Spirit Island (R. Eric Reuss)

[Mr_Fisq]

Planszomania ma już grę na stanie.

W takich momentach człowiek żałuje, że nie przerzucił się na wersję angielską...

[mineralen]

Mam już Nature Incarnate z planszomanii. Co było dla mnie dużym zaskoczeniem, bo z updatów GtG na backerkicie wynikało, że Europa ma mieć 3-miesięczne opóźnienie w stosunku do reszty świata. No, ale ja jestem zadowolony

[feniks_ciapek]

Europa ma opóźnienie. Wspierałem na KS i cały czas czekam, chociaż w sklepach już jest. Niestety, ostatnio normalka. Na szczęście mam trochę innych tytułów do ogrania.

[japanczyk]

Ja dostalem z KSa z foilami

[feniks_ciapek]

To miałeś mega farta albo byłeś w jakiejś innej kolejce, bo ogólnie to do Europy kontenery dla wspierających mają dopłynąć jakoś w Q4:

https://www.backerkit.com/c/greater-tha ... dates/1670

[Urkeith]

Może sklepy idą innym trybem. A Kube łatwo pomylić ze sklepem

[japanczyk]

Może sklepy idą innym trybem. A Kube łatwo pomylić ze sklepem

W tym wypadku tylko 2 egzemplarze zamawialem

[nolify]

Już jestem po kilku rozgrywkach z dodatkiem Nature Incarnate! Ogrywam nowego strachuna (Breath of Darkness Down Your Spine), którego będę chyba nazywał Strandżer Fings (bo ma swoje upside down ) albo HiperStrachun, bo kolo jest turbo fajny i robi mega dobrą robotę.
Chciałbym zwrócić uwagę na dość nieoczywistą przewagę, jaką daje ten spirytek swojej ekipie.

Jedna z jego unikatowych mocy to

Spoiler:

Na pierwszy rzut oka taka sobie moc, raczej sytuacyjna. Fajnie mieć więcej rendża, ale szału nie robi. Możliwe, że moc może być nawet w pewnym sensie uciążliwa dla innych itd. Najlepsze w tej mocy jest jednak to, co ona robi przy okazji, olać jej tekstowe polecenie . Po pierwsze, na każdym grołfie jeden, dwa lub wszystkie "pieces" uciekają z upside down Nowego Strachuna. Presence to też "piece", więc invejderzy zostają na kolejną rundę w mrocznym pierdlu. Profit.
Jednakże najważniejsze, co ta moc robi, to ekspresowe rozlanie się presenca całej drużyny po mapie. Gramy w 3osobowym składzie i jak się okazało w praktyce, po dwukrotnym użyciu tej mocy, cała ekipa ma legancko rozłożonego presenca. Uciekające "pieces" rozkłada się bowiem w landzie Nowego Strachuna lub w landzie z jego inkarną, a zabiera się z dowolnego miejsca na planszy. Czyli w praktyce po jednej rundzie presence teleportuje się z jednego końca planszy na drugi. Awesome Niby taka sobie moc, taka nawet trochę meh, a tu takie dziwy. Drużyna zyskuje taktyczną przewagę.
Oczywiście dla spirytków, które się szybko rozlewają (Lord Krzakun, Rzeczka) albo takich, które są mobilne dzięki bestiom czy Dahanom, ta taktyczka nie robi cudów.... Ale są przecież spirytki, którym rozprzestrzenienie się po mapie zajmuje sporo czasu np. Ent z Branch and Claw.

[skiba]

Ograłem 6 duchów z Nature Incarnate, każdego po 1-3 razy. Grywałem na ogół na adwersarzy poziomu 4+ (czyli to się przekłada na trudność 7-10) i powiem Wam, że mam wrażenie, że dowalili trochę do pieca poziomiem mocy, bo na kilkanaście rozgrywek wygrałem z 90% z nich. Wczoraj nawet założyłem się z żoną o ciasto, że pocisnę Francuzów na poziomie 6. Także dzisiaj na kolację jem ciasto bananowe

Behemoth to rzeźnik w przypadku, gdy na mapce robi się sporo przeciwników. Solo skroiłem Anglików 6 bez większego problemu.

Breath of Darkness to też rzeźnik, który przy okazji robi tonę strachu i wydaje się być twardą kontrą na Tsardom of Russia.

