Age of Steam (Martin Wallace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Atk
Posty: 1395
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: Atk »

Te żetony są tak tragiczne, że wstyd mi je wyciągać na stół jak ktoś pyta ile ta gra mnie kosztowała 😂

Już jeden mnie pytał czy to z Pepco za piątka 😆
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: staniach21 »

Atk pisze: 18 maja 2023, 21:07 Te żetony są tak tragiczne, że wstyd mi je wyciągać na stół jak ktoś pyta ile ta gra mnie kosztowała 😂
Chodzi o wage? Wyglądają bardzo fajne, aż zastanawiałem się czy pierwszy raz nie wyciągać do gry Iron Claysów. Natomist bez tych liczb to rzeczywiście troche nijakie
Atk
Posty: 1395
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: Atk »

To my chyba mamy różne żetony. Te są malutkie lekkie i wyglądają faktycznie jak z Pepco. Pierwsze co pomyślałem to wyciągam Iron
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: XLR8 »

Właśnie żetony to byl główny powód na dla którego nie kupiłem nowego AoS. Mając irony ciężko jest mi przełknąć płacenie za ten badziew.
_leigam_
Posty: 944
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 197 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: _leigam_ »

Ja się długo zastanawiałem czy brać tą grę, bo chyba ciężko by było o ekipę. Z bólem serca odpuściłem.
I tak gdyby nie było tych sztonów których nie potrzebuje bo mam lepsze i cena gry przez to byłaby niższa to bym pewnie wziął.

Już dużo lepsze byłyby te lokomotywy w pudełku co portal dodawał.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1181
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 252 times
Been thanked: 280 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: siepu »

Lokomotywy tylko przeszkadzaja w grze.
Zgoda że hajs szału nie robi, ale działa wystarczająco dobrze. Cena głównie za mnóstwo porządnego ciezkiego kartonu, czy to tory, czy plansze. Jasne że claysy lepsze, ale kosztują tyle co pół gry :)
konik
Posty: 44
Rejestracja: 17 sie 2021, 09:52
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: konik »

siepu pisze: 19 maja 2023, 11:58 Lokomotywy tylko przeszkadzaja w grze.
Zgoda że hajs szału nie robi, ale działa wystarczająco dobrze. Cena głównie za mnóstwo porządnego ciezkiego kartonu, czy to tory, czy plansze. Jasne że claysy lepsze, ale kosztują tyle co pół gry :)
Porządny, ciężki karton ... w skupie makulatury jakieś 2 zł :) Rozumiem wszystko, ale cena tej gry, to zwykłe naciąganie
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: Abizaas »

konik pisze: 19 maja 2023, 12:47
siepu pisze: 19 maja 2023, 11:58 Lokomotywy tylko przeszkadzaja w grze.
Zgoda że hajs szału nie robi, ale działa wystarczająco dobrze. Cena głównie za mnóstwo porządnego ciezkiego kartonu, czy to tory, czy plansze. Jasne że claysy lepsze, ale kosztują tyle co pół gry :)
Porządny, ciężki karton ... w skupie makulatury jakieś 2 zł :) Rozumiem wszystko, ale cena tej gry, to zwykłe naciąganie
A podasz jakąś tańszą grę o tej samej jakości wykonania?

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
ave.crux
Posty: 1593
Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Has thanked: 723 times
Been thanked: 1078 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: ave.crux »

Abizaas pisze: 19 maja 2023, 13:22 A podasz jakąś tańszą grę o tej samej jakości wykonania?
Nie widziałem AoS na żywo, ale za 400zł był Carnegie Deluxe jeżeli mogę za kolegę odpowiedzieć i to w czymkolwiek pomoże.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: staniach21 »

ave.crux pisze: 19 maja 2023, 13:38
Abizaas pisze: 19 maja 2023, 13:22 A podasz jakąś tańszą grę o tej samej jakości wykonania?
Nie widziałem AoS na żywo, ale za 400zł był Carnegie Deluxe jeżeli mogę za kolegę odpowiedzieć i to w czymkolwiek pomoże.
W Carnegie masz 1 mapę, tu masz chyba coś około 8 i co teraz :PPP
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: autopaga »

