Tradycyjnie nie.locworks pisze:A na Festiwalu Fair Play będziesz?
Rallyman (Jean-Christophe Bouvier)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 122 times
- Been thanked: 131 times
Re: Rallyman
locworks pisze:Każdy sklep ma prawo sprzedawać grę z taką marżą jaką chce. Jako dystrybutor sugeruję taką marżę i taką cenę detaliczną, która pozwoli sklepom stacjonarnym na wstawienie mojej gry do oferty. Gra nigdy by się pojawiła w Altdorfie, w Rebelu, w Replikatorze i wkrótce w sklepie.orlen.pl gdybym zaproponował im marżę 20%.maluman pisze:Przecież nie chodzi mi o sklepy stacjonarne. Rozmawiamy o cenie gry w sklepach internetowych. I co dziwne, po zredukowaniu marży do 20% wychodzi cena dziwnie zgodna z tym co wszyscy piszą, że taka powinna być.
Twoje najświętsze prawo. Trzymam kciuki, aby udało Ci się przekonać zaprzyjaźniony sklep internetowy, żeby zrezygnował z części swojego zarobku i sprzedał Ci grę taniej.maluman pisze:Ja spróbuję kupić taniej.
lockworks po co ty się tłumaczysz,gra jest zajebista i jak piszesz sprzedaje się świetnie więc nie ma co tłumaczyć się ze swoich zarobków.Jako starego handlowca bardzo zaskoczyła mnie twoja spowiedź dotycząca łańcuszka sprzedaży.Co to właściwie kogo obchodzi
za RALLYMANA dałbym i 500 pln gdybym wiedział ile radości mi sprawi.W żadną inną gre w życiu nie zagrałem tyle razy i dalej mam ochotę grać.
Raz jeszcze powtórzę,chwała ci za sprowadzenie tej gry do Polski.Poza tym twoje zaangażowanie we wszystkie sprawy związane z grą czyli stworzenie tak szybko strony czy też częsta aktualizacja instrukcji zasługuje na największe uznanie.
życzę powodzenia w interesach i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 11 cze 2011, 07:35 przez maciejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Na pocieszenie, w związku z rozpoczętym dzisiaj 26 Rajdem Karkonoskim pozwoliłem sobie do Rallymana zaimplementować OS1/4 Karpacz.
Cała trasa jest asfaltowa - nieważne, czy plansza jest zimowa, czy nie.
Każdy znacznik błota obniża noty zakrętu o 1.
Każdy znacznik uszkodzeń podnosi noty zakrętu o 1.
PS
W planach oczywiście roadbook 26 Rajdu Karkonoskiego.
Cała trasa jest asfaltowa - nieważne, czy plansza jest zimowa, czy nie.
Każdy znacznik błota obniża noty zakrętu o 1.
Każdy znacznik uszkodzeń podnosi noty zakrętu o 1.
PS
W planach oczywiście roadbook 26 Rajdu Karkonoskiego.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Re: Rallyman
Jeśli ktoś oskarża mnie o zdzierstwo lub o bandytyzm, to mogę albomaciejo pisze:lockworks po co ty się tłumaczysz,gra jest zajebista i jak piszesz sprzedaje się świetnie więc nie ma co tłumaczyć się ze swoich zarobków.Jako starego handlowca bardzo zaskoczyła mnie twoja spowiedź dotycząca łańcuszka sprzedaży.Co to właściwie kogo obchodzi
za RALLYMANA dałbym i 500 pln gdybym wiedział ile radości mi sprawi.W żadną inną gre w życiu nie zagrałem tyle razy i dalej mam ochotę grać.
1. odpowiedzieć w podobny sposób (ale to niekulturalne).
2. zignorować oskarżenie i udać że to nie ślina, a deszcz (ale nie jestem męczennikiem)
3. przedstawić fakty które zaprzeczają krzywdzącemu stwierdzeniu
Jak się domyślasz, w każdej sytuacji wolę przedstawić fakty.
Kiedy moderator forum stwierdza, że bawić przy mojej innej grze (Chez Geek) mogą się tylko pijane osoby, to przedstawiam fakty.
Kiedy członek fantastycznego poznańskiego klubu gier bez prądu myli pojęcia marży i narzutu i oskarża mnie i sklepy, z którym współpracuje, o bandytyzm z powodu 35% marży, to nie dziw się proszę, że przedstawiam informacje na temat kalkulacji cen.
