gra dla 6-latka
gra dla 6-latka
Witam Was serdecznie
Chciałam prosić o podpowiedź co kupić mojemu synkowi. Na piąte urodziny dostał Blokadę Granny i to był strzał w dziesiątkę. Mały załapał bardzo szybko o co chodzi i po kilku dniach rozwiązywał już zadania z najtrudniejszego poziomu. Bardzo lubi gry, szczególnie logiczne ale widziałam, że najbardziej przemawia do niego sam fakt, że jest złodziej i że policja go blokuje by nie uciekł, te samochodziki były dla niego bardzo sugestywne i faktycznie wiele godzin spędzał nad rozwiązywaniem zadań.
Mały lubi grać w szachy i chyba w ogóle lubi grać.
Chciałabym mu kupić coś co rozwija logiczne myślenie ale w co da się pograć również wspólnie. Jest jedno ograniczenie - młodsza siostrzyczka, która bardzo lubi wspólną zabawę (ma prawie 3 lata) więc preferowana jest gra, gdzie nie ma za wiele drobnych elementów do pogubienia. Blokada się super sprawdziła, bo mała też mogła sobie po swojemu układać klocki z samochodzikami i budynki.
Dla córeczki postanowiłam kupić Kamelota - ona bardzo lubi układać różne rzeczy a może załapie niedługo i będzie potrafiła rozwiązywać zadania
Wracając do tematu szukam gry która nie będzie tylko zwykłą planszową grę do przejścia pionkami (w stylu grzybobrania) ale będzie bardziej grą logiczną czy strategiczną, przemówi do wyobraźni przedszkolaka i nie będzie miała zbyt wielu elementów które da się łatwo pogubić lub zniszczyć (czyli np jakieś cienkie papierowe elementy), no tak by siostra mogła też próbować się pobawić nie robiąc w grze szkód i żeby dało się pograć wspólnie np w trzy osoby. I może być trochę na wyrost bo mały naprawdę jest niezły w logicznym myśleniu.
Wczoraj czytałam trochę to forum i zaczęłam się zastanawiać nad czymś w stylu Carcassonne ale nie wiem czy dla 6-latka może to być atrakcyjna gra? no i czy przy młodszym rodzeństwie da się w taką grę pograć? pewnie nie
Chciałam prosić o podpowiedź co kupić mojemu synkowi. Na piąte urodziny dostał Blokadę Granny i to był strzał w dziesiątkę. Mały załapał bardzo szybko o co chodzi i po kilku dniach rozwiązywał już zadania z najtrudniejszego poziomu. Bardzo lubi gry, szczególnie logiczne ale widziałam, że najbardziej przemawia do niego sam fakt, że jest złodziej i że policja go blokuje by nie uciekł, te samochodziki były dla niego bardzo sugestywne i faktycznie wiele godzin spędzał nad rozwiązywaniem zadań.
Mały lubi grać w szachy i chyba w ogóle lubi grać.
Chciałabym mu kupić coś co rozwija logiczne myślenie ale w co da się pograć również wspólnie. Jest jedno ograniczenie - młodsza siostrzyczka, która bardzo lubi wspólną zabawę (ma prawie 3 lata) więc preferowana jest gra, gdzie nie ma za wiele drobnych elementów do pogubienia. Blokada się super sprawdziła, bo mała też mogła sobie po swojemu układać klocki z samochodzikami i budynki.
Dla córeczki postanowiłam kupić Kamelota - ona bardzo lubi układać różne rzeczy a może załapie niedługo i będzie potrafiła rozwiązywać zadania
Wracając do tematu szukam gry która nie będzie tylko zwykłą planszową grę do przejścia pionkami (w stylu grzybobrania) ale będzie bardziej grą logiczną czy strategiczną, przemówi do wyobraźni przedszkolaka i nie będzie miała zbyt wielu elementów które da się łatwo pogubić lub zniszczyć (czyli np jakieś cienkie papierowe elementy), no tak by siostra mogła też próbować się pobawić nie robiąc w grze szkód i żeby dało się pograć wspólnie np w trzy osoby. I może być trochę na wyrost bo mały naprawdę jest niezły w logicznym myśleniu.
