Zagadki

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
dekarz
Posty: 9
Rejestracja: 31 gru 2005, 01:14
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: dekarz »

No, no Tomasz...

Wydaje sie to byc rozwiazaniem :) Jeszcze nie gratuluje, bo moze ktos znajdzie haczyk na nie, ktorego ja nie dostrzeglem :)
Pomysl z dodatkowa kula - respekt Tomaszu :)

pozdrawiam i czekam na kolejne zagadki bo chyba juz wszystkie rozwiazane w tym temacie :)
mer
Posty: 8
Rejestracja: 31 lip 2004, 15:49
Lokalizacja: Zabierzów/Kraków

Post autor: mer »

Gratki Tomasz, pełne i poprawne rozwiązanie.
Szczególnie gratulacje za ładny i czytelny opis rozwiązania :wink:
Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 122
Rejestracja: 03 lut 2005, 00:11
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Tomasz »

Zmierzcie się z tym: http://zestriddle.fanzine.pl

Chwilowo utknąłem na 6,5 etapie...
Awatar użytkownika
dekarz
Posty: 9
Rejestracja: 31 gru 2005, 01:14
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: dekarz »

Ja utknalem na 10...

chyba zbyt daleko szukam powiazan tego fragmentu biblii...
ktos przeszedl ten level?
take5

Post autor: take5 »

Nataniel pisze:To ja rzuce moze niekoniecznie zagadke, ale ciekawostke.

Znacie na pewno teleturniej Idz na calosc. Wybiera sie tam bramki. No i jest taka sytuacja -- sa 3 bramki (A, B, C). Za jedna z bramek jest nagroda (nie wiesz za ktora), pozostale dwie sa puste.

Wybierasz bramke (losowo). Prowadzacy na to odslania jedna z pozostalych bramek (ktorych nie wybrales) i jest ona pusta (zawsze odslania pusta). Masz szanse zmienic bramke - na te nieodslonieta lub pozostac przy swojej. Co robisz i czy ma to jakiekolwiek znaczenie?
(dla zainteresowanych polecam wpisanie w google "paradoks Monty Hall")
Ponieważ rozwiązanie tego problemu nie było oczywiste dla wszystkich, chcę zwrócić uwagę, że cały bajer polega na tym, że prowadzący odsłania ZAWSZE PUSTĄ. Gdyby odsłaniał którąkolwiek z tych 2 pozostałych bramek (nie zwracając uwagi na to czy coś za nią jest) i okazałaby się pusta, to rzeczywiście decyzja o ponownym wyborze byłaby dla uczestnika bez znaczenia. Tutaj jednak wybiera zawsze pustą.
morciba
Posty: 381
Rejestracja: 15 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: Kraków

Post autor: morciba »

dekarz pisze:No to jeszcze jedna zagadke wrzuce, ktora mi sie przypomniala tak przy okazji:

Agent ubezpieczeniowy przychodzi do pewnej kobiety i pyta sie jej:
- ile pani ma dzieci?
- troje.
- a ile maja lat?
- jesli pomnozy pan wiek kazdego z nich to otrzyma pan 36 (wiek jest liczba calkowita)
- to mi nie wystarcza...
- jesli zsumuje pan ich wiek to otrzyma pan numer domu mojego sasiada.
Agent szybko pobiegl sprawdzic, wrocil po chwili i mowi:
- prosze o jeszcze jedna podpowiedz.
- najstarsze gra na pianinie.

Ile lat ma kazde z dzieci?

(To zagadka z gatunku prostych)
prosze o odpowiedz i wyjasnienie
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Post autor: folko »

Jesli sie nie myle... to nie do konca da sie tu odpowiedziec.
Z drugiej czesci zadania wynika ze sa conajmniej dwie odpowiedzi (numer domu), a 3 czesc jest nijaka. Znane sa przypadki ze 3 letnie dziecko gralo na pianinie...

wiec moze to byc:
1, 6 i 6 lat
2, 2 i 9
3, 3 i 4... - tu pomyłka sorry ;-) [poprawiłem]

Pewnie chodzi o drugie rozwiazanie...
Najstarszy z 6 lat tez jeden jest starszy ;-)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Tak - trzecie rozwišzanie odpada.
Jeœli agent prosił o jeszcze jednš podpowiedŸ to znaczy że nr domu sšsiada był równy co najmniej dwóm rozwišzaniom. Pewnie chodzi o rozwišzanie nr 2 jak pisze folko.
morciba
Posty: 381
Rejestracja: 15 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: Kraków

