(Warszawa) Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
- yosz
- Posty: 6364
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Wdrożenie w nocy - odpadam
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 13 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Ja będę, ale pewnie jak zwykle 17:30. Możliwe, że dopiero ok 18. Nie planuję nic testować, ale będę miał Migawki w zapasie.
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
- poooq
- Posty: 1244
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 66 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Postaram się dotrzeć jak najwcześniej, myślę, że 16:45 na bank, w zapasie dziewiczy prototyp układanki z elementami zarządzania na 4 osoby.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Imć Drako przychodzi tylko na test własnej gry? To za tydzień w takim razie całe spotkanie tylko jako tester i tasujesz talie i segregujesz znaczniki.
Ja będę od 17.30 z Dino i Solanką. W Dino na przetestowanie czeka 8 kart genów, które wprowadzą strategię w grze na całkiem nowy poziom!
Ja będę od 17.30 z Dino i Solanką. W Dino na przetestowanie czeka 8 kart genów, które wprowadzą strategię w grze na całkiem nowy poziom!
- MichalStajszczak
- Posty: 9519
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 518 times
- Been thanked: 1484 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
GMO w epoce dinozaurów?Filippos pisze:W Dino na przetestowanie czeka 8 kart genów, które wprowadzą strategię w grze na całkiem nowy poziom!
- Jan Madejski
- Posty: 736
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 61 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Ja się pojawię o 16:30-16:40. Tym razem nie odmówię grze bankowej.
Będę miał też coś swojego na później, ale jeszcze nie jestem pewien co
Będę miał też coś swojego na później, ale jeszcze nie jestem pewien co
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Imć Filippos przesadza i wprowadza niezdrową atmosferę. W co grałem, to można sprawdzić na bgg i proszę mi tu nic nie insynuować. Czy Dino = Jurrasik od Barda? Chętnie pomaltretuję mezozoiczną grę dalej.Filippos pisze:Imć Drako przychodzi tylko na test własnej gry? To za tydzień w takim razie całe spotkanie tylko jako tester i tasujesz talie i segregujesz znaczniki.
Ja będę od 17.30 z Dino i Solanką. W Dino na przetestowanie czeka 8 kart genów, które wprowadzą strategię w grze na całkiem nowy poziom!
-
- Posty: 661
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 92 times
- Been thanked: 46 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Przyjdę w okolicach 17.30 ciekawy ewolucji dinozaurów
- Mały brzydki pędrak
- Posty: 984
- Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 11 times
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Drako bacz na emoty i się nie obrażaj. Jeśli faktycznie ostatnio tyle grałeś w gry innych to nie mam problemu z tym że dziś przyjdziesz grać tylko swoją produkcję.
A Dino to zdecydowanie nie Jurrasik od barda.
A Dino to zdecydowanie nie Jurrasik od barda.
- Jan Madejski
- Posty: 736
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 61 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
"Niszczyliśmy małżeństwa - teraz rujnujemy przyjaźnie!"
Ciekawe, czy ktoś domyśli się, jakiej testowanej gry to hasło
Ciekawe, czy ktoś domyśli się, jakiej testowanej gry to hasło
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Witam,
Jako niezobowiązany restrykcjami tester podzielę się uwagami, które ciężko było wygłosić na spotkaniu w wyniku działania żydowskich partii masońskich:
- Dino:
pomysł zbędny i utrudniający:
- karta podzielona w poziomie na pól, na dolnej części bonus jak nie wykorzystamy karty, na gorze co dostaniemy jak wykorzystamy kartę.
uwagi:
zauważyłem, ze są dwa rodzaje celów: te, które zalezą od innego gracza (dinusie przy dużym, dinusie przy kimś, dominowanie terenów) oraz takie, które od innych nie zalezą (każdy przy gorze/wodzie, dwa na terenach, grupy). Podejrzewam, że te zależne od graczy są troszkę trudniejsze.
- Nie wiem, czy celowe jest robienie z tego tytułu pozycji dla niedorozwiniętych pierwszoklasistów, ale trochę decyzyjności nie wyszło by grze na złe.