Wczoraj czytałam trochę to forum i zaczęłam się zastanawiać nad czymś w stylu Carcassonne ale nie wiem czy dla 6-latka może to być atrakcyjna gra? no i czy przy młodszym rodzeństwie da się w taką grę pograć? pewnie nie
- garg
- Posty: 4487
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1446 times
- Been thanked: 1104 times
Re: gra dla 6-latka
Dobrą wersją Carcassonne dla najmłodszych (ale naprawdę najmłodszych) jest Dzieci Carcassonne. Z innych gier polecam Pędzące żółwie - ależ tam są emocje na ostatnich metrach przed metą
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: gra dla 6-latka
Małemu bardzo się podobała w sklepie jeszcze gra rush hour, grał w coś w tym stylu na kompie i nieźle kombinował ale ja widziałam wykonanie tej gry i tak jakoś średnio to wygląda - podstawka taka jakaś z bardzo cienkiego plastiku, autka też średnio wykonane, gdybym zobaczyła gdzieś solidne wykonanie tego typu gry pewnie bym od razu kupiła
Z drugiej strony fajnie by jednak było gdyby to była gra rodzinna gdzie i mała mogłaby się trochę włączy z naszą pomocą.
Zastanawia mnie jeszcze gra super farmer.
Te żółwie jakoś do mnie nie przemawiają, może opis w necie jest zbyt lakoniczny i nie do końca rozumiem na czym to polega ale jakoś wolałabym grę gdzie trzeba pogłówkować.
Z drugiej strony fajnie by jednak było gdyby to była gra rodzinna gdzie i mała mogłaby się trochę włączy z naszą pomocą.
Zastanawia mnie jeszcze gra super farmer.
Te żółwie jakoś do mnie nie przemawiają, może opis w necie jest zbyt lakoniczny i nie do końca rozumiem na czym to polega ale jakoś wolałabym grę gdzie trzeba pogłówkować.
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: gra dla 6-latka
lekką grą w sam raz dla sześciolataka będzie "Polowanie na robale" - z elementami praktycznie nie do zniszczenia (no chyba, że zgubią kostki)...
Super Farmer też się nada
chociaż obie pozycje to mocno losowe gry.
z tego piszesz, wynika jednak, że powinniśmy szukać troszkę bardziej wymagających gier
popatrzyłbym na Ingeniousa (wyszedł ostatnio w Polsce jako Geniusz) (jeśli nie przeszkadza, ze gra jest całkowicie abstrakcyjna) ale elementy plastikowe, ciężkie do zniszczenia
na 100% synkowi spodoba się Wsiąść do pociągu (a to jest już gra, w którą z radością grają dorośli) - ale niestety w niej jest co gubić (agoniki) i niszczyć (karty)
Super Farmer też się nada
chociaż obie pozycje to mocno losowe gry.
z tego piszesz, wynika jednak, że powinniśmy szukać troszkę bardziej wymagających gier
popatrzyłbym na Ingeniousa (wyszedł ostatnio w Polsce jako Geniusz) (jeśli nie przeszkadza, ze gra jest całkowicie abstrakcyjna) ale elementy plastikowe, ciężkie do zniszczenia
na 100% synkowi spodoba się Wsiąść do pociągu (a to jest już gra, w którą z radością grają dorośli) - ale niestety w niej jest co gubić (agoniki) i niszczyć (karty)
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: gra dla 6-latka
Oj, zupełnie się nie zgadzam, szczególnie po opisie co syn _miki_ potrzebujecezaras pisze:lekką grą w sam raz dla sześciolataka będzie "Polowanie na robale"
Tych gier jest sporo więcej, ale trudno mi coś tak naprawdę polecić .
Weź pod uwagę Żółwie - spójrz raz jeszcze na ten tytuł ! Ale IMHO to najlepsza gra gdy dzieci jest więcej i w swoim grają gronie.
Ponadto:
SuperFarmer (dla mnie rewela)
Re Re Kum Kum
Hej to moja ryba (ale zasady musiałbyś uprościć)
Zooloretto Mini
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Re: gra dla 6-latka
Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi. Pół dnia dziś siedzę i szukam gier.
