Hej,
Wymyśliłem sobie, że chce trochę pomalować figurki. Jestem totalnym amatorem, który ostarnio malował plakatówkami na plastyce w podstawówce, więc jakieś 20, albo i więcej lat temu..
Sprawdzałem trochę w dziale Zrob to sam i tematach o malowaniu, ale jednak samemu jakoś ciężko mi się przebić.
Czy ktoś mógłby polecić co zakupić na start:
Jakie farbki? Ile? Jakiś zestaw startowy? Który?
Podkłady? Coś jeszcze?
Pędzelki? - te wiem, żeby naturalne!
Początek malowania figurek
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Początek malowania figurek
Pewnie dobrze rzucić okiem na podforum:
viewforum.php?f=61
i tematy typu:
viewtopic.php?t=61689
Ja miałem kilka podejść do malowania figurek na przestrzeni lat, ale całkiem fajnie spisał mi się mały zestaw Speed Paintów (korzystałem z 1.0, ale teraz domyślnie brałbym 2.0) => Army Painter Speedpaint Starter Set 2.0
Jako podkład używam czarnego Vallejo (numer będę mógł podesłać z domu) nakładanego pędzelkiem + na to jasny drybrush.
Z tymi naturalnym pędzelkami to na początku IMHO nie ma specjalnie co szaleć. Do drybrusha sprawdzają mi się pędzelki kosmetyczne z Rosmana.
Efekty:
viewtopic.php?t=65639&start=850#p1543629
viewtopic.php?t=65639&start=850#p1543683
viewforum.php?f=61
i tematy typu:
viewtopic.php?t=61689
Ja miałem kilka podejść do malowania figurek na przestrzeni lat, ale całkiem fajnie spisał mi się mały zestaw Speed Paintów (korzystałem z 1.0, ale teraz domyślnie brałbym 2.0) => Army Painter Speedpaint Starter Set 2.0
Jako podkład używam czarnego Vallejo (numer będę mógł podesłać z domu) nakładanego pędzelkiem + na to jasny drybrush.
Z tymi naturalnym pędzelkami to na początku IMHO nie ma specjalnie co szaleć. Do drybrusha sprawdzają mi się pędzelki kosmetyczne z Rosmana.
Efekty:
viewtopic.php?t=65639&start=850#p1543629
viewtopic.php?t=65639&start=850#p1543683
Re: Początek malowania figurek
Ja na początku kupiłem wash'e z citadel'a bo chciałem sobie zrobić domowy sundrop i do tej pory sprawia mi to dużą frajdę choć obecnie chce się bardziej wkręcić i na miejscu w mieście mamy cyklicznie warsztaty (idę na swój pierwszy) więc jestem ciekaw jak to pójdzie.
Zestaw pędzli w Action ~13zł/ wyżej wymienione pędzle w Rossmanie do drybrush.
Jakiekolwiek chwytki to korki od wina i zakrętki plastikowe do małych modeli i masa mocująca.
Piotrek z Trolli fajnie tłumaczy malowanie smoka z Descent, może Cię to jakoś zmotywuje i podpowie co nie co.
https://www.youtube.com/watch?v=VpcHAgcbFp8
Podkłady kupuje w sklepie budowlanym i właściwie nie dostrzegam rożnicy w efekcie po nałożeniu.
viewtopic.php?p=1583117#p1583117
efekty zabawy z wash i drybrush
viewtopic.php?p=1577194#p1577194
Zestaw pędzli w Action ~13zł/ wyżej wymienione pędzle w Rossmanie do drybrush.
Jakiekolwiek chwytki to korki od wina i zakrętki plastikowe do małych modeli i masa mocująca.
Piotrek z Trolli fajnie tłumaczy malowanie smoka z Descent, może Cię to jakoś zmotywuje i podpowie co nie co.
https://www.youtube.com/watch?v=VpcHAgcbFp8
Podkłady kupuje w sklepie budowlanym i właściwie nie dostrzegam rożnicy w efekcie po nałożeniu.
viewtopic.php?p=1583117#p1583117
efekty zabawy z wash i drybrush
viewtopic.php?p=1577194#p1577194
- Leinadus
- Posty: 1077
- Rejestracja: 01 wrz 2018, 19:57
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 95 times
- Kontakt:
Re: Początek malowania figurek
Ja kupiłem taki zestaw: Cały czas czeka na użycie, bo wpadła w międzyczasie przeprowadzka. Jeszcze muszę kupić jakieś biurko i też będę zaczynał.
Jeśli chodzi o podkład, to świetnie się sprawdza:
Wcześniej bawiłem się w sundrop washami, całkiem fajne efekty można uzyskać.