Abizaas pisze: 19 maja 2023, 13:22 A podasz jakąś tańszą grę o tej samej jakości wykonania?
Mam dwie gry Lacerdy od Eagle-Gryphon Games i tam nie ma żadnej magicznej jakości wykonania ani użytych materiałów, instrukcje są jak gazetki z lidla (stonemaier rządki w tym temacie) to jest duży minus, bo jednak się je wertuje, nadruki na drewienkach są mocno poprzesuwane, insert w porównaniu do gametrayza dzielą lata świetlne. Jedynym wyróżnikiem ich gier jest 3mm tektura, co moim zdaniem wnosi więcej minusów niż plusów, ciężar na plus, ale wygląd (widać więcej brzydkiej tektury od boku) i użyteczność (układanie w stosy) na minus.

Jeżeli jesteś fanem grubej tektury to polecam akropolis i chyba lamaland, kafle grubsze niż u EGG 0,05mm (ponieważ ważna jest tam wysokość na której znajduje się kafel i ma to uzasadnienie).
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: Abizaas »

autopaga pisze: 19 maja 2023, 16:20
Spoiler:
Mam dwie gry Lacerdy od Eagle-Gryphon Games i tam nie ma żadnej magicznej jakości wykonania ani użytych materiałów, instrukcje są jak gazetki z lidla (stonemaier rządki w tym temacie) to jest duży minus, bo jednak się je wertuje, nadruki na drewienkach są mocno poprzesuwane, insert w porównaniu do gametrayza dzielą lata świetlne. Jedynym wyróżnikiem ich gier jest 3mm tektura, co moim zdaniem wnosi więcej minusów niż plusów, ciężar na plus, ale wygląd (widać więcej brzydkiej tektury od boku) i użyteczność (układanie w stosy) na minus.

Jeżeli jesteś fanem grubej tektury to polecam akropolis i chyba lamaland, kafle grubsze niż u EGG 0,05mm (ponieważ ważna jest tam wysokość na której znajduje się kafel i ma to uzasadnienie).
No nie wiem, grałem w wiele Lacerd i każda z tych gier była o niebo lepiej wykonana od Brassa czy Barrage'a. Instrukcje akurat zawsze na duży plusik, no a inserty są ale trzeba przyznać, że dość słabe. Cena AoS jest zawyżona ale po prostu padają tu już takie argumenty z czapy, jakbyśmy dostawali za tę kasę nic i jeszcze słabo wykonane. W podstawce jest mnóstwo drewnianych elementów, parę map, insert, duże i ładne pudełko - porównajmy to do np. Dominant Species.

Carnegie akurat nie widziałem na żywo ale cena zdaje się być podobna.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3354
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1033 times
Been thanked: 2010 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: Ardel12 »

Najtańsza cena bez zniżek za podstawkę PL to 366zł obecnie. Ja grałem na wersji angielskiej i moim zdaniem cena jest jak najbardziej adekwatna. Pudło jest spore i porównywalne rozmiarowo do gier Lacerdy(Vinhos, Gallerist, niż CO2). Elementy są bardzo dobrze wykonane i czy to płytki torów, drewienka lub nieszczęsne sztony bardzo przyjemnie się używa. Gra przez swoją prostą grafikę jak i wielkosć elementów jest bardzo czytelna i nawet na późniejszym etapie nie miałem problemu by odczytać planszę.