Jeszcze takie coś mnie zaintrygowało - rój http://www.rebel.pl/product.php/1,4/8922/Hive-Roj-.html
niby dla starszych dzieci ale skoro mój całkiem fajnie radzi sobie z szachami to może to też by mu się podobało?
faktycznie przyjrzę się jeszcze tym żółwiom bo wszyscy piszą, że dzieciaki bardzo lubią tą grę
plus jest taki, że jedną grę mały dostanie od nas drugą od moich rodziców więc w sumie dwie mogę wybrać )
a żeby już tak nie zakładać nowego wątku - może przypadkiem macie jakieś ciekawe propozycje dla 3-latki (hmm właściwie 3-latką będzie w marcu ale jest naprawdę kumata, układa sobie puzzle 160 elementowe i bacznie obserwuje jak brat w coś gra)??
myślę, że Kamelot to będzie dobry pomysł ale może coś jeszcze? coś właśnie takiego bardziej na myślenie
Jeszcze takie coś mnie zaintrygowało - rój http://www.rebel.pl/product.php/1,4/8922/Hive-Roj-.html
niby dla starszych dzieci ale skoro mój całkiem fajnie radzi sobie z szachami to może to też by mu się podobało?
faktycznie przyjrzę się jeszcze tym żółwiom bo wszyscy piszą, że dzieciaki bardzo lubią tą grę
plus jest taki, że jedną grę mały dostanie od nas drugą od moich rodziców więc w sumie dwie mogę wybrać )
a żeby już tak nie zakładać nowego wątku - może przypadkiem macie jakieś ciekawe propozycje dla 3-latki (hmm właściwie 3-latką będzie w marcu ale jest naprawdę kumata, układa sobie puzzle 160 elementowe i bacznie obserwuje jak brat w coś gra)??
myślę, że Kamelot to będzie dobry pomysł ale może coś jeszcze? coś właśnie takiego bardziej na myślenie
Re: gra dla 6-latka
Jeszcze zastanawiam się nad pentago i Pylos Classic bo mam wrażenie, że w to mogli by pograć i syn i córka (oczywiście mała kładłaby kulki losowo a nie planując ale mogłaby grać a pewnie przez przypadek nie raz by namieszała synowi )
Jak byliśmy w sklepie mała siadła przy pentago i wsiąkła - układała i układała a my mogliśmy z synem spokojnie pooglądać różne rzeczy ale to co nam podpowiadał sprzedawca jakoś nie do końca nam leżało, tylko ten rush hour synowi się spodobał bardzo i chyba jako jedną z gier właśnie to mu kupimy tylko jeszcze myślę nad drugą
Jak byliśmy w sklepie mała siadła przy pentago i wsiąkła - układała i układała a my mogliśmy z synem spokojnie pooglądać różne rzeczy ale to co nam podpowiadał sprzedawca jakoś nie do końca nam leżało, tylko ten rush hour synowi się spodobał bardzo i chyba jako jedną z gier właśnie to mu kupimy tylko jeszcze myślę nad drugą
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: gra dla 6-latka
Kamelot bardzo się sprawdził u mojej wówczas chyba 4 letniej córki (plus parę miesięcy)._miki_ pisze:myślę, że Kamelot to będzie dobry pomysł ale może coś jeszcze? coś właśnie takiego bardziej na myślenie
Więc IMHO dalej szukać nie musisz
A jakby co to zobaczy w wyszukiwarce - wydaje mi się że takie info juz gdzieś było
Pozdrawiam
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Re: gra dla 6-latka
z doswiadczenia moge polecic "dzieci carcassonne". mlody (6 lat) gra, mloda (2,5) zajmuje sei glownie tworzeniem mapy i ustaiwaniem ludzikow. wydanie jest pancerne, a przy tym bardzo kolorowe.