Pomysły na karty katastrof:
(ogólnie pomysły 2x na turę bardzo ok)
- Zamień dwa małe dinki
- urośnij dinkiem, przestrasz kogoś
- przestrasz dużym dinkiem, dużego dinka
- porusz dinka o 1 pole
- wymień do 2 kart
pomysły na karty dinkow:
Jeśli kogoś straszysz dostań vp
za grupę terenu, na którym jesteś dominowany (masochiści)
- Solniczka:
budowa szybu daje gratisowego ludzika (którego nie można przestawiać, ale zawsze) za 3/5 g, oszczędza się kasę (bo ludek jest za 5-8), a potem zarabia. Nie wiem, czy wersja "klasyczna" szybu nie będzie dominowała ze względu na szybkość i monopol szybowy (alternatywne szyby powstaną daleko).
Strategia na solnika? postawić szyb z pupy miejscu, aby dodarcie do złoży kosztowało wszystkich dużo ludzi.
Koniq obecnie nic nie robi. albo tracimy ludzika nad szybem do przeniesienia urobku, albo tracimy ludzika w komnacie, którą odkrywamy (jeśli chcemy go stamtąd zabrać to tracimy akcje). Jedynie jak korzystamy z czyjegoś szybu to zyskujemy (ktoś buduje szyb ktoś odkrywa, my wydobywamy), takie pasożytnicze narzędzie. Jeśli pomagała by nam drabina i człowiek na dole, to byśmy mieli zaczątki strategi na Boba B.
Solanka: za łatwa do pozyskania, za wszechstronna. Zbiera się dużo ludzi, odkrywają tylko nowe tereny, wydobywają wodę, robi z niej sól i do króla.
(może napisze coś więcej później)
Pozdrawiam.
Jako niezobowiązany restrykcjami tester podzielę się uwagami, które ciężko było wygłosić na spotkaniu w wyniku działania żydowskich partii masońskich:
- Dino:
pomysł zbędny i utrudniający:
- karta podzielona w poziomie na pól, na dolnej części bonus jak nie wykorzystamy karty, na gorze co dostaniemy jak wykorzystamy kartę.
uwagi:
zauważyłem, ze są dwa rodzaje celów: te, które zalezą od innego gracza (dinusie przy dużym, dinusie przy kimś, dominowanie terenów) oraz takie, które od innych nie zalezą (każdy przy gorze/wodzie, dwa na terenach, grupy). Podejrzewam, że te zależne od graczy są troszkę trudniejsze.
- Nie wiem, czy celowe jest robienie z tego tytułu pozycji dla niedorozwiniętych pierwszoklasistów, ale trochę decyzyjności nie wyszło by grze na złe.
Pomysły na karty katastrof:
(ogólnie pomysły 2x na turę bardzo ok)
- Zamień dwa małe dinki
- urośnij dinkiem, przestrasz kogoś
- przestrasz dużym dinkiem, dużego dinka
- porusz dinka o 1 pole
- wymień do 2 kart
pomysły na karty dinkow:
Jeśli kogoś straszysz dostań vp
za grupę terenu, na którym jesteś dominowany (masochiści)
- Solniczka:
budowa szybu daje gratisowego ludzika (którego nie można przestawiać, ale zawsze) za 3/5 g, oszczędza się kasę (bo ludek jest za 5-8), a potem zarabia. Nie wiem, czy wersja "klasyczna" szybu nie będzie dominowała ze względu na szybkość i monopol szybowy (alternatywne szyby powstaną daleko).
Strategia na solnika? postawić szyb z pupy miejscu, aby dodarcie do złoży kosztowało wszystkich dużo ludzi.
Koniq obecnie nic nie robi. albo tracimy ludzika nad szybem do przeniesienia urobku, albo tracimy ludzika w komnacie, którą odkrywamy (jeśli chcemy go stamtąd zabrać to tracimy akcje). Jedynie jak korzystamy z czyjegoś szybu to zyskujemy (ktoś buduje szyb ktoś odkrywa, my wydobywamy), takie pasożytnicze narzędzie. Jeśli pomagała by nam drabina i człowiek na dole, to byśmy mieli zaczątki strategi na Boba B.
Solanka: za łatwa do pozyskania, za wszechstronna. Zbiera się dużo ludzi, odkrywają tylko nowe tereny, wydobywają wodę, robi z niej sól i do króla.