Carnegie raczej elementów ma mniej, ale jakość zbliżona, a cena na ang przez planszowe to 260zł czyli 100zł mniej.
Z drugiej strony mamy gry Lacerdy, które startują od 450zł i jadą w górę ostro, a nie powiedziałbym by taki Vinhos był wykonany lepiej lub miał więcej elementów. A to ambaras, jak Ci wydawcy wyceniają gry xD

Popieram offtopowo, że inserty w grach Lacerdy to badziew. Nie przewidują nawet miejsca na KS dodatki, które od razu fundowali w pierwszej kampanii. Są to zwykle sklejone kolejno ze sobą dziury na elementy bez żadnego pomysłu. A najgorsze to, że stawiając bokiem czasem elementy potrafią wędrować...Gry uwielbiam, ale insert w On Mars z pierwszego KS to dramat przez sklejenie towarów z resztą insertu(a akurat to by się zdało wyjąć w całości, co ogarnęli w dodruku...ktoś to testował xD)

A co do pociągów, to mi się dobrze z tym grało i brałbym. Podobnie mam claysy, więc wolałbym otrzymać ciuchcie niż te mini sztony.
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1181
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 252 times
Been thanked: 280 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: siepu »

ave.crux pisze: 19 maja 2023, 13:38
Abizaas pisze: 19 maja 2023, 13:22 A podasz jakąś tańszą grę o tej samej jakości wykonania?
Nie widziałem AoS na żywo, ale za 400zł był Carnegie Deluxe jeżeli mogę za kolegę odpowiedzieć i to w czymkolwiek pomoże.
Też posiadam Carnegie Deluxe i AoS jest przynajmniej porządnie wydrukowane (farba w Carnegie się straszliwie ściera).
Awatar użytkownika
thufir hawat
Posty: 45
Rejestracja: 04 maja 2020, 19:37
Has thanked: 115 times
Been thanked: 37 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: thufir hawat »

Jako przerywnik pomiędzy narzekaniami na srogą cenę, żetony, tekturę etc. napiszę tylko, że bardzo dziękuję koledze Siepu za przypomnienie o mapie Moon.
Jedna z najlepszych map, którą graliśmy. Weszła na stół praktycznie prawie dzien po dniu w zestawie 4 i 3 graczy. Ależ ona jest ciasna jak dupa ufoludka. Ależ boli w ostatniej rundzie widok wszystkich kostek po jednej stronie księżyca i niemożność dostarczenia ich na drugą stronę, bo wszystkie miasta stają się czarne. Ile trzeba się nakombinowac, żeby zawinąć trasy wokół globu i poplanowac je jeszcze tak, żeby można było po nich cokolwiek przewozić gdy zmienia się oświetlenie półkuli. Według mnie to jedna z tych map, która pokazuje doskonały design tego systemu; dodając lub zmieniając tylko kilka zasad dostajemy multum regrywalności. Mapę można znaleźć jako pnp na bgg.
Atk
Posty: 1395
Rejestracja: 01 kwie 2020, 16:33
Has thanked: 494 times
Been thanked: 284 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: Atk »

XLR8 pisze: 19 maja 2023, 10:35 Właśnie żetony to byl główny powód na dla którego nie kupiłem nowego AoS. Mając irony ciężko jest mi przełknąć płacenie za ten badziew.
Tym bardziej mając irony, skłaniał bym się do kupna.
tsodo
Posty: 124
Rejestracja: 01 maja 2018, 10:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 46 times
Been thanked: 33 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: tsodo »

Atk pisze: 20 maja 2023, 14:54
XLR8 pisze: 19 maja 2023, 10:35 Właśnie żetony to byl główny powód na dla którego nie kupiłem nowego AoS. Mając irony ciężko jest mi przełknąć płacenie za ten badziew.
Tym bardziej mając irony, skłaniał bym się do kupna.
To mniejsze opakowanie https://mepel.pl/brass-iron-clays wystarczy do AoS ?
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: Abizaas »

tsodo pisze: 20 maja 2023, 15:25
Spoiler:
To mniejsze opakowanie https://mepel.pl/brass-iron-clays wystarczy do AoS ?
Tak

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: mckil »