od tygodnia (bo tydzien temu dostal na 6. urodziny) testuje tez 'flussfieber', czyli wyscigi drwali - baaaaaaaaaaardzo sie sprawdza. nie jest to gra logiczna, ale wymaga kombinowania jesli sie chce wygrac z ojcem (ktory co jakis czas gra bez pardonu, zeby zaszczepic dziecku umiejetnosc przegrywania), a co najwazniejsze uczy trzymac w rece karty (na poczatek - trzy). mlody jest zachwycony i gramy prawie codziennie.
od tygodnia (bo tydzien temu dostal na 6. urodziny) testuje tez 'flussfieber', czyli wyscigi drwali - baaaaaaaaaaardzo sie sprawdza. nie jest to gra logiczna, ale wymaga kombinowania jesli sie chce wygrac z ojcem (ktory co jakis czas gra bez pardonu, zeby zaszczepic dziecku umiejetnosc przegrywania), a co najwazniejsze uczy trzymac w rece karty (na poczatek - trzy). mlody jest zachwycony i gramy prawie codziennie.
Re: gra dla 6-latka
Jeszcze raz wielkie dzięki za odpowiedzi a Tobie Blue Cat za wskazanie opisów gier na video.
Sporo mi się rozjaśniło dzięki tym filmikom
Macie rację pędzące żółwie są bardzo fajne, zagrałam sobie w to online
Synek dostanie super farmera de lux chyba i jeszcze przy drugiej grze się trochę miotam
córeczka zaś dostanie pędzące żółwie i kamelota
Z tą drugą grą dla synka to ciągle rozważam pylos, pentago, hive, owczy pęd, skubane kurczaki, dixit, quoridor kid i carcassonne dla dzieci
Nie wiem czy sześciolatek nie jest jednak troszkę za mały na dixit? Logiczne myślenie to jedno a wyobraźnia i skojarzenia to drugie. Czy ktoś z Was grał z niespełna sześciolatkiem w dixit??? czy dziecko sobie radziło??
Sporo mi się rozjaśniło dzięki tym filmikom
Macie rację pędzące żółwie są bardzo fajne, zagrałam sobie w to online
Synek dostanie super farmera de lux chyba i jeszcze przy drugiej grze się trochę miotam
córeczka zaś dostanie pędzące żółwie i kamelota
Z tą drugą grą dla synka to ciągle rozważam pylos, pentago, hive, owczy pęd, skubane kurczaki, dixit, quoridor kid i carcassonne dla dzieci
Nie wiem czy sześciolatek nie jest jednak troszkę za mały na dixit? Logiczne myślenie to jedno a wyobraźnia i skojarzenia to drugie. Czy ktoś z Was grał z niespełna sześciolatkiem w dixit??? czy dziecko sobie radziło??
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: gra dla 6-latka
Dixit dla 6-latka moim zdaniem się nie nadaje, chyba, że będzie grał na zupełnie proste skojarzenia, ale wtedy to dla innych grających będzie po prostu nudne.
Natomiast bardzo polecam Tajemnice labiryntu, moja młodsza córka, niebawem kończąca lat siedem od pół roku nieustannie uwielbia tę grę.
Natomiast bardzo polecam Tajemnice labiryntu, moja młodsza córka, niebawem kończąca lat siedem od pół roku nieustannie uwielbia tę grę.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: gra dla 6-latka
Nawet i dziesięciolatki - jeśli na takie akurat trafimy... - miewają raczej skłonność do opisywania niż tworzenia skojarzeń. Ja bym Dixita jednak dla nieco starszych - niż kilka lat - polecał._miki_ pisze:Nie wiem czy sześciolatek nie jest jednak troszkę za mały na dixit? Logiczne myślenie to jedno a wyobraźnia i skojarzenia to drugie. Czy ktoś z Was grał z niespełna sześciolatkiem w dixit??? czy dziecko sobie radziło??
