Cztery barwy interakcji
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
Jednak nie mogłem się oprzeć. Taki pomysł na indywidualne zobrazowanie parametrów:
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Cztery barwy interakcji
TBH nie wiem, na co patrzeć.Legun pisze:Jednak nie mogłem się oprzeć. Taki pomysł na indywidualne zobrazowanie parametrów:
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Cztery barwy interakcji
macike pisze:TBH nie wiem, na co patrzeć. Najwięcej mówi mi kolorowy okrąg.Legun pisze:Jednak nie mogłem się oprzeć. Taki pomysł na indywidualne zobrazowanie parametrów:
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
Święta racja - choć pozostaje pytanie, ile z tego będzie rozumiał ktoś, kto nie śledzi tej dyskusji
Może tak:
Może tak:
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Koshiash
- Posty: 957
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 133 times
Re: Cztery barwy interakcji
Przy pogrubionym wykresie można umieścić strzałki bezpośrednio na nim. Kwadrat pośrodku koła wciąż jest niezrozumiały, zwłaszcza gdy dwa z czterech kolorów na wykresie nie występują.
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Cztery barwy interakcji
IMO lepiej, ale idąc za radą Koshiasha chętnie zobaczyłbym pełne koło... no i czy potrzeba aż 4 symboli za każdym razem.Legun pisze:Święta racja - choć pozostaje pytanie, ile z tego będzie rozumiał ktoś, kto nie śledzi tej dyskusji
T2R i WoW mają tylko dwa kolory z czego jeden kolor dominujący. Zooloretto i Shogun mają 2 kolory znaczące (z czego jeden bardziej).
IMHO mikroelementy można pominąć.
Analizując możliwości:
* 4 przypadki dominującego koloru,
* 6 przypadków dwukolorowej dominacji,
* 4 przypadki trójkolorowego zbalansowania,
* 0 przypadków zbalansowania (chyba, że dopuścimy ułamki - wtedy 1).
Może zamiast 4 ogólnych symboli da się zrobić 14 (tudzież 15) konkretnych, a bardziej czytelnych nawet dla niezaznajomionych z niniejszym wątkiem?
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
Moim zdaniem nie ma co na siłę upraszczać charakterystyki do dwóch kolorów. Np. ten niewielki dodatek czerwonego, który występuje w Zooloretto, okazał się wystarczający, by moje córki zniechęcić do tej gry. Podobnie z żółtym w Ruchu Oporu - dla mnie ma on zasadnicze znaczenie, nawet jeśli gra oczywiście jest głównie konfrontacyjno-kooperacyjna. Wisienka na torcie decyduje czasem o ostatecznym wrażeniu.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
Nie jest tak, że informuje on, jakich interakcji w grze nie ma?Koshiash pisze:Przy pogrubionym wykresie można umieścić strzałki bezpośrednio na nim. Kwadrat pośrodku koła wciąż jest niezrozumiały, zwłaszcza gdy dwa z czterech kolorów na wykresie nie występują.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Koshiash
- Posty: 957
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 133 times
Re: Cztery barwy interakcji
Owszem, jednak nadmiar informacji utrudnia odczytanie wykresu. Coś za coś.Legun pisze:Nie jest tak, że informuje on, jakich interakcji w grze nie ma?Koshiash pisze:Przy pogrubionym wykresie można umieścić strzałki bezpośrednio na nim. Kwadrat pośrodku koła wciąż jest niezrozumiały, zwłaszcza gdy dwa z czterech kolorów na wykresie nie występują.
Swoją drogą pierwsza wersja z "radarami" również była ciekawa. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, by ikonki znalazły się pod obrazkiem lub w kolumnie obok niego jako legenda. Opcji jest sporo, więc jako autor koncepcji masz w czym przebierać. Grunt, by informacja płynąca z grafiki była klarowna (co wyklucza aktualną legendę pośrodku wykresu).
Ostatnio zmieniony 17 sty 2012, 18:49 przez Koshiash, łącznie zmieniany 1 raz.
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Cztery barwy interakcji
Nie jestem pewien, czy się rozumiemy. Kolory zostają, a postuluję tylko zredukowanie symboli. Po co 4 za każdym razem?Legun pisze:Moim zdaniem nie ma co na siłę upraszczać charakterystyki do dwóch kolorów.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
OK - pozostaje jednak argument, że warto zaznaczyć wszystkie rodzaje interakcji, by informować, których nie ma. Popróbuję jeszcze z innymi wariantami umieszczenia "legendy" i wrzucę pod dyskusję. Na razie ponawiam apel o charakteryzowanie brakujących gier:macike pisze:Nie jestem pewien, czy się rozumiemy. Kolory zostają, a postuluję tylko zredukowanie symboli. Po co 4 za każdym razem?Legun pisze:Moim zdaniem nie ma co na siłę upraszczać charakterystyki do dwóch kolorów.
