La Granja (Michael Keller, Andreas Odendahl)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: La Granja (Michael Keller, Andreas Odendahl)

Post autor: trixon »

To i moje 3 grosze. Grałem raz jakiś miesiąc temu właśnie po to, żeby sprawdzić czy ładować się w DMS. I szczerze, nie wiem... Na chwilę obecną raczej nie.
Gra ma ciekawe mechaniki i najciekawszą moim zdaniem jest przytoczona wyżej możliwość zagrania jednej karty na różne sposoby. Gra jest dość ciasna i bardzo szybko się kończy, zanim na dobre się rozkręcisz. Grałem na 2 osoby z żona i bawiłem się dobrze. Ale nie na tyle, żeby pozostawić w kolekcji, gdzie gramy głównie z żoną. Brak miejsca na półce bardziej wynika z braku odpowiedniej grupy u nas niż z tego, że gra jest zła lub niedostatecznie dobra.

-Na 2 osoby działa OK, ale mamy więcej gier euro do których wolimy siąść z żoną w 2 osoby - Bonfire, Alchemicy, haeven & ale, pipeline
-Jest zbyt mało atrakcyjna dla naszej pary znajomych, z którymi widujemy się na tyle rzadko, że wolimy wyciągnąć najcięższe możliwe tytuły - FCM, Lisboa, Clash Of Cultures
-Jest zbyt ciężka dla casualowych znajomych, dla których Sagrada//TTR wydaje się być optymalnym poziomem złożoności. W dodatku język angielski wydania DMS nie pomaga.

Podsumowując - gra może się sprawdzić jeżeli masz grupę 3-4 osób, dla których podstawowy język angielski nie stanowi problemu i średniej ciężkości euro jest w sam raz.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4041
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: La Granja (Michael Keller, Andreas Odendahl)

Post autor: AkitaInu »

trixon pisze: 09 lut 2022, 16:15 To i moje 3 grosze. Grałem raz jakiś miesiąc temu właśnie po to, żeby sprawdzić czy ładować się w DMS. I szczerze, nie wiem... Na chwilę obecną raczej nie.
Gra ma ciekawe mechaniki i najciekawszą moim zdaniem jest przytoczona wyżej możliwość zagrania jednej karty na różne sposoby. Gra jest dość ciasna i bardzo szybko się kończy, zanim na dobre się rozkręcisz. Grałem na 2 osoby z żona i bawiłem się dobrze. Ale nie na tyle, żeby pozostawić w kolekcji, gdzie gramy głównie z żoną. Brak miejsca na półce bardziej wynika z braku odpowiedniej grupy u nas niż z tego, że gra jest zła lub niedostatecznie dobra.

-Na 2 osoby działa OK, ale mamy więcej gier euro do których wolimy siąść z żoną w 2 osoby - Bonfire, Alchemicy, haeven & ale, pipeline
-Jest zbyt mało atrakcyjna dla naszej pary znajomych, z którymi widujemy się na tyle rzadko, że wolimy wyciągnąć najcięższe możliwe tytuły - FCM, Lisboa, Clash Of Cultures
-Jest zbyt ciężka dla casualowych znajomych, dla których Sagrada//TTR wydaje się być optymalnym poziomem złożoności. W dodatku język angielski wydania DMS nie pomaga.

Podsumowując - gra może się sprawdzić jeżeli masz grupę 3-4 osób, dla których podstawowy język angielski nie stanowi problemu i średniej ciężkości euro jest w sam raz.
Oczywiście szanuje zdanie ale nie zgodze sie z twierdzeniem że sprawdzi się na grupe 3-4 osób bo grałem wielokrotnie z żoną i sprawda się znakomicie. (lepiej niż powtarzalni alchemicy czy też zamieszany bonfire, choc tego drugiego i tak lubie).

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1945 times

Re: La Granja (Michael Keller, Andreas Odendahl)

Post autor: warlock »

Obrazek
Zagrałem wczoraj partyjkę w Master Seta. No i nowe wydanie La Granja jest po prostu obłędne, obcowanie z tą edycją to czysta przyjemność ;). Wciąż czekam na partyjkę w nowe Zamki Burgundii ale czuję, że nie będą w stanie tego przebić ;).

A sama gra? Lubię, ale podobnie jak w przypadku poprzedniej edycji nie potrafię się zakochać (choć bawiłem się lepiej, zapewne ze względu na znakomite wydanie ;)). Bardzo podoba mi się tu manipulacja wielofunkcyjnymi kartami i przepychanki na centralnym rynku (wycięte żywcem z Luny Stefana Felda), gdzie kolosalne znaczenie ma walka o kolejność (i wcale nie chcemy być tu zawsze pierwsi). Draft kości to wisienka na torcie ;).

Natomiast nie potrafię do końca powiedzieć, dlaczego grając w to nie mam poczucia "wow, 9/10, fantastyczne euro". Sala zamyka mi się na 7/10: fajne, po prostu fajne ;). Może dlatego, że całość sprowadza się do nieco bardziej zagmatwanej realizacji kontraktów (czy to na planszy, czy na zagranych kartach) - w gruncie rzeczy szukamy różnych sposobów na pozyskanie towarów do zapełnienia torów ikonek ;). Przy czym związane jest to oczywiście z koniecznością odpowiedniego rozkręcenia silniczka, żonglowania zdolnościami specjalnymi i bonusami. Chyba po prostu wolę chyba wyciągnąć na stół cięższego Felda albo Rosenberga, a La Granja jest gdzieś tak w zawieszeniu ;).

Natomiast niezależnie od moich wrażeń (choć nadal pozytywnych!) gorąco polecam każdemu sprawdzić ten tytuł, bo jestem w stanie sobie wyobrazić, że to może być materiał na czyjąś ulubioną grę. Jak ktoś się w to wkręci, to czeka go jeszcze odkrywanie masy dodatkowych modułów z tego pudła ;).
Awatar użytkownika
margrabius
Posty: 117
Rejestracja: 29 lut 2016, 17:34
Lokalizacja: Bytom
Has thanked: 11 times
Been thanked: 2 times

Re: La Granja (Michael Keller, Andreas Odendahl)

Post autor: margrabius »

Jakby ktoś szukał Deluxe Master Set pojawił się w sklepie Board&Dice za 90 eur. Taniej już było, ale przesyłka paczkomatem za free.
ODPOWIEDZ