ufolek70 pisze: ↑28 gru 2022, 15:42
Witam
Może jakieś wieści na jakim etapie tworzenia jest gra, Mam nadzieje ,że projekt nie upadł?
Uspokoję, nie upadł - przechodzi trudną fazę finiszu (tak już ponad rok będzie)
mijający rok nie był łaskawy jeśli chodzi o ilość czasu jakim dysponowałem na moje prywatne tematy - w tym Epic Naval Battles.
Nie znaczy to jednak, że w temacie nic nie drgnęło - mimo wszystko dużo się wydarzyło:
powstały nowe (i myślę, że ostateczne) modele jednostek oraz znaczników - pozwoliło to wycenić szczegółowo narzędzia do ich produkcji (formy wtryskowe)
JESZCZE NIE powstały nowe fizyczne prototypy na bazie tych modeli - dopinam kwestie logistyczne - muszę zainwestować w druk SLA ponad 2000 elementów - a to zaledwie 10 pudełek recenzenckich
kolejna faza testów na ludziach (nikt nie ucierpiał w trakcie ich trwania)
w zasadach dokonałem kolejnych zmian estetycznych i klaryfikacji - na tym etapie można już redagować zasady, które pójdą w świat razem z pudłami recenzenckimi
Podczas prezentacji gry (ESSEN SPIEL 2022), w bardziej fachowym gronie (wydawcy, projektanci) pojawiło się kilka ciekawych kwestii do rozważenia - są one na tyle interesujące, że wymagają sprawdzenia ich w formie fizycznych prototypów (np. konstrukcja mapy) - pozwoli mi to na podjęcie ostatecznej decyzji związanych z procesem produkcji. Prototypy tych elementów JESZCZE NIE powstały, a testy nie zostały przeprowadzone - nie da się tego zrobić w TTS-ie - tu mam zator.
Komunikacja marketingowa - w tym aspekcie również mam pewien zastój. Podczas spotkań i testów z graczami - zdałem sobie sprawę, że w obecnej formie w jakiej gra jest przedstawiana światu, popełniam błąd - tworząc nie do końca właściwy obraz produktu jakim jest ten projekt. Odbiorcy odnoszą mylne wrażenie, że gra jest BARDZO SKOMPLIKOWANA i jest to GRUBA, WOJENNA KOBYŁA. Co nie jest specjalnie zgodne z prawdą. Jakoś wcześniej nie zwracałem na to uwagi - sam chyba myślałem o tym projekcie w innych kategoriach - to sprawiało, że chciałem go nadmiernie skomplikować, myśląc, że go urealniam - "robiąc dobrze" mojemu wewnętrznemu admirałowi
Taki przykład: świetna skądinąd ilustracja na box, autorstwa Piotra Forkasiewicza nie ułatwiała sprawy - Takao jak żywe, zgodne z oryginałem do ostatniego nita i śrubki, przyczyniało się do tworzenia wrażenia, że to jakiś historyczny symulator. Podczas testów publicznych wielokrotnie widziałem cień zawodu na twarzach niektórych graczy, tych bardziej "wojennych" - a nie chcę wprowadzać w błąd.
Z drugiej strony wielką radość sprawiał mi widok "wkręconych na maksa" dziesięciolatków i ich rodziców nie koniecznie ogarniających temat, a potrafiących spędzić nad grą całkiem sporo czasu.
Wszystko to spowodowało, że zacząłem mocno myśleć nad zmianą wizerunku gry - zmianą nazwy, zmianą stylu ilustracji - tak aby zbudować lżejszy w odbiorze charakter projektu.
Pierwszym krokiem była rezygnacja ze słowa EPIC i pozostanie tylko przy BITWACH MORSKICH / NAVAL BATTLES.
Kolejnym krokiem będzie sprawdzenie, jak prezentować się będzie projekt z użyciem innego stylu graficznego - te kwestie są na tyle kluczowe, że ich finalizacja wstrzymuje na razie wykonanie prototypów.
Już niedługo postaram się podzielić tym co udało się stworzyć w ostatnim czasie - tym bardziej, że to ja osobiście jestem odpowiedzialny za te zmiany.
Całkiem możliwe, że wspomniane zmiany pójdą nawet dalej,
a więc - "stay tuned" - życzę Wam i sobie realizacji przyszłorocznych planów
PS. poniżej zestawienie modeli "ostatniej generacji". Strzałkami oznaczyłem modele podstawowe (na pewno będą w grze)
jak widzicie pojawiło się kilka jednostek bonusowych ("Superpancernik", lotniskowiec eskortowy, s-boot, air-recon) - których obecność w grze będzie prawdopodobnie uzależniony od powodzenia przyszłej kampanii