Age of Steam (2002)
Claustrophobia (2009)
Combat Commander: Europe (2006)
Commands & Colors: Ancients (2006)
Die Macher (1986)
Earth Reborn (2010)
Goa (2004)
Hannibal: Rome vs. Carthage (1996)
Hansa Teutonica (2009)
Here I Stand (2006)
Le Havre (2008)
Ra (1999)
Railroad Tycoon (2005)
Steam (2009)
Tichu (1991)
Troyes (2010)
Twilight Imperium (third edition) (2005)
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Cztery barwy interakcji
1. Myślę, że Earth Reborn można określić jako 10,0,0,0
2. Chyba najbardziej podobał mi się pierwszy pomysł na wykres, ten z ćwiartkami
3.Ad. Eclipse: sojusze są jednorazowe i relatywnie rzadkie, tak, że chociaż jest to korelacja, to prawie nie łapie się na interakcję - stąd taka decyzja
4.Ad Crokinole: wpychanie krążków innych graczy do centrum jest raczej nie zamierzone i nie do końca skorelowane z lepszą pozycją naszego krążka. Moim zdaniem przypadkowa pomoc innemu graczowi pojawia się w wielu grach, ale nie powinna się łapać do zestawienia przez swą niecelowość.
2. Chyba najbardziej podobał mi się pierwszy pomysł na wykres, ten z ćwiartkami
3.Ad. Eclipse: sojusze są jednorazowe i relatywnie rzadkie, tak, że chociaż jest to korelacja, to prawie nie łapie się na interakcję - stąd taka decyzja
4.Ad Crokinole: wpychanie krążków innych graczy do centrum jest raczej nie zamierzone i nie do końca skorelowane z lepszą pozycją naszego krążka. Moim zdaniem przypadkowa pomoc innemu graczowi pojawia się w wielu grach, ale nie powinna się łapać do zestawienia przez swą niecelowość.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: Cztery barwy interakcji
też się nad tym zastanawiałem, ale mam wrażenie, że elementy konkurencji też występują (np. kontrola i wykorzystanie zdolności poszczególnych pomieszczeń-zwłaszcza jeśli jest ich na planszy niewiele, konkurowanie o elementy ekwipunku potrzebne do realizacji celów misji itd). Ja bym raczej określił to jako 8/2/0/0...schizofretka pisze:1. Myślę, że Earth Reborn można określić jako 10,0,0,0
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
jeszcze jedna propozycja oznaczania "pudełkowego" (stąd nazwa gry zaznaczona możliwie dyskretnie):
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- olocop
- Posty: 333
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 13:43
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 160 times
Re: Cztery barwy interakcji
Jednak wersja z radarem (pierwszą wersją pudełkową) była lepsza. Kolory zawsze były w tym samym miejscu, łatwiej było porównać.
Patrzę na te ostatnie 4 i raz pole żółte jest w jednym miejscu, raz w drugim... nie jest to dla mnie czytelne.
Ale poza tym symbole są ok, wiadomo o co chodzi.
Patrzę na te ostatnie 4 i raz pole żółte jest w jednym miejscu, raz w drugim... nie jest to dla mnie czytelne.
Ale poza tym symbole są ok, wiadomo o co chodzi.
"Wojna? Kataklizm? Po co? Diabły te przysłały Europie coś, co się nazywa: Mah-jong. Mah-jong jest to taka chińska gra, w którą umiał grać dobrze jeden stuletni mandaryn, ale się wreszcie powiesił" Kornel Makuszyński, "Wycinanki",1925
Re: Cztery barwy interakcji
Zabawę z rysunkami uważam za wydziwianie na siłę, które nie prowadzi do zwiększenia czytelności i estetyki. Słupki są najlepsze, a do prezentacji komputerowych lub artykułów dobre będą także tradycyjne wykresy kołowe.
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Cztery barwy interakcji
Odpowiedź znajdziesz na pierwszej stronie.broda81 pisze:Naiwne pytanie, ale po co to komu?
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
Podsumowałem sobie pierwsze 111 ocenionych gier i wyszedł taki elegancki układ (w minimalnym zaokrągleniu):
40% - konkurencja
30% - konfrontacja
20% - korelacja
10% - kooperacja
Oczywiście pojedyncze gry są wszelkich możliwych typów, lecz właśnie taki procent udziału mają poszczególne rodzaje interakcji w całym zbiorze. Ciekawe, czy to wynika z popytu, z podaży (preferencji autorów) czy też jest po prostu wypadkową różnych czynników, w tym generalnych wyobrażeniach o grach.