Serdecznie dziękuję. Mam nadzieję, że będziemy mogli się zmierzyć na którymś z konwentowych odcinków specjalnych w nadchodzących miesiącach.maciejo pisze:Raz jeszcze powtórzę,chwała ci za sprowadzenie tej gry do Polski.Poza tym twoje zaangażowanie we wszystkie sprawy związane z grą czyli stworzenie tak szybko strony czy też częsta aktualizacja instrukcji zasługuje na największe uznanie.
życzę powodzenia w interesach i pozdrawiam
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Pewnie mój post już nie oczyści atmosfery, ale chciałbym być dobrze zrozumiany.locworks pisze:Kiedy członek fantastycznego poznańskiego klubu gier bez prądu myli pojęcia marży i narzutu i oskarża mnie i sklepy, z którym współpracuje, o bandytyzm z powodu 35% marży, to nie dziw się proszę, że przedstawiam informacje na temat kalkulacji cen.
Po pierwsze - co najważniejsze - nie mam nic do Ciebie jako dystrybutora, a wręcz przeciwnie - zawsze podziwiam działania mające na celu upowszechnienie gier planszowych w Polsce - czyli m.in. ich wprowadzanie na rynek. Chapeau bas.
Nie rozumiem, dlaczego to co pisałem odebraliście jako atak na grę (jak dla mnie to ona może kosztować dowolny pieniądz, przecież mowa była tylko o marży sklepu internetowego), tudzież Ciebie (patrz 'po trzecie').
Po drugie - dwa słowa na temat stwierdzenia 'bandycka marża'. Być może słowo 'bandycka' jest nie na miejscu, wiec przepraszam jeśli kogoś nią uraziłem. Bandycka = wyższa niż bym się spodziewał.
Po trzecie - chciałem jedynie wyrazić moje zdziwienie dla marż sklepów internetowych (!), więc nie ma to nic wspólnego z Toba, Twoją dystrybucją i zalecaną ceną detaliczną.
Po czwarte - popytałem i większość moich znajomych już nie robi zakupów w największych internetowych sklepach z grami planszowymi, teraz rozumiem dlaczego.
Po piąte - po pierwszych przymiarkach, wygląda na to, że gra rzeczywiście jest świetna. Tylko jednego nie kumam. W angielskiej instrukcji zdanie "If the loss of control occurs in the movement from the road to the shortcut", tłumaczysz na polskie "Jeśli po utracie kontroli samochód zjechał z pola szosy na pole skrótu". Mój angielski nie jest perfect, ale mi to angielskie zdanie wygląda na "Jeśli utrata kontroli wydarzy się podczas ruchu z pola szosy na pole skrótu". Takie tłumaczenie zmieniałoby nieco sposób gry (przed utratą a po utracie).
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Sorry, że znowu Wam się wtrącę w OT, ale...
Zaimplementowałem do Rallymana kolejny OS 26 Rajdu Karkonoskiego. Tym razem OS2/5 Karpniki.
Każdy znacznik uszkodzeń podnosi noty zakrętu o 1.
Pierwsza sekcja to: Start-C1
Ostatnia sekcja to: V0-Meta
W implementacji OS wyszedł jako pętla. W rzeczywistości nią nie jest.
Zaimplementowałem do Rallymana kolejny OS 26 Rajdu Karkonoskiego. Tym razem OS2/5 Karpniki.
Każdy znacznik uszkodzeń podnosi noty zakrętu o 1.
Pierwsza sekcja to: Start-C1
Ostatnia sekcja to: V0-Meta
W implementacji OS wyszedł jako pętla. W rzeczywistości nią nie jest.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Re: Rallyman
Jeśli chodzi o mnie, po Twoim poście atmosfera jest oczyszczona.maluman pisze: Pewnie mój post już nie oczyści atmosfery, ale chciałbym być dobrze zrozumiany.
Niestety wersja angielska (WA) nie jest najlepszym tłumaczeniem oryginalnej wersji francuskiej (WF).maluman pisze:Po piąte - po pierwszych przymiarkach, wygląda na to, że gra rzeczywiście jest świetna. Tylko jednego nie kumam. W angielskiej instrukcji zdanie "If the loss of control occurs in the movement from the road to the shortcut", tłumaczysz na polskie "Jeśli po utracie kontroli samochód zjechał z pola szosy na pole skrótu". Mój angielski nie jest perfect, ale mi to angielskie zdanie wygląda na "Jeśli utrata kontroli wydarzy się podczas ruchu z pola szosy na pole skrótu". Takie tłumaczenie zmieniałoby nieco sposób gry (przed utratą a po utracie).
