Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Opis:
Rippling rivers, rustling forests, wheat fields swaying in the wind and here and there a cute little village - that's Dorfromantik! The video game from the small developer studio Toukana Interactive has been thrilling the gaming community since its Early Access in March 2021 and has already won all kinds of prestigious awards. Now Michael Palm and Lukas Zach are transforming the popular building strategy and puzzle game into a family game for young and old with Dorfromantik: The Board Game.
In Dorfromantik: The Board Game, up to six players work together to lay hexagonal tiles to create a beautiful landscape and try to fulfill the orders of the population, while at the same time laying as long a track and as long a river as possible, but also taking into account the flags that provide points in enclosed areas. The better the players manage to do this, the more points they can score at the end. In the course of the replayable campaign, the points earned can be used to unlock new tiles that are hidden in initially locked boxes. These pose new, additional tasks for the players and make it possible to raise the high score higher and higher.
Link do BGG:
https://boardgamegeek.com/boardgame/370 ... board-game
Przykładowa rozgrywka:
Gra otrzymała nagrodę Spiel des Jahres, po polsku wydawać ją będzie Wydawnictwo Iuvi.
- vnzk
- Posty: 539
- Rejestracja: 10 cze 2018, 11:39
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 287 times
- Been thanked: 475 times
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Kiedy Carcassonne wygrało SdJ też nie miało wątku na tym forum.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 17 wrz 2016, 07:48
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 109 times
- Kontakt:
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
I jak tam po premierze, ktoś już tłucze?
My na razie 3 partie w 2 dni. Jako gracz nieznający wersji komputerowej nie miałem konkretnych oczekiwań, więc trudno mówić o ich spełnieniu. Jak dotąd więcej plusów niż minusów.
Kompletny brak klimatu raczej nie przeszkadza, kiedy całą uwagę skupia się na doborze kolejnego kafelka. I właśnie ta losowość doboru może czasami mocno zaboleć, ale z każdą partią rośnie znajomość możliwych opcji, a wtedy uczenie się gry jest szybkie.
Pierwsza partia katastrofa - 97pkt, dwie kolejne już przyzwoicie - 166 i 177. W drugiej zrobione wszystkie zadania, w trzeciej zabrakło jednego.
Nowe elementy wprowadzane w trakcie gry całkiem spoko urozmaicają, choć nie przewracają rozgrywki do góry nogami.
Dzięki temu wydaje się, ze granie kampanii ma sens i nie powinno się znudzić po 5 partiach.
Ogólnie jest w niej zaskakująco sporo (jak na wagę 1.66/5) wyzwań, a dołożenie kafelka pasującego idealnie do układu daje trochę radości. Z drugiej strony mam wrażenie, że wymaksowanie wyniku jest bardzo zależne od układu kolejności kafli, a szczególnie znaczników punktowania zadań.
Póki co solidne 7/10 i zapowiada się jeszcze kilka wieczorów z wykonywaniem bezsensownych zadań.
My na razie 3 partie w 2 dni. Jako gracz nieznający wersji komputerowej nie miałem konkretnych oczekiwań, więc trudno mówić o ich spełnieniu. Jak dotąd więcej plusów niż minusów.
Kompletny brak klimatu raczej nie przeszkadza, kiedy całą uwagę skupia się na doborze kolejnego kafelka. I właśnie ta losowość doboru może czasami mocno zaboleć, ale z każdą partią rośnie znajomość możliwych opcji, a wtedy uczenie się gry jest szybkie.
Pierwsza partia katastrofa - 97pkt, dwie kolejne już przyzwoicie - 166 i 177. W drugiej zrobione wszystkie zadania, w trzeciej zabrakło jednego.
Nowe elementy wprowadzane w trakcie gry całkiem spoko urozmaicają, choć nie przewracają rozgrywki do góry nogami.
Dzięki temu wydaje się, ze granie kampanii ma sens i nie powinno się znudzić po 5 partiach.
Ogólnie jest w niej zaskakująco sporo (jak na wagę 1.66/5) wyzwań, a dołożenie kafelka pasującego idealnie do układu daje trochę radości. Z drugiej strony mam wrażenie, że wymaksowanie wyniku jest bardzo zależne od układu kolejności kafli, a szczególnie znaczników punktowania zadań.
Póki co solidne 7/10 i zapowiada się jeszcze kilka wieczorów z wykonywaniem bezsensownych zadań.