40% - konkurencja
30% - konfrontacja
20% - korelacja
10% - kooperacja
Oczywiście pojedyncze gry są wszelkich możliwych typów, lecz właśnie taki procent udziału mają poszczególne rodzaje interakcji w całym zbiorze. Ciekawe, czy to wynika z popytu, z podaży (preferencji autorów) czy też jest po prostu wypadkową różnych czynników, w tym generalnych wyobrażeniach o grach.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Cztery barwy interakcji
Teraz już widzę co ja paczę , ikonografia niezła, niezła, ale chyba najprościej by było na takim okrągłym wykresie nanieść tekstowe etykiety zamiast ikonek (czyli napisać że czerwony to, niebieski tamto).
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
Opinie o grafice są niezwykle cenne - zbieram, rozważam...
Lecz jeszcze cenniejsze byłoby charakteryzowanie kolejnych gier .
Lecz jeszcze cenniejsze byłoby charakteryzowanie kolejnych gier .
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- garg
- Posty: 4486
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1446 times
- Been thanked: 1103 times
Re: Cztery barwy interakcji
Ponieważ razem z Legunem dalej próbujemy ogarnąć gry w sposób naukowy, chciałbym ożywić wątek po kilkumiesięcznej przerwie.
Naszym celem jest znalezienie i wykazanie istnienia związku pomiędzy cechami osobowości a preferowanymi grami i mechanikami w nich występującymi. Oczywiście efektem ubocznym tych działań będzie systematyka gier oraz możliwość opisania ich na pudełkach, co mogłoby ułatwić nabywcom orientację w rodzaju gry. Jednak cel główny jest trochę głębszy .
Przy opisie poszczególnych gier stosuje się prosty klucz (posłużę się cytatem z Leguna) - ważne są styki:
1) konfrontacja/konkurencja - czy w rywalizacji o ograniczone zasoby jest opłacalne zabieganie o jakiś zasób tylko po to, by nie dostał go inny gracz, nawet jeśli nam nie przyniesie zupełnie żadnych korzyści? Jeśli tak, to należy się trochę konfrontacji.
2) konfrontacja/korelacja - czy w konfrontacji z przeciwnikiem można obrócić jego siłę w słabość, stosować pułapki i podpuszczenia? Jeśli tak, to należy się trochę korelacji.
3) korelacja/kooperacja - czy przy okazji sojuszy/handlu zależy nam na tym, by przeciwnik coś zyskał? Jeśli tak, to należy się trochę kooperacji.
(szczegółowy opis poszczególnych rodzajów interakcji znajduje się w pierwszym poście w wątku).
Gry, które chcielibyśmy jeszcze opisać:
Finka
Hazienda
Magnum Sal
Na Grunwald
Mali Powstańcy
Age of Steam (2002)
Claustrophobia (2009)
Combat Commander: Europe (2006)
Commands & Colors: Ancients (2006)
Die Macher (1986)
Goa (2004)
Hannibal: Rome vs. Carthage (1996)
Hansa Teutonica (2009)
Here I Stand (2006)
Le Havre (2008)
Ra (1999)
Railroad Tycoon (2005)
Steam (2009)
Tichu (1991)
Troyes (2010)
Twilight Imperium (third edition) (2005)
oraz dowolne inne, spoza tej listy, a nie znajdujące się w wątku . Tak naprawdę im więcej będziemy mieli opisanych gier, tym rzetelniejsze i ciekawsze będą wyniki badania. Oczywiście jesteśmy też otwarci na wszelkie sugestie dotyczące zarówno sposobu organizacji badania, jak i samej merytoryki.
Jeśli ktoś chciałby/mógłby dorzucić swoją cegiełkę do wielkiego gmachu nauki - z góry dzięki .
Naszym celem jest znalezienie i wykazanie istnienia związku pomiędzy cechami osobowości a preferowanymi grami i mechanikami w nich występującymi. Oczywiście efektem ubocznym tych działań będzie systematyka gier oraz możliwość opisania ich na pudełkach, co mogłoby ułatwić nabywcom orientację w rodzaju gry. Jednak cel główny jest trochę głębszy .
Przy opisie poszczególnych gier stosuje się prosty klucz (posłużę się cytatem z Leguna) - ważne są styki:
1) konfrontacja/konkurencja - czy w rywalizacji o ograniczone zasoby jest opłacalne zabieganie o jakiś zasób tylko po to, by nie dostał go inny gracz, nawet jeśli nam nie przyniesie zupełnie żadnych korzyści? Jeśli tak, to należy się trochę konfrontacji.