Dances Up Earthquakes wykręca zwoje bardzo, bo grając "normalnie" w Spirit Island musimy planować akcje na rundę w przód. Earthquakes nakazuje nam planować akcje na kilka rund w przód, bo można sobie zaplanować zagranie karty na dalszą przyszłość. Ale za to jak dobrze sobie to zaplanujemy to w okolicach 4-5 rundy odpalamy jego moc wrodzoną na ostatnim poziomie i wysadzamy całą wyspę. Dosłownie da się uderzyć w każdy ląd czyszcząc znajdujących się tam adwersarzy. W skrócie: rzeźnik.

Relentless Gaze of the Sun to też killer, ale tutaj zagrałem 2 słabe gry (ledwo co wygrałem na poziomie 4), więc nie czuję jeszcze, żeby ten duch był wymiataczem. Pewnie jest, tylko ja tego jeszcze nie odkryłem

Wandering Voice Keens Delirium - moim zdaniem top 1 duchów z Nature Incarnate. Przemocarny, wysoka kontrola nad planszą (może przesuwać nawet duże miasta) i ma siłę ofensywną. Zrobi użytek z dużej liczby minor/major powers. Może grać pod Dahan, może grać pod siłę ofensywną, może zapewniać obronę na wyspie. Jest bardzo mocną kontrą na Francuzów, o których pisałem wcześniej. Można założyć, że Francja vs Wandering Voice to jak walka Pudziana z Najmanem

I na koniec mi został Wounded Waters Bleeding - ciekawy duch, bo za pomocą Healing Cards da się go zbudować na kilka sposób. Jest raczej ofensywny, ale możemy sobie wybrać podczas gry czy wolimy grać bardziej pod bestie czy pod Dahan. Przypomina mi trochę "Starlight Seeks Its Form" z Jagged Earth - duch typu "zbuduj go jak chcesz", ale z mniejszą liczbą opcji.

Grałem jeszcze Towering Roots, ale solo poszło mi marnie. Głównie dlatego, że nie umiałem tym duchem docisnąć adwersarzy. Duch stawia na wyspie mur nie do przejścia, chromi wyspę przed zniszczeniem itd, ale jakoś nie czułem nim potencjału, żeby wykończyć solo grę. Trzeba jeszcze pograć.

Moja żona mocno ogrywała Hearth-Vigil, czyli ducha, który z Dahan robi jeszcze większych kozaków. Nie wiem dokładnie jakie miała odczucia, ale po grze widziałem, że jej Dahani nigdy nie ginęli, wyspa raczej się nie psuła, a adwersarze sukcesywnie ginęli. Więc chyba działa

Bardzo dużym plusem Nature Incarnate jest tytułowa Incarna. Dodaje ona do rozgrywki jeszcze jeden poziom skomplikowania, co bardzo dobrze odświeża grę i daje więcej sposobności do rozkminki. Gorąco polecam!

[mineralen]

No zdecydowanie najsłabsze duchy w Spirit Island to te z podstawki (oprócz Spread of Rampant Green oraz Thunderspeaker). Ale bardzo fajne też w Nature Incarnate jest to, że twórcy dodali aspekty, które są ulepszeniem tych duchów (teraz są przynajmniej 1.5 raza silniejsze).

[sasquach]

Aspekty były już w poprzednim dodatku jakby ktoś szukał

[mineralen]

Tak, ale te w NI są ciekawsze, no i silniejsze.

Aspekt Nourishing dla Vital Strenght of the Earth - mocne ulepszenie, jest teraz mniej pasywny i gra nim jest ciekawsza.

Aspekt Dark Fire dla Shadow Flicker Like Flame - bardzo mocny, można łatwo osiągać progi żywiołów. Wreszcie Shadow staje się sensownym duchem.

Aspekt Violence dla Bringer of Dream and Nightmares - z tym aspektem jest dosłownie dwa razy mocniejszy niż bez niego.

Aspekt Deeps dla Oceana - ocean pochłania całe krainy, mega mocny i mega ciekawy do grania aspekt.