(może napisze coś więcej później)
Pozdrawiam.
- veljarek
- Posty: 1195
- Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 29 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Wczoraj pograłem w Dino - mechanika działa bez zastrzeżeń, pozostaje zbalansować karty i można wydawać
Well done Filip.
Na stole obok Draco testował działającą grę o Bankowości. Następnym razem chcę spróbować czyli w bliżej nieokreślonym terminie.
Well done Filip.
Na stole obok Draco testował działającą grę o Bankowości. Następnym razem chcę spróbować czyli w bliżej nieokreślonym terminie.
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Dziękuję wszystkim za świetne spotkanie. Graliśmy w pięć gier i było baaardzo zabawnie. Zwłaszcza przy ostatniej partii w Solankę. Herr Moshe Stalker mamy to nagrane, uważaj.
Bardzo się ciesze z kondycji Dino. Dziękuję też bardzo za cenne uwagi na temat balansu celów. I za super pomysły Krzyśka na karty genów. Dawanie VP za straszenie wymusiłoby liczenie liczby nastraszeń co niepomiernie do wzbogacenia rozgrywki zwiększa liczbę działań okołogrowych w czasie partii. Co do celów to faktycznie sąsiedztwo z dużym dinkiem jest bardzo trudne i losowe i jest ewidentnie do zmiany. Sąsiedztwo pary z jakimkolwiek przeciwnikiem owszem zależy nieco od innych, ale masz nieporównywalnie więcej dobrych spotów na ten cel niż np. dla pary przy źródełku. Prawie wszędzie jest jakiś przeciwnik, więc ten cel nie wydaje mi się trudniejszy od innych (jak oceniacie to pozostali gracze?). Z Tyranozaurem dominatorem jest tak że w jednej partii ludzie mówią - to mega trudne, w drugiej (tak jak Karol wczoraj) trzaskaja nim po kilkanaście punktów z uśmiechem na twarzy.
Krzysztof naprawdę uważasz że teraz decyzyjność w tej grze jest na poziomie "niedorozwiniętych pierwszoklasistów"? Proponuję wyjaśnić zasady i spróbowac zagrać z przeciętnie inteligentnym pierwszoklasistą. Podejrzewam że załapie reguły, ale czy wyłapie wszystkie możliwości podejmowania dezycji w tej grze w pierwszej partii szczerze wątpię. Jutro pewnie będzie test tej gry z drugoklasistami więc powiem Ci potem jak sobie radzili i czy podejmowali jakieś decyzje w grze.
Co do Solanki to faktycznie trzeba trochę osłabic chyba solankę. Albo przez zwiększenie przelicznika (2/4/6 zamiast 2/3/4) albo przez utrudnienie odsalania wody. W pierwszej kolejności sprawdzałbym pierwszy wariant. Po przemyśłeniu uważam tez że solanka powinna chyba znikać na koniec fazy, bo marsz całej brygady górników w pierwszej akcji nowej fazy wydaje się auto pilotowanym ruchem teraz. Kołowrót też prosi się o jakąś lekką zmianę, choć w poprzedniej partii kołowroty aż furczały. Chyba spróbowałbym w pierwszej kolejności po prostu automatycznego odsłaniania komnaty pod szybem żeby kołowrotnik nie musiał marnowac akcji i górnika na jej odsłonienie. Generalnie to ma być narzedzie dla złych pasożytów. Ty odkrywasz komnatę - ja ci kołowrotkiem wyciągam sól na góre i mnie nienawidzisz - lots of fun.
Drewniany człowiek gracza w szybie owszem jest tańszy ale po pierwsze primo może być używany wyłącznie do jednego celu, po drugie primo nikt nie każe innym graczom płacić ci za wynoszenie wszystkiego tym szybem. Mogą tam przecież wstawic swojego ludzia.