Wersja polska została stworzona w oparciu o wersję angielską, a następnie została poprawiona w oparciu o wersję francuską.
WA: If the loss of control occurs in the movement from the road to the shortcut
Ta wersja znaczy błędnie, że
1. Zjeżdżasz z szosy na skrót.
2. Tracisz kontrolę.
3. Ciągniesz kartę skrótu.
4. Wznawiasz jazdę ze skrótu.
Jest to błędne tłumaczenie, ponieważ to karta biegu wskazuje co się dzieje po utracie kontroli (wiatraczek, zjazd z trasy w lewo lub w prawo)
WF: si la sortie de route s’effectue de la route vers la corde, ... ;
Znaczy to:
1. Jedziesz po szosie (nie skrótem!)
2. Tracisz kontrolę.
3. Ciągniesz kartę biegu.
4. Jeśli karta biegu wskazuje, że zjeżdżasz z szosy na skrót, ciągniesz kartę skrótu.
5. Wznawiasz jazdę ze skrótu.
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Znowu czegoś nie doczytałem.... ale jakże proste i logiczne to jest. Prostota zasad Rallymana jest genialna.locworks pisze: WF: si la sortie de route s’effectue de la route vers la corde, ... ;
Znaczy to:
[...]4. Jeśli karta biegu wskazuje, że zjeżdżasz z szosy na skrót, ciągniesz kartę skrótu.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Zaimplementowałem do Rallymana kolejny OS 26 Rajdu Karkonoskiego. Tym razem OS3/6 Nielestno.
Skróty ze znacznikiem uszkodzeń są nieprzejezdne. Auto wyrzucone w efekcie utraty kontroli na taki skrót dostaje 1 uszkodzenie.
W implementacji OS wyszedł jako pętla. W rzeczywistości nią nie jest.
Skróty ze znacznikiem uszkodzeń są nieprzejezdne. Auto wyrzucone w efekcie utraty kontroli na taki skrót dostaje 1 uszkodzenie.
W implementacji OS wyszedł jako pętla. W rzeczywistości nią nie jest.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Re: Rallyman
Przeczytałem właśnie recenzję "Rallyman"z najnowszego ŚGP. Nie wygląda to niestety ciekawie. Czy ktoś kto dobrze zna grę może się ustosunkować do zarzutów o małą regrywalność, martwe przepisy, brak sensownego zarządzania szczęściem i łatwe wyznaczenie optymalnych tras?
Gra była u mnie na celowniku jakiś czas temu ale spadła z listy 'do kupienia' w wyniku pojawienia się innych gier. Tak czy inaczej cały czas o niej myślę i chciałbym skonfrontować opinię z ŚGP z opiniami innych graczy.
Gra była u mnie na celowniku jakiś czas temu ale spadła z listy 'do kupienia' w wyniku pojawienia się innych gier. Tak czy inaczej cały czas o niej myślę i chciałbym skonfrontować opinię z ŚGP z opiniami innych graczy.
Re: Rallyman
Garść linków: http://www.rallyman.pl/recenzje-i-opinie/surmik pisze:Gra była u mnie na celowniku jakiś czas temu ale spadła z listy 'do kupienia' w wyniku pojawienia się innych gier. Tak czy inaczej cały czas o niej myślę i chciałbym skonfrontować opinię z ŚGP z opiniami innych graczy.
Re: Rallyman
Ja się akurat z Trzewikiem zgodzę.
Najważniejsza teza recenzji, że jest to łamigłówka, której celem jest znalezienie jak najbardziej optymalnej trasy jest w pełni słuszna. W naszych rozgrywkach, jeżeli komuś udał się jakiś manewr, każdy przyznawał, że inaczej się po prostu nie opłaca zrobić. I kolejni gracze powtarzali te same ruchy.
Zgodzę się też co do "martwych zasad", z tego się naprawdę nie korzysta.
Choć temat gry, oprawa graficzna i kości biegów są świetne.
Najważniejsza teza recenzji, że jest to łamigłówka, której celem jest znalezienie jak najbardziej optymalnej trasy jest w pełni słuszna. W naszych rozgrywkach, jeżeli komuś udał się jakiś manewr, każdy przyznawał, że inaczej się po prostu nie opłaca zrobić. I kolejni gracze powtarzali te same ruchy.