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
U nas w dwa dni 7 rozgrywek, siadło mocno, będzie grane dalej. Najbardziej podoba mi się mechanika zadań - tylko 3 aktywne jednocześnie i kolejne wpada dopiero po wykonaniu/nie możności wykonania aktywnego, trzeba tym zarządzać. Zawartość legacy dosyć ciekawa, chociaż niczego mi nie urwała. Największe emocje związane z losowością - czy dojdzie ten teren/zadanie którego właśnie potrzebujemy. U nas nigdy poniżej 130 punktów nie było, ale pierwsza rozgrywka była mega szczęśliwa, a potem już dostaliśmy dużo dodatkowych możliwości punktowania. Liczę, że uda się przejść całość, ale jak ktoś ma alergię na losowość niech omija.
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 485 times
- Kontakt:
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Kupiłem z myślą o luźnym rodzinnym graniu i póki co jest ok.
Generalnie nie przepadam za kooperacjami i swą przygodę z nimi zacząłem i od razu skończyłem jakieś 15 lat temu przy okazji partyjki w Last Night on Earth...
Tutaj jednak troszkę inna specyfika gry, że tak powiem.
Układanie krajobrazu z kafli to Carcassone jak nic, tak więc nic odkrywczego, tyle że tu ad hoc trza robić wyskakujące co rusz zadanka.
To plus tryb kampanii robi robotę.
Na ten moment trzy partyjki, zobaczymy czy dalej (jak długo?) będzie chciało się w to trzaskać...
No bo jakby nie patrzeć to wciąż ta sama robota, tyle że skłaniająca do maksowania swych wyników.
W wigilijny wieczór gra spełniła oczekiwania, miło było poukładać kafle w rodzinnym gronie.
Taka obserwacja ode mnie, że to całkiem dobry tytuł do gry solo, jak już ktoś tej kooperacji nie lubi zbytnio.
Cóż, coop i solo, nie moja bajka w sumie , ale jednak Dorf Romantik mierzę inną miarą, patrzę innym okiem i na zasadzie wyjątku potwierdzającego regułę pozostawiam w swych zasobach, bo jestem ciekaw jeszcze tej gry i wiem, że zaistnieją sytuacje że będzie grane.
Generalnie nie przepadam za kooperacjami i swą przygodę z nimi zacząłem i od razu skończyłem jakieś 15 lat temu przy okazji partyjki w Last Night on Earth...
Tutaj jednak troszkę inna specyfika gry, że tak powiem.
Układanie krajobrazu z kafli to Carcassone jak nic, tak więc nic odkrywczego, tyle że tu ad hoc trza robić wyskakujące co rusz zadanka.
To plus tryb kampanii robi robotę.
Na ten moment trzy partyjki, zobaczymy czy dalej (jak długo?) będzie chciało się w to trzaskać...
No bo jakby nie patrzeć to wciąż ta sama robota, tyle że skłaniająca do maksowania swych wyników.
W wigilijny wieczór gra spełniła oczekiwania, miło było poukładać kafle w rodzinnym gronie.
Taka obserwacja ode mnie, że to całkiem dobry tytuł do gry solo, jak już ktoś tej kooperacji nie lubi zbytnio.
Cóż, coop i solo, nie moja bajka w sumie , ale jednak Dorf Romantik mierzę inną miarą, patrzę innym okiem i na zasadzie wyjątku potwierdzającego regułę pozostawiam w swych zasobach, bo jestem ciekaw jeszcze tej gry i wiem, że zaistnieją sytuacje że będzie grane.
Always look on the bright side of life
- Fyei
- Posty: 405
- Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 67 times
- Been thanked: 172 times
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 22 maja 2024, 10:16 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: cytowanie
Powód: cytowanie
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Maziam figurki: https://www.instagram.com/against_the_greys/
Maziam figurki: https://www.instagram.com/against_the_greys/
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 485 times
- Kontakt:
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
No tego to jeszcze nie wiem
Póki co otwarłem pierwsze pudełko.
Jakichś cudów wielkich tam nie ma.
Trzy partyjki zagrane, nie mam pojęcia kiedy się znudzi robienie w kółko tego samego ...
Przy czym jak pisałem mam poczucie, że to tytuł który może się gdzieś tam przydać w przyszłości na półce, sam się zastanawiam nad popykaniem tego solo, bo, choć powtarzalna, to jednak całkiem przyjemna łamigłówka.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2023, 14:23 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Cytowanie
Powód: Cytowanie
Always look on the bright side of life
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
My jesteśmy po 2 partiach. Dobre i przyjemne family game. Dzieci mają fun z otwierania pudełek i śledzenia kropek do odblokowania następnych umiejętności.
Ja tam polecam.
Ja tam polecam.