Bardzo się ciesze z kondycji Dino. Dziękuję też bardzo za cenne uwagi na temat balansu celów. I za super pomysły Krzyśka na karty genów. Dawanie VP za straszenie wymusiłoby liczenie liczby nastraszeń co niepomiernie do wzbogacenia rozgrywki zwiększa liczbę działań okołogrowych w czasie partii. Co do celów to faktycznie sąsiedztwo z dużym dinkiem jest bardzo trudne i losowe i jest ewidentnie do zmiany. Sąsiedztwo pary z jakimkolwiek przeciwnikiem owszem zależy nieco od innych, ale masz nieporównywalnie więcej dobrych spotów na ten cel niż np. dla pary przy źródełku. Prawie wszędzie jest jakiś przeciwnik, więc ten cel nie wydaje mi się trudniejszy od innych (jak oceniacie to pozostali gracze?). Z Tyranozaurem dominatorem jest tak że w jednej partii ludzie mówią - to mega trudne, w drugiej (tak jak Karol wczoraj) trzaskaja nim po kilkanaście punktów z uśmiechem na twarzy.
Krzysztof naprawdę uważasz że teraz decyzyjność w tej grze jest na poziomie "niedorozwiniętych pierwszoklasistów"? Proponuję wyjaśnić zasady i spróbowac zagrać z przeciętnie inteligentnym pierwszoklasistą. Podejrzewam że załapie reguły, ale czy wyłapie wszystkie możliwości podejmowania dezycji w tej grze w pierwszej partii szczerze wątpię. Jutro pewnie będzie test tej gry z drugoklasistami więc powiem Ci potem jak sobie radzili i czy podejmowali jakieś decyzje w grze.
Co do Solanki to faktycznie trzeba trochę osłabic chyba solankę. Albo przez zwiększenie przelicznika (2/4/6 zamiast 2/3/4) albo przez utrudnienie odsalania wody. W pierwszej kolejności sprawdzałbym pierwszy wariant. Po przemyśłeniu uważam tez że solanka powinna chyba znikać na koniec fazy, bo marsz całej brygady górników w pierwszej akcji nowej fazy wydaje się auto pilotowanym ruchem teraz. Kołowrót też prosi się o jakąś lekką zmianę, choć w poprzedniej partii kołowroty aż furczały. Chyba spróbowałbym w pierwszej kolejności po prostu automatycznego odsłaniania komnaty pod szybem żeby kołowrotnik nie musiał marnowac akcji i górnika na jej odsłonienie. Generalnie to ma być narzedzie dla złych pasożytów. Ty odkrywasz komnatę - ja ci kołowrotkiem wyciągam sól na góre i mnie nienawidzisz - lots of fun.
Drewniany człowiek gracza w szybie owszem jest tańszy ale po pierwsze primo może być używany wyłącznie do jednego celu, po drugie primo nikt nie każe innym graczom płacić ci za wynoszenie wszystkiego tym szybem. Mogą tam przecież wstawic swojego ludzia.
- poooq
- Posty: 1244
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 66 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Bardzo sympatyczne spotkanie i, przede wszystkim, wypełnione po brzegi testami.
Menadżer bankowy: działa i co najważniejsze pozostawia po sobie dobre wrażenie. Pomoc dla gracza w postaci łopatologicznej wskazówki kolorystycznej (greyscalowej) na kartach oraz uproszczenie mechanizmu kontrolowania przychodów i wydatków pozwoli na skupieniu się na zmianie PKB i jego konsekwencjach. Z przyjemnością zagram kiedyś z większą ilością startowego majątku banku.
Heros: piękny prototyp, dostępna mechanika, jasna i czytelna sytuacja na stole plus klimat i otoczka fabularna. Wygrana Herą wzmocniła moje pozytywne odczucia i sympatie do gry , omówione zmiany (trójpunkty, przesunięcia czy ładowanie czerwonkami) zaostrzają apetyt na kolejne rozgrywki.
Jeszcze raz dzięki wszystkim i do szybkiego!
Menadżer bankowy: działa i co najważniejsze pozostawia po sobie dobre wrażenie. Pomoc dla gracza w postaci łopatologicznej wskazówki kolorystycznej (greyscalowej) na kartach oraz uproszczenie mechanizmu kontrolowania przychodów i wydatków pozwoli na skupieniu się na zmianie PKB i jego konsekwencjach. Z przyjemnością zagram kiedyś z większą ilością startowego majątku banku.
Spoiler:
Spoiler:
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Dzięki za testy Małych Bankierów. Wychodzi z tego grywalna gra edukacyjna o tym, jak działa bank i jego usługi. To dobrze, potencjalnie da się sprzedać na lekcje matematyki i przedsiębiorczości w gimnazjach i liceach.