Ja napiszę tylko że te żetony które są dołączane do gry czasami się przydają np. kiedy nie chce się taszczyć ze sobą IC albo gdy się ich zapomni. Kiedyś miałem właśnie taką sytuację i współgracze ocenili je na "spoko" i to prawda, mimo iż wyglądają jak z pepco za 5zł to i tak są lepsze od papierowych pieniędzy.
Kolejną kwestią są lokomotywy. Ja używam tylko ich, te drewniane "dropsy" mi jakoś nie pasują a gra nie traci na czytelności. No i właśnie, czytelność... Często słyszę że gra wygląda "biednie" albo "surowo". Moim zdaniem bardzo dobrze że tak jest. W grze musimy mieć możliwość szybkiego ogarnięcia planszy bo i tak jest nad czym myśleć, gdyby dochodziły jeszcze do tego rozkminy typu " a gdzie Ty masz trasę a gdzie ja" to była by tragedia. Nie wyobrażam sobie żeby na planszy czy żetonach torów były jakieś "upiększacze". Nic by to nie poprawiło a pogarszało by jedynie czytelność która w tej grze jest kluczowa. Acz niektóre mapy na koniec i tak mogą być zawalone sporą ilością tras w których ciężko się połapać (zwłaszcza na większą liczbę grających).
No i generalnie taka uwaga co do ceny, po pierwsze mam wrażenie że gry od E-GG są ogólnie drogie jak na to co dają w pudle (coś jak GMT, Splottery i gry z serii 18XX) ALE, ja już tak nie oceniam gier. Po prostu jeżeli gra daje mi masę frajdy to moim zdaniem jak najbardziej warto "przepłacić" za taką grę.
thufir hawat pisze: 20 maja 2023, 00:33 (...) Według mnie to jedna z tych map, która pokazuje doskonały design tego systemu; dodając lub zmieniając tylko kilka zasad dostajemy multum regrywalności.
Chciałbym zwrócić na to szczególną uwagę osób które interesują się grą. Niektórym może się wydawać że delikatne zmiany, które zachodzą na poszczególnych mapach to tak na prawdę tylko pretekst żeby wyłudzić od graczy kasę za kawałek kartonu na których jest wydrukowana mapa. Nie jestem wielkim specem od AoSa ale jakże różne potrafią być odczucia z gry grając na różnych mapach. Na przykład Francja, już sam fakt że Paryż przyjmuje prawie wszystkie towary (oprócz czarnych), a dodatkowo przy produkcji jest miastem od 1 do 6 ("czarnym") czyli na bank będzie w tym mieście produkcja, powoduje że gracze rzucają się na dostęp do Paryża, dołóżcie do tego brak bankruta i mamy zupełnie inną grę niż na mapie "podstawowej", Z drugiej strony jest taka Polska (na której grało mi się bardzo "przyjemnie" na sześciu graczy) w której jest cholernie biednie, nie ma "czarnych" miast za to jest Warszawa która dostaje czarną kostkę "z urzędu" przy produkcji (btw. w naszej partii pominęliśmy zasadę że przy budowie torów do Miasteczka [Town w wersji ang.] zwiększa się dochód tego gracza, który to zrobił więc było jeszcze biedniej niż powinno). A map jest cała masa... (Oczywiście nie wszystkie są warte uwagi, nie każde są dobre i przede wszystkim na prawdę trzeba dobrać mapę pod liczbę graczy. Zbyt mała Liczba graczy na danej mapie może powodować że gra nie dostarczy praktycznie żadnych emocji, każdy będzie ciułał "na swoim" poletku a interakcji pomiędzy graczami będzie co kot napłakał. Nie o to chodzi w tej grze. Może inaczej, nie tego szukam w tej grze.)
Myślę że dlatego dość sporo graczy porównuje tę grę, albo pisze o niej jako o wstępie do gier z serii 18XX. Oczywiście AoSowi daleko do tego typu gier pod względem mechanik w nich zawartych ale ma on tę cechę wspólną że jak przy 18stach wystarczą delikatne zmiany w zasadach i inna mapa żeby dawać różne odczucia z rozgrywki, czy generować inne zagrania czy walkę o inne terytoria na mapie.