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
To miała być lekka gra dla dzieci:)
Starsi siedli do gry, postawili sobie za cel zawsze wyciągać maxa i .... wciągnęła nas po uszy.
Dzieci bawią się lego, a my gramy, jedna partia za drugą. Na razie 9 rozgrywek za nami. Po każdej dyskusja na temat tego co mozna byłoby zrobić lepiej. Widzimy swoje błędy i ze złości gramy kolejny raz
Świetna pozycja. Pewnie do sprzedania za jakieś 30 partii
Starsi siedli do gry, postawili sobie za cel zawsze wyciągać maxa i .... wciągnęła nas po uszy.
Dzieci bawią się lego, a my gramy, jedna partia za drugą. Na razie 9 rozgrywek za nami. Po każdej dyskusja na temat tego co mozna byłoby zrobić lepiej. Widzimy swoje błędy i ze złości gramy kolejny raz
Świetna pozycja. Pewnie do sprzedania za jakieś 30 partii
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Potwierdzam, dla optymalizatorów to radość i piekło zarazem.
Czasem wiesz, co konkretnie skopałeś. Ale im więcej elementów, tym bardziej może Cię zabić losowość pojedynczej partii. Przy mega złym układzie chcesz wyrzucić pudełko przez okno. A później przychodzi partia gdzie wszystko siada idealnie i jest satysfakcja. Dziwna to gra. Na pewno nie lekka i odstresowująca. A przynajmniej nie dla wszystkich
Czasem wiesz, co konkretnie skopałeś. Ale im więcej elementów, tym bardziej może Cię zabić losowość pojedynczej partii. Przy mega złym układzie chcesz wyrzucić pudełko przez okno. A później przychodzi partia gdzie wszystko siada idealnie i jest satysfakcja. Dziwna to gra. Na pewno nie lekka i odstresowująca. A przynajmniej nie dla wszystkich
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 485 times
- Kontakt:
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Tak jak przypuszczałem Dorf Romantik jest świetny do grania solo.
Generalnie nie mam wielkich doświadczeń w graniu planszówek solo.
Ot zagrałem raptem kilka tytułów, głównie Rosenberga, bo tytuły Uwe świetnie się do tego nadają, ale tym co znichęca mnie do gry solo jest na ogół setup.
Rozkładanie miliona elementów z najnowszych produkcji euro może zabić cierpliwość nawet u tych najbardziej cierpliwych
No i w tym momencie wjeżdża właśnie Dorf Romantik.
Ok brak tu złożoności euro, tak naprawdę mamy tu Carcsssone na sterydach podany w formie przyjemnej średniociężkiej łamigłówki.
I ja to w takiej formie kupuję.
Tu nie trza nic rozkładać, wystarczy otworzyć pudełko i powykładać najzmyślniej te wszystkie klocki (znaczy kafelki ).
Po wszystkim zapisać wynik, zapisać progres na karcie, odpakować nowe zabawki
Ok można się w to pobawić na kompie czy na telefonie.
Sam zrobiłem tak w przypadku innych gier, przerzuciłem się z Agricolą na boiteajeux czy z PM na yucatę.
W tym przypadku potrzeby takiej nie mam, kontakt z kartonem i papierem w tym przypadku jak najbardziej wskazany.
Qrczę, kupiłem do pogrania z rodziną, co zdało egzamin, bo kooperacyjna gadka podczas wspólnych partii to też coś nie do przecenienia, ale zdaje się, i tutaj zasko, że to jednak do solo mi bardziej podeszło ...
Generalnie nie mam wielkich doświadczeń w graniu planszówek solo.
Ot zagrałem raptem kilka tytułów, głównie Rosenberga, bo tytuły Uwe świetnie się do tego nadają, ale tym co znichęca mnie do gry solo jest na ogół setup.
Rozkładanie miliona elementów z najnowszych produkcji euro może zabić cierpliwość nawet u tych najbardziej cierpliwych
No i w tym momencie wjeżdża właśnie Dorf Romantik.
Ok brak tu złożoności euro, tak naprawdę mamy tu Carcsssone na sterydach podany w formie przyjemnej średniociężkiej łamigłówki.
I ja to w takiej formie kupuję.
Tu nie trza nic rozkładać, wystarczy otworzyć pudełko i powykładać najzmyślniej te wszystkie klocki (znaczy kafelki ).
Po wszystkim zapisać wynik, zapisać progres na karcie, odpakować nowe zabawki
Ok można się w to pobawić na kompie czy na telefonie.
Sam zrobiłem tak w przypadku innych gier, przerzuciłem się z Agricolą na boiteajeux czy z PM na yucatę.