Post autor: morciba »

Dzięki

1,1,36
1,2,18
1,3,12
1,4,9
2,2,9
1,6,6
2,3,6
3,3,4

Możliwe kombinacje wiekowe. Suma wszystkich jest inna oprócz 2,2,9 i 1,6,6. Skoro potrzebował dodatkowej informacji to mogą wchodzić tylko te dwie opcje. I pozostaje odpowiedź 2,2,9 bo najstarszy gra na pianinie.

Nie lubię takich zagadek.....jest trochę nieprecyzyjna. Mój nr domu to akurat 42A ;p. Jeden bliźniak jest zawsze starszy poza tym wcale nie muszą być bliźniakami mając po 6 lat. No i wreszcie skąd pewność, że agent ubezpieczeniowy jest na tyle inteligentny, że się w tym połapał.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

morciba pisze:Mój nr domu to akurat 42A ;p. Jeden bliźniak jest zawsze starszy poza tym wcale nie muszą być bliźniakami mając po 6 lat. No i wreszcie skąd pewność, że agent ubezpieczeniowy jest na tyle inteligentny, że się w tym połapał.
Ale to zagadkowa kobieta powiedziała o numerze domu więc wiedziała jaki on jest - musiał być liczbą. Reszta już wynika z tego że... trzeba założyć że zagadka ma rozwiązanie. Jeśli ma mieć rozwiązanie to agent musiał się połapać i prawidłowa odpowiedź to 2, 2, 9. Bo każda inna jest mniej prawidłowa a zagadka ma tylko jedno rozwiązanie.
eMPi
Posty: 5
Rejestracja: 19 kwie 2006, 12:44

zagadynka

Post autor: eMPi »

pewien facet mieszkał na 10 piętrze. codziennie wychodził na spacer. kiedy była ładna pogoda - wracając wjeżdżał windą na 5 piętro a dalej szedł po schodach. kiedy padało - wjeżdżał od razu na 10 piętro. dlaczego?
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: zagadynka

Post autor: Don Simon »

eMPi pisze:pewien facet mieszkał na 10 piętrze. codziennie wychodził na spacer. kiedy była ładna pogoda - wracając wjeżdżał windą na 5 piętro a dalej szedł po schodach. kiedy padało - wjeżdżał od razu na 10 piętro. dlaczego?
Stare i wcale nie jare...:-P
Byl niski i dosiegal do klawisza z numerem 5.
Jak padalo to wciskal parasolem 10.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Pamietam te zagadke sprzed kilkunastu lat - wtedy robila na mnie wrazenie. Gralismy tak ze mozna bylo zadac 20 pomocniczych pytan na ktore odpowiedz mogla brzmiec tylko 'tak' lub 'nie'. I do innych zagadek tez odnosilismy te zasade.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

A ja mam zagadke taka: W pewnej rodzinie jest matka, ojciec i dwie corki. Pewnego dnia matka umiera. Na pogrzebie sa wszyscy, tzn cala rodzina, znajomi, krewni, i jeden mezczyzna, ktorego nikt nie zna. Spodobal sie on jednej z corek, powiedzmy Henryce. Po dwoch tygodniach Henryka zabija siostre. Dlaczego?

Osob ktore wiedza o co chodzi prosilbym o niespoilowanie, jak bedzie kilka odpowiedzi to napisze o co chodzi :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Hudson
Posty: 481
Rejestracja: 20 gru 2004, 00:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hudson »

kwiatosz pisze:A ja mam zagadke taka: W pewnej rodzinie jest matka, ojciec i dwie corki. Pewnego dnia matka umiera. Na pogrzebie sa wszyscy, tzn cala rodzina, znajomi, krewni, i jeden mezczyzna, ktorego nikt nie zna. Spodobal sie on jednej z corek, powiedzmy Henryce. Po dwoch tygodniach Henryka zabija siostre. Dlaczego?

