przy Rialto, pomimo zupełnie innych rozwiązań mechanicznych w niej zastosowanych. :)
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
wajwa
Posty: 2235
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 268 times
Been thanked: 418 times
Kontakt:

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: wajwa »

Dobra , czas powalczyć o "złotą łopatę" :wink:
Ktoś tu jeszcze gra w tę starą ramotę Sztefana ?
Ło matko , dobre 2 lata w to nie grałem , jak nie więcej.
Wyciągnąłem i zagrałem na dwie osoby.
Ta gra w pełnym składzie to są trzy kwadranse , w dwójkę no to jest naprawdę strzała :wink:
Lubię bardzo , jakie to jest proste i jakie głębokie zarazem.
Wybierasz akcję , zagrywasz postać , zdobywasz punkty , odhaczasz wydarzenie ...
I tak 12 razy :wink:
Rok Smoka mija jak z bicza strzelił ...
Miło było przypomnieć sobie ten zacny tytuł , mam więcej takich staroci do grania , po co komu nowe gry zatem 8)
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2335
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 572 times
Been thanked: 931 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: Galatolol »

Ja. Mój ulubiony Feld (może przez to, że mało „feldowski”) i jeden z ulubionych eurosów. Wciąż ląduje na stole dzięki łatwemu tłumaczeniu zasad i krótkiej rozgrywce. Jednocześnie nie sądzę, by to była gra do ogrywania, bo przy intensywniejszym graniu raczej się staje powtarzalna.
dave8
Posty: 750
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 71 times
Been thanked: 94 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: dave8 »

Ja czasem pykne na BGA. Swoją kopię mam ale dawno nie grałem.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: rastula »

graliśmy w 3 jakieś 2 miesiące temu :).

klasycznie, kolega coś źle zaplanował i został w połowie gry z jednym daszkiem i 1 ludkiem :)...

bezcenne chwile :).

co tu dużo gadać ...wstyd nie znać i nie grać w stare feldy.
wajwa
Posty: 2235
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 268 times
Been thanked: 418 times
Kontakt:

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: wajwa »

Ha ha , ja zawsze kończę z jakimiś zgliszczami pałacu zamieszkanymi przez niedobitki , które przetrwały susze i zarazy :wink:
Żona z przepełnionymi pałacami , ale ofc wyżywionymi.
Jak nie natrzepię w trakcie gry odpowiedniej przewagi książkami to zawsze dopadnie/zabije mnie na koniec ta rozwinięta infrastruktura przeciwnika 8)
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: rastula »

nawet mam zdjęcie jak się porobił :mrgreen:

Obrazek
wajwa
Posty: 2235
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 268 times
Been thanked: 418 times
Kontakt:

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: wajwa »

rastula pisze: 09 kwie 2023, 12:35 nawet mam zdjęcie jak się porobił :mrgreen:

Obrazek
Uaa , na grubo :wink:
Eno , to u mnie zawsze jakieś 2-3 człowieki mieszkają :wink:
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: W Roku Smoka / Im Jahr des Drachen (Stefan Feld)

Post autor: rastula »

po prawdzie, to chyba zapomniał o akcji ratunkowej (3 yuany?)...no ale tak, czy inaczej gra jest słodko - podła. :)
ODPOWIEDZ