2) konfrontacja/korelacja - czy w konfrontacji z przeciwnikiem można obrócić jego siłę w słabość, stosować pułapki i podpuszczenia? Jeśli tak, to należy się trochę korelacji.
3) korelacja/kooperacja - czy przy okazji sojuszy/handlu zależy nam na tym, by przeciwnik coś zyskał? Jeśli tak, to należy się trochę kooperacji.
(szczegółowy opis poszczególnych rodzajów interakcji znajduje się w pierwszym poście w wątku).
Gry, które chcielibyśmy jeszcze opisać:
Finka
Hazienda
Magnum Sal
Na Grunwald
Mali Powstańcy
Age of Steam (2002)
Claustrophobia (2009)
Combat Commander: Europe (2006)
Commands & Colors: Ancients (2006)
Die Macher (1986)
Goa (2004)
Hannibal: Rome vs. Carthage (1996)
Hansa Teutonica (2009)
Here I Stand (2006)
Le Havre (2008)
Ra (1999)
Railroad Tycoon (2005)
Steam (2009)
Tichu (1991)
Troyes (2010)
Twilight Imperium (third edition) (2005)
oraz dowolne inne, spoza tej listy, a nie znajdujące się w wątku . Tak naprawdę im więcej będziemy mieli opisanych gier, tym rzetelniejsze i ciekawsze będą wyniki badania. Oczywiście jesteśmy też otwarci na wszelkie sugestie dotyczące zarówno sposobu organizacji badania, jak i samej merytoryki.
Jeśli ktoś chciałby/mógłby dorzucić swoją cegiełkę do wielkiego gmachu nauki - z góry dzięki .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Cztery barwy interakcji
Polecam ósmy rozdział książki The Art of Game Design - The Game is Made for a player. Są tam opisani różni gracze na różne sposoby. Ze względu na wiek, płeć, czego oczekują od gier itd. .
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Cztery barwy interakcji
Masz tę książkę? Jest w tym rozdziale jakieś odwołanie do profili osobowości (Jung itd.)?konev pisze:Polecam ósmy rozdział książki The Art of Game Design - The Game is Made for a player. Są tam opisani różni gracze na różne sposoby. Ze względu na wiek, płeć, czego oczekują od gier itd. .
Rzuciłem okiem na następny rozdział, który jako przykładowy jest udostępniony w sieci (http://artofgamedesign.com/book/AGD%20- ... r%2009.pdf). Fajne, lecz w sumie bez rewelacji. Masow i kilka innych psychologicznych podstaw - percepcja, uwaga. Dobry amerykański podręcznik.
Jak to zwykle bywa, ludzkie sprawy to wielkie stogi siana - można w tym chaosie dostrzec wiele wzorów uporządkowania. W każdym razie od kiedy zacząłem zwracać uwagę na omawiane w tym wątku zróżnicowanie gier, znacznie lepiej idzie mi dopasowywanie propozycji pod konkretne grupy graczy.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Cztery barwy interakcji
Tak. Mam tę książkę. Jest rzeczywiście dużo w niej psychologi, ale to właśnie w dużym stopniu odróżnia ją od innych tytułów. Jest bardzo dobra.Legun pisze:Masz tę książkę? Jest w tym rozdziale jakieś odwołanie do profili osobowości (Jung itd.)?konev pisze:Polecam ósmy rozdział książki The Art of Game Design - The Game is Made for a player. Są tam opisani różni gracze na różne sposoby. Ze względu na wiek, płeć, czego oczekują od gier itd. .
Rzuciłem okiem na następny rozdział, który jako przykładowy jest udostępniony w sieci (http://artofgamedesign.com/book/AGD%20- ... r%2009.pdf). Fajne, lecz w sumie bez rewelacji. Masow i kilka innych psychologicznych podstaw - percepcja, uwaga. Dobry amerykański podręcznik.
Jak to zwykle bywa, ludzkie sprawy to wielkie stogi siana - można w tym chaosie dostrzec wiele wzorów uporządkowania. W każdym razie od kiedy zacząłem zwracać uwagę na omawiane w tym wątku zróżnicowanie gier, znacznie lepiej idzie mi dopasowywanie propozycji pod konkretne grupy graczy.
Nie znalazłem tam Junga. Jest natomiast taksonomia Bartlesa: http://en.wikipedia.org/wiki/Bartle_Test , oraz LeBlanca: http://dt220game.blogspot.com/2011/02/m ... onomy.html
Do tego pokrótce wyjaśnienie czego w grach szukają różne grupy wiekowe, mężczyźni i kobiety
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook