(Warszawa) Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

[yosz]

Za tydzien we wtorek

[Karol Madaj]

Kiedy następny spęd?

Spęd to dobre słowo, zwłaszcza jeśli znów będziemy hodować owce

Dzięki za spotaknie! KoszerFarmer bardzo mi się podobał. Myślałem jeszcze nad tym zmniejszaniem planszy/zwiększaniem zwierząt. A co z dużym zwierzakiem, który zajmuje pola w dwóch kręgach. Czy z obu go zjada Wilk? Jeśli tak, to trzyczęściowy koń byłby nie do obrony...

Reglamentacja potrzebuje moim zdaniem więcej emocji. Przyszło mi do głowy coś takiego. Okragła plansza, zewnetrzny krąg z samochodami dostawczymi jest ruchomy. Dostawy są widoczne dla wszystkich graczy np. na torze dostaw, ale nie wiadomo gdzie trafią, gracze maja jednak jakiś wpływ na ruch tego zewnętrznego kręgu albo chociaż mogą przewidzieć gdzie przyjedzie samochód, żeby biec do odpowiedniego sklepu. Wtedy będzie bardziej widoczny ten aspekt biegania po mieście.

Dzieki za test 111. Myślę, że gra dojrzała do wrzucenia do sieci jako print&play.

[MichalStajszczak]

Wczoraj udało mi się przetestować dwa swoje prototypy.
1. Farmer Advanced ewoluuuje dość obiecująco. Tzn. gra już jako tako działa i jest kilka pomysłów na jej ulepszenie. Konkretnie są to:
- zmniejszenie planszy (to już proponował 2 tygodnie temu draco)
- zwiększenie obszaru zajmowanego przez poszczególne zwierzęta
Zastanawiam się też nad zastąpieniem małego i dużego psa jednym psem "uniwersalnym", który chroni zarówno przed lisem jak i wilkiem. We wczorajszej partii nikt dużego psa nie kupił, bo wszyscy wystawiali na zagrożone tereny króliki.

A co z dużym zwierzakiem, który zajmuje pola w dwóch kręgach. Czy z obu go zjada Wilk? Jeśli tak, to trzyczęściowy koń byłby nie do obrony...

To byłby argument za zakupem duzego psa (czy też psa uniwersalnego).

2. Reglamentacja wprawdzie działa ale ma decyzyjność na poziomie Chińczyka. Na pewno wymaga dodania reguł komplikujących rozgrywkę.

[Gerard Heime]

A jakie są teraz zasady dla wilka i lisa? Bo nie miałem okazji o to zapytać a mnie to bardzo ciekawi.

[oopsiak]

Jutro jest spotkanie, tak?

[Filippos]

Jutro jest spotkanie, tak?

Tak!
Kto wpada oprócz Oli, która chyba własnie zgłosiła akces? Ja będę, postaram sie załatać Elektro.

[oopsiak]

no właśnie niestety raczej nie, mam zajęcia do 20..

[Gerard Heime]

Ja raczej odpadam, pracuję dziś do 20.

[Filippos]

To czy ktoś się w ogóle wybiera?
Nie chciałbym klamki Monsoona całować

[MichalStajszczak]

Nie chciałbym klamki Monsoona całować

Z tą klamką, to akurat błędny dobór powiedzenia. (Pasowałoby do Agresora, gdyby nie przyszedł żaden klucznik.) A chodzi chyba o to, że wariant solo Elektro (o ile taki istnieje) mógłbyś równie dobrze przetestować w domu. Więc może bardziej adekwatne byłoby porzekadło "Gadał dziad do obrazu"
Ja ewentualnie mogę przyjechać ze swoją bezświnną hodowlą.

[konev]

To czy ktoś się w ogóle wybiera?
Nie chciałbym klamki Monsoona całować

Ja jak zawszę będę . Elektro pomęczę chętnie, a nieświnie też hodować mogę...

[sipio]

Ja niestety dzisiaj jestem mocno nie pewny, tak wiec nie chce nic obiecywać.
A w ogóle niestety zaczyna mi się trudny okres w robocie
i przez najbliższe dwa miesiące z hakiem, mogę bywać raczej sporadycznie.
No ale wszystko wyjdzie w praniu.

[Witold Janik]

Ja mam remont w domu - maluję, szpachluję...
"Nie liczyłbym na siebie na moim miejscu"

[Filippos]

Oki, czyli dziś trzyosobowy klub hodowców-elektryków:) Do zobaczenia

[stalker]

Przesadzasz, że taki samiutki tam będziesz. Jeszcze ja będę a ptaaszki ćwierkają, że i Mustafa dotrze.

[konev]

Wczoraj hodowałem nieświnie pod drutami wysokiego napięcia . Garstka myśli, które napadły mnie jeszcze...