Zgodzę się też co do "martwych zasad", z tego się naprawdę nie korzysta.
Choć temat gry, oprawa graficzna i kości biegów są świetne.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Rallyman
wszystko zalezy od tego jak sie do gry podchodzi. Jesli do łamigłowki to rzeczywiscie można powiedzieć wspolgraczom żeby poszli sobie na piwo a ja przez 20 min bede szykał optymalnej drogi przejazdu ALE to nie jest łamigłowka.
W wyścigach liczy się czas i dobra zabawa - ja tak podchodzę do tej gry. Emocji gra dostarcza bardzo dużo a gracz doświadczony zawsze wygra ze świerzakiem.
W wyścigach liczy się czas i dobra zabawa - ja tak podchodzę do tej gry. Emocji gra dostarcza bardzo dużo a gracz doświadczony zawsze wygra ze świerzakiem.
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Kiedy ja_n stwierdził, że R to najlepsza gra wyścigowa, postanowiłem dokonać zakupu. Rozczarowałem się, odrobinę.
W odróżnieniu od ja_na nie lubię gier wyścigowych. R mi się podoba (Formula De, Formula De mini szybko się znudziły). Dodatek kupię bez zastanowienia.
Zdarzyło mi się rozegrać wyścig z bazikiem, ja_nem i bazynem.
AFAIR oprócz mnie tylko ja_n grał wcześniej.
Na trasę wyjeżdżałem ostatni. bazik obserwując moje ruchy szybko zauważył, na czym polega szybka jazda. Akurat w momencie, gdy go wyprzedzałem (mieliśmy w tym momencie ten sam czas na kartach). Więc do mety dojechaliśmy prawie identycznymi ruchami (raz go zablokowałem, co odrobił na kolejnym zakręcie, gdzie musiałem zwolnić). Różnica na mecie wynosiła 5s i wynikała z kosztu zakupu kości (za sekundy z agresywnej jazdy). ja_n był sporo (chyba półtorej minuty za nami). bazyn nauczył się, że trzeba wiedzieć, gdzie można wylecieć z toru.
Na bgg jest szkółka jazdy - jeśli ktoś sądzi, że jeździ optymalnie, to polecam się sprawdzić.
Mając już trochę doświadczenia mogę stwierdzić, że podana przez autora liczba kombinacji możliwych torów jest przereklamowana. bazik pokazał, że jak się załapie tao gry, to reszta sprowadza się do losowości (jak szybko wypadną hazardy na kostkach i trzeba będzie zacząć kupować) i/lub cojones (przy braku szczęścia nie pozostaje nic innego, jak odważyć się na coś, na co inni się nie odważyli i na dwoje babka wróżyła; jak się uda to inni będą zmuszeni podjąć większe ryzyko). Stąd na bgg zaproponowałem swój wariant jej ograniczenia.
Osobiście bardzo dobrze się bawię przy grze. To, co bazikowi wydwało się nudne (robimy to samo), dla mnie było atrakcyjne - godny przeciwnik, z którym musiałem walczyć o każdą sekundę.
Póki co w realu jeździłem pojedyncze OSy, a atrakcyjne są IMO rajdy, gdzie liczy się łączny czas i statystyka powinna wyrównać losowość. Nie zapominając o walce o kolejność wyjazdu na trasę i nawrzucania przeciwnikom błota na tor.
Nie wiem, co to są martwe reguły. Nie czytałem recenzji. Nie skomentuję póki co.
Rzeczywiście znalezienie optymalnego toru jazdy to łamigłówka. IMHO najlepsza zabawa będzie wtedy, gdy wszyscy kierowcy będą potrafili ją rozwiązywać - jeszcze nie miałem takiej rozgrywki.
W odróżnieniu od ja_na nie lubię gier wyścigowych. R mi się podoba (Formula De, Formula De mini szybko się znudziły). Dodatek kupię bez zastanowienia.
Zdarzyło mi się rozegrać wyścig z bazikiem, ja_nem i bazynem.
AFAIR oprócz mnie tylko ja_n grał wcześniej.