Re: gra dla 6-latka
No tak właśnie czułam, że dixit to nie jest najlepszy pomysł dla synka choć gra mi się podoba bardzo i chętnie bym pograła z rodzinką ale i wiek nie ten i osób za mało
Re: gra dla 6-latka
A mój 6 latek ostatnio chce grać tylko w Dixita
Oczywiście, trudno oczekiwać od 6 latka, że będzie grał jak dorosły, ale najważniejsze, że wszyscy się dobrze bawią
Oczywiście, trudno oczekiwać od 6 latka, że będzie grał jak dorosły, ale najważniejsze, że wszyscy się dobrze bawią
Nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 sty 2011, 13:26
Re: gra dla 6-latka
Naprawdę zależy, jaki 6-latek Nie doceniacie sześciolatków
Mam na stanie osobnika 6 lat i 7 miesięcy i gramy w: (podaję w kolejności pojawiania się gier w naszym domu, pierwsza pojawiła się jakiś rok temu)
Rush Hour, Pędzące Żółwie, Wilki i Owce, TipOver, Mali Powstańcy, Wielki Wyścig, Trucizna, SuperFarmer, Carcassonne (z dodatkami Smok i księżniczka (polecam) i Opactwa (nie polecam)), Rój, Zaginione Miasta, Filary Ziemi, Świat bez końca, Wsiądź do pociągu karcianka, Turn und Taxis, Fasolki.
W Filarach i Świecie muszę czytać głośno karty wydarzeń, z całą resztą daje sobie radę samodzielnie (dopiero zaczyna czytać, ale rozpoznaje tak "wzrokowo" nazwy miast i miejsc we Wsiądź do pociągu, Thurn, Powstańcach itp., kart akcji, rzemieślników itd. nauczył się wzrokowo na pamięć, bo tam są łatwe do skojarzenia symbole, także nie muszę mu tam nic podpowiadać, wyciągać kart z ręki i kłaść za niego czy coś takiego, gość gra jak normalny człowiek).
Jak gra w szachy, to Rój rozczai bez problemu. Jak lubi gry, to normalne Carcassonne jak najbardziej (u nas było hitem dość długo), Żółwie, a potem śmiało do przodu z następnymi propozycjami, rozkmini szybciej niż sądzisz, szachy są dobrym predyktorem.
Mam też na stanie osobniczkę w wieku 2,5 roku, udało się ją przekonać, żeby nie zjadała kart i nie rozwalała elementów na planszy, kwestia asertywności i wręczenia kupki elementów "do bawienia się", żeby nie czuła się pozostawiona na lodzie.
Powodzenia!
Dorota
Mam na stanie osobnika 6 lat i 7 miesięcy i gramy w: (podaję w kolejności pojawiania się gier w naszym domu, pierwsza pojawiła się jakiś rok temu)
Rush Hour, Pędzące Żółwie, Wilki i Owce, TipOver, Mali Powstańcy, Wielki Wyścig, Trucizna, SuperFarmer, Carcassonne (z dodatkami Smok i księżniczka (polecam) i Opactwa (nie polecam)), Rój, Zaginione Miasta, Filary Ziemi, Świat bez końca, Wsiądź do pociągu karcianka, Turn und Taxis, Fasolki.
W Filarach i Świecie muszę czytać głośno karty wydarzeń, z całą resztą daje sobie radę samodzielnie (dopiero zaczyna czytać, ale rozpoznaje tak "wzrokowo" nazwy miast i miejsc we Wsiądź do pociągu, Thurn, Powstańcach itp., kart akcji, rzemieślników itd. nauczył się wzrokowo na pamięć, bo tam są łatwe do skojarzenia symbole, także nie muszę mu tam nic podpowiadać, wyciągać kart z ręki i kłaść za niego czy coś takiego, gość gra jak normalny człowiek).
Jak gra w szachy, to Rój rozczai bez problemu. Jak lubi gry, to normalne Carcassonne jak najbardziej (u nas było hitem dość długo), Żółwie, a potem śmiało do przodu z następnymi propozycjami, rozkmini szybciej niż sądzisz, szachy są dobrym predyktorem.
Mam też na stanie osobniczkę w wieku 2,5 roku, udało się ją przekonać, żeby nie zjadała kart i nie rozwalała elementów na planszy, kwestia asertywności i wręczenia kupki elementów "do bawienia się", żeby nie czuła się pozostawiona na lodzie.
Powodzenia!
Dorota