Pada też często zarzut że dość wcześnie widać kto wygra, że od momentu zarobienia pierwszych pieniędzy nie trzeba emitować akcji (brać pożyczki) ... Osobiście nie zgadzam się z tym. Znaczy żeby być całkowicie szczerym to...tak, mogą zdarzyć się takie sytuacje. Zwłaszcza w pierwszych partiach gdzie ktoś fatalnie zbuduje pierwsze tory i praktycznie wykluczy się z gry. Zdarzają się takie sytuacje też gdy gra doświadczony gracz z zupełnymi nowicjuszami. Ja zazwyczaj kiedy widzę że jakiś gracz wysunął się na prowadzenie w taki sposób że będzie go ciężko dogonić bądź są gracze którzy wykluczyli się z gry to zazwyczaj proponuję reset partii i zazwyczaj wtedy już każdy wie gdzie są kluczowe punkty na mapie i ogólnie jak grać. Nasza ostatnia partia na mapie Polski rozstrzygnęła się praktycznie w czasie podliczania torów, Licytacje były do końca zawzięte a i w branie pożyczek czy tam emitowanie akcji było praktycznie do ostatnich tur... Oczywiście było też dwóch graczy którzy w takcie gry "zblokowali się" przy budowie torów (nie wyemitowali akcji kiedy trzeba, nisko licytowali kiedy trzeba i niestety pozostali gracze odcięli ich praktycznie od dalszej sensownej rozbudowy swojej sieci torów, chociaż zwracałem im uwagę że muszą wybudować tory w tej rundzie bo będzie kiepsko z nimi) ale że czterech graczy szło praktycznie łeb w łeb to nie resetowaliśmy partii i dwoje graczy odebrało srogą lekcję gry... Po części prawdą jest to że w dalszej części gry dzieje się mniej. Zaczynając partię dobrze by było zobaczyć jaki jest układ miast na mapie, jakiego są koloru i przede wszystkim jakie kostki będą produkować. Jest tego sporo. Dlatego pierwsze tury mogą być długie, jest nad czym myśleć a i mapa jeszcze nie zapełniona więc i tam idzie walka na noże, to samo dzieje się w fazie licytacji. Nikt nie ma kasy a każdy chce zrobić coś pierwszy... W końcowej fazie gry trochę to wszystko siada chociażby ze względu że walka na mapie nie jest już tak intensywna natomiast ostatnia moja partia (mapa Polski) przekonała mnie że to wszystko zależy od współgraczy. No własnie...
AoS to dość brutalna gra. Podobna pod tym względem do FCM, można SWOIMI ruchami praktycznie wyeliminować się z gry na dość wczesnym etapie, ba, można nawet zbankrutować w pierwszych rundach, a do tego można chamsko blokować przeciwników na mapie czy podbierać im potrzebne akcję. Nie każdemu ten typ rozgrywki będzie pasował. W tej grze nie można grać na "jakoś to będzie" bo nie będzie. To nie jest sałatka punktowa w której dostajemy punkty za, jak to się mówi, otwarcie pudełka z grą. I żeby nie było, nie krytykuję gier typu "sałatka punktowa" czy też "typowe euro". Sam lubię w takie gry grać, chodzi mi o to że AoS czy FCM to gry specyficzne, wymagające też specyficznego podejścia i współgraczy a im gracze są większymi chu**mi tym ciekawiej dla partii ;) . Czy ten typ gry jest lepszy od "typowego euro"? To zależy czego się szuka w grach. Gracze którzy lubią budować swoje silniczki i nie lubią gdy ktoś im w tym przeszkadza niech omijają tę grę z daleka. Tu nie ma niebezpośredniej interakcji w której ktoś podbierze nam żeton na którym nam zależało ale zamiast niego weźmiemy coś co da nam o 2ptk. mniej. Tu wkłada się kij w koła zębate silnika przeciwnika, posypuje żwirem, a na koniec można go zalać betonem. Sam nie zawsze mam ochotę na tego typu rozgrywki. Dlatego też nie polecę tej gry wszystkim (znam graczy którzy mimo tego że lubią bezpośrednią, brutalną interakcję od AoSa się odbili) Na pewno nie polecę żeby kupić w ciemno; zagrać a i owszem ale też z nastawieniem że partia może być "ciężką nauką", gracze mogą partię "zepsuć", a jedna przeoczona licytacja przegrać grę. Z drugiej strony AoS jest prosty w zasadach, bardzo intuicyjny (jedynie przewóz towarów najdłuższą trasą a nie najkrótszą potrafi zmylić na początku, bo jednak większość graczy przyzwyczajona jest żeby robić coś najbardziej efektywnie w grze), nawet nowicjusze szybko łapią zasady, łatwo partię zresetować gdy ktoś zbankrutuje we wczesnej fazie gry i zacząć od początku żeby wszyscy grali bardziej świadomie. no i pozostaje jeszcze kwestia losowego sposobu ogólnej produkcji towarów w mieście. Muszę się przyznać że to był element który zadecydował że grę sprzedałem ( chyba II bądź III ed.). Nie pasowało mi to. Zresztą wtedy szukałem gier z jak najmniejszą losowością a losowy sposób dystrybucji mnie po prostu irytował. Jednakże po tym jak latka mijały a ja grałem w coraz to różniejsze gry to...zatęskniłem za AoSem a że pojawiła się nowa edycja...grę zakupiłem. No i teraz też widzę że los może czasami dopiec ale teraz uważam że to po prostu wymusza na graczu posiadanie planu awaryjnego. Bądź dwóch planów awaryjnych ;) . Inaczej mogło by dochodzić do sytuacji gdzie każdy zbuduję "jedynie słuszną trasę" i zabawy było by tyle co włosów na kolanie u noworodka. Druga sprawa że losowość w tym względzie zapewnia regrywalność w obrębie jednej mapy.
Pewnie pominąłem kilka kwestii, kilka kwestii należało by doprecyzować dlatego też polecam odcinek Nocnej Zmiany na kanale DPS. Tam mój imiennik opowiedział o tej grze w sposób wyczerpujący (przynajmniej z tego co pamiętam). A już na pewno nie znajdziecie nic lepszego w naszym ojczystym języku o Age of Steam.
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1181
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 252 times
Been thanked: 280 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: siepu »

Zgoda co do losowości towarów w produkcji, akurat to zostało sensownie zmienione w Steam, ale pozostałe zmiany były na minus, więc ostatecznie AoS został.
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: mckil »

siepu pisze: 22 maja 2023, 12:16 Zgoda co do losowości towarów w produkcji, akurat to zostało sensownie zmienione w Steam, ale pozostałe zmiany były na minus, więc ostatecznie AoS został.
Zupełnie nie wiem jak to jest rozwiązane w Steamie natomiast jak pisałem mi ta losowość w AoS już nie przeszkadza a wręcz uważam że wprowadza dużo dobrego do gry.
Rozumiem że z resztą się nie zgadzasz? :wink:

Żeby nie było że offtop to dla zobrazowania jak różne mogą być mapy zerknijcie sobie na mapę... ludzkiego ciała. Kiedyś chciałbym zagrać w tę mapę ale dostępność u nas jest zerowa... Chociaż nie jestem pewien czy to nie jedna z tych "przekombinowanych" map.
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1181
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 252 times
Been thanked: 280 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: siepu »

mckil pisze: 22 maja 2023, 12:39 Zupełnie nie wiem jak to jest rozwiązane w Steamie natomiast jak pisałem mi ta losowość w AoS już nie przeszkadza a wręcz uważam że wprowadza dużo dobrego do gry.
Rozumiem że z resztą się nie zgadzasz? :wink:
No, mi dalej przeszkadza, ale nie boli jakoś tak bardzo. Z resztą się zgadzam :)
mckil pisze: 22 maja 2023, 12:39 Żeby nie było że offtop to dla zobrazowania jak różne mogą być mapy zerknijcie sobie na mapę... ludzkiego ciała. Kiedyś chciałbym zagrać w tę mapę ale dostępność u nas jest zerowa... Chociaż nie jestem pewien czy to nie jedna z tych "przekombinowanych" map.
Akurat ta mapa jest dostępna u autora https://www.avstudiogames.com/en/artwor ... 5-set.html. W tą nie grałem, ale Madagaskar i Holanda z tego setu są mocno bez szału.
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: mckil »

siepu pisze: 22 maja 2023, 13:12
mckil pisze: 22 maja 2023, 12:39 Zupełnie nie wiem jak to jest rozwiązane w Steamie natomiast jak pisałem mi ta losowość w AoS już nie przeszkadza a wręcz uważam że wprowadza dużo dobrego do gry.
Rozumiem że z resztą się nie zgadzasz? :wink:
No, mi dalej przeszkadza, ale nie boli jakoś tak bardzo. Z resztą się zgadzam :)
mckil pisze: 22 maja 2023, 12:39 Żeby nie było że offtop to dla zobrazowania jak różne mogą być mapy zerknijcie sobie na mapę... ludzkiego ciała. Kiedyś chciałbym zagrać w tę mapę ale dostępność u nas jest zerowa... Chociaż nie jestem pewien czy to nie jedna z tych "przekombinowanych" map.
Akurat ta mapa jest dostępna u autora https://www.avstudiogames.com/en/artwor ... 5-set.html. W tą nie grałem, ale Madagaskar i Holanda z tego setu są mocno bez szału.
A ile wyszła przesyłka? Bo dopiero teraz dopatrzyłem się że to idzie z Francji czyli vaty i cła odpadają? (bo widziałem tę stronę ale szczerze mówiąc to myślałem że to z USA leci więc odpuściłem temat)

BTW kiedyś wpadłem na takie cudo ... niestety od dłuższego czasu wyprzedane no i to Japonia to też nie była by tania zabawa. Ciekawe czy któryś z naszych rodzimych "drukarzy" byłby w stanie coś takiego zrobić?
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1181
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 252 times
Been thanked: 280 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: siepu »

mckil pisze: 22 maja 2023, 13:23
A ile wyszła przesyłka? Bo dopiero teraz dopatrzyłem się że to idzie z Francji czyli vaty i cła odpadają? (bo widziałem tę stronę ale szczerze mówiąc to myślałem że to z USA leci więc odpuściłem temat)

BTW kiedyś wpadłem na takie cudo ... niestety od dłuższego czasu wyprzedane no i to Japonia to też nie była by tania zabawa. Ciekawe czy któryś z naszych rodzimych "drukarzy" byłby w stanie coś takiego zrobić?
Tak, autor jest Francuzem. To są grubsze plakaty, pakuje w kartonową tubę i wysyła. Wychodziło mi 8-12 euro? Zależy ile zamówisz. Od razu mówię, że to się wygina, jak już chcesz wejść w te mapy do dokup sobie lokalnie płytę pleksi 3mm rozmiaru takiego, żeby przykryło planszę. Bardzo ułatwia granie.
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Age of Steam (Martin Wallace)

Post autor: mckil »

siepu pisze: 22 maja 2023, 13:38
mckil pisze: 22 maja 2023, 13:23
A ile wyszła przesyłka? Bo dopiero teraz dopatrzyłem się że to idzie z Francji czyli vaty i cła odpadają? (bo widziałem tę stronę ale szczerze mówiąc to myślałem że to z USA leci więc odpuściłem temat)

BTW kiedyś wpadłem na takie cudo ... niestety od dłuższego czasu wyprzedane no i to Japonia to też nie była by tania zabawa. Ciekawe czy któryś z naszych rodzimych "drukarzy" byłby w stanie coś takiego zrobić?
Tak, autor jest Francuzem. To są grubsze plakaty, pakuje w kartonową tubę i wysyła. Wychodziło mi 8-12 euro? Zależy ile zamówisz. Od razu mówię, że to się wygina, jak już chcesz wejść w te mapy do dokup sobie lokalnie płytę pleksi 3mm rozmiaru takiego, żeby przykryło planszę. Bardzo ułatwia granie.
Bardzo dziękuję za informację. Rozważę ponownie temat.
ODPOWIEDZ