Na trasę wyjeżdżałem ostatni. bazik obserwując moje ruchy szybko zauważył, na czym polega szybka jazda. Akurat w momencie, gdy go wyprzedzałem (mieliśmy w tym momencie ten sam czas na kartach). Więc do mety dojechaliśmy prawie identycznymi ruchami (raz go zablokowałem, co odrobił na kolejnym zakręcie, gdzie musiałem zwolnić). Różnica na mecie wynosiła 5s i wynikała z kosztu zakupu kości (za sekundy z agresywnej jazdy). ja_n był sporo (chyba półtorej minuty za nami). bazyn nauczył się, że trzeba wiedzieć, gdzie można wylecieć z toru.
Na bgg jest szkółka jazdy - jeśli ktoś sądzi, że jeździ optymalnie, to polecam się sprawdzić.
Mając już trochę doświadczenia mogę stwierdzić, że podana przez autora liczba kombinacji możliwych torów jest przereklamowana. bazik pokazał, że jak się załapie tao gry, to reszta sprowadza się do losowości (jak szybko wypadną hazardy na kostkach i trzeba będzie zacząć kupować) i/lub cojones (przy braku szczęścia nie pozostaje nic innego, jak odważyć się na coś, na co inni się nie odważyli i na dwoje babka wróżyła; jak się uda to inni będą zmuszeni podjąć większe ryzyko). Stąd na bgg zaproponowałem swój wariant jej ograniczenia.
Osobiście bardzo dobrze się bawię przy grze. To, co bazikowi wydwało się nudne (robimy to samo), dla mnie było atrakcyjne - godny przeciwnik, z którym musiałem walczyć o każdą sekundę.
Póki co w realu jeździłem pojedyncze OSy, a atrakcyjne są IMO rajdy, gdzie liczy się łączny czas i statystyka powinna wyrównać losowość. Nie zapominając o walce o kolejność wyjazdu na trasę i nawrzucania przeciwnikom błota na tor.
Nie wiem, co to są martwe reguły. Nie czytałem recenzji. Nie skomentuję póki co.
Rzeczywiście znalezienie optymalnego toru jazdy to łamigłówka. IMHO najlepsza zabawa będzie wtedy, gdy wszyscy kierowcy będą potrafili ją rozwiązywać - jeszcze nie miałem takiej rozgrywki.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Na pojedynczym OSie świeżak ma szansę wygrać jadąc 'na wariata' i nie rozbijając samochodu. W rajdzie faktycznie, statystycznie nie powinien.janekbossko pisze:Emocji gra dostarcza bardzo dużo a gracz doświadczony zawsze wygra ze świerzakiem.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Odrobina doświadczenia i łamigłówkę pykasz w parę sekund. W przeciwnym razie będziesz zaskoczony, że Tobie przejazd zabrał 10 minut a liderowi 7,5. Dłuższe OSy zdarzało mi się kończyć z przewagą rzędu 8 minut. Nuda, Panie, a nie emocje. Albo przegrać z fartownym, wariatem, który jakimś cudem dojechał bez problemów do mety.janekbossko pisze:Jesli do łamigłowki to [...] ja przez 20 min bede szykał optymalnej drogi przejazdu ALE to nie jest łamigłowka.
W wyścigach liczy się czas i dobra zabawa [...]
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Rallyman
mnie się gra podoba bardzo - w ostatnim 3-OS-owym rajdzie różnica między wynikami wyniosła 15 sekund (przy łącznym czasie przejazdów ok. 25 minut), ale... po pierwszym OS-e prowadziłem o 40 sekund dzięki szarżującej małżonce, która dwa razy orała pobocze bocznymi lusterkami. Na drugim przy ostatnim rzucie, na ostatnim polu wyleciałem z trasy (rzuciwszy 3 ! na 4 kościach) i straciłem w ten sposób 1:50 w dwóch ruchach zamiast zakończyć w jednym w 10 sek. W efekcie do ostatniego OS-u przystępowałem z 40 sekundową stratą... OS mieszany, połowa śniegu, połowa czarnego asfaltu, żona na letnich, ja wziąłem zimówki, i zacząłem odrabiać. szło świetnie, żona 3 razy lądowała na poboczu, wydawało się, że odrobię... ale pod sam koniec przeszarżowałem ponownie, wyleciałem z trasy i odrobiłem zbyt mało.
Emocje do samego końca. Bynajmniej nie było tak, żeśmy się wozili "na kole" i licytowali o pojedyncze sekundy.
Gra nabiera emocji, jak aktywnie używa się agresywnej techniki jazdy - można szybko zebrać sporo sekund, ale podnosi się ryzyko utraty panowania nad autem i czasem to się zdarza.
