Age of Empires III: The Age of Discovery / Empires: Age of Discovery (Glenn Drover)

[Veridiana]

jako, ze uwielbiam pogadanki o Age'u to odpowiem szeroko zanim kolega sprecyzuje pytanie
Każda runda składa się z grubsza z takich faz głównych:
1) rozstawienie swoich figurek (5 kolonistów podstawowych, których dostajesz zawsze na początku każdej rundy + specjalistów pozyskanych z odpowiednich pól w rundzie poprzedniej + figurki "wyprodukowane" przez budynki także w rundzie poprzedniej)
2) rozwiązywanie pól wydarzeń od góry planszy do dołu - tutaj m.in. wysyłasz kolonistów, kupców, misjonarzy i żołnierzy do Nowego Świata, gdzie zostają do końca gry (chyba, że ktoś ich powystrzela, ale to insza inkszość)
3) dochód z towarów
4) aktywacja budynków

Na koniec każdej rundy USUWASZ wszystkie figurki z pól wydarzeń (prawa część planszy) do swoich zasobów ogólnych i następna runda rozpoczyna się od - patrz punkt 1)
JEDYNYMI figurkami których NIE USUWASZ są te stojące na polu "ekspedycji/odkryć". Możesz ich tam chomikować aż w końcu zdecydujesz się w dowolnej rundzie wysłać dowolną ich ilość na odkrycie kolejnego regionu Nowego Świata.
Figurki w Nowym Świecie (lewa część planszy) nie są usuwane. Można jednakże zamienić misjonarza lub kupca na zwykłego kolonistę w przypadku gdyby zabrakło Ci figurek specjalistów, bo w Nowym Świecie to oni już robią tylko za ilość i nie mają już żadnej funkcji (mieli w momencie przybycia).

To chyba wszystko w temacie usuwania / zostawiania figurek.

[costi]

Polecam sciagnac z BGG ten pliczek: http://boardgamegeek.com/filepage/41465 ... anation-of
Bardzo upraszcza zrozumienie podstawowych mechanizmow rzadzacych gra, instrukcja jest potrzebna w sumie tylko do wyjasnienia niuansow.

[ghostdog]

jako, ze uwielbiam pogadanki o Age'u to odpowiem szeroko zanim kolega sprecyzuje pytanie
Każda runda składa się z grubsza z takich faz głównych:
1) rozstawienie swoich figurek (5 kolonistów podstawowych, których dostajesz zawsze na początku każdej rundy + specjalistów pozyskanych z odpowiednich pól w rundzie poprzedniej + figurki "wyprodukowane" przez budynki także w rundzie poprzedniej)
2) rozwiązywanie pól wydarzeń od góry planszy do dołu - tutaj m.in. wysyłasz kolonistów, kupców, misjonarzy i żołnierzy do Nowego Świata, gdzie zostają do końca gry (chyba, że ktoś ich powystrzela, ale to insza inkszość)
3) dochód z towarów
4) aktywacja budynków

Na koniec każdej rundy USUWASZ wszystkie figurki z pól wydarzeń (prawa część planszy) do swoich zasobów ogólnych i następna runda rozpoczyna się od - patrz punkt 1)
JEDYNYMI figurkami których NIE USUWASZ są te stojące na polu "ekspedycji/odkryć". Możesz ich tam chomikować aż w końcu zdecydujesz się w dowolnej rundzie wysłać dowolną ich ilość na odkrycie kolejnego regionu Nowego Świata.
Figurki w Nowym Świecie (lewa część planszy) nie są usuwane. Można jednakże zamienić misjonarza lub kupca na zwykłego kolonistę w przypadku gdyby zabrakło Ci figurek specjalistów, bo w Nowym Świecie to oni już robią tylko za ilość i nie mają już żadnej funkcji (mieli w momencie przybycia).

To chyba wszystko w temacie usuwania / zostawiania figurek.

o iteraz już jasne. Dziękuję

[zaba]

Czy w ostatniej 8 rundzie rozpatrujemy też pole inicjatywy ? tz. czy położony tam kolonista dostaje odpowiednia ilość pieniędzy ? , i czy dostajemy tylko ptk zwycięstwa za towary/statki czy też dostajemy pieniądze? w instrukcji pisze że przy remisie liczą się pieniądze wiec chyba dostajemy pieniądze i taką sama ilość ptk dobrze rozumiem ?