W tym przypadku potrzeby takiej nie mam, kontakt z kartonem i papierem w tym przypadku jak najbardziej wskazany.
Qrczę, kupiłem do pogrania z rodziną, co zdało egzamin, bo kooperacyjna gadka podczas wspólnych partii to też coś nie do przecenienia, ale zdaje się, i tutaj zasko, że to jednak do solo mi bardziej podeszło ...
Always look on the bright side of life
- EsperanzaDMV
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 329 times
- Been thanked: 676 times
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Grałam tylko w wersję cyfrową i spędziłam na niej godziny żeby zdobyć wszystkie osiągnięcia. Są wymagające XD I właśnie przez to że grałam tylko w tę wersję, to nie wiem czy iść w planszówkę - w pewnym momencie przejadłam się grą, ale jest to wina perfekcjonizmu...
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 17 wrz 2016, 07:48
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 109 times
- Kontakt:
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
wajwa pisze: ↑26 gru 2023, 11:30No tego to jeszcze nie wiem
Póki co otwarłem pierwsze pudełko.
Jakichś cudów wielkich tam nie ma.
Trzy partyjki zagrane, nie mam pojęcia kiedy się znudzi robienie w kółko tego samego ...
Przy czym jak pisałem mam poczucie, że to tytuł który może się gdzieś tam przydać w przyszłości na półce, sam się zastanawiam nad popykaniem tego solo, bo, choć powtarzalna, to jednak całkiem przyjemna łamigłówka.
Bez problemu można. Można nawet ponownie przechodzić kampanię i np w innej kolejności odblokowywać zawartość.
Po skończeniu kampanii zagrałam ponownie kilka partii, mając już wszystko odblokowane i też się dobrze bawiłam. Relaks podobny, tylko bez odblokowywania celów
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
- Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 96 times
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Jestem po jedenastu rozgrywkach rodzinnych i potwierdzam, że gra bardzo wciąga i z biegiem czasu (kampanii) robi się trudniejsza a wybory ciekawsze i nieoczywiste. Pewne złe rozdania zadań początkowych mogą mocno ustawić rozgrywkę, w zasadzie uniemożliwiając topowy wynik. Nie jest to nic złego, po prostu element do którego należy się przyzwyczaić. Do odblokowania został mi już tylko jeden kafel i na pewno gra będzie wracała na stół nawet po zakończeniu kampanii.
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Magazyn nie ma kafelka. Przeczytaj jeszcze raz do czego służyAbiger pisze: ↑23 sty 2024, 15:19 Jestem po jedenastu rozgrywkach rodzinnych i potwierdzam, że gra bardzo wciąga i z biegiem czasu (kampanii) robi się trudniejsza a wybory ciekawsze i nieoczywiste. Pewne złe rozdania zadań początkowych mogą mocno ustawić rozgrywkę, w zasadzie uniemożliwiając topowy wynik. Nie jest to nic złego, po prostu element do którego należy się przyzwyczaić. Do odblokowania został mi już tylko jeden kafel i na pewno gra będzie wracała na stół nawet po zakończeniu kampanii.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
- Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 96 times
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
NIe wiem do czego się odnosiszwaadimch pisze: ↑23 sty 2024, 15:25Magazyn nie ma kafelka. Przeczytaj jeszcze raz do czego służyAbiger pisze: ↑23 sty 2024, 15:19 Jestem po jedenastu rozgrywkach rodzinnych i potwierdzam, że gra bardzo wciąga i z biegiem czasu (kampanii) robi się trudniejsza a wybory ciekawsze i nieoczywiste. Pewne złe rozdania zadań początkowych mogą mocno ustawić rozgrywkę, w zasadzie uniemożliwiając topowy wynik. Nie jest to nic złego, po prostu element do którego należy się przyzwyczaić. Do odblokowania został mi już tylko jeden kafel i na pewno gra będzie wracała na stół nawet po zakończeniu kampanii.
- Neoptolemos
- Posty: 2029
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 961 times
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
Podrzucam swoją recenzję, może komuś pomoże podjąć decyzję zakupową
Tl;dr - bardzo przyjemna gra i dobry produkt. Jednocześnie po skończeniu kampanii nie wykluczam, że niebawem puszczę grę dalej w świat.
Tl;dr - bardzo przyjemna gra i dobry produkt. Jednocześnie po skończeniu kampanii nie wykluczam, że niebawem puszczę grę dalej w świat.
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5120
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1412 times
- Been thanked: 1634 times
Re: Dorfromantik (Michael Palm, Łukasz Zach)
To jeszcze dorzucę recenzję od Gradania:
i od No Pun Included:
i od No Pun Included: