sprowadzanie gier z US

[Sandking]

Czy ktoś wie czy płaci się jakieś cło/podatek za sprowadzane gry ze Stanów? Kiedyś kupiłem kilka podręczników do rolplejek i za książki nic nie zapłaciłem - jak jest z grami planszowymi?

[yosz]

Zależy od celników. Jak ja sprowadzałem sobie gry przeszło bez problemu. Ale wystarczy że zamówisz dużo, albo kilka sztuk tego samego to mogą Cię oclić (np było tak z zamówieniem Summoner Wars z USA albo koszulkami które sprowadzała oopsiak). dwie-trzy gry nie powinny być problemem o ile nie będą jakieś b. drogie.

[melee]

W życiu miałem jakieś 20 paczek z USA (nie tylko z grami) i nigdy nie było problemów. W opisie paczki wpisuję zazwyczaj "pomoc dydaktyczna dla dzieci - nauka angielskiego"

[Sandking]

No tak,ale jak zamawiasz ze sklepu, to raczej nie wpiszą "pomoc dydaktyczna" Dzięki za odpowiedź.

[złotypionek.pl]

Czy ktoś wie czy płaci się jakieś cło/podatek za sprowadzane gry ze Stanów? Kiedyś kupiłem kilka podręczników do rolplejek i za książki nic nie zapłaciłem - jak jest z grami planszowymi?

Gry z USA są objęte cłem = 0%, do zapłacenia może wchodzić VAT = 22%.
Z koszulkami inna sprawa - cło = 6,5% i dodatkowo podatek = 22%.
W przypadku osoby prywatnej i rozsądnych ilości jest szansa, że nie zapłacisz niczego
Pozdrawiam

[Filippos]

Przy zamawianiu ze sklepu raczej zapłacisz VAT. Ja kupiłem kilka egzemplarzy i VAT płaciłem.

[Hudson]

Procedura naliczania podatku na gry jest bardzo prosta. Celnik sprawdza zadeklarowana wartosc paczki, otwiera gre, bierze kostke, patrzy w tabelke i rzuca kostka.
Ja zamowilem 3 takie same gry, cena przekroczyla 100$ (PODOBNO ma to znaczenie w tabelce) i zaplacilem VAT. Musialem im jeszcze wyslac potwierdzenie zakupu przetłumaczone na jezyk polski - ciekawe po co, skoro paragon był w paczce?

[srokaplotkara]

Tak, podatek VAT jest naliczany przy obsłudze celnej. Ja dwa razy kupowałam "zza mórz, gór, oceanów" i w obu przypadkach: cło: 0%, podatek VAT: 22%. Szybki elektroniczny przelew podatku, faks do UC potwierdzenia wykonania przelewu i paczuszka ruszała dalej w drogę do mnie. Tak to wyglądało u mnie.