[BMC]

Wg mnie tak, rozpatrujemy pole inicjatywy i zarabiamy pieniądze ponieważ jest budynek który pozwala nam zamienić na koniec gry 5$ na 1VP. Czyli 8 tura jest taka sama jak każda inny i dopiero po jej zakończeniu podliczamy punkty zwycięstwa.

[costi]

Poza tym dochod z ostatniej tury jest doliczany do VP...

[zaba]

Poza tym dochod z ostatniej tury jest doliczany do VP...

w instrukcji pisze : Punkty na koniec gry
-Odkrycia
-Kolonie
-Ważne Budowle
-Ekonomia (Kazdy gracz dostaje tyle ptk ile Talarów przyniosły mu w Turze 8 towaty i statki handlowe)
czyli nie wliczamy tu kożysci z budynku tz. budynki które dają kasę np 5 co ture 15 co torę i za każdy cukier 3 co torę liczymy tylko towary ze statkami czy caly dochód ? jak pisze Costi

[costi]

Oczywscie masz racje, zrobilem za duzy skrot myslowy.

[schizofretka]

Tak przy okazji, skoro temat na topie: nie ma ktoś ochoty złożyć się na jeden egzemplarz w celu uzyskania 6-ego kompletu figurek?

[Odżi]

Tak przy okazji, skoro temat na topie: nie ma ktoś ochoty złożyć się na jeden egzemplarz w celu uzyskania 6-ego kompletu figurek?

Tak. Ja bardzo chętnie się piszę. To przydałyby się jeszcze 3 osoby i cała gra rozejdzie się na pięcioro. Tak?

[schizofretka]

Tak Ewentualnie możnaby próbować się szarpnąć we 4.
No to kto jeszcze chętny?

[garg]

Jeśli chcecie, to niedługo będę robił zamówienie z Niemiec i mogę Wam wziąć dodatkowy egzemplarz Age of Empires 3 za 25 EUR. Kilka miesięcy temu już coś takiego robiłem (szczegóły są TUTAJ). Po rozbiciu na kilka osób robi się około 20 złotych za komplet figurek plus drobiazgi

[Krwawisz]

ja się piszę na dodatkowy egzemplarz Kiedy będziesz robił zamówienie? No i jak się dogadujemy w kwestii kasy?

[garg]

Myślę, że można zrobić podobnie, jak poprzednio - po 17 złotych za zestaw figurek w jednym kolorze, kilka monet i dwa statki. Reszta do podziału pomiędzy zamawiających według potrzeb i życzeń. No i do tego dochodzi wysyłka - za list tej wagi poczta życzy sobie (chyba?) 5,70, więc razem z kosztem koperty 6,50 złotych. Jeśli w przesyłce byłoby coś cięższego (plansza albo więcej dóbr wszelakich) to oczywiście przesyłka 2-3 złotych odrobinę drożej. Na razie jest trójka chętnych - jeszcze dwie-trzy osoby i możemy jechać

Mieszkam w Warszawie, więc odbiór osobisty byłby możliwy tylko dla osób ze stolycy

[Krwawisz]

Ａ co jeśli chciałbym kompletną grę, bez żadnych dodatków? (ewentualnie. dodatkowe figurki)

[garg]

To wtedy cena gry + 1 EUR na koszty wysyłki Szczegóły w podanym przeze mnie wcześniej wątku Tylko że to jest wersja niemiecka (plansza i opisy budynków).

[garg]

Właśnie stworzyłem osobny wątek do zamówienia dodatkowych figurek - szczegóły tutaj. Oczywiście zapraszam

[Arkadiusz]

Tą grą zachwyciłem się na etapie czytania instrukcji. Jest po prostu kapitalna. Jednak chciałem zwrócić na coś uwagę - ona ma bardzo niewiele wspólnego z grą komputerową o tym samym tytule. Nie jestem zaskoczony ani zawiedziony tym faktem. Czytałem o niej tyle, że wiedziałem to już przed zakupem. Powiem nawet więcej ona mi się bardziej podoba niż komputerowy odpowiednik. Jednak mnie dziwi użycie licencji, kosztowała niemało jak sądzę a przecież tak wspaniała gra obroniłaby się bez niej. I żeby nie było, że sobie wymyślam na temat małych podobieństw- na BGG jedną z recenzji napisała osoba biorąca udział w tworzeniu gry komputerowej. Pisze w niej, że planszówka nie ma prawie nic wspólnego z ich grą. Na końcu pan Sandy Petersen stwierdza jednak, ze zupełnie mu to nie przeszkadza i uważa ją za jedną z lepszych w jakie grał. I mimo małych podobieństw z oryginałem jest dumny, że reprezentuje ona ich markę na rynku gier planszowych.

[veljarek]

Tą grą zachwyciłem się na etapie czytania instrukcji. Jest po prostu kapitalna. Jednak chciałem zwrócić na coś uwagę - ona ma bardzo niewiele wspólnego z grą komputerową o tym samym tytule. Nie jestem zaskoczony ani zawiedziony tym faktem. Czytałem o niej tyle, że wiedziałem to już przed zakupem. Powiem nawet więcej ona mi się bardziej podoba niż komputerowy odpowiednik. Jednak mnie dziwi użycie licencji, kosztowała niemało jak sądzę a przecież tak wspaniała gra obroniłaby się bez niej. I żeby nie było, że sobie wymyślam na temat małych podobieństw- na BGG jedną z recenzji napisała osoba biorąca udział w tworzeniu gry komputerowej. Pisze w niej, że planszówka nie ma prawie nic wspólnego z ich grą. Na końcu pan Sandy Petersen stwierdza jednak, ze zupełnie mu to nie przeszkadza i uważa ją za jedną z lepszych w jakie grał. I mimo małych podobieństw z oryginałem jest dumny, że reprezentuje ona ich markę na rynku gier planszowych.

Fakt firma musiała zapłacić za licencję, jednak patrząc z drugiej strony koszt reklamy i marketingu sporo spadł zatem wyszło na zero.

[Arkadiusz]

Jak mi przed chwilą pięknie zleciały dwie godziny przy tej grze, nawet nie odczułem upływającego czasu.

[Veridiana]

Brawo! Poznał się człek na dobrej grze

[Browarion]

Brawo! Poznał się człek na dobrej grze

+1

[Arkadiusz]

Uwielbiam tą grę i chyba lubię ją bardziej od Epoki Kamiennej. Jednak planszy Age of Empires III należą się słowa nagany. Wspominałem już, że jest ogromna ale ok można by to było wybaczyć gdyby była jednocześnie praktyczna. Problem w tym, że nie jest. Najgorszy jest tor punktacji - absolutnie okropny, za mały, strasznie nieczytelny i niewygodny a do tego w narożnikach zasłonięty obrazkami. Bardzo dziwnie rozplanowano też przestrzeń, jakieś 20% planszy a może nawet więcej, zajmuje niepotrzebny do niczego Ocean. Rozumiem czemu to miało służyć - po prawej niby Europa po lewej Ameryka ale na potrzeby gry twórcy mogli sobie darować skalę. Bo niestety kosztem tej wody cierpi później powierzchnia użytkowa dla Nowego Świata, jest zwyczajnie za mała. Figurki są ładne ale oczywiście powyginane na wszystkie strony i nie aż takie trwałe jak sądziłem. Po 3 rozgrywce wkurzyłem się jak zobaczyłem, że jednemu mnichowi odpadł krzyż.

Stone Age ze swoimi drewnianymi meeplami i mniejszą a bardziej praktyczną planszą jest w tej kategorii górą. Ale to nie zmienia faktu, że (nieznacznie) bardziej lubię AoEIII.

[zaba]

Powiem ci ze, u mnie AoE zajmuje bardzo wysokie miejsce i nigdy nie odmawiam gry w tak zacny tytuł a gra zyskuje znacznie !!! gdy wydrukujesz sobie z bgg klimatyczny tor punktacji plansze narodowości i podkładkę z miejscami na budynki towary i statki polecam zdecydowanie, bo w tedy to produkt 100% i przyjemność grania znacznie naprawdę wzrasta gorąco polecam na poszukanie tych materiałów

[folko]

No właśnie, kupować grę by potem drukować to co zostało źle zrobione. Dlatego mimo że gra jest fajna, ciągle jej nie kupiłem. Ba, mam wrażenie, że zrobiłbym lepszą samoróbkę