Żeby nie było, że gram tylko w swoje, to zagrałem też w tantrixopodobną grę... No właśnie, czyją? Prosimy autora o wyjście z mroku. Generalnie fajny pomysł, bo nie ma dużo gier, gdzie wstążki służą do czegoś więcej niż zamykania. Padło kilka pomysłów racjonalizatorskich i chętnie zagram ponownie, gdy gra nabierze realnych, skomplikowanych na poziomie rodzinnym lub rodzinnym plus, kształtów. No i musi mieć projekt jakiś miodny tytuł do lansowania.
Żeby nie było, że gram tylko w swoje, to zagrałem też w tantrixopodobną grę... No właśnie, czyją? Prosimy autora o wyjście z mroku. Generalnie fajny pomysł, bo nie ma dużo gier, gdzie wstążki służą do czegoś więcej niż zamykania. Padło kilka pomysłów racjonalizatorskich i chętnie zagram ponownie, gdy gra nabierze realnych, skomplikowanych na poziomie rodzinnym lub rodzinnym plus, kształtów. No i musi mieć projekt jakiś miodny tytuł do lansowania.
- poooq
- Posty: 1244
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 66 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Ola ładnie ochrzciła wczoraj mój prototyp: "Straszna Bieda" w skrócie "SB" -może IPN się połasi...draco pisze:No właśnie, czyją? Prosimy autora o wyjście z mroku.(...) No i musi mieć projekt jakiś miodny tytuł do lansowania.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 13 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Dziękuję wszystkim za udział w spotkaniu, było bardzo ciekawie i gorąco (chociaż dziś byłem tylko w roli testera). Frekwencja nie zabijająca, ale przyzwoita, chyba 8 osób? O grach już Filip napisał, ja zagrałem w Dino i Dużą solniczkę poproszę.
A tak na poważnie, bawiłem się świetnie (ba, wygrałem! ale jacyś przeciwnicy byli niemrawi). Niestety, za bardzo się zaangażowałem w rolę gracza, a za mało analizowałem sytuację jako tester, więc uwagi będą dość szczątkowe. Poza tym już zbyt dawno nie grałem w MS i musiałem sobie dużo rzeczy odświeżyć. Co mi się nasuwa, to w ramce.
Dino — obawiałem się, że będzie to kolejna gra logiczna w przebraniu… ale jest w grze jakiś napięcie, taka atmosferka współzawodnictwa, że nawet mi suchość mechaniki nie przeszkadza, a obecna wersja jest całkiem elegancka. Podczas testu wszystko chyba powiedziałem, ale niech będzie zapisane:
Rozumiem, że jest Ci źle i chciałbyś się wypłakać, ale świat nie jest sprawiedliwy!Sir-lothar pisze:Jako niezobowiązany restrykcjami tester podzielę się uwagami, które ciężko było wygłosić na spotkaniu w wyniku działania żydowskich partii masońskich:
A tak na poważnie, bawiłem się świetnie (ba, wygrałem! ale jacyś przeciwnicy byli niemrawi). Niestety, za bardzo się zaangażowałem w rolę gracza, a za mało analizowałem sytuację jako tester, więc uwagi będą dość szczątkowe. Poza tym już zbyt dawno nie grałem w MS i musiałem sobie dużo rzeczy odświeżyć. Co mi się nasuwa, to w ramce.
Spoiler:
Spoiler:
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
- Jan Madejski
- Posty: 736
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 61 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Część uwag podawałem podczas/po grach, teraz tylko podsumuję/dopowiem:
Kryzysowi bankierzy
- jak przystało na pierwszą partię w grę ekonomiczną, ciężko było się odnaleźć przez 2,5 tury. Walczyłem o to, aby nie zbankrutować (śladami autora gry ) i dopiero od połowy trzeciej grałem świadomie. A przynajmniej tak mi się zdaje, bo bez większej czytelności nie jestem do końca pewien, czy moje posunięcia miały w sobie jakąś strategię, czy zyski były po prostu wynikiem takiego, a nie innego dokładania ofert przez resztę graczy. Chciałbym zagrać jeszcze raz, w czytelniejszą wersję, by to rozstrzygnąć.