Spoiler:
Jeśli chodzi o podkład, to świetnie się sprawdza:
Spoiler:
Niech banki dają Ci kasę na planszówki: https://promocjenabank.pl/promocje/
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Leinadus
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Leinadus
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Początek malowania figurek
W takiej cenie to głupi by nie wziął
Na początek, aż tylu kolorów nie potrzeba moim zdaniem - mniej będzie do sprzedawania jak malowanie nie podejdzie.
Re: Początek malowania figurek
Jeżeli upolowales taki zestaw farbek, w takiej cenie to masakra. Aktualnie za 10 farbek masz 150pln...
Re: Początek malowania figurek
Sam niedawno zacząłem i mogę powiedzieć dwa słowa jak to u mnie wygląda. Musze zaznaczyć, że nie zależy mi na turbo pięknych figurkach - nie gram w boss battlery czy bitewniaki, więc zwykły tabletop standard mi wystarczy.
- Jako farby podkładowej używam Primerów w puszkach z Action. 15zł (lub 10zł jak jest promocja, tak jak teraz) wydawało mi się śmieszną ceną i póki co nie odczuwam, żeby w czymś niedomagały - narazie mi starczają.
- Jako farbek używam Speedpaintów 2.0. Zacząłem od Starter Setu ale szybko przestał być wystarczający xD Do tego kilka Warpaintów również od AP - głównie do malowania podstawek i drybrusha. Mam jeszcze parę washy od AP.
- Do malowania używam dwóch rodzajów pędzli, obydwa syntetyki. Z Action (tego zestawu za 10zł chyba, tam jest chyba 6-8 pędzli, nie pamiętam dokładnie), tych mi niespecjalnie szkoda. Oraz od firmy Renesans, nie są drogie ale czuć, że są parę klas wyżej od tych Action'owych. A, no i do drybrusha mam jakiś pędzelek do makijażu z Rossmana.
- Lakieruję również lakierem z puszki z Action. Póki co używałem matowego i figurki mimo, że się obijają w pudle to farba nie odchodzi. Jest jeszcze błyszczący ale go nie używałem narazie.
Jeżeli chodzi o takie pierdoły około malarskie, to w Action z tego co pamiętam jest sucha paleta chyba za śmieszne 4zł. Jako podstawek do figurek używam starych pojemników po kapslach na monety (po prostu, żeby było coś w kształcie walca wygodnego do złapania), do tego masa mocująca chyba też z Action Jeżeli chodzi o nakładanie podkładu czy lakieru, to przyklejam figurki na masę mocująca do listwy z kartonu i wychodzę sobie z tym na balkon - parę figurek naraz się robi ale trzeba pamiętać, by figurki nie były za blisko siebie bo ciężko wtedy dobrze pokryć farbą z puszki.
Jak teraz to przeczytałem, to widzę jak solidnie można się zaopatrzyć na sam start w Action
- Jako farby podkładowej używam Primerów w puszkach z Action. 15zł (lub 10zł jak jest promocja, tak jak teraz) wydawało mi się śmieszną ceną i póki co nie odczuwam, żeby w czymś niedomagały - narazie mi starczają.
- Jako farbek używam Speedpaintów 2.0. Zacząłem od Starter Setu ale szybko przestał być wystarczający xD Do tego kilka Warpaintów również od AP - głównie do malowania podstawek i drybrusha. Mam jeszcze parę washy od AP.
- Do malowania używam dwóch rodzajów pędzli, obydwa syntetyki. Z Action (tego zestawu za 10zł chyba, tam jest chyba 6-8 pędzli, nie pamiętam dokładnie), tych mi niespecjalnie szkoda. Oraz od firmy Renesans, nie są drogie ale czuć, że są parę klas wyżej od tych Action'owych. A, no i do drybrusha mam jakiś pędzelek do makijażu z Rossmana.
- Lakieruję również lakierem z puszki z Action. Póki co używałem matowego i figurki mimo, że się obijają w pudle to farba nie odchodzi. Jest jeszcze błyszczący ale go nie używałem narazie.
Jeżeli chodzi o takie pierdoły około malarskie, to w Action z tego co pamiętam jest sucha paleta chyba za śmieszne 4zł. Jako podstawek do figurek używam starych pojemników po kapslach na monety (po prostu, żeby było coś w kształcie walca wygodnego do złapania), do tego masa mocująca chyba też z Action Jeżeli chodzi o nakładanie podkładu czy lakieru, to przyklejam figurki na masę mocująca do listwy z kartonu i wychodzę sobie z tym na balkon - parę figurek naraz się robi ale trzeba pamiętać, by figurki nie były za blisko siebie bo ciężko wtedy dobrze pokryć farbą z puszki.
Jak teraz to przeczytałem, to widzę jak solidnie można się zaopatrzyć na sam start w Action