Trudna gra dla dwojga.

[snickers_91]

Ja i moja lepsza połówka chcemy sobie kupić coś nowego. Nasza kolekcja jest skromna:

-Agricola - czasami gramy, gra nawet spoko ale za mało negatywnej interakcji
-Warhammer: Inwazja - przy tym siedzimy najczęściej, mamy podstawkę + dodatek z elfami. Gra niby fajna, ale w podstawowej wersji trochę zbyt losowa i niezbalansowana (orkowie zawsze wygrywają).
-Neuroshima - nie gramy wcale, po prostu zauroczenie które szybko przeszło.

Szukamy gry 1v1 (nie musi się skalować wyżej). Może być karcianka, może być jakaś dobra eurogra. Wymagania:
- oczywiście wysoka regrywalność
- wysoki poziom trudności i próg wejścia, by było nad czym myśleć
- jak najmniejsza losowość albo jej brak
- wszelkie kolekcjonerki, żyjące czy martwe odpadają. Chce gotowy produkt.

Dodam, że przeczytałem reckę The Ares Project i zakochałem się w tej grze. Niestety gra nie ma polskiego wydania ani nawet polskiej instrukcji, a mój eng nie jest na tyle biegły by ogarnąć 5 różnych instrukcji. Zna ktoś podobne do tego gry, albo jednak wie gdzie można dostać wydanie z polską instrukcją? Proszę o propozycję bo głód planszówek we mnie narasta.

[Jolly_Roger]

Caylus? Nie wiem jak chodzi na 2 osoby, poza tym chyba spełnia wymagania. Może ktoś bardziej doświadczony w temacie podpowie.

[gafik]

Cywilizacja Poprzez Wieki rządzi! Lepsza od Ares Project Wszystkie wymagania spełnia.

Le Havre też jest wybitna.

Zimna Wojna jest bardzo dobra i mega trudna, ale nie wszystkim podchodzi.

Powyższe są idealne na 2 osoby - trudne i z wysokim progiem wejścia (no może oprócz Le Havre, bo tam zasady są banalne, ale opcje podczas rozgrywki przepalają synapsy) ale satysfakcja z gry jest olbrzymia no i regrywalność jest taka, że po zakończeniu chce się grać od nowa. Caylus też jest OK, ale rozwija skrzydła przy 3-4 graczach.

[donmakaron]

Popatrz na Zimną Wojnę, Strongholda, a może nawet Draculę.

[schizofretka]

Typowo:
- At the Gates of Loyang, Caylus - spełnia wszystko poza negatywną interakcją;
- Zimna Wojna i podobne - spełnia wszystko poza minimalną losowością;
- Cywilizacja: Poprzez Wieki - spełnia wszystkie warunki;

Nietypowo:
może Dungeon Twister: Prison? Trudna, móżdżenia co niemiara, zero losowości. Takie fantasy szachy.

[FortArt]

Typowo:
- At the Gates of Loyang, Caylus - spełnia wszystko poza negatywną interakcją;

Troszkę jej tam jest. Przesuwanie burmistrza w Caylusie by rywal zmarnował ruch (zwłaszcza przy grze w dwójkę), a w Loyangu można użyć kilku pomocników by popsuć plan rywalowi.

Carson City - to taki Caylus, ale jak ktoś Ci zajmie upatrzone pole to możesz go zabić.

A jak mam być 1:1 to ja był poradził detektywistyczną serię Mr. Jack ze specjalnym wskazaniem na Nowy Jork.

[pwitkows]

Też polecam Caylus-a.

[cezaras]

Eufrat i Tygrys

[Epyon]

Jeśli podoba się Wam Inwazja, to Mage Wars może być dobrym pomysłem - w grze każdy z graczy tworzy swoją księgę czarów, do której ma dostęp od razu, więc odpada problem losowego dociągu.

[Senthe]

Stronghold. Próg wejścia powinien Was zadowolić

[Emerem]

Kolejny głos na Dungeon Twister. Banalne zasady, ale rozgrywka bardzo mózgożerna i bardzo satysfakcjonująca. Losowość bardzo ograniczona, jest trochę blefu i dużo planowania. Nie wiem, jak z dostępnością części pierwszej, do której jest kilka świetnych dodatków, ale część druga Prison do kupienia.

Earth Reborn tego samego autora. Tutaj są co prawda kości (losowość), ale dobry plan i zręczna jego realizacja to 99% sukcesu. Świetne scenariusze, doskonały balans, trochę angielskiego jest, ale da się przeżyć. Trudna, wymagająca - doskonała - gra.

[Agrowal]

Do opisu pasuje A Few Acres of Snow. Dużo możliwości, panujesz nad swoimi kartami, gra godna uwagi.

[mig]

Zimna Wojna, Puerto Rico, Pret-a-Porter, Age of Empires 3. Może Orzeł i Gwiazda?