- po rozgrywce debatowaliśmy nad takimi szczegółami, jak kolejność rozpatrywania usług, co sugeruje, że silniczek gry sam w sobie działa. Moim zdaniem gra prosi się o większe przełożenie konsumentów na PKB (mniejsze oderwanie głosowania od "serca" gry), a może też o inne rozpatrywanie popytu (coś zamiast 2/2/1/0... Niby się to sprawdza, ale jest jakieś takie nieeleganckie - brak niespodzianek, brak kar za niezaspokojenie potrzeb / niepokrycie deklarowanych usług, lub nagród za zaspokojenie całości popytu...).
- nie dałoby się ubrać mechaniki w przyjemniejsze szaty? "PKB", "fundusze", "kredyty" trochę odstraszają...
Wijące się węże ogrodowe
- zestaw kafli jest OK, po ograniczeniu do unikatowych wzorów;
- mechanizm dokładania bonusowego działa (przy limicie 3-4 kafli w łapce), chociaż nie odpowiadał mi warunek dopasowania 3 różnych kolorów, ponieważ za bardzo zależy od ruchu poprzedzającego gracza. Nastawiony na konkurencję gracz dołoży kafelek tak, by umożliwić następcy bonus, tylko, gdy sam przy takim wyłożeniu zdrowo zapunktuje. W innym przypadku położy raczej inny kafel w innym miejscu. Wolałbym, żeby bonusowe wykładanie było możliwe, jeśli dołoży się kafelek pasujący po prostu do 3+ ścianek - miejsca, na dołożenie 3 pasujących boków, powstają naturalnie podczas rozgrywki i nie da się im tak łatwo zapobiec (a dopasowanie 3 boków też nie jest takie znowu automatyczne; dodatkowo niski limit kafli w ręku zapobiegnie niezdrowym kombosom).
- budynki trafiające w "zablokowane" obszary - TAK! Dziury w konstrukcji są bolesne dla architektów A wyłapanie bonusa na takim obszarze już daje nam jakiś punkt zaczepienia dla mechaniki.
- poooq, wymyśl jakiś oryginalny temat dla tej gry Węże + węzły ("budynki", "mnożniki punktowe", "zakończenia ścieżek") dają dużo możliwości (innych, niż ograne motywy metra, królestwa itp.), a ja lubię, gdy tematyka nie jest wzięta z kosmosu.
- w zasadzie tworzenie ścieżek i wstawianie węzłów wystarcza na całą, przyjemną mechanikę gry. Ewentualne dodawanie dalszych "wektorów" rozgrywki może ją niepotrzebnie skomplikować.
Heros
- nadal nie działa. Ale typ rozgrywki zmienił się diametralnie w stosunku do poprzedniej wersji Kombinuję dalej...
Kryzysowi bankierzy
- jak przystało na pierwszą partię w grę ekonomiczną, ciężko było się odnaleźć przez 2,5 tury. Walczyłem o to, aby nie zbankrutować (śladami autora gry ) i dopiero od połowy trzeciej grałem świadomie. A przynajmniej tak mi się zdaje, bo bez większej czytelności nie jestem do końca pewien, czy moje posunięcia miały w sobie jakąś strategię, czy zyski były po prostu wynikiem takiego, a nie innego dokładania ofert przez resztę graczy. Chciałbym zagrać jeszcze raz, w czytelniejszą wersję, by to rozstrzygnąć.
- po rozgrywce debatowaliśmy nad takimi szczegółami, jak kolejność rozpatrywania usług, co sugeruje, że silniczek gry sam w sobie działa. Moim zdaniem gra prosi się o większe przełożenie konsumentów na PKB (mniejsze oderwanie głosowania od "serca" gry), a może też o inne rozpatrywanie popytu (coś zamiast 2/2/1/0... Niby się to sprawdza, ale jest jakieś takie nieeleganckie - brak niespodzianek, brak kar za niezaspokojenie potrzeb / niepokrycie deklarowanych usług, lub nagród za zaspokojenie całości popytu...).
- nie dałoby się ubrać mechaniki w przyjemniejsze szaty? "PKB", "fundusze", "kredyty" trochę odstraszają...