Super jest też to, że rozegranie jednego OS-u to spokojnie 30 minut, więc nawet jak jest mało czasu, można fajnie pograć.
Polecam ściągnąć sobie gotowe trasy rajdów ze strony rallymana.
Emocje do samego końca. Bynajmniej nie było tak, żeśmy się wozili "na kole" i licytowali o pojedyncze sekundy.
Gra nabiera emocji, jak aktywnie używa się agresywnej techniki jazdy - można szybko zebrać sporo sekund, ale podnosi się ryzyko utraty panowania nad autem i czasem to się zdarza.
Super jest też to, że rozegranie jednego OS-u to spokojnie 30 minut, więc nawet jak jest mało czasu, można fajnie pograć.
Polecam ściągnąć sobie gotowe trasy rajdów ze strony rallymana.
_________
Moje gry
Moje gry
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Mniam, pozazdrościć.BloodyBaron pisze:mnie się gra podoba bardzo - w ostatnim 3-OS-owym rajdzie różnica między wynikami wyniosła 15 sekund
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Rallyman
wydaje mi się, że naprawdę z tą łamigłówkowatością zarzut jest przesadzony - jak na pierwszych 2-3 kostach ma się już 2 wykrzykniki, to jechanie dalej optymalnym ruchem do którego brak 4-5 kostek nie jest takie oczywiste. Losowość musi wprowadzić urozmaicenie - i wprowadza. Możliwość powtarzania każdego ruchu jest czysto teoretyczna a taka taktyka nic nie daje - żeby wygrać to trzeba ryzykować, rzucać większą ilością kości, żeby zbierać bonusowe sekundy.
_________
Moje gry
Moje gry
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Dokładnie tak. Jednemu rzuty wyjdą lepiej drugiemu gorzej. No to drugi zacznie ryzykować bardziej. Jak się utrzyma na torze, zmusi pierwszego do ryzykowania.BloodyBaron pisze:Możliwość powtarzania każdego ruchu jest czysto teoretyczna a taka taktyka nic nie daje - żeby wygrać to trzeba ryzykować, rzucać większą ilością kości, żeby zbierać bonusowe sekundy.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Re: Rallyman
Nowa wersja instrukcji jest do pobrania na http://www.luzodajnia.pl/forum/pobieralnia/?did=20
Re: Rallyman
Listy najlepszych wyników z klasycznych rajdów są na pudełku.Smoku pisze:Gdzie można sprawdzić czasy przejazdu?Jest jakiś ranking dla poszczególnych rajdów?Chciałbym zweryfikować swoje solowe przejazdy.
Reszta, łącznie z ostatnimi rajdami, jest na stronie http://www.rallyman.fr/fr/rallyes/road-books.html
Trasy rajdów pobierasz w kolumnie Road-Books
Pliki z wynikami pobierasz w kolumnie Palmarès
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Rallyman
Na BGG jest Nauka jazdy,Smoku pisze:Gdzie można sprawdzić czasy przejazdu?Jest jakiś ranking dla poszczególnych rajdów?Chciałbym zweryfikować swoje solowe przejazdy.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2011, 20:51 przez macike, łącznie zmieniany 1 raz.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- Qlaqs
- Posty: 493
- Rejestracja: 17 lut 2008, 18:38
- Lokalizacja: Toruń
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 14 times
Re: Rallyman
Witam.
Ma ktoś może skan tej recenzji? Dla jednej recenzji nie chce kupować całego ŚGP ...
Jakoś grając w Can`t Stop też ciska się kościami i jakoś to nie nudzi a ubaw jest przedni ...
Ja bym to nazwał Can`t Stop w oprawie wyścigowej
Pozdrawiam.
Ma ktoś może skan tej recenzji? Dla jednej recenzji nie chce kupować całego ŚGP ...
Jakoś grając w Can`t Stop też ciska się kościami i jakoś to nie nudzi a ubaw jest przedni ...
Ja bym to nazwał Can`t Stop w oprawie wyścigowej
Pozdrawiam.
Popraw proszę link - bo nie działamacike pisze:Na BGG jest Nauka jazdy,Smoku pisze:Gdzie można sprawdzić czasy przejazdu?Jest jakiś ranking dla poszczególnych rajdów?Chciałbym zweryfikować swoje solowe przejazdy.
Moja skromna kolekcja to co mam, czego chce sie pozbyc i to co w drodze!