Farmer Advanced
Grałem pierwszy raz po znacznych zmianach od poprzedniej wersji, tak więc nie wiem na ile moje uwagi mają jakąś wartość. Koncepcje mniejszej, ale bardziej dynamicznej planszy oraz większej zagrody dokładnie opisałem na spotkaniu. Plansza, która jest aktualnie jest zdecydowanie za ciasna. Gracze na początku ścigają się, aby zabezpieczyć odpowiedni teren bo jak tego nie zrobią to przegrają. Jak już to zrobią to gra przechodzi w fazę czystego rozmnażania i żonglowania gatunkami jak w zwykłym farmerze, a o planszy zapominamy. Tak więc interakcja występuje przez 1/3 gry, a potem zwalnia. Z kolei z tego co słyszałem jak była większa plansza, było więcej miejsca, nie było takiego blokowania, więc... plansza może się okazać zbędna i można by w tym wypadku zastąpić je okrągłymi polami o wartości 3,2,1, które kupowałoby się jak zwierzęta. Do przemyślenia. Dwie kostki bardzo urozmaiciłyby rozgrywkę o czym już mówiliśmy.

Electro
Uciekłem szybko, tak więc nie zdążyliśmy sobie porozmawiać.
Na torze elektrowni mało się dzieje o czym było wspominane. Nie ma walki, nie ma uczucia, że są coraz lepsze karty itp. Jedyny pomysł jaki mi przyszedł do głowy to podzielenie toru na dwie części:
- elektrownie: liczba kart równa liczbie graczy. Karty na tor wchodzą jak ktoś coś kupi, albo jak spadnie najtańsza na koniec tury
- ulepszenia: filtry, emisje, kontrakty itp. liczba kart równa liczbie graczy, ALE karty wchodzą dopiero na koniec rundy. Czyli gramy całą kolejkę przed uzupełnieniem toru.
Zdarza się po prostu czasami, że na tor wchodzi mnóstwo elektrowni i jest ich za dużo, bo nikomu nie są potrzebne, albo wchodzi mnóstwo ulepszeń, a akurat przydałyby się elektrownie. Przy dwóch torach można inaczej rozłożyć ceny, można zrobić dwa rodzaje uzupełniania torów i mogłoby być o wiele ciekawiej.
Trzeba też rozpisać jakoś te elektrownie by były coraz lepsze. Na początku smrodzące węglowe i bardzo drogie ekologiczne, potem dochodzą filtry, ekologiczne tanieją, wchodzą "ekologiczne" bardzo drogie atomowe itp. Żeby jasno było widać postęp.
Musi być gracz początkowy przechodzący po rundzie, gdyż wtedy jest produkcja.

Dzięki za spotkanie

[Filippos]

Mam dwa pytanka?

1. Kto wpada jutro i z czym? Ja będę z Elektro
2. Czy jest jeszcze ktokolwiek w naszym gronie komu pasują tylko wtorki i deklaruje jednocześnie że będzie w miarę regularnie przychodzić? Jeśli nie pożegnajmy się z wtorkami i zostańmy może przy samych środach.

[yosz]

ja będę

[MichalStajszczak]

Ja mogę przynieść to samo, co poprzednio ale (na wniosek Mustafy) z dwiema, a właściwie nawet trzema kostkami.

[oopsiak]

będę! : ) mogę wziąć jeszcze moje dwie kostki zwierzowe

i oczywiście podpisuję się wszystkimi kończynami za środą!

[ja_n]

Nie mam wprawdzie prawa głosu, bo nie udzielam się ostatnio, ale też byłbym za środą, gdyby ktoś zapomniał mnie skreślić z list do głosowania. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, spróbuję się objawić jutro. Ale sprawa bardzo niepewna, bo w domu epidemia grypy żołądkowej i nie wiadomo czy mnie też nie trafi do jutra i czy Paulina będzie już na tyle zdrowa, że moja popołudniowa nieobecność będzie dla niej do przyjęcia.

[Filippos]

No to super - jest już 5 osób i 2 gry na jutro (nazwijmy je parasolowo "Elektrycznym pastuchem" )

[konev]

Będąc w nieregularnej mniejszości prawo glosu mam mierne, jeżeli jakiekolwiek. Bardziej oczywiście pasuje mi wtorek, ale ten tydzień mial być i tak pierwszym kiedy spróbuje przyjeżdżać w środy. Będę się permanentnie spóźnial o jakąś godzinę, ale zobaczymy jak to wyjdzie.
Z doświadczeń ostatniego tygodnia, gdzie się prawie wszyscy spóźniali, a potem jeszcze gadali nie wiadomo o czym zanim zaczęlo się testowanie powinno być dobrze

[yosz]

A czy ktoś z Monsooniaków będzie w piątek w Agresorze? Przekazałbym, przekazaną mi przez mst grę dla Bart8111

[Gerard Heime]

Ha, udało mi się zamienić w pracy i powinienem jutro się pojawić koło tej 17:30-45.

Olu, przyniesiesz Warcrafta z MH?