[asiok]

Pret-a-Porte - ciężka i krwawa

[Salgi]

Cywilizacja poprzez wieki

[kdsz]

Brass

[Qlaqs]

CARROM !!!

Duży próg wejścia, dużo do kombinowania z zagraniami, szybka i się nie nudzi ...

[Odi]

Nie wiem, czy to akurat moją recenzję Aresa przeczytałeś, ale bierz pod uwagę, że ja jestem miłośnikiem Inwazji, Netrunnera, karcianek w ogóle, a tam całkowicie od losowości nie uciekniesz.

Jeśli przeszkadzała Ci losowość w Inwazji, to losowość Aresa też może Cię zirytować.
Z jednej strony losowość samej talii jest mniejsza w Aresie niż w Inwazji (ze względu na dużą liczbę zamienników jednostek i bonusów, mniejsze znaczenie pojedynczych kart i kombosów w ogóle), z drugiej - do losowości talii dochodzą jeszcze rzuty kośćmi. Moim zdaniem wszystko ładnie się komponuje ze sobą w spójny system, jest sporo narzędzi do zarządzania tą losowością, ale to nie zmienia faktu, że ślepy traf czasem jest nie do przeskoczenia. Zastanów się, czy dasz radę to zaakceptować.

Cywilizacja Poprzez Wieki również jest fajna, a i losowość znacząco mniejsza od Inwazji czy Aresa.

Przy grach dwuosobowych niezmiennie i przy każdej okazji polecam też Letters from Whitechapel (losowości zero, czysty blef)

[piotrek.t]

Przeglądając swoje gry, polecam następujące, które powinny spełnić Twoje wymagania: bez losowości, dużo kombinowania, wysoki próg wejścia.

Dungeon Twister 2: Prison
Go
Through the Ages: A Story of Civilization

Z powyższych najlepsze jest oczywiście GO, to gra, którą się opanowuje latami.

[Jelithe]

Ja również poprę przedmówców w kwestii "Cywilizacji Poprzez Wieki" (TTA). Gra jest dla 2-4 osób, ale mi się gra najlepiej 1vs1 ewentualnie w 3 osoby. W 4 osoby trwa zdecydowanie za długo. Gra ma na prawdę duży stopień skomplikowania, czy raczej złożoności, bo zasady jako takie nie są jakieś strasznie trudne do ogarnięcia. Podczas rozgrywki trzeba myśleć o całej masie aspektów takich jak rozwój przemysłowy, technologiczny, społeczny i militarny. Do tego masz sporą dawkę negatywnej interakcji, która istnieje acz tak na prawdę nie jest obowiązkowa, bo można skupić się tylko na rozwoju kultury i odpuścić sobie rozwój wojsk, o ile oczywiście nasz przeciwnik też będzie chciał tak zrobić. Mówiąc w skrócie gra zapewnia wiele godzin intensywnego myślenia i ból w karku od pochylania się nad planszą pełną małych kosteczek

Moja druga propozycja to "Brass". W prawdzie z założenia gra ta jest na 3-4 osoby, ale świetnie skaluje się również na 2 osoby (są opracowane zasady dla 2 osób zatwierdzone przez autora gry) i sama bardzo często gram w nią 1vs1. Jest to typowe euro, które wymaga od gracza kombinowania, planowania i przewidywania. Całość sprowadza się do rozwoju przemysłu na mapie angielskiego hrabstwa Lancashire, budowy kopalni, hut, przędzalni i portów, którymi można wysyłać bawełnę. Można tu znaleźć również pewną dozę negatywnej interakcji polegającą głównie na blokowaniu przeciwnika. To moja mocna dziesiątka w rankingu BGG

[Tolis]

Polecam:
Pret-a-Porte - dobrze gra sie w kazdym skladzie 2-4, mocna ciezka ekonomia
Le Havre - tez ciekawa, jednak wyzej cenie sobie PaP, ale najlepiej chodzi wedlug mnie na 3-4 osoby.
Caylus - swietna gra, w kazdym skladzie. Zero losowosci.
Neuland - jak na cene za ktora mozna kiedys to bylo nabyc (okolo 60 zl) gra rewelacyjna. Losowosc minimalna, zostaje optymalizacja ruchow.
Duck Deaker - swietna gra Splotter'a. Na ich stronie do zdobyca za grosze (25E) szkoda ze przesylka droga. Losowy uklad surowcow na planetach, pozniej zostaje optymalizacja ruchow. Ciekawy mechanizm wykonywania akcji.
Zimna wojna - losowa ale to zapewnia duza regrywalnosc, cena polskiej wersji rewelacyjna
Cywilizacja poprzez wieki - dziala w kazdym skladzie 2-4, szkoda ze rozgrywka trwa sporo, a wersja online spowodowala ze na stol nie trafiala wcale.