Wijące się węże ogrodowe
- zestaw kafli jest OK, po ograniczeniu do unikatowych wzorów;
- mechanizm dokładania bonusowego działa (przy limicie 3-4 kafli w łapce), chociaż nie odpowiadał mi warunek dopasowania 3 różnych kolorów, ponieważ za bardzo zależy od ruchu poprzedzającego gracza. Nastawiony na konkurencję gracz dołoży kafelek tak, by umożliwić następcy bonus, tylko, gdy sam przy takim wyłożeniu zdrowo zapunktuje. W innym przypadku położy raczej inny kafel w innym miejscu. Wolałbym, żeby bonusowe wykładanie było możliwe, jeśli dołoży się kafelek pasujący po prostu do 3+ ścianek - miejsca, na dołożenie 3 pasujących boków, powstają naturalnie podczas rozgrywki i nie da się im tak łatwo zapobiec (a dopasowanie 3 boków też nie jest takie znowu automatyczne; dodatkowo niski limit kafli w ręku zapobiegnie niezdrowym kombosom).
- budynki trafiające w "zablokowane" obszary - TAK! Dziury w konstrukcji są bolesne dla architektów A wyłapanie bonusa na takim obszarze już daje nam jakiś punkt zaczepienia dla mechaniki.
Spoiler:
- w zasadzie tworzenie ścieżek i wstawianie węzłów wystarcza na całą, przyjemną mechanikę gry. Ewentualne dodawanie dalszych "wektorów" rozgrywki może ją niepotrzebnie skomplikować.
Heros
- nadal nie działa. Ale typ rozgrywki zmienił się diametralnie w stosunku do poprzedniej wersji Kombinuję dalej...
- MichalStajszczak
- Posty: 9519
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 518 times
- Been thanked: 1484 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Byle nie pnączaJan Madejski pisze:wymyśl jakiś oryginalny temat dla tej gry
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Mali Bankierzy - ciężko, ciężko... Nadal nie wiem, czemu postulowaliście zmianę kolejności; może poza przesunięciem najdroższych na koniec nie widzę w tym dalej sensu. Przyznam, że też pół gry grałam na ślepo i nie byłam w stanie zapamietać, któe opcje są bardziej opłacalne dla mnie, a które dla klienta i dopiero jak to ogarnęłam (odwróciłam do góry nogami kartoniki), zaczęło coś z tego wychodzić...
Węże - http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... rix-gobble - jak dla mnie, mimo wszystko, mechanicznie aż za bardzo podobne, chociaż jeśli wpadniesz na jakiś mega-twist z budynkami i czymś jeszcze to może być fajne
Hiros - wpadło mi jeszcze do głowy - a może jakieś cele do osiągnięcia przez całą grę (ileś kostek konkretnego koloru, jakieś mieszanki, najwięcej twoich kart trykających hirosa, coś za karty na olimpie itp, jak w RftG)?
Węże - http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... rix-gobble - jak dla mnie, mimo wszystko, mechanicznie aż za bardzo podobne, chociaż jeśli wpadniesz na jakiś mega-twist z budynkami i czymś jeszcze to może być fajne
Hiros - wpadło mi jeszcze do głowy - a może jakieś cele do osiągnięcia przez całą grę (ileś kostek konkretnego koloru, jakieś mieszanki, najwięcej twoich kart trykających hirosa, coś za karty na olimpie itp, jak w RftG)?
MichalStajszczak pisze:Byle nie pnączaJan Madejski pisze:wymyśl jakiś oryginalny temat dla tej gry
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Raczej chodziło mi o atmosferę przy grze, przepraszam nie mam poczucia humoru.Filippos pisze: Krzysztof naprawdę uważasz że teraz decyzyjność w tej grze jest na poziomie "niedorozwiniętych pierwszoklasistów"?
Co do samej gry to masz dwa cele i próbujesz jeden z nich zrealizować jaknajlepiej, jest kombinowanie, wredne blokowanie (zamierzone lub nie) i chciałbym aby tak pozostało, chociaż rozumiem że tworzymy lekkie gry familijne:)
Pozdrawiam.