Jest jeszcze dużo innych aspektów, które są strict upgrade (ścisłymi ulepszeniami?; nie wiem czy to poprawnie po polsku) nie tylko do duchów z podstawki, ale też innych dodatków. Co ciekawe są też aspekty, które są nerfami dla bardzo mocnych duchów (Rampant Green, Thunderspeaker, Forbidden Wilds).

[mineralen]

Spirit Island ma już 6 lat. Zastanawiam się czy jest jeszcze jakaś gra planszowa (oprócz oczywiście szachów czy Warhammera itp), która
- ma ciągłe wsparcie twórców
- dostała wersje digital na różne platformy
I co najważniejsze:
- wciąż ma żywą, aktywną społeczność, która niemal codziennie wstawia filmiki z rozgrywek i dyskutuje o strategiach w grze.

Spirit Island to moja ulubiona gra i mam nieodparte odczucie, że powyższe argumenty świadczą o tym, że to planszówka doskonała. I (oczywiście) to ogromna zasługa twórców, bo z każdym dodatkiem gra jest co raz lepsza.

[Artenol]

Wymagania, które postawiłeś są bardzo arbitralne. Np. AH LCG też istnieje od kilku lat na rynku, też ma aktywną bazę graczy, dużo zasobów online, pirackie kopie na TTS można zaliczyć jako wersję digital, a mnogość dodatków i scenariuszy jest jeszcze większa niż w SI.
Równie dobrze można powiedzieć, zę podobnie jest np. z jakimś MtG czy innymi karciankami - ale to nie znaczy, że są to dobre gry.

Kolejną grą, która mogłaby się kwalifikować byłaby pewnie Terraformacja Marsa, ale pozostawię ocenę tej gry jako gry doskonałej bez komentarza.

Ale tak, jest to gra wybitna, w pełni się zgadzam.

[skiba]

- wciąż ma żywą, aktywną społeczność, która niemal codziennie wstawia filmiki z rozgrywek i dyskutuje o strategiach w grze.

Mały spoiler wrzucę, który podbije Twój hype Spiknąłem się z jednym gościem, który bardzo dobry system legacy do SI zrobił. Skubaniec rozpisał się na 100+ scenariuszy i ogólnie jest moc. Jesteśmy gdzieś za połową przenoszenia jego dokumentu tekstowego do wersji elektronicznej, w której każdy będzie mógł swój progres we wspomnianym legacy śledzić :) Jest już postawiona wersja online i implementacja leci pełną parą. Myślę, że za jakiś czas wrzucę wersję do testów publicznych ^^

[tomp]

jak rozumiem wrzucicie na bgg?

[skiba]

jak rozumiem wrzucicie na bgg?

To jest tutaj: https://boardgamegeek.com/thread/298754 ... acy-system

Jak skończę wersję online to wrzucę wszystko tak, gdzie trzeba

[venomik]

- ma ciągłe wsparcie twórców
(...)
I co najważniejsze:
- wciąż ma żywą, aktywną społeczność, która niemal codziennie wstawia filmiki z rozgrywek i dyskutuje o strategiach w grze.

Jeśli to jest najważniejsze to sorry, ale wiele gier tak ma. Żeby daleko nie szukać to Legendary Marvel, gra ma już ponad dekadę (!), nie jest wybitna, a tu w wielu miejscach jest wciaż gorąco dyskutowana. Na discordzie od miesięcy trwa akcja oceniania kazdej pojedynczej karty i wciąż mnóstwo osób jest codziennie zaangażowanych w dyskusje.
Uwielbiam Spirit Island, ale nie róbmy z tej gry fenomenu, którego nie ma.

[wrojka]

Uwielbiam Spirit Island, ale nie róbmy z tej gry fenomenu, którego nie ma.

Dokładnie. SI to gra która przez lata siedziała w Top10 na BGG i to naturalne że miała wsparcie autorów oraz rozbudowaną społeczność.
To samo można by powiedzieć o Gloomhaven, Terraformacji Marsa czy Wojnie o Pierścień. Główna różnica jaką bym przytoczył, to że do SI łatwiej jest zrobić 'coś swojego' co ożywiało community. Jak była jeszcze goła podstawka i mało duchów, to powstawała masa fanowskich tworów. Podobnie z adwersarzami. To był oczywisty kierunek rozwoju gry, ale wydanie klimatycznych, przemyślanych i przetestowanych duchów wymagało więcej czasu, więc gracze umilali sobie oczekiwanie własnymi pomysłami.

