brazylianwisnia pisze: ↑09 sie 2023, 07:47
I sprzedaje stara kampanie w którą nie będzie grał przez co ktoś inny kupi używke zamiast nówki.
Ofert na FB czy OLX by ktoś sprzedawał pojedynczą kampanię jest bardzo mało. Zwykle leci kolekcja, czyli co najmniej podstawka + jakaś kampania. Ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś kto ogrywa sporo te kampanie, nie będzie chciał po jakimś czasie wrócić i tak do starszych i sprawdzić jak nowe karty tam działają jak i całe talie. Dodatkowo w starym formacie sprzedając kampanie musimy pozbyć się też kart badaczy a to kłóci się z Twoimi własnymi słowami:
brazylianwisnia pisze: ↑09 sie 2023, 07:47
Mnie zwyczajnie nie dziwi popyt na karty gracza. Taka gra.
W nowym faktycznie można pozbyć się kampanii jak ogramy ją wielokrotnie, ale dalej mam wrażenie, że jest to praktyka rzadka. Może jeszcze mało w Wiśle wody upłynęło od startu nowego formatu by skala się zmieniła.
psia.kostka pisze: ↑09 sie 2023, 00:33
Patyk w szprychy dla tej mojej wizji to jakies slowa kluczowe i synergie, ktore jednak lacza oba boxy w calosc.
No właśnie, część kart jest stworzona pod dane kampanie i tam idealnie się wpasowują.
A właśnie kiedyś miałem rozkminę, ale się nie podzieliłem. Ja fabularnie tłumaczycie zagrywanie kart? Co znaczą zasoby, które wydajemy? Dla przykładu jak zagrywam pomocnika to wyobrażam sobie, że albo rzucam mu kasą za pomoc albo wyciągam jakieś stare przysługi. Ma to sens, póki policjanta nie wzywam w środku dżungli
Karty umiejętności do testów spoko, ot używamy jakiegoś magicznego szczęścia albo przypominamy sobie jakąś sztuczkę albo zasób jako stamina. Można z tym pokombinować.
Największy jednak problem mam z brońmi. Wyciągnięcie jej z kieszeni/plecaka jest tak kosztowne? Czy biegnę do sklepu/skrytki ją wziąć?
Póki gra trzymała się obszarów miejskich to nie miałem z tym problemu, ale w momencie rozgrywania Zapomnianej Ery ciężko mi wyjaśnić fabularnie co się dzieje, jak stoję środku dżungli albo głęboko w jaskini
Jak do tego podchodzicie?