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Moim zdaniem wystarczą dwie innowacje, które już są, tzn.: a) przerwania wstążek vel pnączy b) klocki, które zapełniają dziury i modyfikują punktację. Wilki i Owce w stosunku do Carcassonne są jeszcze mniej innowacyjne, a jednak zdobyły sobie rynek.oopsiak pisze: Węże - http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... rix-gobble - jak dla mnie, mimo wszystko, mechanicznie aż za bardzo podobne, chociaż jeśli wpadniesz na jakiś mega-twist z budynkami i czymś jeszcze to może być fajne
-
- Posty: 661
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 92 times
- Been thanked: 46 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Wszystko już wprawdzie zostało napisane, ale nie odmówię sobie wtrącenia swoich trzech groszy
W Małych Bankierów nie grałem, ale... moim zdaniem mało edukacyjna była mechanika funduszy aukcyjnych. Nie znam się na bankowości, ale fundusze powinny być chyba oddane w mechanice podobnie jak kredyty mieszkaniowe, to znaczy ze zwrotem przez kilka tur w jakiś sposób powiązanym oczywiście z PKB ale nie tak, że jak jest na plusie to zarabiam a jak na minusie to tracę. Raczej zarabiam jak kupię na minusie i sprzedam potem na plusie. Z pewnością warto by w grę zagrać z jakimś dużym bankowcem
Dino - dla mnie super. Gra należy do jednej z moich ulubionych kategorii gier logiczno-losowych ze szczyptą nienawistnego klimatu ("odwal się! Mam grube łuski!") i z pewnością postawię ją na półce obok moich ulubionych tytułów Basilica i Eufrat i Tygrys
Trzeba jeszcze potestować cele i zdolności, ale dla mnie jest hit.
Solanka- miałem wrażenie, że solanka wyzyskuje klasę robotniczą. Ja tu schodzę pod ziemię, wylewam pot i łzy odpompowując wodę i kopiąc sól a tu przychodzą ci, ci... no... i se robią z mojej krwawicy piękną sól, na którą ja nie mam szans, bo wszystkich ludzi zaangażowałem pod ziemią. Aż się chce wziąć kilof i rozgonić to towarzystwo!
W Małych Bankierów nie grałem, ale... moim zdaniem mało edukacyjna była mechanika funduszy aukcyjnych. Nie znam się na bankowości, ale fundusze powinny być chyba oddane w mechanice podobnie jak kredyty mieszkaniowe, to znaczy ze zwrotem przez kilka tur w jakiś sposób powiązanym oczywiście z PKB ale nie tak, że jak jest na plusie to zarabiam a jak na minusie to tracę. Raczej zarabiam jak kupię na minusie i sprzedam potem na plusie. Z pewnością warto by w grę zagrać z jakimś dużym bankowcem
Dino - dla mnie super. Gra należy do jednej z moich ulubionych kategorii gier logiczno-losowych ze szczyptą nienawistnego klimatu ("odwal się! Mam grube łuski!") i z pewnością postawię ją na półce obok moich ulubionych tytułów Basilica i Eufrat i Tygrys
Trzeba jeszcze potestować cele i zdolności, ale dla mnie jest hit.
Solanka- miałem wrażenie, że solanka wyzyskuje klasę robotniczą. Ja tu schodzę pod ziemię, wylewam pot i łzy odpompowując wodę i kopiąc sól a tu przychodzą ci, ci... no... i se robią z mojej krwawicy piękną sól, na którą ja nie mam szans, bo wszystkich ludzi zaangażowałem pod ziemią. Aż się chce wziąć kilof i rozgonić to towarzystwo!
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Fundusze inwestycyjne da się łatwo naprawić. Jeden duży bankowiec już grał, ale mam nadzieję, że i kolejni zechcą. Dzięki za pomoc.Karol Madaj pisze: W Małych Bankierów nie grałem, ale... moim zdaniem mało edukacyjna była mechanika funduszy aukcyjnych. Nie znam się na bankowości, ale fundusze powinny być chyba oddane w mechanice podobnie jak kredyty mieszkaniowe, to znaczy ze zwrotem przez kilka tur w jakiś sposób powiązanym oczywiście z PKB ale nie tak, że jak jest na plusie to zarabiam a jak na minusie to tracę. Raczej zarabiam jak kupię na minusie i sprzedam potem na plusie. Z pewnością warto by w grę zagrać z jakimś dużym bankowcem