Pod fenomen to bardziej podchodzą gry, gdzie społeczność pracuje nad dodatkami i wydają je potem w formie PnP

[Negreanu11]

Powiedzcie mi, przymierzam się do Kupna podstawki, ale widzę że Lacerta nie śpieszy z konkretnymi informacjami o planach wydawniczych poszczególnych dodatków. I tutaj pytanie do Was- czy lepiej zakupić wersję angielską i na niej się skupić czy wersja PL jest również do rozważenia?

[dave8]

Powiedzcie mi, przymierzam się do Kupna podstawki, ale widzę że Lacerta nie śpieszy z konkretnymi informacjami o planach wydawniczych poszczególnych dodatków. I tutaj pytanie do Was- czy lepiej zakupić wersję angielską i na niej się skupić czy wersja PL jest również do rozważenia?

Lacerty już nie ma. Są plotki że rebel ma przejąć dodatki ale co i jak to na razie nie wiadomo.
Ja czekam na info o wersji pl.
Wystarczy mi jeden dodatek i nie spieszy mi się.

[Negreanu11]

To pozostaje czekać na jakiekolwiek aktualizacje od strony wydawnictwa rebel

[HorribleNick]

Powiedzcie mi, przymierzam się do Kupna podstawki, ale widzę że Lacerta nie śpieszy z konkretnymi informacjami o planach wydawniczych poszczególnych dodatków. I tutaj pytanie do Was- czy lepiej zakupić wersję angielską i na niej się skupić czy wersja PL jest również do rozważenia?

Jeśli zamierzasz grać w SI jako jedna z wielu gier, myślę, że polska jest ok. Jeśli jednak wiesz, że to Twój typ gry i jesteś w stanie sobie wyobrazić częste granie, masterowanie itd, to uważam, że nie ma sensu pchać się w polską wersje.
Ja poszedłem od razu w angielską i nie żałuję. Podstawka ma 8 duchów i 3 najeźdźców (plus scenariusze, ale mnie np. wgl to nie jara). Starcza to na długo, po polsku też wydane są jakieś małe dodatki/packi, więc długo można pograć. Ale 4 z tych duchów są dosyć proste (nie to, że łatwe/trudne, po prostu mają nieskomplikowane efekty), więc imo w pewnym momencie wjedzie spora nuda. Po angielsku są w tym momencie wydane dwa dodatki, łącznie 16 duchów + ze 30? modyfikacji do poprzednich, szczególnie tych prostych, żeby takie proste już nie były. Pomijając inne tokeny i najeźdźców.

[arturmarek]

Powiedzcie mi, przymierzam się do Kupna podstawki, ale widzę że Lacerta nie śpieszy z konkretnymi informacjami o planach wydawniczych poszczególnych dodatków. I tutaj pytanie do Was- czy lepiej zakupić wersję angielską i na niej się skupić czy wersja PL jest również do rozważenia?

Moim zdaniem w podstawce jest różnorodności na co najmniej 50 rozgrywek. Po dołożeniu dwóch mini dodatków dostępnych po polsku następne 20+. Także myślę, że jeśli zagrasz 50+ rozgrywek i uznasz, że to mało i chcesz więcej, to możesz z czystym sumieniem dać w prezencie polską wersję koleżance i kupić wszystko co jest po angielsku.

Piszę z perspektywy grania 2-osobowego. Pewnie grając solo ten kontent szybciej się kończy, nawet grając na 2 duchy.

[Vaspher]

Moim zdaniem w podstawce jest różnorodności na co najmniej 50 rozgrywek. Po dołożeniu dwóch mini dodatków dostępnych po polsku następne 20+. Także myślę, że jeśli zagrasz 50+ rozgrywek i uznasz, że to mało i chcesz więcej, to możesz z czystym sumieniem dać w prezencie polską wersję koleżance i kupić wszystko co jest po angielsku.

Piszę z perspektywy grania 2-osobowego. Pewnie grając solo ten kontent szybciej się kończy, nawet grając na 2 duchy.

A czy kojarzycie może gdzie idzie zakupić te dwa mini dodatki (w wersji polskiej)? Szukałem, ale nie widzę ich już w sprzedaży