Osob ktore wiedza o co chodzi prosilbym o niespoilowanie, jak bedzie kilka odpowiedzi to napisze o co chodzi :)
Moze nie lubila siostry? :wink:

Wydaje mi sie, ze Henryka liczyla na ponowne spotkanie tego goscia.
Awatar użytkownika
moonman
Posty: 250
Rejestracja: 25 mar 2005, 12:17
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: moonman »

Hudson, podobno taka zagadke zadawali w USA swego czasu na testach osobowosciowych - Twoja odpowiedz wskazuje, ze myslisz jak zabojca :P
Maciej
Posty: 43
Rejestracja: 16 lis 2004, 20:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Maciej »

odpowiedź 'przecietna': bo był to mąż/chłopak jej siostry
odpowiedź kogoś 'myślącego jak morderca' : bo chciala by odbył sie kolejny pogrzeb, na którym znów go zobaczy.
Cers
Posty: 31
Rejestracja: 18 gru 2004, 23:10
Lokalizacja: Białystok(ta wioska pod choroszcza[;)

Post autor: Cers »

Ano Hudson, wyszlo szydlo z worka. Ile juz komarow masz na sumieniu? ;-)
Awatar użytkownika
JackthePilot
Posty: 40
Rejestracja: 28 gru 2005, 12:43
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: JackthePilot »

Teraz ode mnie pytanie z innej beczki! Mała zagadka matematyczna:
Brzmi prosto--- Jak w możliwie najmniejszej ilości rzutów uzyskać wynik odpowiadający kostce jedenastościennej (k11). Możemy kombinować z kostek k4,k6,k8,k12,k20.
Oczywiście chodzi o to aby uzyskać metodę teoretyczną, bo w praktyce każdy rzuci k12, i pomija 12 jeśli wypadnie. Lecz jako najmniejszą ilość rzutów liczymy taką która daje na z pewnością rozwiązanie, a więc w perzypadku 12 może być ich nieskończoność( bo zawsze wypada 12 :D ).
Oczywiście metoda ta musi dawać każdą z liczb z równym prawdopodobieństwem (1do 11).
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Jeszcze jest odpowiedz racjonalnego mordercy: jak henryka zaczela sie z nim spotykac to mogl ja zdradzic z siostra :D
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
deadcraft

Post autor: deadcraft »

Ja mam następującą zagadkę:

Mamy dwie beczki o takiej samej pojemności. W jednej znajduje się wino - w drugiej woda. Po równo w każdej beczce. Bierzemy dzban, nabieramy pełen dzban wina z beczki z winem i wlewamy go do beczki z wodą. Mieszamy to, mieszamy, mieszamy... Następnie bierzemy ten sam dzban i nabieramy pełen dzban roztworu wina i wody, który przed chwilą zrobiliśmy. Następnie wlewamy go do beczki z winem.

Pytanie: czy teraz więcej jest wody w winie, czy wina w wodzie ?
Awatar użytkownika
Saise
Posty: 182
Rejestracja: 19 kwie 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Saise »

Wszystkiego jest wciąż tyle samo. 8)

Moja Zagadka:

"Mam trzy party oczu a dwa w mych korzeniach, mam cały czas na świecie, więcej niż ty będziesz mieć kiedykolwiek. Czym jestem?"
-- Hubert 'Saise' Spala --
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
Awatar użytkownika
JackthePilot
Posty: 40
Rejestracja: 28 gru 2005, 12:43
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: JackthePilot »

Saise pisze:Wszystkiego jest wciąż tyle samo. 8)

Moja Zagadka:

"Mam trzy party oczu a dwa w mych korzeniach, mam cały czas na świecie, więcej niż ty będziesz mieć kiedykolwiek. Czym jestem?"
Czy ta zagadka celowo jest tak zapisana czy są tu dwa byki:
- party - pary?
- dwa - dwie?
Narazie to i tak nie znam odpowiedzi na twoją zagadkę Saise:)
Awatar użytkownika
Saise
Posty: 182
Rejestracja: 19 kwie 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Saise »

A tak, nie party a pary ale ma być dwa a nie dwie :p

Mam trzy pary oczu i dwa w mych korzeniach, mam cały czas na świecie, więcej niż ty będziesz mieć kiedykolwiek. Czym jestem?

Tak to brzmi :twisted:
-- Hubert 'Saise' Spala --
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
eMPi
Posty: 5
Rejestracja: 19 kwie 2006, 12:44

Post autor: eMPi »

czyms dziwnym...
ODPOWIEDZ